Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny:) Miała dzisiaj przedziwny sen. A mianowicie robiła mi usg dr Beata z serialu 'przepis na życie' i powiedziała że z chłopca zrobiła się dziewczynka ;) Mój S. stał smutny a ja wylądowałam w jakimś hotelu z moją klasą ze szkoły średniej i się upiłam i robiłam jakieś dziwne rzeczy po pijaku hahaha

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bo7esu8rnftg5.png

Odnośnik do komentarza

Robyn993

Ale co mnie nie pokojii..:( to to że daje mam te takie dziwne rwanie w nodze przed spaniem kolezanka stwierdziła ze to moze byc gromadzaca sie woda w nogach tzw obrzeki. Ma ktoras z was tak? nie widze zeby one puchły..:/

To rwanie to może być brak magnezu (jeśli w łydkach to czujesz) albo warto by sprawdzić, czy nie ma problemów z żyłami (często w ciąży pojawiają się żylaki). Co do obrzęku - to właśnie prawie mi przeszedł - ale miałam tylko na lewej nodze i do połowy łydki. To może być obrzęk limfatyczny, ale trójka lekarzy (gin, endo i internista) nie wypowiedzieli się. Od internisty dostałam skierowanie na badanie moczu, sodu (może być obrzęk od nadmiaru soli), keratyny, potasu, OB. Endokrynolog powiedziała, że to może być od spania na danym boku i że w zaawansowanej ciąży będzie powracał. No i żeby masować - jeśli to faktycznie kwestia zastoju limfy, to pomoże. Ginekolog powiedział, że owszem, spuchnięcie - ale nic by z tym nie robił, skoro biorę acard i heparynę. Z kolei znajoma fizjoterapeutka zapytała, czy miałam na tej nodze urazy - a miałam - stąd może się pojawiać taki obrzęk z powodu uszkodzenia naczyń limfatycznych. No i bogatsza o tę wiedzę nadal nic nie wiem ;) Trzeba powiedzieć o obrzęku ginowi - on powinien to obejrzeć i coś zalecić.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Dziś idę na wizytę o 16, mam nadzieje, że wszystko jest ok. Ale maluch ostro szaleje w brzuchu wiec myślę, że tak.
Będę miała cesarkę ze wskazań, ale bardzo chciałabym karmić piersią, Wy piszecie, że u Was coś już wycieka a u mnie nic.
Na połówkowe chce się zapisać w swoje urodziny 25 kwietnia, wtedy wypada 20t5d :)))
Robyn ja takie rwanie w nogach mam przez żylaki i murze nosić pończochy uciskowe. Ale jest też taki rwąco promieniujący ból do nogi który wskazuje rwę kulszowa (wiem z doświadczenia).

http://fajnamama.pl/suwaczki/y5ee1ff.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/5x3x26s.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny błagam o pocieszenie,właśnie miałam ogromną kłótnię z mężem. Naprawdę tragedia, po 20 min histeri uspokoilam się i teraz takbardzo mmartwię się o dziecko nic mnie nie boli ale ja boję się ze poronie przez ten stres albo że zrobiłam krzywdę małemu:(:(:(:(

Odnośnik do komentarza

A ja nie czuję ruchów, albo nie potrafię ich poznać, słuchałam muzyki Mozarta i też nic :(, piersi mi nie urosły, nie bolą mnie i boję się, że nie będę miała mleka, a chciałabym karmić piersią.
Imbir nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze, ja jestem bardzo nerwowa często boli mnie żołądek ze stresu, ale postaraj się wyciszyć, posłuchać muzyki, napić może melisy i zrealaksować, na pewno nic się dzidziusiowi nie stało.

Odnośnik do komentarza

Szczesciera wielkosc piersi nie ma znaczenia, ani to czy ci w tym momencie siara juz wycieka czy jeszcze nie. Ja generalnie mam male piersi, tak normalnie nosze A, teraz urosly na B, a pierwsze dziecko karmilam bez problemu i pokarm tez mialam mimo, ze po cesarce.

Imbirku wspolczuje Ci bardzo ;( nie ma chyba nic gorszego jak klotnia z ukochanym.. ale nie zamartwiaj sie, dzidzia pewnie tez sie zdenerwowala, ale na pewno nic jej nie jest, postaraj sie jakos wyciszyc...

Odnośnik do komentarza

Kompletnie nie wiem co się z nami dzieje w tej ciąży, jesteśmy ze sobą wiele lat ciąża jest wyczekana a mój M. zachował się dziś fatalnie , nie do poznania zupełnie nie jest gotowy na rodzinę. Ja widzę po.sobie ze stsznie się denerwuje,płacze ale on chyba mógłby choć trochę zrozumieć ze to częściowo przez ciąże. Przeprazam was za moje zale:( nie darowalabym sobie gdybym zaszkodzila dziecku:( kocham je calym sercem a z mężem i tak jakoś to poukladam prędzej czy później.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Cześć! Chciałam zapytać jakie bierzecie witaminy, oczywiście oprócz kwasu foliowego? Mi lekarz powiedział że warto je brać ale to moja decyzja i polecił Mama DHA. I biorę te kapsułki, ale że mam problem z połykanie leków to po prostu wysysam to co jest w środku :/ no i po pierwsze jest to niedobre, po drugie i tak coś zawsze zostanie i niestety ląduje w koszu razem z otoczka... Konsumuje w ten sposób już drugie opakowanie ;) i mam dość. Znacie jakieś suplementy z bogatym składem i przyjemniejsze w przyjmowaniu? Najbardziej radowalaby mnie wersja rozpuszczalna w wodzie ale nie znalazłam niczego takiego na necie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Imbir, rozumiem Cie doskonale. Moj facet ma podobnie. A ja juz sie czesciowo pogodzilam, ze jestem z tym wszystkim wlasciwie sama, chociaz troche mi przykro, bo przeciez nie tak mialo byc.. Najgorsze jest to, ze ja czasem odnosze wrazenie, ze On sobie radzi gorzej niz ja i ma 10 lat wiecej na karku, wiec o wsparciu ciezko tu mowic. Glupie to zycie czasem, bo u nas tez ciaza to nie z zaskoczenia. Teraz mamy tydzien przerwy od siebie, moze to zadziala troche jak terapia. Jesli chodzi o dzidzie, staram sie lapac z.innych rzeczy jak najwiecej pozytywnych emocji,tak troche w ramach rekompnsaty i mam nadzieje ze jest silna:)

http://www.suwaczek.pl/cache/1acdcdc087.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Mysle ze nasi faceci tez przezywaja ciaze, martwia sie, stresuja i pewnie sa tez troche przerazeni (przynajmniej Ci ktorzy beda tatusiami pierwszy raz;)). Moj maz przed kazdym usg stresuje sie bardziej ode mnie i widze jaka czuje presje zeby sie o mnie i o dzieciatka zatroszczyc juz teraz. Czasem jest to uciazliwe i moze sie wydawac niezrozumiale, ale w koncu rola taty jest bardzo wazna w ich zyciu ;)
A po klotni predzej czy pozniej przychodzi czas zeby sie pogodzic ;))

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dawno mnie nie było ale pocztuje Was regularnie. Jestem dziś po wizycie ,dzidzia rozwija się prawidłowo i najprawdopodobniej dalej dziewczynka .Ciesze się bo w domu mam dwóch chłopców:-) co do karmienia to dla mnie ciaza sprawa po pierwszej cc ciężko było pobudzić laktacje i kosztowało to mnie i małego dużo stresu do tego zaraził się gronkowcem i spędziliśmy tydzień w szpitalu tam to już straciłam pokarm karmiłam ms.Drugiego tez nie udało się karmić bo pomimo mojej uciechy fajnie ciągnął sutka ale niestety okazało się ze w ogóle nie przybiera i musiałam dokarmiać .Teraz o tym nie myślę będzie jak ma być bez stresu a butelki to kwestia organizacji .mi już coś wycieka z piersi zobaczymy.po cc zaraz po zszyciu i przewiezieniu na salę przylozyli mi chłopców do piersi.jeszcze nie czuje ruchow malenstwa lekarz mowil ze za tydz powinna juz cos czUC trochę przytylam od początku jakies 5-6kg mam obrzeki konczym dolnych puchna mi stopy i rece mam zakaz zazywania soli. Faktycznie wszystko dosolalam może będzie lepiej jak odstawie. Co do wózków to miałam xlander xt trojkolowy z fotelikiem maxi cosi super lekko sie prowadzilo nawet po plazy ale go oddalam później spacerowkę maxi cosi mur 4 strasznie ciężka i parasolkę mamas papas. Która mam do dziś. Musze kupić wozek ale oglądam używane i żeby nie był za duży mamy dwa auta a ja jeżdżę mniejszym lupo i musze jakoś upchac troje dzieci w fotelikach stelaz wozka nie mowie juz o gondoli. Masakra :-)myślałam o wózku peg perego pliko 3 tymczasowo bo kółka małe albo o xlander ale stelaz duży .nie wiem oglądam i ciężko będzie. Pozdrawiam Was serdecznie.Wisienko myślami jestem przy Tobie .Trudny czas przed Tobą miejmy nadzieje ze będzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k6xc1hkce.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wltrd8ze9rhi8b.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cru1dhlhz6jh4.png

Odnośnik do komentarza

Co do tych tabletek witamin ja teraz biorę pregne dha i magnelle I powiem Wam ze czuje się bardzo dobrze. Mniejsze mam bóle głowy. Większą energię. Także narazie ok.
Gratuluję dzisiejszych udanych wizyt.
Co do kłótni z mezami to czasami tak jest, my teraz przez te hormony wszystko wyolbrzymiamy. A mężczyźni jak to oni. Z innej planety. Będzie dobrze.
Wiecie ja znalazłam jakiś wózek chiga zielony z ruchomymi kołami wygląda fajnie. Ja jeden już mam na dużych kołach i na paskach teraz bardziej chciałabym coś praktycznego. Nie do kolysania. No i cenowo, aby był niedrogi.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Ja już po połówkowym i najważniejsze, ze mój SYNEK jest zdrowy i pięknie rośnie :) wazy 350g i termin cały czas na 29 sierpnia, ale zostanę tu z Wami :)
Niestety zdjeć nie mam tak ładnych jak z genetycznego bo jak tylko lekarz przyłożył głowicę to po chwili wypiął się do nas pupą, wiec rzutem na taśmę udało sie potwierdzić płeć :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5edh0z9t4d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...