Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie mamusie. Czytam Was dobre kilka miesiecy,ale jakos do tej pory nie zdolalam napisac,zycie... :-) Urodzilam Igora 12-go wrzesnia przez cc,więc leci nam ósmy tydzień:-). Karmimy sie od poczatku piersia,niestety z problemami... Wlasnie jem drugi antybiotyk z powodu zapalenia piersi. Ale jestem tak zdesperowana i nastawiona na kp,ze nie poddaje sie i szukam pomocy wszedzie. Jutro kolejna wizyta w kolejnej poradni laktacyjnej... Czekam bardzo. Dodam jeszcze,ze jestem z Łodzi,nie wiem,czy nie jedyna? No i jeszcze jedno,bardzo wazne:-) Mam jeszcze szesnastoletnia córę:-) karmiłam ja piersią ponad dwa lata,wiec stad chyba u mnie ta fiksacja na kp.

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Czytalam wlasnie artykuly o skokach rozwojowych u dzieci.i tam twierdza ze pomimo tego ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie to dzieci urodzone 2tyg pozniej przechodza skok 2tyg wczesniej i odpowiednio maluchy ktore przyszly na swiat 2tyg wczesniej maja ten skok pozniej a zwiazane jest to z rozwojem mozgu.Wiec niekoniecznie wszystkie maluchy musza przechodzic go np w 5 czy 8tygodniu.moze lepiej "oceniac"postepy malucha w skali miesiaca a nie tygodni.
Lilka juz 3raz sama zasnela w swoim lozeczku.czesto jednak dalej posilkuje sie odglosem odkurzacza na youtube:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

A co do Igora... Dolaczam do wszystkich mamus niespiacych,lulajacych,noszacych i brzuszkowych:-) i ciemieniuche tez mamy, tyle,ze na brwiach. Jutro sie dowiem pewnie co z tym zrobic,bo doradczyni laktacyjna to rowniez pediatra. A moj Synul ma w domu ksywke little terrorist:-) I chyba jest z tej ksywy dumny,bo ciezko na nia pracuje i wysila sie codziennie,zeby na nia zasluzyc:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Witaj milami :) ja mam 17 letniego syna, choć już za chwilę bo w lutym ma 18 lat, szok, kiedy to zleciało, niedawno to on był taki malutki jak Ola :)
A propos tego czy nasze dzieci umieją się same zająć, to u nas różnie z tym jest, np. teraz Ola leży i odsłuchuje melodii z karuzeli i piszczy przy tym, że hej, a i kupę robi :) potem ją przebiorę, włożę do leżaczka, może ponoszę, może ululam, no czasem trzeba się nagimnastykować nad nią, nie ma lekko ale przygotowałam do obiadu, coś tam ogarnęłam, jeszcze tylko się nie umalowałam :/ i ze spaceru chyba znowu nici, mega wieje i popaduje, niebo aż granatowe ech

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Mila:)U nas miedzy dziewczynkami jest. prawie 13 lat roznicy ale widze ze u Ciebie podobnie jak u Sevenki:)No coz,zycie pisze rozne scenariusze i to jest fajne:)Ja troszke zaluje ze nie mam jeszcze jakies jednej pomiedzy -np 6 latki no ale nie bylo za bardzo warunkow.Teraz za to sie odmladzam z niunka;)Mi tez bardzo zalezy na kp,z pierwsza corcia nie do konca sie udalo bo przez 9miesiecy kp ale dokarmiana mm.wtedy zero wsparcia czy fachowego czy w rodzinie a teraz sie zaparlam w sobie i poki co tylko kp+odciagane laktatorem.dla mnie to sukces choc okupiony wyrzeczeniami i staraniami...jak cale macierzynstwo z reszta;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Juz drugie zapalenie piersi w ciagu trzech tygodni. I kolejne rady kolejnych lekarzy,zeby odstawic i wyhamowac laktacje. Przeszlam juz z pieciu ginekologow,tylko jeden powiedzial,zeby karmic mimo antybiotyku i goraczki 39 st. Na szczescie Maly ladnie przybiera i on nie ma problemow,tylko mamusia. Podobno zapalenie piersi wplywa na zmniejszenie laktacji,ale poki co dajemy rade ,bo do tej pory mialam raczej nadprodukcje,zreszta stad te zastoje i zapalenia. No i swietne rady,karm co dwie godziny,jak Maly w nocy potrafi przespac (niestety rzadko) 4-5godz,a w dzien cyc co chwile. A jak zaczne szalec laktatorem,to bede musiala szukac namiotow na allegro,juz nie moge dobrac stanika☺

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Moge tylko jeszcze napisac,czego sie dowiedzialam w poradni lakt. na temat przechowywania odciagnietego mleka,bo wiem,ze byl poruszany kiedys ten temat. Mozna laczyc mleko odciagniete w ciagu doby,tyle,ze jesli wczesniej odciagniete trzymamy w lodowce, to przed 'zlaczeniem' trzeba to swieze schlodzic. Nie wiem,czy napisalam z sensem,ale moze komus sie przyda.

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Szczesciara,probowalam odciagac laktatorem po karmieniu i nic,pustynia,ale jak Maly pociagnie to leci,idzie zwariowac. Moze jutro,po wizycie bede madrzejsza,zobaczymy,czego sie dowiem.
Sevenka,mnie to najbardziej cieszy,ze moglam doswiadczyc urokow wczesnego,jak i teraz nazwijmy to 'poznego' macierzynstwa,choc ja sie czuje,jakby mi spadlo co najmniej 10 lat.

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie milami, ja jak urodziłam syna miałam 21 lat, byłam świeżo po maturze gdy dowiedziałam się o ciąży a rodziłam go już na pierwszym roku studiów. Cóż mogę powiedzieć napewno wtedy miałam więcej energii i mniej dolegliwości, też w kość mi dają bóle krzyża, jak odkładam małą do kołyski to muszę uważać. Ale teraz mam więcej cierpliwości i kilka doświadczeń za sobą choć mimo to nadal wiele niewiadomych jakby to było moje pierwsze :) tak czy siak cieszę się, że los obdarował mnie jeszcze córeczką :) a wiekiem narazie się nie przejmuje, może do czasu kiedy pójdzie do przedszkola, tam jak zobaczę same młode mamuśki to nie wiem co poczuje, dobrze, że ponoć nie wyglądam na swój wiek tylko młodziej ;) :) a i teraz górna granica wieku posiadania dzieci się przesunęła, coraz więcej ludzi koło 40-tki decyduje się na dzieci więc nie jest źle.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Malami faktycznie nieźle. U mnie w rodzinie była taka sytuacja, że moja babcia rodziła w wieku 40 lat w tym samym roku co jej córka, czyli dzieci były w tym samym wieku z czego jedno było ciocią dla tego drugiego :) Mindstrikcs oczywiście że zachowaj wyprawkę, toć ty młoda jeszcze jesteś, wszystko przed tobą :) teraz by Ci się chłopak przydał :)
Życie płata figle i często serwuje nam coś zaskakującego:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Witaj MalaMi, wspolczuje przebojow z zapaleniem piersi i łącze sie z Toba w zafiksowaniu na punkcie kp. Ja w szpitalu walczylam jak moglam z bolem po cięciu zeby karmic karmic karmic i na szczescie sie oplacilo ;) teraz nie mamy zadnych wiekszych przebojow. Ufam mojemu Stasiowi i instynktowi, karmie zawsze wtedy kiedy on tego chce, nie mierze ile zjada, nie wierze, ze mozna przekarmic dziecko piersia, uparlam sie, ze to najlepsze co moge mu dac i tego sie trzymam. Mimo, ze po roku musze wrocic do pracy to mam plan nadal go wtedy karmic, czy to rano czy po poludniu czy w nocy. Zobaczymy co bedzie ;) ano i u mnie w rodzinie tez takie przypadki duzej roznicy wieku. Siostra mojej tesciowej dwa lata temu urodzila synka, czyli moj Stas ma wujka dwa lata starszego od siebie, a w,rodzinie od strony mojej mamy mam ciocie dwa lata mlodsza ode mnie ;) roznie to bywa. U nas,zreszta osiem i pol roku roznicy miedzy Tosia a Stasiem.

Odnośnik do komentarza

Mila_mi ja jestem Lodzi :-)
Wlasnie wrocilismy ze spaceru. Zimno i snieg nawet padal, ale dobrze bylo pospacerować.
Ja nie mam problemów zeby wyjść do fryzjera - jak wczoraj, czy na zakupu - dzisiaj. Zostawiam Mężowi odciagniete mleczko i mam czas dla siebie. Dziewczyny - polecam! Dbajby o siebie i czasem tez odpocznijmy poza domem i bez Maluszka ;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/837b1bacbe.png

Odnośnik do komentarza

My szczepienie 6w1 i rota mieliśmy w poniedziałek, mały był tylko rozdrazniony, ale podobno to najczęstsze NOP po rotarix, poza tym na razie odpukac jest ok. Kasia, nie wiem do kiedy może pojawić się gorączka ale jak przeglądalam fora to podobno nawet do tygodnia:( co do karuzeli to polecam gorąco tą co Green Rose, Canpol piraci, zabawki są pluszowe, odpinane i same w sobie są grzechotkami, do tego jest 12 melodii i cena dość przystępna :-) u nas też pogoda do bani, ja zasypiam na stojąco A Alek padł dopiero po 5 godz aktywności.

Odnośnik do komentarza

Witaj Mila mi :) trzymam kciuki za wasze kp i żeby zapalenie piersi odeszło w niepamięć !! Mówisz ze Twoje dziecię to mały terrosrysta tak wiec identycznie jak moje Maleństwo. Szczególnie jak jest głodna. Musi być już w tym momencie i nie ma zmiłuj ! Inaczej tak się drze ze aż się zachodzi.
Dzisiaj mamy śpiący dzień. Ja zasypiam na siedząco a Hania na moich piersiach. Budzi się co 30 minut na cysia :) ja już pare razy dawałam mm Malutkiej bo miałam kryzys laktacyjny i wydawało mi się ze Mała się nie najada. Chce karmić minimum pół roku. A później zobaczymy jak dalej będzie :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,a slyszalyscie o przepajaniu glukoza? Po porodzie,w szpitalu,byl taki dzien,ze praktycznie wszystkie dzieci maudne i ciagle glodne. Przyszla polozna,wetknela butle wody z glukoza i spokoj. Tak sie podobno robi,jakdziecko nie jest glodne,a wisi na cycu. Podobno to uspokaja. Mi sie ten trik nie udal w domu,Maly nie chcial,wiec zaprzestalam po jednej probie. Ale w szpitalu wydudnil pol butli. I nie wiem,czy to nie jest jakas przedwojenna praktyka,bo ja slyszalam,ze przy kp nie dopajamy. Maaaag,w Rossmannie sa zatyczki do uszu,takie ladne kolorowe,juz sie zastanawiam,ze,chyba zaopatrze rodzine:-) A powaznie,kazde dziecko jest inne,moja corka to byl aniol,albo po prostu wszystko co zle poszlo w zapomnienie i u nas tez tak bedzie. Bo jakos tak jest,ze z perspektywy czasu pamieta sie tylko to co dobre,tak sobie teraz mysle.

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Mila mi to prawda, pamięta się to co dobre. JA np jeszcze miesiąc temu mówiłam że nie chce mieć więcej dzieci bo nie dam rady ani fizycznie ani psychicznie ( to moje pierwsze dziecko )a teraz tak sobie myślę że nie było tak źle, dziecko zdrowe, bóle brzuszka nie aż takie straszne,noce w miare przespane. Na pewno będą jeszcze ciężkie dni ale wszystko się zniesie.

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

U mnie w szpitalu też podawano glukoze, chyba dla świętego spokoju aby dzieciaczki się nie darly w nocy a położne mogły się kimnąc.
U nas po wczorajszym spokojnym dniu dziś już nie tak fajnie. Malutki mało spał, jak wstał po nocy o 8 to miał ze dwie drzemki po 20 min , w końcu zasnął o 16, ciekawe czy się obudzi na karmienie o 18.
Megaritka też bym tak chciała zostawić małego ale nie mam za bardzo z kim bo męża nie ma za dnia a teściowej jakoś się boję jeszcze zostawić . jak jedziemy do miasta to podrzucamy go siostrze na kilka godz. Tyle że ona teraz w ciazy i juz jej ciężko go nosić czy lulac.

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...