Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Aaa i pisałaście o rozmiarach. U mnie panny długonogie, body spokojnie może być 62 a dół minimum 68 :-).
WawAnia dziecko w związku dużo zmienia. Częściej są kłótnie, mniej czasu tylko dla siebie. Ale to mija i zobaczysz że będzie lepiej. Chyba ze są jakieś mega poważne kłopoty które zaczęły się wcześniej. Trzymaj się.

Odnośnik do komentarza

A my wczoraj pojechaliśmy z wizyta do teściów. Bałam sie trochę że mały będzie ryczał bo w sumie to widział ich kilka razy i wątpię żeby kogokolwiek pamiętał a tu zaskoczenie. Gugał do nich jak zwariowany, uśmiechał się, fikał nóżkami i ani razu nie płakał. Dziadek go nosił na rękach a ten tylko sie rozgladal. Super. Jestem dumna.
A dzisiaj taka maruda z niego że hej. Dzisiaj z rana to nawet marudzil przez sen. Ech... ale i tak go uwielbiam. A jak śpi to tak go uwielbiam że ho ho ho.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór wszystkim fantastycznym forumowym mamusiom.

Dzięki za odpowiedzi dot. moich wątpliwości.

WawAnia w ciąży nie miałam zwiększonego libido. Ale po porodzie sn już po 3 tygodniach miałam ochotę
Niestety to nie było to iż czułam się "szeroka" i w pewnym momencie zauważył partner. Byłam u gina i tylko mi powiedział ćwicz mięśnie kegla. I powiem Wam ze bardzo podziałało. Ostatnio tak bardzo zadziałało że zrozumiałam facetów i ich popęd. .. Bo akurat mój był po za domem.
Ogólnie bardzo lubię ten "sport " i ta niespodzianka po porodzie mnie zaskoczyła na minus.

To że jestem księgową to powołam się na statystyki ze najwięcej zdrad jest w trakcie ciąży i po porodzie przez 2 lata.
Przykre Ale prawdziwe. ..

Paulinka jestem pod wrażeniem iż byłaś koło moich rodziców czyli koło Skrzydlnej tam faktycznie jest powietrze super. Niestety my jesteśmy z Wrocka i nam daleko do tak super powietrza

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie. Melduję się po weekendzie. Nie odzywam się za często ale czytam codziennie - a jak nie przeczytam to potem nadrabiaaania jest :) :)
My weekend intensywny na odwiedzinach - dzisiaj znajomi co na początku naszej wioski mieszkają (my na jej końcu)a ze to typowa ulicowka to poszliśmy piechotą. Mała już tak się przyzwyczaila do konkretnych pór spania i kąpanka ze całą wizytę niemal przekimała a o 19 zaczęła marudzic. Jak tylko znalazla si na specjalnie przygotowanym dla niej blacie w łazience (recznik i te sprawy) to marudzenie jak ręką odjal i nawet gadac po swojemu zaczela zadowolona :)
Wczoraj za to u teścia w odwiedzinach byliśmy w Warszawce (godzina drogi w jedną stronę z naszej wioski) i sama wizyta bardzo spoko - malutka grzeczna, cieszyła się itp, w samochodzie spała niemal całą drogę więc bajka - ale powietrze tam MASAKRA! Tyle lat tam mieszkałam a wystarczyło mi pol roku żeby poczuć różnicę jak tam śmierdzi spalinami a teraz jeszcze pewnie tym smogiem. To juz wole naprawde moja wioske i spacerki drogą przez las.

Moja Iza jest malutka i pieluchy ciągle 2 i jeszcze pewnie przez jakiś czas z nich nie wyjdzie. A ciuszki różnie bo niektóre 62 a niektóre 68.

Spokojnej i przespanej nocy Mamusie!

Odnośnik do komentarza

Totek nie martw się, czas szybko mija :) ja też mega przeżywałam jak mój pierwszy raz sam do Stanów na 3 miesiące leciał, a później jak pół roku był w szkole na drugim końcu Polski tuż przed samym weselem. Teraz znowu mają go wysłać gdzieś na 4 miesiące na drugi stopień. Oby już gdzieś bliżej... :(

Odnośnik do komentarza

totek, trzymamy kciuki za Ciebie. Nie zazdroszczę sytuacji, ale wierzę, że dasz radę. A czy nie pisałaś kiedyś, że miałaś wyjechać z mężem? Coś się nie udało w tym temacie? Mój mąż odkąd Kazik jest na świecie nocował poza domem raz, a mi było strasznie smutno... nie wyobrażam sobie, żeby miał pracować w delegacjach. Wiem, że może łatwo się mówi i sytuacje są różne, ale gdyby zaszła taka konieczność, że mój musiałby wyjechać na dłużej to robiłabym wszystko, żeby jechać z nim... Zwłaszcza teraz, jak nasze dzieciaki są takie malutkie, a my nie chodzimy do pracy...
A ja muszę się pochwalić. Młody zasnął wczoraj chwilę po 20, a pierwsze karmienie było dopiero po 4! I to jeszcze ja Młodego obudziłam, bo zauważyłam, że nie leży na poduszce i go przesunęłam (ma poduszkę ortopedyczną ze względu na asymetrię i lekko spłaszczoną główkę) no i już mi też cycki pękały ;)
W Bydg znowu smog, pewnie znowu nici ze spaceru...
Miłego dnia, Mamusie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8nj9ljuv.png

Odnośnik do komentarza

Totek musisz być twarda, bo to kwestia wyborów. Teoretycznie moglibyście być tu razem, ale bylibyście obarczeni giga kredytem.. Musisz w smutnych chwilach myśleć o Waszym wymarzonym domku, no i o tym że już niedługo znów będziecie razem.. Wierzę, że Ci ciężko i mega Cię podziwiam, bo dla mnie to nawet ciężkie do wyobrażenia, że moglibyśmy być osobno. My dziś po takiej nocce jak zwykle ostatnio, częste pobudki. Jutro mamy szczepienie, a póki co zrobiłam małemu morfologie, crp i ob, tak go Pani zajęła zabawką, że nawet się nie zorientował, że mu krew pobierają.. Teraz śpi, a ja odpoczywam, bo od czterech dni mam dziwne bóle brzucha..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Hej witam się po dłuższej przerwie.
U nas jakoś leci raz lepiej raz gorzej.
Maciuś ma już 4 miesiace :) kiedy to minęło???
Totek trzymaj się. Ja też nie znoszę kiedy mój wyjeżdza. Na szczęście teraz obiecał że postara się ograniczyć póki mały nie podrośnie bo jakoś samej z dwójką sobie nie wyobrażam :)
Miłego dnia dziewczyny

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjyybl9kibx.png

Odnośnik do komentarza

Alice85 - moze gdybym akurat przed planowanym wyjsciem na spacer nie ogladala tvn24, to pewnie nawet nie zwróciłabym uwagi na ten cholerny smog. Ale dobrze, ze ogladalam bo sytuacja jest caly czas kiepska wiec siedzimy z Zoska w domu...

Totek - jestes mega dzielna mama i wierze ze sobie poradzisz. A kazdy dzien przybliza Cie do meza :) oby szybko zlecialo!

Ja to najchetniej swojego wyslalabym gdzies na tydzien, moze rozlaka by nam dobrze zrobila. Moze by zrozumial co ma i co moze stracic. Moze to by pomoglo. Już sama nie wiem.

U nas dobra nocka. Zeby bylo smieszniej Zosia przed snem zjadla tylko 100ml a spala do 5:00 :) potem jedzonko i dalej spac :) i teraz juz ma pierwsza kimke :)

Odnośnik do komentarza

Ruda, Młody ma lekką asymetrię, na początku zawsze odwracał główkę tylko w jedną stronę, zawsze na jednej stronie leżał i spał. Z tego względu główka mu się trochę spłaszczyła (bardzo miękkie kości mają takie maluchy). Wklejam zdjęcie z ulotki od poduszki, Młody aż tak dużego tego splaszczenia nie ma, wklejam pogladowo.

monthly_2017_01/pazdziernikowe-mamusie-2016_54425.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8nj9ljuv.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny, naprawde robi sie lepiej jak sie czyta tak mile slowa. Nawet nie mam w sumie z kim porozmawiac :(
Nie potrafie sie nawet teraz opanowac, od placzu to juz mnie klatka boli.
Nie wiem czy to jest wgl normalne ze tak to przezywam, moze mloda jestem dlatego, kiedys moze "wyrosne". Ale teraz w sumie i od 5 lat odkad jestesmy Razem jestem tak do Meza przywiazana. Wiem ze i On plakal w samochodzie ale facet sie od razu nie przyzna. Najgorszemu wrogowi nie zycze takiego zycia. Taka jestem zla ze to wszystko robi sie dla cholernego pieniadza..
Wiecie ze chcialam sie wczoraj pakowac i Franusia.. i wsiadac do auta.. ale szczepienie musimy dokonczyc a to wazne, no i sesje trzeba skonczyc.
My tez lecimy z Franusiem 21.02. Mozna powiedziec ze wracamy do domu, bo tam czuje sie najlepiej.
I tu mam pytanie bo ktoras z Was sie chyba wybierala samolotem tez, na Cypr? Czy to juz po podrozy? Bo ciekawa jestem jak Franus zniesie lot.
Co do libido to ja az czasem mam "poczucie winy" bo jestem czesto tak zmeczona sprzataniem, szkola i Franusiem po calym dniu ze marze tylko o spaniu.. A tak nie powinno byc.

WawAnia, nie wiem co dzieje sie u Ciebie ale musi byc Ci ciezko, skoro chcesz sie odseparowac od Swojego. Niestety terapia szokowa (oprocz szczerej rozmowy) jest chyba najskuteczniejsza :(
Trzymaj sie dzielnie.
Fajnie Wam sie "wyplakac".

My ostawilismy nutramingen i podalismy normalne mleko jak powiedziala alergolog zeby sprawdzic czy skaza faktycznie Go meczy i chyba tak :(
Bo od dwoch dni nie ma kupki i jest mega marudny :(

Odnośnik do komentarza

Kurde to dobrze, że mam ten las bo tak do 15 da się spoko łazić i nie jest to odczuwalne wcale. Po południu i wieczorem mąż marudzi, że śmierdzi na osiedlu, ale już mu powieidziałam, że to nie moje osiedle śmiedzi, tylko całą polska, a jak chce marudzić, niech wraca do mamy na wieś :/

Totek - bądź dzielna, niedługo się zobaczycie znowu :)
Mój ojciec wyjeżdżał całe życie prawie i teraz na stare lata też jeździ i tak jak mamie było ciężko samej z dzieciakami kiedyś to teraz to odnowiło ich małżeństwo. Takie widywanie się przez 2 tyg raz na 2 miesiące. Wszystko ma swoje plusy i minusy, kasa dobre, ojciec chciał mojego zabrać, ale moja mama stanęła po mojej stronie i mówi, że ona tyle lat siedziałą sama i mi tego nie życzy więc został. Raz tylko pojechał 3 tyg po naszym ślubie wyjechał na miesiąc. To był kryzys w związku bo mieliśmy plan dziecko, a przez internet średnio się da :P

Nasza nocka KOSZMAR - małą wstawała co 30-60 min! Nie wiem co jej sie dziś stało, wczoraj spałą łądnie :/ Czuję się jak rozjechana przez tira....

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

Totek - rozmawialam z nim i to nie raz ale rozmowa tu nic juz nie zdziala. Moja przyjaciółka juz jakis czas temu powiedziala ze powinnam spakować siebie i Małą i sie wynieść to moze wtedy cos do niego dotrze. Moja mama wczoraj jak uslyszala przez tel ze placze to kazala nam sie pakowac i przyjechac... ale zostalam, licząc na to ze dzis choć przepraszam uslysze, ale sie pomylilam...

Alice - a na którym osiedlu mieszkasz jak moge spytać :) wlasnie sprawdzalam aktualna pogode i dzis jest gorzej niz wczoraj a mialo byc lepiej, ehh... znowu uziemionr w domu jestesmy :(

Odnośnik do komentarza

Kurczę dziewczyny ale macie z tymi facetami nie zazdroszczę :/ mój od porodu może z piec razy nie nocowal W domu (jeździł do rodziców) I to było dla mnie koszmarne.. I on też stwierdził że ma teraz rodzinę i chce już być z nami i strasznie mu było źle i budził się co jakiś czas myślał że dziecko płacze. Więc na dłuższą metę jak u Ciebie totek to w ogóle sobie nie wyobrażam. Ruda mój też ma trochę spłaszczona głowę mi to pediatra powiedziała ale zaczął ładnie na brzuchu leżeć i myślę że z tego wychodzimy pomału. Ona pytalas O hybrydy jak najbardziej sobie poradzisz! Jeśli malowałas sobie sama paznokcie to masz wprawe. Ja z własnego doświadczenia polecam żeby top i bazę kupić lepszej firmy A lakiery już można taniej. Ja mam firmy gelish (po 50zł top i baza)A lakiery semilac ok 25zł jeden. Także do dzieła :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...