Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Milutka to żeście długo pobalowali. U nas będą tylko rodzice, teściowie i rodzeństwo na chrzcinach i już jedna Ciotka jest obrażona. Trudno...
Doszłam do wniosku że nasze wysypki na żadne skazy białkowe tylko potowka. Dziadek tak pali na noc że jest 30stopni i nie idzie go przegadac. A w dzień 18 stopni więc Mały cały zgrzany. Muszę zakręcić kaloryfer bo nigdy tego nie zaleczymy. I to charczenie myślę też od suchego powietrza.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Szczesciara u nas 25 stopni i suche powietrze. No ale rzeczywiście gorąco . Co do osób to my małe robiliśmy 14 osób miało być 16. Ale szwagier nie przyszedł bo jego żona obrazns ze mamy dziecko drugie. Nawet nie była zobaczyć małej A mieszka dwa domy dalej. No i była moja przyjaciółka przez 20 lat no ale cóż długa historia żal bo po takich ludziach gwoździ się nie oczekuje A oni najwięcej ich wbijaja. Nawet rodzeństwa od męża strony nie prosilisimy bo ma ich 7. A nie mieliśmy kasy tyle bo każdy ma już rodziny i tak to.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Mój Stefanek od rana Marudny i nie śpi już od 6. Zjadł wczoraj o 21 później i 1 i 4 i o 7 rano. tak ze szału nie ma.
My mamy chrzciny w ta niedzielę będzie 37 osób tak ze wychodzi małe wesele.
Moja Oliwka dobrze przyjęła braciszka. Strasznie hi kocha tylu całuje i bawi się. Jest tylko zazdrosna jak przyjdzie ktoś nas odwiedzić wtedy krzyczy ze nie można Ci dotykać i się patrzeć bo to jej dzidziuś :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Hej. U nas nocki tez ok. Mały śpi od 19 -20 do 1 i potem pobudka o 4 i 7-8.w ogóle chyba przechodzą juz problemy brzuszkowe odpukac. W dzień nie za bardzo śpi i trzeba go zabawiać i skakać nad nim bo nic nie da mi zrobić. Szczesciara u nas to charczenie też przez wysoką temp. Wieczorami było 28 stopni w dzień teść nie pali w centralnym i jest 21. Ja wietrze pokuj 2 razy dziennie, mam też naczynie z wodą na kaloryfer ale zastanawia się nad kupnem nawilzacz, podobno w biedrze mają być lub są, siostra mi mówiła. Zakraplam też wodę morską do noska. Jest troszkę lepiej .podobno na to charczenie ma też wpływ brak spacerów a u nas z tym kiepsko przez tą pogodę.
Mam pytanie, czy na szczepienie trzeba się zgłosić samemu do przychodni czy oni zawiadamiaja bo u nas cisza a już 7 tydz skończony i tak czekam?

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

Padme trzymaj się w tym szpitalu! Nas wpisali dopiero 7 dni po porodzie ze względu na to ze mały miał podwyższone crp w morfologii i podawali mu przez 5 dni dwa razy dziennie dożylnie antybiotyk. Widok welfronu w takiej małej, chudej rączce był straszny :( Albo jego lament gdy mu aplikowano lekarstwo... Serce się krajalo.

Podziwiam dziewczyny które pozwalają innym dotykać, całować itp. swoje maluchy. Mój mały jest na rękach tylko u mnie albo u taty. Raz na chwile wzięła go 9-letnia córka męża ale to był głupi pomysł, myślałam że dostanę palpitacji serca... W sobotę były dziadkowie, trochę podotykali ale całować nie pozwalam. Takiego malucha bardzo łatwo zarazić np. opryszczka, która przechodzi całkiem inaczej niż dorośli.... No i maluchy w wieku szkolno-przedszkolnym są największym zagrożeniem bo mają kontakt z tabunem bakterii... może trochę przesadzam ale najpewniej czyje się gdy mały leży w łóżeczku a goście jedynie nieśmiało zaglądają do pokoju. Schowałabym go przed całym światem.... wiem że to chore :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim! Matko co za dzień... malutka od 6 nie spała, dopiero przed chwilą udało mi się ją ululać a za chwilę przyjdzie położna więc trzeba ją będzie obudzić i znowu będzie krzyk... ech chodzę na rzęsach

Mała mam tak samo jak Ty z tym chowaniem dziecka przed światem. Też nie pozwalam całować i nosić, a jak ktoś przyjdzie to zanim się zbliży każę myć ręce. W sobotę byli teściowie to teściowa sama się upomniała, że chce na ręce. Dałam na 2 minuty i zaraz znalazłam pretekst żeby zabrać. Boję się żeby czegoś nie złapała.

My na spacerki albo chociaż na balkon wychodzimy codziennie odkąd malutka skończyła 9 dni, a mimo to charczenie się pojawia, szczególnie w nocy.

Co do szczepień to u nas nie wysyłają zawiadomień. Trzeba samemu pilnować terminów i się umawiać. Jak maluszek skończył 7 tyg. to lepiej zadzwoń i się dowiedz bo pierwsze szczepienia są po skończniu 6 tyg.

http://www.suwaczek.pl/cache/a542f2a4e4.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Widzę ze nie tylko my mamy trudny poranek. Mała dopiero zasnęła. Od 8:00 marudziła i tylko chciała wisieć na cycku. Od wątek nocy koje piersi produkują mnie mleka :( tak mi się wydaje... mała się chyba nie najada i co godzinę alboni nawet nie wola o jedzenie. A przy piersi chwile pociągnie i się denerwuje i miota przy tej brodawce :( mąż dzisiaj wyjechał na 3 dni a ja zostałam z mała sama. Postanowiłam jednak zostać w domu i nie jechać do rodziców z nią. Za duża wyprawa z tymi rzeczami a rodzice i tak w pracy do wieczora. Maja wpaść do mnie po pracy. Może ta mniejsza laktacja jest związana z wyjazdem mojego męża i tym ze się trochę stresuje :( nie lubię jak jedzie taki kawał drogi :(

Odnośnik do komentarza

Jejku dziewczyny jak wy sobie radzicie? Bo ja jestem w takiej samej sytuacji jak większość z Was, Mały ma marudną noc albo dzień albo i to i to. I ja jestem wykończona. Fizycznie i psychicznie. Płaczę codziennie. Nie mam ochoty na nic, nie chce mi się jeść. Nawet ubrać mi się nie chce tylko chodzę w piżamie jeśli nikt nie ma przyjść. Może jest to związane z tym że jestem sama, mąż w delegacji od tygodnia i jeszcze 3 tyg go nie będzie. Może depresja... Jak wy dajecie radę?

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie. U nas noc jak nigdy, spał po 3 godziny. Budził się tylko na jedzenie, pielucha i znowu spanie. Pierwszy raz od 6 tygodni. Ale niestety znów katar złapał, myślę że to przez gości, ciągle ktoś przychodzi, już mnie to denerwuje bo czasami wprasza się taka osoba co praktycznie nie utrzymuje kontaktu a teraz nagle wszyscy chcą zobaczyć Wiktora. I nie zadzwonia zapytać czy można tylko informują że się wybierają godzinę przed. Wkurza mnie to bo przyniosą za przeproszeniem skarpetki ( autentycznie, skarpetki z oillatum, które dostali za darmo na jakiejś konferencji )a potem pieprza dookoła że byli u nas z prezentem. I teraz mały znów ma katar, ze szczepienia nici i dodatkowo tylko maluch się męczy. Kupiliśmy inhalator więc może coś pomoże na ten katar. dodatkowo kupiłam nawilżacz powietrza z funkcja oczyszczania powietrza z bakterii kurzu i grzybów. Póki co świetnie się sprawuje, wydałam na niego połowę mojej jałmużny z ZUSu ale co tam. Mam nadzieję że długo nam posłuży. Więc jeżeli któras chce kupić to polecam. Ja kupiłam drogi ale na ultradźwięki są tanie, ja musiałam kupić ewaporacyjny ponieważ mam psa. A na zwierzęta źle wpływają ultradźwięki. Parowe za to są głośne więc w nocy mogą przeszkadzać.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Mała jak nie pada to staram się wyjść. A do kościoła np idziemy niezależnie od pogody. U mnie dziś cudowna pogoda a jutro ma być jeszcze ładniej. Mały jest dużo spokojniejszy, lepiej
Śpi jak się dotleni. I ja też mam lepszy nastrój. Polecam :)
Muszę iść do dermatologa bo skóra Maćka coraz gorsza, lekarka mówi że to jest potowka ale nie tylko. Mam odstawić całkiem nabiał ale nie jestem przekonana czy to dobry pomysł. I okazało się że Maciuś złamał obojczyk przy porodzie i nikt tego nie zauważył a mówiłam w szpitalu że coś jest nie tak z jego rączka to wszyscy mówili że jest ok. Na szczęście już jest zrosnieta...

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Witam cztam was codziennie ale pisać brak czasu
Unas zmiany nie dość ze je z jednej piersi tylko to teraz wogole nie chce ssac wypluwa placze tak ze cala klatka slyszy więc muszę odciągnąć i dokarmiac sztucznym katastrofa
Mamy również atopwe zapalenie skóry bo zmienilam oliwke mała ma całą buzkie i tułów czerwone i bardzo suche aż schodzi skóra.
Dotego jeszcze jakieś nietypowe kolki bo zdarzają sie o różnych porach dnia w tamtym tygodniu byliśmy u lekarza bo powoli wpadalam w panikę od nadmiaru problemów
Ale jak patrzę na mojego slodzika to całe zmeczenie przechodzi tak się kocha ta kruszynke
Ale się wyzalilam az mi lepiej

Tekst linka[url=http://]Tekst linka[/urlhttp://fajnamama.pl/suwaczki/1bkffxm.png

Odnośnik do komentarza

Hej ciocie.
U nas juz lepiej. Caly tydz obie byly chore i ja tez. Tyle ,ze dziewczyny sa juz zdrowe a ja tragedia.
Milena ma jeszcze katar ale osluchowo jest czysciutko i pani dr ja dzis zwarzyla i wazy 3770!!! Pieknie przybiera, ma 7tyg. Strasznie malo spi,w dzien moze z godz i noce tez tragedia. Nie jestescie same .
Za tydz mamy szczepienie 5w1 i pneumokoki i wszystko darmowe ze wzgledu na niska wage urodzeniowa i wszesniactwo.
Mam mieszane uczucia ale coz.
Na spacery nie chodzimy codziennie bo ciagle pada.
Ahh powodzenia mamusie .
Maaaag wstrzymaj sie z mm. Moze Hania ma gorszy dzien

Odnośnik do komentarza

Kaśka pięknie Mała rośnie. Silna dziewczynka a taka była z niej Kruszynka. Karmisz mm czy piersią ?bo nie pamiętam.

To prawda Dziewczyny ciągle jakieś zmartwienia. Tak się cieszyłam że karmię to znowu problemy skórne. Siostra też miała jak sobie przypomnę ile się z nią po lekarzach ujezdzili każdy co innego i nic nie pomagało. Oby u nas trafili z leczeniem. Boje się że każde mi odstawić pierś.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara - ale akcja z tym złamaniem.. Tak mnie to wkurza, że w niektórzy lekarze lekceważą intuicję mam..
Spacery jak się da u nas codziennie - prócz dni deszczowych czy mega wietrznych - nawet moje zatoki nie lubią tego ;)
Z karmieniem to tak teraz często, że też mam wrażenie, jakby za mało tego mleka było. Ale mam nadzieję, że to jakiś etap tylko i produkcja nie ustanie. Jeszcze nie poddaję się.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...