Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Ona[/bto co całą noc robił?nawet na chwilę nie usnal?

Alicez tym siku,że nie moglas isc to dosownie czy w przenosni?Bo jezeli dosłownie to niech tam sobie wrzeszczy gdzie ja kladziesz i do kibelka:)Ja tak robie. Miesiac robiłam nawet dwójeczke z Mikolajem na reku,ale sie oduczylam i jezeli mam go na rekach,a nie spi to siup gdzie sie da.

Terqaz to on tylko zasypia w lozeczku,na rekach by sie darl. Teraz kwekal znow okolo 15minut w lozeczku bo jest spiacy,ja poszlam robic kawke i po chalwe i kwekal niesamowicie. Wypilam kawke i slysze,że cisza to chyba spi. Ide zajrzec.

ela
witaj z synkiem.

Odnośnik do komentarza

Pauka89 jeszcze jak położna środowiskowa przychodziła, to polecala chodzić na spacer przy dużej wilgotności, bo dzieciom się dobrze w takich warunkach oddycha, nie ma problemów z katarem. Zresztą w pokoju, gdzie przebywa dziecko, też zaleca się nawilzac powietrze.

A u nas dziś piękna pogoda, o smogu też nie ma mowy, więc byłyśmy na długim spacerze.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqprcwa1b4boyvr1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqprl6d8z12sg2tu.png

Odnośnik do komentarza

Ela- witamy. No duzy chlopak z twojego kawalera :)
Ona- nie zazdroszcze! Nawet na chwile nie usnol? Jejku a masz mame albo kogos co moze chwile zabrac malego a ty sie zdrzemniesz?

Ja bylam w zusie i na szybko kawe do siostr bez malej. Drugi wypad od urodzenia gdzie mialam troche czasu dla siebie i fajnie mi z tym :) ale nie za bardzo lubie ja zostawiac niby chce z domu sie wyrwac a jak mi sie juz uda to tylko mysle o malej. Uzalezniona jestem od niej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Misia - mam dokladnie tak samo. Jak wyjde, to i tak myslami jestem w domu :) no ale wychodzę na razie tylko, gdy muszę, do lekarza czy na jakies zakupy, na ktore akurat sama chce pojechac bo potrzebuje cos co wiem, ze mezus mi nie wybierze np piekne ciuszki z Pepco :D

Odnośnik do komentarza

Co za dzień! Pojechałam do dermatologa, a tam mi kobitka mówi na rejestracji, że pani doktor musiała wyjść, a niestety nie miały numeru telefonu do mnie, żeby zadzwonić... wizyta przełożona na piątek. Cały dzień dostosowany do tej wizyty (pory karmień, drzemek, spaceru itd) a tu taka lipa... Ale to nie koniec, wróciliśmy do domu i po jakimś czasie poszliśmy na spacer. Młody ładnie zasnął i jak zawsze zostawiłam go w gondoli przy otwartym oknie żeby pospał (wczoraj mieliśmy szczepienia, więc jak nie śpi to trochę marudzi :)), a po 10 min sąsiad obudził go wierceniem w ścianę... grrrrr... ale się nie poddałam i po obiedzie poszłam z nim raz jeszcze. Właśnie wróciliśmy i póki co śpi...

Co do wychodzenia z domu.. ja oczywiście kocham mojego szkraba ponad życie, ale mi dobrze robi wychodzenie czasami z domu bez niego. Od stycznia wróciłam do ćwiczeń (orbitrek i indoor cycling) i 1-2 razy w tygodniu chodzę na siłownię. Poza tym zaliczyłam już kilka razy wyjście z kumpelą na zakupy i nawet raz do kina. Jeszcze nie dorosłam do wyjścia wieczornego (żeby nie kłaść Małego spać), ale i na to przyjdzie pora... dobra Mama to szczęśliwa Mama. Mój mąż chętnie zostaje z Młodym (pod warunkiem, że w lodówce jest odciągnięte mleko, hahaha), więc jest super. Ale oczywiście to sprawa indywidualna i każda kobietka musi sama wiedzieć, czy to już czas na wyjścia czy nie...
Dużo zdrówka dla chorych maluszków...
Aha, jeszcze pytanie do Dziewczyn, które szczepiły przeciwko rotawirusom. Czy Wasze dzieci po szczepieniu też robiły częściej kupę? U nas po wczorajszym szczepieniu jest więcej kupek, są rzadsze i trochę ze śluzem. Po pierwszej dawce też tak miał, więc to chyba normalne...(?)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8nj9ljuv.png

Odnośnik do komentarza

A ja mam pytanie, kiedy zamierzacie przesadzić dzieciaczki do wersji spacerowej? W sensie nie teraz jeszcze, bo dzieciaczki są za małe, ale ja zauważyłam, że Pola znacznie bardziej woli się, gdy mamy fotelik na stelażu zamiast gondolki :)

Odnośnik do komentarza

Irena z Paulinką
U nas tez ten śmierdzący smog. Czytałam ze Kato i Kraków najgorzej;-/masz jakieś prognozy? Kiedy to minie?
ela
U nas tez duzo kupek☺uwaga bo one są toksyczne☺w sensie, ze nam kazali myć ręce po zmianie pieluszki, a i tak dostałam wirusa hehe
Cukinkaa
Mój juz wyrasta z gondoli i nie wiem jak długo nam posłuzy. Tez woli jak jest w foteliku. Jednak chyba jeszcze luty będzie w gondoli. Tam zawsze cieplej. Chyba, ze zacznie marudzić to pomyślę o spacerówce

Odnośnik do komentarza

Hejka! Kurcze jakos mam na glowie ostatnio WSZYSTKO..
swietna wiadomosc - ruszamy z budowa domku w te wakacje !
W koncu, jeju ale to swietne uczucie widziec progres w tej sprawie. Marzenia Nam sie spelniaja.. Malo sie nie posikam z radosci.. :D
Moje czary, otoz uwaga. Z racji szkoly i panujacej w domu grypy bylismy na spacerze w poniedzialek dopiero bo u Nas tez katar. Ale przy ubieraniu bylo kwekanie tylko, wyszlam na podworko i ? Cisza...
A czekalam na ryk.. Szlam z wozkiem po chodniku i wygladalam pewnie jak debil bo sie cieszylam do wozka jak nie wiem. Podeszlam do tego jakos sceptycznie - ze raczej chyba przypadek ale... nie wieeem.. :)
No ale wiecie co bylo najdziwniejsze? Podobno to sie robi trzy razy i praktycznie za kazdym razem wyszla kurcze normalnie postac w kapeluszu, czapce.. Tylko ja sobie nic nie przypominam zeby ktos taki wgl byl.. :( Ja to sie poplakalam jak to zobaczylam trzeci raz (tak reaguje jak sie boje).
Potem sie zaczelam zastanwiac czy ja Mu nie zaszkodze taka glupota.. Ciezko mi powiedziec czy ja w to wierze. :)
Co ja czytam, tata na forum :)
Witam wszystkich :)
(pewnie nowe osoby pomyla ze niezle mnie pogielo :D bez problemu - sama tez tak sadze :D)

Odnośnik do komentarza

Totek- wkoncu napisalas jak sie sprawy maja! Myslelismy o tobie no i o franku... ;) fajnie ze pomoglo,tylko sie cieszyc. Budowa domu? Pekam z zazdrosci. My tez planujemy tak od dwoch lat ale nic w tym kierunku nie robimy. Bym chciala taki maly domek. Nie zadna landare duza.
A wlasnie dziewczyny ktore sa na swoim. Ile wyszla wam budowa domu i ile metrow? Mieliscie swoja dzialke czy musieliscie kupic?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

KasiKate ściągnij sobie smogillę na telefon, będziesz sobie sama monitorować stan powietrza w swojej okolicy :)

Totek czasami takie stare ludowe rzeczy sprawdzają się najlepiej. Najważniejsze, że pomogło i absolutnie nikt się z Ciebie śmiać nie będzie.
A co do budowy domu to... gratuluję i życzę żelaznych nerwów, bo niewątpliwie się Wam przydadzą :)

monthly_2017_01/pazdziernikowe-mamusie-2016_54338.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0ak4fq60ai.png

Odnośnik do komentarza

Misia1994 to wszystko zależy od okolicy w jakiej mieszkasz. W małopolsce koszt budowy małego domku bez działki w stanie deweloperskim to ok. 250 tyś + działka (tu ceny wahają się strasznie, im bliżej Krakowa tym działki i do miliona dobijają). Mam mniej więcej rozeznanie, bo mam firmę budowlaną w bliskiej rodzinie, a ja pracuję w PINB.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0ak4fq60ai.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Rzadko się odzywam ale czytam Was codziennie. Mój synek jutro kończy 3 miesiące. Kiedy to zleciało to ja nie wiem. Martwi mnie tylko to że jeszcze się nie szczepilismy. Za każdym razem jak dzwonię do ośrodka zdrowia żeby nas zarejestrować to nie pozwalają nam przyjechać bo albo epidemia grypy i mnóstwo chorych albo biegunka itd.
Co do pytania o budowę domu. My zaczęliśmy budować w połowie lipca i mamy stan surowy. Dach, okna, elektryka i hydraulika też już jest. Na wiosnę będziemy robić wylewki i tynkowac ściany. Co do kosztów to na początku zapisywalam wszystko ale jak się mały urodził to nie miałam do tego głowy i teraz nie mam pojęcia ile nas ten etap wyniósł ale myślę że ponad 150 tys. Działkę mieliśmy od teściów.

Odnośnik do komentarza

totek super ze pomogło - przesądy przesądami a jak widać dziecko znów szczęśliwe na spacerku to olać opinie o tym.

U mnie też wczoraj usypianie na noc masakra i skubana obudziła się o 00:30 zamiast ok 3 jak co dzien i ryk. Pół godziny z mężem na zmianę próbowaliśmy ją ululać żeby w łóżeczku zasnela ale w końcu skapitulowalam i dostała cyca w naszym łóżku - po 2 min spała. Cwaniara.
Teraz już zasnela a ja nadrabiam wszystko co napisalyscie od wczoraj - a sporo tego bylo!

U nas dzisiaj pogoda była tak kiepska ze nie chciało mi się wychhozic na spacer a po południu pozalowalam bo Mała zamiast spać jak porządny niemowlak to se drzemka po 20 min robiła - no nic dzisiaj nie szło w chacie ogarnąć. Jedynie kawę ciepła przed południem wypilam :)

Odnośnik do komentarza

Ruda- nasze dzieci sa z tefo samego dnia :) ja juz nie wiem czy wierzyc w te skoki rozwojowe czy nie. Tak jak Polunia pieknie zasypiala to teraz budzi sie o 20 i nie moze zasnac. A czytalam ze skok rozwojowy wystepuje od 14- 19 tyg. Marudna caly dzien. Tak jak odzwyczilam ja od raczek i nauczyla sie zasypiac w lozeczku to teraz usypiam ja znowu na rekach... Duzo zrobila choroba bo nie chcialam zeby plakala i bardziej gardla nie dowalila to ja mialam na rekach. No ale pierwsze musi byc rozpieszczone.
Ruda- a budujecie sami czy firma?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...