Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Milami, najwazniejsze ze udalo sie wam podac ten antybiotyk.Jest duza szansa ze organizm dobrze na niego zareaguje i szybko pozbedziecie sie tego paskudztwa.Ja tez nie uwazam ze szpital to samo zlo, choc mam raczej zle doswiadczenia(sama czy z Emi).Uwazam ze jesli nie jestesmy w stanie w krotkim czasie pomoc dziecku w domu to jednak bezpeczniej jest w szpitalu.Trzymam kciuki, zeby bylo juz tylko lepiej:)

Szczesciara,ja jestem zadowolona z tej poduszki.Uzywam jej od pierwszych spacerków.W zimie sprawdzila sie super bo jak jezdzilam z Lilka po tych zaspach to wozkiem telepalo na wszystkie strony a glowka jej nie latala bo byla asekurowana przez te szkrzydelka.No a teraz dalej uzywam.Mialam kupic nowy komlept kocyk z poduszką minki, taka zwykla plaską ale jak popatrzylam na Lilkę w tej spacerowce jak jest zapieta pasami to wydaje mi sie ze poki co nadal wygodniejszy bedzie ten motylek bo jest fajnie wyciety i nigdzie nie zawadza.

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

MilaMi współczuję bidulka!! Oby szybko przeszło i obeszło się bez szpitala!!
Nela również współczuję:-(
Mała mój Maciek też piszczy i wydaje przeróżne dziwne dźwięki, jakich u dzieci nie słyszałam... Ja bym się nie przejmowała.
Szczęściara my mamy motylka od urodzenia. Wcześniej mały w domu leżeć na nim lubił, zasypiał na kanapie. Teraz czekam aż będę mogła użyć go do spacerówki, narazie jest chyba za bardzo opatulony... Chociaż może spróbuję...
A kaszkę od dwóch dni daję manną zamiast jednej butli o godzinie 10 - drugie śniadanie. Je aż mu się uszy trzęsą. Poza tym zagęszczam kaszką wieczorem mleko. Daje 2-3 miarki bezglutenowej.
A my dziś przed deszczem zdążyliśmy się przespacerować godzinkę. Chociaż coś... A mały jak usłyszał wrony to próbował je przekrzyczeć haha. Myślałam że umrę ze śmiechu:-)

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55472.jpg

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Milutka 180x150x1 za 50 zł.

Nela współczuję

Milami oby szybko sie Malutki wyleczyl.
Zdrówka dla wszystkich chorych Maluszków.

Monika szybko minie.

Mieliśmy dziś jednej z najcięższych dni od urodzenia. Chyba skok rozwojowy. Maciek też zaczyna wymuszać. Uparty jest. Ale nie daje się. Gorzej tatuś

Odnośnik do komentarza

Dzięki mamusie za słowa otuchy! Ją już mam dość!
A i u nas się zaczęło...... Sprzątanie łazienki po kąpieli!! No tak dziś mały fikal że byłam mokra ją i łazienka!
U nas nadal rehabilitacja choc jestem bardzo zadowolona bo już zaczyna stawac na raczki czyli idziemy w dobrym kierunku! A i już dobrze pelza! Pozdrawiam was i spokojnej nocki życzę!

a href="http://http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/24132]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

mila_mi, jak mój synek miał 6 tygodni to też z badania wyszła klebsiella w moczu. Dodam, że mocz pobieraliśmy niestety do woreczka (niestety pediatra mi nie powiedziała, że TRZEBA od razu do jałowego pojemnika). Mimo to wylądowaliśmy od razu w szpitalu. Tam piguły pobrały mu mocz raz jeszcze i... wyszedł jałowy, ten wcześniejszy wynik był fałszywie dodatni! Na szczęście obyło się bez antybiotyku, bo pediatra prowadząca ze szpitala nie wdrażała leczenia zanim nie była na 100% potwierdzona bakteria. Dodam, że na sali byliśmy z 3-miesięcznym chłopcem, któremu w 2 kolejnych próbkach pobieranych w domu wyszła jakaś bakteria, następnie wyszła też ta bakteria w moczu pobranym "w locie" przez piguły. Jednak pediatra tak się wzbraniała przed podaniem antybiotyku, że kazała jeszcze go cewnikować (to jest jedyna pewna metoda pobierania moczu).. i posiew był jałowy! Nic nie było! Piszę to po to, że dziwię się, że Wasz lekarz sam przypisał antybiotyk, a nie skierował raz jeszcze na badanie albo od razu do szpitala, żeby tam mu mocz pobrali dobrze (najlepiej przez cewnik). Jak mi pediatra w szpitalu powiedziała jak się powinno przygotować siusiaka do pobrania to jestem pewna, że większość z nas tak nie robi, bo nie wie... powinno się wszystko odkazić rivanolem, ściągnąć napletek (i tam też wszystko wyczyścić) i tak czekać na mocz... a i tak wynik może wyjść fałszywie dodatni.. Może warto jednak jeszcze potwierdzić tą bakterię? Czy Twój synek ma jakieś objawy typu gorączka, ogólne rozdrażnienie? Mi pediatra mówiła, że ta bakteria jest typowo szpitalna, więc jeśli nie byliście ostatnio w szpitalu to nie wiadomo skąd mogłaby się wziąć w układzie moczowym...

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8nj9ljuv.png

Odnośnik do komentarza

Szczesciara - Super wymiary ma ta mata! Podaje ten syrop z powrotem od wczoraj i przynajmniej nie ma już krzyku. Chyba dojrzał do picia z tego "naparstka" ;-) W każdym razie po 2h juz się obudził.
A te piski nie są z radości. I nie jest to zwykły pisk. Trochę w tym miauczenia. Nie do opisania ale nie będę się tym przejmować.
Też dziś mieliśmy mega marudny dzień. Dopiero w chuście się uspokoił. A jutro kontrola bioderek.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Ela85,wielkie dzieki za informacje. U nas,poza malymi przyrostami wagi nie ma zadnych objawow. No moze nocki,ktore sa ciezkie,ale to tak naprawde jest jeszcze norma w tym wieku. Dalismy juz ten antybiotyk,wiec pozamiatane,nie ma sensu robic w tej chwili posiewu:(
Moze glupia jestem i zbyt pochopna byla ta decyzja,ale szczerze,to sie wystraszylam slowami lekarki i opisie na wynikach,pilne,natychmiast dzwonic do rodzicow... Teraz wlasnie kopie w internecie i wiem,ze mozna bylo sie wstrzymac z antybiotykiem i podrążyc temat,tym bardziej,ze brak ostrych objawow. No ale leczymy,antybiotyk to tez nie koniec swiata,mam tylko nadzieje,ze bedzie wszystko dobrze. Zobaczymy,co powie dr po usg.

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Imbir my czekamy na wpisanie domu w działkę przez architekta i pozwolenie na budowę. Nie wiem ile jeszcze będziemy czekać ale w sumie i tak przez kolejne 3 miesiące trzeba odkładać kasę żeby było na fundamenty. Budowa potrwa pewnie 3 lata bo nie chcemy brać dużego kredytu ewentualnie na samo meblowanie.
Szkoda ze ja nie mam jeszcze normalnej pensji i nie będę miała przez kolejny rok bo staż jest bezpłatny... wtedy więcej byśmy odłożyli a tak to lipa...
No cóż życie.
Śliczne dzieciaczki :)!
Chorym Niuniom dużo zdrówka !
Tez się przymierzam do pobrania moczu i zrobienia badan bo lekarz kazał kontrolować to przez ta nerkę Nusi która jest nie w tym miejscu co trzeba.
No a póki co jeszcze nie robiłam ani razu.
Kładę się już spać bo jakaś zmęczona dzisiaj jestem. Pewnie przez ta pogodę...
dobrej nocki Mamunie !

Odnośnik do komentarza

Leze i placze. Pluje sobie teraz tak w brode,ze zrobie dziecku krzywde. Ze zbyt pochopnie podalam ten anybiotyk i teraz lawinowo posypia nam sie rozne chorobska,bo spadnie mu odpornosc. Nie wiem juz co myslec,co robic. Zaczelam dawac antybiotyk,wiec nie moge teraz odstawic i szukac porady:( Ta bezsilnosc mnie rozwala.
Spokojnwj nocy.

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Zdjęcia małych kawalerów urocze :-)

Nela, bardzo współczuję :-( Trzymaj się :-*
A tak przy okazji widzę, że masz wózek Camarelo Carera. My się nad nim zastanawialiśmy, ale wzięliśmy C. Sevilla. Jak się Wam sprawuje?

Mila_mi, dużo zdrówka dla Małego i może jeszcze nie jest za późno, żeby ponownie skonsultować ten antybiotyk z lekarzem...?

Mała, Zuza też czasami tak krzyczy i piszczy, że aż uszy więdną. Myślę, że to cecha indywidualna.

Imbir, u nas też tak bywa. Wtedy po prostu nie ruszając dziecka (nie przenosząc ani nie biorąc na ręce) chwytam za nóżki albo pupę i chwilę bujam góra-dół. Zuzia wtedy kładzie główkę na bok i w chwilę moment zasypia :-)

Miłej i przespanej nocki życzymy! :-*

Odnośnik do komentarza

Mila_mi spokojnie nic złego nie zrobiłaś. Pewnie będąc na twoim miejscu postąpiła bym identycznie. Moim zdaniem jak podałaś już antybiotyk to po ptakach. Posiew teraz nie byłby wiarygodny.
Monmonka ja mam identyczny wózek jak Nela. Nie narzekam. Nic się nie psuje, gondola duża :) Nawet fotelik mieliśmy od zestawu ale niestety był do 10 kg a moja Gosia jeszcze spora i musiałam ostatnio zmienić na taki do 13 kg.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Mila_mi - spokojnie nie zrobiłaś krzywdy dziecku. Mój dostał antybiotyk jeszcze jak byliśmy w szpitalu (za wysokie crp) i z odpornoscia nie mamy problemu. Nie miał jeszcze kataru, a po szczepieniu nie ma nawet podwyższonej temperatury. Ale nie jestem zwolennikiem antybiotyków i na Twoim miejscu jeszcze bym to skonsultowala.

Szczesciara - podaje 2 mm. Wcześniej też się krztusil i lamentowal. Czasem po prostu wlewałam mu to do dziobka. Teraz najpierw mu pokazuje, on sobie ogląda, ja cały czas trzymam a gdy zaczyna ciągnąc w stronę ust to asekuruje żeby tam trafił ;-)

Dzisiaj było 5 albo 6 pobudek i od rana znowu piski i marudzenie. Nie mam pojęcia o co chodzi. Może skok...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Dzieki,Dziewczynki. Mam sklonnosci do panikowania i tysiac mysli na minute,jak cos sie dzieje. Zaraz mam czarne wizje. Idziemy w ten antybiotyk,nie ma wyjscia,druga dawka za nami,oby w miare bezproblemowo odbywalo sie tylko to podawanie i damy rade. Musimy chyba tylko zrezygnowac ze spacerow na czas kuracji,bo jednak to oslabia odpornosc. No i z wyjazdem tez dupa,ale to akurat najmniej istotne. Malutki jest taki przekochany,nocka srednia,spal sobie w miare spokojnie,tylko druga noc budzi sie o 4:30 i chce sie bawic:)
Wczoraj zapomnialam napisac,ze sliczne wszystkie dzieciaczki,Agnes i Mag,slicznie wygladacie:) Takie szczuplutkie i zgrabne:)
Milego dnia dla wszystkich:)

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55479.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry mamuśki!
U nas noc okropna. Znowu pobudki co pół godziny. Poprzednia noc była ok. Niby fajnie że jedna taka ok zdarza się na tydzień, ale ja i tak wtedy się budzę sama ze 3 razy, chyba już z przyzwyczajenia. Dziś o 5 już wzięłam Maćka do siebie, bo od 3 praktycznie nie spał...
A jak spojrzałam przez okno to się trochę zdziwiłam. W nocy spadło trochę śniegu. I temperatura spadła na minus:-(
Wczoraj Maciek jadł pierwszy raz rybkę. Dałam z Gerbera. Nawet smakowało. Dziś dam z Hipp. Wcześniej jadł królika i cielęcinę ale nie został fanem:-P ledwo mu to wcisnęłam...
Dziś mam rehabilitację na 17. Ciekawe czy Maciuś zostanie z dziadkiem? Najlepiej jakby nie padało to na spacer by poszli.
MilaMi dawaj znać co tam u Was??
Miłego dnia laseczki!

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza
Gość Domi123

Dzien dobry mamusie
Śliczne Wasze wszystkie maleństwa bez żadnego wyjątku ! : ) )
mila mi- spokojne nie denerwuj się ,ze Twój synek będzie miał słabsza odporność po antybiotyku. Nie jest to reguła. Antos już w szpitalu dostał antybiotyk przez 7 dni bo miał wysokie CRP a teraz nie choruje (tfu tfu ) . Trzymam kciuki,abyTwój synus szybko wyzdrowial

U nas nocki kiepskie -pobudki co godz i płacz okrutny - na szczescie wystarczy wziąć małego na ręce przytulić,odłożyć i spi dalej .
W dzień nie chce spac tzn jak zasnie to max 30min dwa razy w ciągu dnia. Poza tym cały czas czuwa,obserwuje i nie ma szans aby został sam na 5 minut bo zaczyna jeczec a jak mnie zobaczy to ręce unosi i chce żeby go wziąć - taki mały wymuszacz ; )
Oczywiście większość dnia piski krzyki,wszystko pcha do buzi i się bardzo slini,ale ząbków brak - czekamy : ) to wszystko zeszło się w czasie ze skokiem i mam cichą nadzieję,ze wraz z zakończeniem skoku zachowanie się polepszy

Miłego dnia : ) )

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...