Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Oo to Nasz to 130 m z poddaszem. Surowy 165 tys zł. Ja chcę się w miarę szybko wprowadzic więc obcielam wszystkie niepotrzebne koszty. Nie lubię dużych domów. W no mamy 300 m i się po prostu boję sama.. Z zewnątrz nic szczególnego, dwuspadowy dach z kukawka i taras. W środku z czasem planuje nawymyslac jak się fachu nauczę :) na razie architekt w planach obniży salon - taka moja wizja :)
Co do babelkow, u Nas Franus dokonał w ciągu dwóch dni przełomu. Nic się nie zapowiadalo by się sam przekręcil a teraz to ja nie zdarzam pampsa założyć bo fik, i jest na brzuchu dumny jak paw :D no turla się jak nie wiem! Łapie się za stopy, chwyta w rączki już pewnie :) wszystko przez dwa dni, w szoku jestem bo naprawdę nic się nie zanosilo.. I nowe słowo : Bem! :D

Odnośnik do komentarza

Witam Was.
Cieszę się bo po usg bioderek już wszystko ok.

Dzisiaj szczepienie 6 w 1 i tylko chwilkę płacz a tak był bardzo dzielny. Michaś waży 7360 i mierzy 66 cm.
Cały czas ma suchą skóra doktor poleciła olej kokosowy. Czy któraś z Was używa?
Stwierdziła ze pocą mu się dłonie i stopy kazała podawać podwójną dawkę Wit.D.

A czy któraś używa urządzenie do bezdechu? Poleciła mi to doktor.

Super te Wasze dzieciaczki A te uśmiechy słodkie.
U nas noce różne Ale sa gorsze niż na początku. Teraz śpi ok 5 godz A spał 7-8 godz. W dzień dużo mniej śpi i też drzemki po 20 -30 min. Choć ostatnio zdarza się spać po 3 godziny.

Pauka pisałaś kiedyś ze myjesz /nie chodzi o kapiel/ emolium tzn jak rozcienczasz? Bo tam jest proporcja na kąpiel w wanience.

Spokojnej nocki mamuśki

Odnośnik do komentarza

Michalina mój jak się urodził to też miał okropnie suchą skórę aż mu się luszczyla. Od samego początku kapie w emolientach. Eloderm albo emolium lub oliatum. Prócz tego mam mydełko też oliatum takie niebieskie 20 zł kosztuje w aptece i po nim jest super skóra taka nawilżona. Nie używam już po kąpieli żadnych oliwek ani balsamow.

Odnośnik do komentarza

No dlatego My jeździmy po zasranych Norwegiach.. Dziś też się rozwylam. że nienawidzę Mojego życia bo Mój w niedzielę znowu wyjeżdża.. My dopiero w lutym jakoś dolrcimy. Ale ja nie umiem nawet tygodnia wytrzymać, odbija się to na Nas bo są kłótnie :( ale coś trzeba zawsze poświęcić żeby mieć coś innego...

Odnośnik do komentarza

Irena, zazdroszczę nocki. A Tobie cycki nie pękają po takim długim niekarmieniy? Ja to chyba bym sąsiadów z dołu zalała mlekiem po takiej przerwie :-) U nas to jakaś tragedia dziś była, 3 karmienia (a bywało już tylko jedno) i niezliczona ilość podchodzenia do łóżeczka żeby dać smoka, pogłaskać, włączyć suszarkę z yt bo tak mu źle było.... chyba zacznę wierzyć w skoki rozwojowe, bo nie wiem czym innym to tłumaczyć... ;) teraz też nie śpi, ale o dziwo humor dobry bo gada do karuzeli. Miłego dnia Kobietki!

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8nj9ljuv.png

Odnośnik do komentarza

Oo no nie wierzę u Nas w całym Jego 4-miesieczmym życiu zdarzyło się raz ze spał od 21 do 3. A tak to pobudka około 1 zazwyczaj. Szok :)
U Nas też jak się obudzi to pieje do rolety bo światło przechodzi :)
A ja się mężem pochwalę. Mam masakryczna grype. Kaszle, kicham, wszystko mnie boli i ledwo mówię. I wydelegowal mnie wczoraj do kuchni spać, żebym Franusia nie zaraziła. Jej pierwsza noc od 4 msc tak przespana :) ale i tak się budzil am w porach karmienia i słuchałam czy nie płacze. No ale powiedział że zostają sami i żeby do nich nie "lazic" bo się obraża.. :) ja właśnie próbuję wstawać ale tak mnie kości bolą.. :( chłopaki śpią bo cisza :)

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja ;)
U nas noc jak spał do 7 zjadł i dalej śpi.
Za to wieczorem gorzej. Tymus strasznie płakał, Franek bunt bo spać nie będzie. Masakra jakaś była. Ja już z bezsilności się poplakalam. Dobrze, że mój mi pomaga bo bym oszalała :).
Przez to wszystko Tymus zjadł tylko 100, myślałam, że w nocy się obudzi głodny a on spał do tej 7. W szoku jestem.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y82c3277g4kar.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ctgf6pi4mbf5m.png

Odnośnik do komentarza

WawAnia
bardzo mi miło:) Powiedz jej,że naprawde to byla tragedia i mozesz pokazac moje posty pisane nocami w okresie ciazy i okolo 2,5 miesiaca zycia malego dla potwierdzenia!!!Nie spalam nic. Teraz to bajka. Dzis spal od 20 do 6 ciągiem,karmienie i od 7 znow spi:):)Meczylam sie bardzo bo malo tego,że nie dal spac to ja nie moglam nic jesc,a jak od Swiat zaczelam sobie dogadzac to zadnych krostek juz nie mial. teraz juz nwet pomidory suszone jem,a jeszcze miesiac temu nie moglam. Tyle,że waga tez mi poszla w gore,ale nie jakos duzo.

Michalina
ja w takim malenkim pojemniczku rozrabiam i tam doslownie kapkę leje:)i tak kazdego poranka,buzka,szyjka i dupka.

Moj z takim krościanych dolegliwosci to ma po prostu kaszkę na twarzy przy dotyku. Jakbyście sobie doslownie ugotował na gęsto manne...hmmm,mam krem swietny robiony w aptece,ale po jakims czasie znow kaszka jak sie wchlonie.

Wczoraj po 6 dniach byla kupka u małego:)juz nie po 8 jak przez ostatnie 2 miesiace. Trzecia noc z rzedu przespana cała bez karmienia:):) ciekawe co dalej.

wczoraj była u mnie polożna na kontroli i od razu na wejściu: Boże ile on waży!!wygląda na dobre 7 kg! Testowała go,na brzuszek czy trzyma glowke,zabawki itd. Powiedziała,że jak skonczy 4,5 miesiaca to moge podac mu marcheweczke,a w nastepnej kolejności jabłko.

Jak mały wstal na karmienie o 6 to ja juz usnac nie moglam,zjadlam sniadanie i siedze na necie i przed tv. Makijaz juz ubrałam bo szykuje sie na spacer dluuugi. Wczoraj tylko 5 km zrobnilismy bo wrzeszczal jak sie obudzil,dzis moze sie uda dłuzej:)

Miłego poranka:*

Super macie z tymi domami!Mnie nawet na dzialke nie byłoby stac. Moja siostrra teraz kupila dom u mnie w miescie(woj łodzkie) zaplacila za stan surowy 350tys,a wykonczenie mowia około 200 tyś. w wakacje beda sie chyba wprowadzac.

Odnośnik do komentarza

a w ogole co do lotka to mialam grac wczoraj,ale zapomnialam,a dzis patrze ktos wygral,to jutro mi sie nie oplaca;):)

moj ogolnie grzeczny bardzo,obiad robie to zabieram go w bujaczku na godzine do kuchni i musze ciagle do niego mowic bo jak nie mowie to jeczy, Mowie: teraz obieram to,teraz robie to....nie zawsze gotuje,baaaa ja w ogole sporadycznie bo duzo jedzenia dostawalismy od moich rodzicow w słoikach,a z tydzien robie codziennie. Kiedys bardzo czesto cos pieklam,a ostatnie ciasteczka robilam na 2 tyg przed Swietami,musze znow zrobic owsiane z zurawina.

Odnośnik do komentarza

Pauka - caly czas jej to mowie:) mam nadzieje ze i u niej bedsie tak jak u Ciebie, bo inaczej to Maly zaraz moja Zoske przegoni :D a miedzy nimi 2 miesiace różnicy :)

Ja juz nie wkem od czego to zalezy ile dzieci spia. Moja Zoska przed skokiem rozwojowym spala zawdze od 21:30 do 5-6 i pozniej jadła i dalej spac. Jak byl skok to budziła sie kolo 2 i jadla i spac. Gdy zaczela spac do 4:00-5:00 myslalam ze juz po skoki ale te nocki ostatnio sa mega rozbe. Dwa dni temu od 21:30 do 7:00 a dziw ledwo do 4:00. Wiadomo to i tak super :D tylko zastanawia mnie co wplywa na dlugosc snu bo codziennke robimy wszysyko tak samo :)

Odnośnik do komentarza

WawAnia
no i tak Zosia pieknie spi,czy tak czy tak. ja to w ogole na te skoki nie patrze i nie interesuje sie tym. Mysle sobie:zgłodniał,chce przytulenia..

No ten najgorszy etap chyba za nami. macierzynstwo nic mnie nie cieszylo,a teraz zdecydowanie lepiej. No przed Swietami to jeszcze z głodu cierpialam i slanialam sie na nogach to naprawde zyc sie nie chcialo,ale juz po...

u mnie dziś taki piekny dzien sie zapowiada. Niech zaraz wstaje bo przespi drzemke,ktora zawsze wypada o 10:):)

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie.. temat spania to i ja się pochwalę że od trzech dni mój maluszek budzi się na jedno karmienie koło 5:) wcześniej obowiązkowo pobudka o 2 a potem o 5 mam nadzieję że tak już zostanie :) właśnie skończył trzy miesiące więc może to przez to, w każdym bądź razie nie narzekam :) pauka super że wyszlas z tego dołka, ja też czasem miałam dosyć ale byłam mega szczęśliwa od samego początku. A Tobie tym bardziej się teraz należy przez to ciągle wieszenie Mikołaja przy piersi..

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny! U nas dalej pobudki o 2 w nocy, hehe. Przez to nieprzytomna chodzę, bo się zdarzyłam przyzwyczaić do całych przespanych nocek.
Dziś znowu pogoda piękna, więc wybieramy się na długi spacer, tylko od kilku dni niesamowicie bolą mnie nogi, dosłownie jakbym miała połamane :(

Z uciekającymi kupami też mamy problem, zdarza nam się nawet często :)

Co do domu, to ja się nie nadaję. Miałam krótką przygodę i myślałam że się w kosmos wystrzelę z nudów na tej wiosce. Na szczęście wróciliśmy do miasta, mamy mieszkanie z ogródkiem i tu czuję że żyję! Wszędzie blisko, sporo znajomych męża (wszyscy z wioski przenieśli się na to osiedle), moi znajomi też praktycznie wszyscy tu zostali. I co najważniejsze, jak chcemy wyjechać, to zamykamy mieszkanie i jedziemy. A z domem duży problem, bo kto by go pilnował, jak nas 2 miesiące by nie było :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...