Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni bez neta i od paru dni nadganiałam w wolnej chwili - i wreszcie się udało przeczytać ;)
Z nowości u nas - Maleńka ma już 2 ząbki i leżaczek przeszedł do pozycji półsiedzącej, bo rwie się do przodu tak, że brzuszkami samą Chodakowską by mogła zawstydzić ;)
No a moją mamę znowu trafiło migotanie komór i pogotowie. I jeszcze chciała to ukryć przed nami, żeby nie martwić :/ Lekarze olewają, tata dolewa oliwy do ognia - a ja odreagowuję stres na mężu. To i pożaliłam się..
Kasia - współczuję sytuacji w szpitalu i życzę duuużo zdrówka Wam.
O śmierciach dzieci to nawet czytać nie mogę, bo łzy płyną i tyle. A Mała wyczuwa i płacze wtedy ze mną, więc muszę brać się w garść.
Pozdrawiam nowe Forumowiczki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Jejku tylko nie zostawiajcie mnie tu samej, ja nie mam Facebooka:-(
Dziewczyny mój Maciuś pobił dziś rekord marudzenia. Jeszcze ten brak drzemki. Jestem tak wykończona, że w głowie mi się kręci, taka obolała, że musiałam nafaszerować się kodeiną.
Ale chciałam jeszcze napisać do Was z problemem:-( Dziś kolejny dzień kąpielowy. Wiaderka jeszcze nie mam więc dla odstresowania kurczaka postanowiłam go umyć na przewijaku. Niestety, jak tylko dotknęłam go mokrą myjką to zaczął znowu panicznie płakać. Wygląda na to że aż tak boi się wody... Już wypróbowałam wszystkie metody z waszych rad. Zmiana temperatury wody, pozycji, bardzo wolne rozbieranie, zgadywanie, wygłupianie się, zmiana pomieszczenia w którym kąpiemy, zmiana godziny, pieluszka. Jedyne czego nie jestem w stanie zrobić to wykąpać się z nim. Mamy kabinę prysznicową, łazienka w ogóle mikro, no nie ma szans. Błagam, jeśli macie jeszcze jakieś rady jestem otwarta!!! A narazie będę kąpać co 3 dzień. Wykańcza mnie to psychicznie. Coś zrobiłam źle i nie wiem co. Synek przeze mnie cierpi, boi się a ja nie wiem dlaczego i jak mu pomóc. Trwa to już miesiąc. Po każdej kąpieli płaczę, bo wiem że to moja wina...

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Mąż wraca za tydzień w sobotę. Zobaczymy co będzie jak razem będziemy go kąpać, ewentualnie może on sam. U mojej mamy jest wanna, ale że mały ostatnio świruje w innych miejscach to myślę, że mogłoby jeszcze pogorszyć sytuację. Tzn na spacerach jest spoko, ale jak wypakowujemy z wózka, rozbieramy i siadamy z nim na kanapie to on się rozejrzyj, wyczai że nie jest w domu i ryk. Eh taki to mój dziwak. Mam nadzieję że to jakoś mu przejdzie. Może to skok, ale miesiąc??

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...