Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

szczerze to mnie też lekarz dopiero dwa razy badał ginekologicznie a wydaje mi się że to ważne bo w ten sposób sprawdza gdzie jest macica...

mój narzeczony (oświadczył mi się na dzień kobiet :))) ) też mówi i całuje brzuch :) czytałam że to już czas na to żeby zacząć mówić do brzucha :)

a mam jeszcze takie pytanie może powtórzę bo nie jestem w temacie (przeczytałam tylko kilka ostatnich stron bo dawno mnie nie było) jakie kremy używacie ? ja mam wielki problem z rozstępami bo po pierwszej ciąży jeszcze mi zostały (genetyczne to podobno) i ciągle szukam tego najlepszego

Odnośnik do komentarza

Milutka pierwsze badanie mialam w 12 tydz 2 dzien a drugie w 13 tydz 1 dzien. Ja tez na kazdej wizycie mam usg nie wyobrazam sobie aby bylo inaczej. Jakbym nie zobaczyla mojego maleństwa to na pewno bym się martwila, czy wszystko ok. Tak w ogóle na tych badaniach wyszlo że na 80% będziemy mieli dziewczynkę. Na 100% bedziemy wiedziec w piatek bo te badania dna sprawdzaja tez plec dziecka.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

Mój nie głaszcze, jakoś tak chyba nie ogarnia tego stanu. Bywa nawet, że jest zazdrosny :) jak np. czasem wstaję później, albo jak robię sobie coś do jedzenia bo czuję, że to właśnie ten moment, że dam radę zjeść :) Wypomina mi żartem, że już się zaczęło i maleństwu poświęcam więcej czasu :)
Ale zmienił zupełnie myślenie, zastanawia się, jak się pomieścimy w aucie, co zrobimy ze szkołą czy wracamy do miasta czy zostajemy na wsi, już w wizjach wyremontował dom etc. :) Ale takich rzeczy jak kupno łóżeczka, wózka, ciuszków nie ogarnia. Jakby nie istniały. Za to myśli już o studiach. I o kolejnych dzieciach. A ja się modlę, żeby to pierwsze nam się szczęśliwie urodziło.
Dla niego ten maluch to jeszcze czysta abstrakcja, ale nie mam żalu, po prostu nie ogarnia tematu. Tym bardziej, że to pierwsza ciąża w jego najbliższej rodzinie, nie ma żadnych doświadczeń. Słodki jest w tym wszystkim :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8jqivleyevi34.png

Odnośnik do komentarza

Witam Nowa Mamusie :)
Gratuluje Karii pozytywnych wynikow badan i po cichu zazdroszczę. Tez bym juz chciała sie dowiedzieć co u mojego Maleństwa :( miałam dopiero 2 razy usg. Jeszcze mi lekarz zadzwonił i przełożył wizytę na 1.04 zamiast 30.03 Ehhh.
Piszecie o Waszyvh partnerach. Moj R. wlasnie dzisiaj głaskał brzuszek, pokierowalam jego rękę ciut niżej bo głaskał tak wysoko :p a on na to: dzidziuś i tak wie ze to tatuś głaszcze ! Rozczuliło mnie to.
Troche mi smutno bo wyjeżdża jutro rano do Niemiec i zobaczymy sie dopiero w sobotę. Nie lubie sie z nim rozstawać na tak długo :(

Odnośnik do komentarza

Kari,zaintrygowalas mnie tym urokiem na dzieci,napisz cos wiecej.

Szczesciara,u mnie niestety tez zero niepokojacych oznak poronienia,hormony utrzymuja sie jeszcze dlugo po,a wiec ciazowe dolegliwosci nie ustaja od razu.Serduszko nie bilo od 2tyg.

Ja tez poki co 4usg,dotychczas na nfz,w pt ide prywatnie do innego.ale badanie ginekologiczne na kazdej wizycie i cytologia na pierwszej.
Moj maz juz glaszcze brzuszek i mowi do mnie w liczbie mnogiej np.jak sie czujecie,co zjecie itp.W pierwszej ciazy byl tak zaaferowany ze czytal maluszkowi w brzuchu Brzechwe:))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

A jak u Was z bólami brzucha? Mnie jedna noc tak bolał brzuch ze nie mogłam Wgl spać już myślałam że pojedziemy na kontrolę, ale wzięłam nospe i jakoś usnelam.

Odnośnie rozmowy z brzuszkiem to mój przyszły mąż mówi że czuje i słyszy jak sobie dzicior pływa jak przykłada ucho blisko do,brzucha :)

Odnośnik do komentarza

Mój mąż też sie bardzo cieszy tą ciążą ale do brzucha gadać nie chce :) Już z doświadczenia wiem że jak tylko dziecko zacznie na tyle mocno kopać że on też będzie czuł to będzie siedział i mówił i głaskał a nawet bawił sie z maluchem tak jak to było z córcią. Sam przyznał że on tego nie czuje tak jak ja dlatego zabrałam go na usg. Był prze szczęśliwy i stwierdził że to cudowne uczucie widzieć malucha. W końcu mężczyźni są wzrokowcami :D

Odnośnik do komentarza

Łyżeczkowanie miałam w 11t. nie stwierdzono bicia serduszek od początku , u mnie na profilu mozesz poczytac od poczatku moja historie .
Zazdroszcze Wam tatusiów na miejscu :( wczoraj minął miesiąc jak nie widziałam swojego męża a do 24 jeszcze trochę :(
Co do badania ginekologicznego to jestem spokojna ,bo jak miałam plamienie to na ujastku mnie zbadał jakiś jeden :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6pnznyy0i.png

Odnośnik do komentarza

Gdyby była taka opcja - np. sprzęt USG w domu - chyba codziennie bym chciała widzieć bobasa albo i kilka razy dziennie ;) Teraz wizyta za 16 dni i znów fisiuję, czy wszystko dobrze. Może jak będziemy już czuły ruchy, to naprawdę polepszy się wreszcie nasze samopoczucie. Czekam na to - bo ileż można się zamartwiać?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :-)
O 18.30 byłam już po wizycie, ale jeszcze zakupy
(nakupiłam śledzików, pieczarek w occie, patisonki, ogórki :-D :-D :-D ...właśnie wpłynął mi ostatni śledził po kaszubsku mmmmmm :-D )
Potem dzieci do spania doprowadzić, jeszcze jakieś przerywanie przed sprawdzianem, młodszą na etapie nauki wiersza. 4ro zarodkowy po 4ry wersy każda, Zuzia zapamiętała w pół godziny :-D a to dopiero na piątek :-)
No i tak dopiero teraz po doprowadzeniu samej siebie do stanu przedspaniowego ;-) jestem.
Widziałam Maluszka :-D♥♥♥wylegiwało się maleństwo, fikało nóżkami, najpierw jedną rączkę miało pod główką, a drugą przy buzi, a potem obie za główką i się przeciągało :-D :-D :-D
Lekarz powiedział, że chyba obudzone ;-)
Serduszko pięknie biło ♥:-D :-*
Jestem znowu szczęśliwe za i z mega energią :-D

Karii :-D Dokładnie :-D Ja tez miałam ochotę ogarnąć nagle cały dom :-D Tylko późno ;-)

Gratuluję wyników i dziękuję za wszystkie dobre myśli i kciuki :-* :-)

Jutro napisze Wam o tych oparzeniach i śladach. Doświadczyłam.
Ale toniemyszka tylko znamię ciemniejsze :-)

Acha. Pytałam o ten papa. Jest sporo pomyłek. Ale nigdy nie z dobrej wiadomości w złą, tylko odwrotnie. Więc nie można się na śmierć zamartwiac i nie wartoleciec od razu na aminopunkcje.

Głowy do góry! (Albo lepiej nie, przecież śpi się z głową na poduszce ;-) :-D )
Wszystko będzie dobrze! Zobaczycie! :-)
Spokojnej nocki :-* :-* :-*

Jeszcze jedno ACHA!
Prawdopodobnie poczuła jak dzidziuś mnie kopnął. Kiedy lekarz widział, że poczuła, powiedział, że to możliwe. Zresztą razem widzieliśmy na USG, jak się dzieciątko właśnie całe mocno i energicznie wyprostowało :-D ♥
Cudowne to było. Wczoraj poczuła to samo 2razy i dziś rano i znowu po wizycie :-D
A przecież to niecały 13tc :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9w1d3iz7unwa2.png

Odnośnik do komentarza

Mój mąż od początku na bzika na punkcie brzucha, przytula się, całuję, prowadzi dyskusje z nim. Śmiać mi się czasami chce ale nam łatwiej cieszyć się ciąża bo mamy brzuch ciągle przy sobie a oni tylko troszkę. Ale bardzo cieszy mnie taki widok, jak na do widzenia rano dostaje buziaka ja i brzuszek.

Co do badań to ja miałam za każdym razem badanie ginekologiczne szyjki, piersi i macicy. Ale cytologii nie robili mi bo ciągle mam jakaś infekcje. Dziś też idę do lekarza ale tylko z wynikami z posiewu moczu. Mam nadzieję że to nic groźnego.

Ja też bym chciała już czuć ruchy dziecka, byłabym dużo spokojniejsza.
Miłego dnia dziewczyny!

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Mój mąż na wieść o ciąży zareagował dość niepewnie, ucieszył się, ale bez fajerwerków, troche było mi z tym nieswojo, ale zaraz wytłumaczył, że się boi i nie chce się cieszyć na zapas, bo jeszcze nic nie wiadomo.
Teraz kiedy ciąża już jest pewniejsza wspominam mu czasem o tym, że maleństwo już słyszy i można już próbować łapać z nim kontakt. Każdego wieczora przez zaśnięciem pyta jak tam maluszek, ale mam wrażenie i kiedyś sam to przyznał, że dla niego to narazie czysta abstrakcja, tym bardziej, że to jego pierwsze dziecko (jak się poznaliśmy moja pierwsza córa miała trzy latka). Myślę, że z czasem kiedy brzuszek urośnie i mały zacznie kopać będzie to dla niego bardziej realne, dlatego tak bardzo czekam na pierwsze wyraźne kopniaki. No i na wtorek, bo jedziemy razem na usg ;) wczoraj sam z siebie zaczął mnie głaskać po brzuchu, ale tak niepewnie, więc troche mu pomogłam, pokierowałam jego rękę tam gdzie siedzi maleństwo i tak sobie zasnęliśmy.

Odnośnik do komentarza

Mindtricks wiecej na temat urokow sama za duzo nie wiem,podobno sa ludzie ktorzy jak sie.na malucha popatrza to maluch.pozniej niespokony dlatego ta czerwona wstazeczka to ma chrobic diecko przed zlymi ludzmi,przy corach nie.wierzylam ale przy mlodym juz tak,bo zanim sie przeprowadzilismy to w starym.miejscu.mialam taka sasiadke mlody jak ja widzial to szalu dostawal,chyba ze mial bodziaki czerwone to spokoj byl,i moze faktycznie cos w tym jest.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Mi jakoś ciężko wierzyć w takie rzeczy, ale też znam z opowieści różne takie sytuacje. Moja mama opowiadała mi, że jak mój brat był niemowlakiem, to popatrzyła na niego jakaś tam ciotka, która sama nie miała nigdy dzieci i się podobno strasznie rozpłakał, w żaden sposób nie udało się go uspokoić, przestał płakać dopiero gdy teściowa zrobiła mu znak krzyża na czole halką spod spódnicy.. a koleżanka z pracy opowiadała, że jej córka co noc budziła się z płaczem punktualnie o trzeciej w nocy, stwierdziła, że ktoś ją zaczarował i odczarowała ją lejąc wosk nad główką.. podobno od tego czasu spała spokojnie.. dla mnie to troche brzmi jak czary.
A z własnych doświadczeń to tylko miałam taką sytuację, że moja córka obudziła się w środku nocy w wielkim płaczem, za nic nie chciała dać się wziąć na ręce, przytulić, uspokoić, dopiero jak zapaliłam światło w pokoju to normalnie jak by ją pilotem wyłączyć. Usnęła w minutę.

Odnośnik do komentarza

Hej ja od 7 nie śpię, córa w przedszkolu a ja sprzątam od rano, słonko pięknie świeci, chce się żyć :) mnie dzisiaj w nocy tak prawa ręka podała od nadgarstka do łokcia, myślałam że ja odrabie normalnie.... Karolcia ja też mam tak zawsze w brzuchu ale ja od zawsze mam problem z jelitami także się przyzwyczaiłam :) jutro mam wizytę i się martwię...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny, ale piekna pogoda dzisiaj aż chce się zyc:) A u mnie corka goraczke cala noc wiec jestem ledwo żywą, ale co się nie robi do naszych skarbow.
A ja zaraz mykam do fryzjera juz nie mogę się doczekać:) troche zaszaleje a co tam wiosna idzie:)

Za 3 dni badania prenatalne, ale mam stresa ach...

Miłego i słonecznego dnia Wszystkim:)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fs65g7spt2nxd.png

Odnośnik do komentarza

Oj,ja tez marze o tych slodkich kopniaczkach,ale poki co to tylko festiwal jelit,zwlaszcza wieczorem.Snilo mi sie dzis ze na usg widzialam chlopca:)Wiec jest po rowno:)jeszcze dwa dni do wizyty.Piekne dzis slonko,po odslonieniu rolet przywitaly mnie moje cudne wielokolorowe bratki w kolorowych doniczkach i zrobilo sie cudnie na sercu.U mnie tez jakby ciut wiekszy apetyt ale nadal musze jesc malymi porcjami.Milego dnia!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...