Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na szybko z autobusu. Jade do fryzjera, w sumie podciac wlosy, a wczoraj wymyslilam ze chce jednak ta dekoloryzacje ale nie byla pewna czy sie wyrobimy w czasie wiec okarze sie na miejscu.

Biedny Macius, ja strasznie przezywalam jak Lilka meczyla sie kiedys z goraczka:(

Monmonka, super zakupy. W moim pepco ich nie ma, ale dzis zahacze o inne:) a sweterki dziergane maga, bo niepowtarzalne. Mi tesciowa tez obiecala ale chyba cos czasu nie ma. Te sukienki z hm uwielbiam, Emi je nosila. Sa tanie i cale z bawelny wiec na upaly genialne. No a z koronka to wogole bedzie czad

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Monikae też gdzieś czytałam o tych zmianach probiotyku ale powiem szczerze, że Gosia od 2 mc jest pod opieką gastroenterologa i on zawsze mówi dawać dicoflor. Sama już nie wiem, co o tym myśleć. Teraz co prawda kupiłam co innego, żeby zobaczyć jak się sprawdza. Gorączki współczuje bardzo, też to przechodziliśmy, więc wiem o czym mówisz. Mi lekarka mówiła jeszcze, że jak nie chce dziecko oładków to przykładać rękę/dłoń do okna i potem dziecku do czoła :/
Monmonka widzę, że lubisz pospać :P jak Ty do pracy wrócisz. Jeśli chodzi o zakupy to cuuuudo. Ja nie mam czasu ostatnio :( HM też uwielbiam.
Gosia już sama nie wiem. Jest ok. Ale w nocy o 1 dostała ataku kaszlu suchego. Nie wiadomo skąd. Dałam syropek taki na złagodzenie i zasnęła i spokój do rana. Teraz J pisał, że wcale nie kaszle.
A teraz uwaga. Wstałam rano, poszłam do łazienki. Gosia spała (tak mi się wydawało) i J też. Umyłam twarz i nagle słyszę walenie do drzwi. Otwieram, a to mój bobuś zszedł z łóżka i przyszedł do mnie i jeszcze tak słodko oczka mrużyła bo w domu ciemno a z łazienki światło się wydobywało.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Slodki Gosiaczek:) juz ja widze pod tymi drzwiami hihi.

Ja znowu z autobusu. Niestety tylko podcielam wlosy bo dekoloryzacja i nalozenie tonera trwa do 2,5h a babeczka juz nie miala wolnego czasu. Umowilam sie na 1 lutego.
Zajrzalam do smyka ale tam nic ma wtorzedazach fajnego, wozkow tez malo wiec sie nie przymierzylam do zadnego poza baby disagne mini bo reszta ponad 1000monet.kupilam stanik pod biale koszule w intimissimi i zajrzalam do szmateksu. I doznalam szoku. Sukienki po 23zl,kurtki wiosenne 30,bluzeczki od10-14zl.serio?ceny z czapy, wole kupic nowe, zwlaszcza na wyprzy, wyjdzie tyle samo.

Monmonka, obys szybko doszla do siebie. Ja mialam zapalenie jakis miesiac temu i wiem ze to okropne uczucie, moze takiego bolu nie ma ale nerw i wkurw na calego hihi.
Kurteczki na zywo nie widzialam ale na stronie mi sie podoba. Mysle ze to typowa wiosenno-letnia kurteczka, podobnie jak parki.

Ja dzis o 5rano mialam telefon ze jest wlamanie do sklepu(falszywe) ale Lilka sie obudzila. Wzielam ja do nas ale ta zaczela wyglupy. No to wlozylam spowrotem do lozeczka i zasnela:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara,
temat kubeczek :))
bałam sie go, ale postanowiłam spróbować no i inne środki poszły w odstawkę. ze dwa dni nabierałam wprawy, no kazdy inaczej bedzie go sobie montował :)))

może być bez wymiany 8-12 h.

mam rozmiar M (34 ml) zakładam przed pracą i płuczę po powrocie (czyli wychodzi minimum 9 godz), w pierwszy dzień, czasami nie daje rady i zakładam tę większą wkładkę z careefree i jest ok.
w pracy nic z tym nie robię, to dla mnie super rozwiązanie.
skończyły sie odparzenia, podrażnienia, przykre zapachy i inne "atrakcje". w nocy zero podpasek itp.
kupię jeszcze drugi, ciut większy, na pierwszy dzień @.

wolę modele z pętelką, łatwiej wyjąc niż z kulką czy prostym zakończeniem, bo przy noszeniu sie uszczelnia, tworzy się jakby próżnia i zassany kubeczek trzeba podwazyc palcem i mocno pociagnąc, aby wylazł.

w domu zakładanie - wyciąganie ogarniam na bidecie, tak najwygodniej, od razy myjesz i zakładasz na nowo.

w warunkach pozadomowch wyciąga sie go siedząc na toalecie i od razy wylewasz zawartość, wrzucam do umywalki obok i zakładam na nowo po podmyciu. a w razie czego, można wszystko chusteczkami nawilżanymi ogarnąć, tak awaryjnie.

używam kilka cykli, po założeniu ja go zupełnie nie czuję. do innych środków wracać nie zamierzam.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Monmonka
Hej dziewczynki :-)

Peonia, dokładnie tam - koło cmentarza :-)
No a z tym MSWiA tak już jest. Mały szpital, bez sprzętu ratunkowego dla noworodków, więc nie przyjmują kobiet w ciążach powikłanych. Ja np. nie miałam tam czego szukać ;-) Ale szczerze w Miejskim też jest ok. Ja nie narzekałam, wręcz bardzo byłam zaskoczona tym jak wzięli na poważnie mój plan porodu :-)
Zachowania babci komentować nie będę. Biedne te Twoje chłopaki, tyle czasu bez jedzenia...

a to dobrze trafiłam :))) No Lidla masz pod nosem, ciut zazdroszczę, u nas brak, ale Biedra, pepco i Rosmann pod domem, nie jest źle.

ja cała trójkę rodziłam w Bizielu, zresztą przy oststnim nawet by mnie gdzie indziej nie przyjeli, tylko 3 stopien referencyjności musiał być.

do MSWiA to mam osobisty uraz, skrzywdzili tam na porodówce bliską mi osobę, rutyna i brak wprawy wyszła, jednak w Bizielu sa wszystkie najtrudniejsze przypadk, tam lekarzy mało co zaskoczy. czułam sie ta bezpieczniej, choc fakt, że pewnie komfort w MSW lepszy na pewno. Ciebie czemu by tam nie przyjeli? u mnie głownie wiek, niewspółmierność i cukrzyca.

Oj, ale Cię okulistyczne dolegliwości dopadły... Zdrowka :)))

Mindtricks
Mam córkę, jest środkowa- 11 lat ma.

Dziewczyny, co do babci - dziś dostałą rozpiskę co kto o której je i starszy jej pilnował :)) dziś głodni nie byli. Normalnie raczej przekarmia, więc za nic nie wpadłabym, że ich przegłodzi.

jednak chyba wolę żłobek od babci...

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
Lilcia cudna:) Nie da się dziecko zagłodzić:))
Monikae,współczuję stresu i dużo zdrówka dla Maciusia. Mam nadzieję,że gorączka minie i żadnych innych objawów nie będzie. U nas tak było,trzy doby wysoka gorączka,zero innych objawów i wysypki nie było. Lekarka patrząc na wyniki morfologii stwierdziła,że to jakaś wirusówka. I u nas po lekach przeciwgorączkowych dobre dwa-trzy dni były brzydkie luźne kupy,ale samo minęło.
Monmonka,mi też się czasem tu zdarzy napisać jakiś poemat:) Zakupy super:) A Zuzia będzie pewnie pierwszą recytatorką w przedszkolu,więc artykuł o mowie akurat w Waszym przypadku to tylko z ciekawości do poczytania:))) My mamy akurat te spodenki moro z zary:)
U nas nocki bardzo złe ostatnio,podejrzewam,że to trójki idą,bo mały za dnia też wkłada paluszki do buzi i jęczy,ewidentnie pokazuje,że boli lub swędzi. Nie wiem,czy spałam trzg godziny tej nocy,a dziecka bardzo mi było żal,biedak chciał spać,a nie mógł. Po nurofenie dopiero pospał dwie godzinki.
Dobrej nocki,Dziewczynki:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara09
Peonia brzmi fajnie. Kurcze muszę przemyśleć temat. A nie trzeba tego wyparzac czy coś? Nie dostaną się jakieś bakterie?

Chłopaki zgubiły część od aspiratora i nos na noc nie wyczyszczony ehhh. Muszę jutro kupić drugi.

Lilcia cudowna.

Gosiaczka sobie wyobrażam.

W zestawie jest pudełeczko i bawełniany woreczek do przechowywania.
W tym pudełeczku sterylizujesz to po ukończeniu cyklu, potem pakujesz i czeka na kolejny. Zalewasz wodą i do mikrofalówki. Albo tradycyjne gotowanie.
To tworzywo medyczne, przyznam że bardzo łatwo utrzymać to w czystości. Chyba bakteriodporny sposób, bo odkąd używam skończyły się wszelkie podrażnienia itp, infekcji brak, nie mówiąc już o zdecydowanej poprawie poczucia czystości. Za tamponami nie przepadam a podpaski inna masakra.
W desperacji pomyślałam o Mirenie, przy niej @ mnie nie nawiedzały to do menopauzy bym sobie je wyłączyła :-))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Dziczek obudził się dziś bez gorączki. Ostatnio po dałam lek wczoraj o 22 przy temperaturze 39. Wysypki też nie ma. Przynajmniej narazie.
MilaMi a jesteś pewna że u Igorka to była trzydniówka?? Bo wszyscy mówią o tej wysypce.

Właśnie tak myślałam że po tych lekach, takiej ilość, kupy pewnie będą słabe. Wczoraj nie zrobił w ogóle, za to pierdział i chyba brzuszek go boli.
Myślicie że jest coś co można podać na brzuszek po tych przeciwbólowych? Przypomnę tylko, że ze względu na AZS dajemy dicoflor 2x dziennie po 5kr.

Qarolina Gosia to już przesłodka bardziej być nie może! Też sobie ją wyobraziłam pod tą łazienką:-D
A jak się czuje maleńka?

A jak Maciuś Szczęściara??

Później jeszcze napiszę bo właśnie gówniana awaria.

Miłego dnia!

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, z góry przepraszam ale nie odniosę się do Waszych wpisów. Czytam Was regularnie ale nie miałam sił żeby coś odpisać.
Ostatnio jakoś się zdołowałam tymi naszymi nockami. Dopóki nie chodziłam do pracy to było inaczej i te nocne pobudki można było jeszcze wytrzymać ale ostatnio naprawdę jestem zmęczona. Ada budzi się kilka razy, przez część nocy śpi ze mną - w sensie wstaje, rzuca się a ja pilnuje żeby nie spadła z łóżka, do tego dochodzi karmienie i płacz młodej w między czasie. Rano czasami nie wiem jak się nazywam. W pracy jakoś się rozbudzam i daje radę ale jak wrócę do domu i ogarnę wszystko w sensie: obiad, posprzątanie po nim i czasami jeszcze szybki spacer i zakupy to około 18-ej ledwo żyje.
I najgorsze, że u nas każda noc od ponad roku wygląda tak samo... nie ma lepszych i gorszych nocy zazwyczaj są złe albo jeszcze gorsze... Ostatnio tracę nadzieję, że kiedyś to się zmieni...
Ehhh pożaliłam się od rana a później jak znajdę trochę czasu to napiszę jeszcze coś sensownego.

Odnośnik do komentarza

Monikae poczekaj jeszcze na wysypkę. U nas gorączka skończyła się w środę ok 12 a wysypka wyszła w czwartek od rana. Trzydniówka zawsze ma wsypkę, chyba że to po prostu inna wirusówka.
Z Gosią nadal nic nie wiem. Cały dzień ok. Poszła spać i zaczęła kasłać bardziej mokro tym razem. W nocy też ze 2 razy kasłała i nad ranem :/ ręce mi opadają. Jutro o 7.30 wizyta i zobaczymy ale chyba dam ja do żłobka i niech się dzieje wola nieba bo tak to ja się miesiącami mogę bujać.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Monika nie wiem co jest przyczyną nocnego budzenia się Ady... Mam wrażenie, że ten "egzemplarz" po prostu tak ma. Młoda nie ma alergii, nie męczy ją brzuszek i naprawdę nie wiem o co chodzi?
Qarolina, tak karmię jeszcze piersią.
Zdrówka dla Waszych maluszków, nam też chyba coś się przypałęta bo Ada od wczoraj zaczęła kaszleć.
Ada też miała trzydniówkę ale u nas była tylko gorączka, wysypka się nie pojawiła.

Odnośnik do komentarza

Acha czyli wysypka musi być.

A tak z innej beczki. Dziewczyny co dajecie na śniadanie? U nas kanapki na kolację i to się nie zmieni. A na śniadanie zaczyna odrzucać kaszkę. Kombinuję z płatkami i płatki z mlekiem owsianym zje, teraz próbuje z jogurtem kozim ale ciężko. Jednak jeśli chodzi o płatki do mleka, bo o to głównie chciałam zapytać. Jakie podajecie? Ja się naszukałam. Kupiłam w ekosklepie jakieś takie kółka jak Cheerios o smaku truskawkowo bananowym. Bez cukru. Ale ani to tanie ani smaczne wg mnie, choć dzik zje. Płatki kukurydziane. Tylko te eko, które sporo kosztują są bez cukru. I nie myślcie tu, że ja taka wszystko bez cukru. Po prostu w płatkach do mleka cukrów i ich pochodnych jest ponad połowa składu. To zdecydowanie za dużo dla takiego malucha. Piszcie co tam dajecie;-)
Ps. Jajko odpada ze względu na alergię.

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Monikae w Rossmannie są płatki kukurydziane o dobrym składzie ale mają i cukier i sól. Kosztują ok 7,99 zł chyba że jakaś promka (teraz jest za 5,99 zł) a to raptem 200g.
https://www.rossmann.pl/Produkt/enerBiO-platki-kukurydziane-200-g,272050,6997#productDescriptionAnchor

U nas podstawa jak jest w domu to kasza manna na mleku. Później ew kanapka, a w zasadzie chleb z masłem, parówka, jakiś naleśnik/placek. Ogólnie nudaaaa.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Monia, Zuza też jada na śniadanie kanapki, szczególnie jeśli zje mleko nad ranem. Staramy się nie podawać więcej posiłków mlecznych niż 3 razy dziennie. Jeśli nie obudzi się na mleko, to wtedy dostaje rano kaszkę lub musli, choć ostatnio znowu obraziła się na poranne kaszki.
Ja mogę z ręką na sercu polecić musli Holle. Kupuje w Piotrze i Pawle. W ogóle ich kaszki mają fajny skład i większość jest bezmleczna. No i wszystkie są bez cukru, nawet owocowe! Nie są tanie, ale uważam, że tu warto wydać trochę więcej i kupować dobre produkty. Wklejam foty musli, które aktualnie u nas w użyciu. Jest jeszcze wersja z owocami.

monthly_2018_01/wrzesnioweczki-2016_64726.jpg

monthly_2018_01/wrzesnioweczki-2016_64727.jpg

Odnośnik do komentarza

Monikae a jakbyś jakieś kanapki z pastą warzywną, rybką czy coś w ten deseń próbowała. W żłobku Gosia na śniadanie ma coś mlecznego zawsze plus właśnie kanapki.
Właśnie wróciłam z zumby. Już mnie uda bolą a jutro rano pewnie będzie gorzej.
Monikae i jak gorączka na dobre ustała?
Szczęściara jak tam w pracy? Maciuś ok?
Mind i jak Lilcia? Biegunka i wymioty ustały?
Alilu widzisz chyba wszystkie dziewczyny kp tu cierpią na słabe noce. U mnie też cycek w ciągłym użyciu. A nad ranem to mam wrażenie że co godzinę się domaga. Też mam kryzys, też z nią śpimy. Chyba trzeba przeczekać.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Mój Bamboszek właśnie padł. Ciężko dzisiaj było,strasznie marudził. Zobaczymy co przyniesie noc...
Quarolina,powiem Ci,że dajesz radę z tą zumbą:) Ja pewnie po dwóch-trzech razach wymyśliłabym sobie jakiś pretekst,żeby nie chodzić:)
Ja daję czasem kanapki na kolację,zależy od dnia.
Padam dziś na pysk,jak zwykle zresztą. Alilu,rozumiem,jak musi być Ci ciężko pracować w sytuacji z fatalnymi nockami.
Nie mam w sumie nic więcej ciekawego do napisania,więc dobrej nocy wszystkim:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...