Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj rano byla piekna pogoda,pojechalismy pozwiedzac skansen w Olsztynku.popoludniu mielismy jechac na plażing ale dupa,burza na calego:(odczekalismy i pojechalismy pospacerowac po rynku i poszukac keszy(skrytek:).zjedlismy zajebiste lody wiec humor lepszy;)Dzis zwiedzalismy Malbork a ze ma byc pogoda ktora delikatnie mowiac wyklucza plażing to szybka zmiana planow i dzis nocujemy w Malborku a jutro ruszamy do Gdanska zwiedzac muzeum IIwojny swiatowej-marzenie Emilki:))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Pisze na raty zeby znow mi nie zzarlo;)
Kupilismy na szybko takie zwykle nosidlo turystyczne zeby moc z Lilka zwiedzic ten zamek w Malborku.i jestesmy mega zaskoczeni ze taka grzeczna byla:)zero marudkow!nawet sobie zasnela w tym nosidle a my sobie zwiedzalismy 2h:)jak sie obudzila to zafascynowana ogladala sufity w zamku i zyrandole:)Troche sie boje czy jej nie zawialo gdzies bo pogoda dzis tragiczna deszcz non stop i okropny wiatr.teraz sobie spi slodzinka.
No i stwierdzilam ze nigdy wiecej wakacji w Polsce.szkoda kasy.bo w taka pogode ciezko wypoczac:(

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
Napiszę szybciutko, ale pewnie nie odniosę się do wszystkiego.Chociaż staram się czytać na bieżąco.
Mindtricks, możemy sobie podać rękę jeśli chodzi o pogodę:( jakiś dramat. Jak to zwykła mówić moja dobra koleżanka 'pier..ę taki wypoczynek' Jak nie wiatr,to deszcz,weź wypocznij człowieku. No i przygoda z wózkiem musiała Was nerwów kosztować... Ale jak piszesz ile rzeczy robicie,co zwiedzacie,to sama bym pojechała na takie wakacje:) Też planujemy odwiedzić to muzeum w Gdańsku,bo to z kolei moje marzenie. Planujemy na początku przyszłego tygodnia:)
Gratulujemy Dziewczynkom bilansów:) Gosia,jaka już duża dziewczynka,a Zuzia waży jak mój Igor,ale chyba jest wyższa:) Mój jest dlugi dokładnie jak przewijak,czyli 70 cm:)
Ja też mam obawy o zdrowie Małego w taką pogodę,zawsze mam pełen wózek ciuchów:) Czapka z daszkiem na słońce,z uszkami na wiatr i troszkę grubsza na zimno:) Choć muszę powiedzieć,że koło południa byliśmy na plaży,było fajnie ciepło,ale bez słońca. Moje dziecko bluzka z długim,spodnie,a obok nas babcia z wnuczkiem ok 1,5 roku w samym body i do wody... Dla mnie trochę przegięcie,ale z drugiej strony może to i dobre takie hartowanie... Igor posiedział na piachu,ubaw piachem miał przewspaniały:)
R. cały czas zasuwa na tych swoich biznesach,więc jest jak zwykle... większość dnia go nie ma. Przyjechał z nami były racet mojej Mamy,więc mam towarzystwo i kompana do spacerów:)
Końcem końxów,jakby nie było,to wypoczywam:) Bez garów,domowych stresów codzienności,więc jest fajnie. Tylko ta pogoda...
Aha,granita to ta kolorowa zmrożona woda z sokiem w plastilowym kubku:)
Ogólnie powiem Wam,lody świderki i włoskie to kupa chemii,wafle do lodów też syf,choć zawsze się bierze dla dziecka chociaż wafelka... O gofracb nie wspomnę,oprócz mąki sama chemia...
Ale te tajskie lody polecam:)
Spokojnego wieczoru,towarzycho obok w pokoju imprezuje,włączam nianię,biorę leszka free i idę do nich:)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Mind znam to doskonale. Mój się tak pakuje że jeszcze muszę mu wszystko powiedzieć gdzie ma.
Kiedys wszystkie toboly ogarnęłam milion rzeczy dla Maćka na całodniowy wyjazd a on miał wziąć tubkę z musem i łyżeczkę naszykowana na stole, dojeżdżamy chce Maćka nakarmić bo już jeczy ale jest tylko mus, łyżeczki brak.
Ale byłam wsciekla a wózek to już w ogóle... Tak to z tymi facetami.
Piszecie że u Was brzydka pogoda a u nas cudowna. Dziś nie taki nieludzi upał ale przyjemnie ciepło.
Chwalę się mamy drugi dzień nocnik i Maciuś daje radę.

Odnośnik do komentarza

Mind kochana współczuję sytuacji z wózkiem , Ci faceci ... Czasami gorzej niż dziecko !

U nas po urodzinach i grillu P. dzisiaj śpimy u teściowej jakoś mi źle bez Leosia :( tęsknię za nim strasznie ...
Byle do rana

Mila mi wypoczywajcie ile się da ! Pogoda nie rozpieszcza :( gdzie to lato ja pytam ?

Kari ja będąc z byłym wpadłam w lekka anoreksję :( w miesiąc schudłam 10 kg mama chciałam mnie wysłać do psychologa ale dzięki Bogu pojawił się w moim życiu mój P. gdyby nie on to nie wiem jakby się moje życie potoczyło ... Ja nie widziałam problemu za to rodzina i bliscy tak . Trzymam kciuki aby udało się pomóc znajomej / rodzinie !

Uciekam spać bo rano jedziemy do naszego skarba !!! <3<br />

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72923.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry!Witamy sie w kolejny deszczowy dzien urlopu:)
Pewnie nawet nie uda sie zobaczyc starowki w Gdansku i (jak to powiedziala moja corka-ta starsza) Wodnika(czyt.Neptuna) bo bedzie lało.jedziemy teraz do centrum nauki Heweliusz a potem pizza i muzeum.Wczoraj na noclegu Emi z kolei powywieszala sobie do szafy kurtke i bluzy.wszyscy juz siedza w aucie i czekaja niecierpliwie na guzdrajaca sie matke,a matka co?matka sie wrocila zeby zobaczyc czy nie zostaly jakies rzeczy w pokoju czy lazience.no i otwieram szafe a tam garderoba mojej pierworodnej ,jak wisiala,tak wisi.wcisnelam wszystko do torby Lilki i wlasnie przed chwila,50km za Malborkiem pytam czy pozabierali rzeczy z szaf...Emila prowadzi dyskusje z tata co maja zrobic w tym temacie a ja wredna siedze i sie smieje pod nosem.a,powiem jej w Gdansku,niech sie jeszcze troche pomartwi:)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Elizka cudna i jak sobie dzielnie cwiczy:*
Lilka bez problemu zasnela wczoraj na tym noclegu a dzis nawet raczki wyciagala to kobiety od ktorej wynajelismy nocleg.kobieta zaniosla ja do auta,wsadzila w fotelik i Lilka jej zrobila papa,slodzina moja.ta kobieta mega sympatyczna,gadula straszna,wiec siedziala wczoraj z nami troche i opowiadala historie zyciowe:)
A wiecie co moj maz powiedzial po tym jak skapnal sie ze zspomnial tego wozka???nie uwierzycie...Powiedzial:najwyzej bede ja nosil...Czaicie????nosil???niemowle przez caly dzien na rekach??no chyba mi kosmici meza podmienili ze takie pomysly ma.ech...

Milego dnia kochane!!!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Mind tak to jest z tymi facetami trzeba wszystko sprawdzac za nich. Ja sie tego dopiero ucze ale jak zrobiłam liste jak jechalismy.na wesele co zrobic i wziac to i tak sama musialam ogarnac czy wszystko.jest bo M potrafil tylko.lrzeczytac i zaoytac sie czy to czy tamto.mamy.

Kurcze jak nie upal 30stopni to.pada deszcz a ja siedze z tym.moim dzieckiem w domu. W zimie lepiej sie wychodzilo.

Przeslodkie zdjecia pojawiaja sie na fb :)

A ja rezygnuje z pracy i ewentualnie bede szukac czegos na miejscu moze na pol etatu na poczatek :). Takze Iwa jak to czytasz to w przyszłym tygodniu bede w lbn skladac wypowiedzenie.
A jeszcze w czwartek bylam w pracy dowiedziec sie co i jak z urlopami i kazdy sie zachwycal Zosia ze taka usmiechnieta smieszka. Spotkalam tez kolege ktory ostro do mnie podbijal i mowi zebym.przyszla do sali chwile pogadac to wtedy Zosia siedzials na podlodze i krzyczala tata tata :D
Aha mowi tez mama ale tylko.jak.mega marudzi albo placze :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Pisalam na fb. Ale tu sie pochwale ,ze moja niunia robi pięknie brawo! I kto ja nauczyl ? Laurenia!
Wg zauwazylsm,ze mala wszystko zgapią od Laury. Ja probowalam jej pokazywać jak raczkować to nie chciala spróbować. A jak Laura szla na czterech obok niej to od razu zalapala. Chce te same zabawki co Laura oczywiściew tym samym czasie. No mowie wam , jak ja nasladuje..

Odnośnik do komentarza

Agness ogólnie sie nie denerwuje, o ile nie weźmie ulubionych typu pies z fisherprice, kot z którym spi, pies szczekający z odpustu, torebka i lalka z pieluszka ta która "karmi piersia,przewija," i kapie w jej mini wanience zabawkowym mydelkiem kiedy ja kompie niunie. Także ogólnie tragedii nie ma. Milka ma duuuzo interaktywnych zabawek wiec ma dosc dużo bodzcow . Czasami sue pokloca , ale zaraz Laura ja przytula i buzkuje jak Milka się rozryczy i koniec końców odda jej ta zabawkę . Bylo ciężko, teraz jest średnio ale będzie tylko lepiej :)

Nadzieja matka glupich ...

monthly_2017_07/wrzesnioweczki-2016_58830.jpg

monthly_2017_07/wrzesnioweczki-2016_58831.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Ale u nas okropna pogoda. Normalnie załamka. Byliśmy się dziś spotkać że znajomymi to musieliśmy iść do knajpy na frytki bo spacerować się nie dało.
Ulubionym zajęciem mojego dziecka jest zaciskanie zębów, zgrzytanie nimi. Wygląda normalnie jak lobuz :D niby ochrzczona a momentami diabeł wcielony.
Mind i jak zwiedzanie Gdańska?

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Jejku dziewczyny od kilku dni.planuję coś napisać ale codziennie jak już się kładę to nie mam już siły...
Dlatego przepraszam, nie odniosę się do wszystkich waszych wpisów.

Natuska współczuję rozłąki z Leo! Ale dasz radę, mam nadzieję że chociaż bawcie się super!

Kaśka Ty to masz wesoło! Mogłabyś książki pisać z tymi tekstami Laury a potem obu :-)

Mind współczuję pogody :-( Kurcze akurat jesteś w moim pięknym mieście a tu...szczerze, dawno nie było aż tak dodupnie. Już nie pamiętam kiedy nie bylam dwa dni z rzędu na spacerze z Maćkiem ze względu na pogodę...

A u nas coraz cięższe ząbkowanie. Idą dwie górne jedynki. Jedna się już przebiła, druga prześwituje. Do tego dziś dostałam okres i.mega słabo się czuję. W pewnym momencie było mi tak słabo że gwiazdy zobaczyłam, mimo, że siedziałam. To też przemęczenie. Nocki ciężkie, ale dzisiejszy dzień...szkoda gadać. Przed południem marudzenie sięgnęło zenitu. Wzrosła temperatura, dałam ibum. Popołudniowa drzemka super. Po drzemce zabawy w miarę ok, trochę marudek. A na wieczór krew się polała. Maciek świrował sobie raczkując i rączka mu się omsknęła i padł na twarz, na panele. Ryk oczywiście, wzięłam go na ręce i tulę. Patrzę, a tu krew z buzi leci... ja koszulka i spodnie we krwi, mały piżamka też we krwi... minizawał... wytarłam mu buzię, patrzę, spuchła górna warga. Ale uspokoił się, próbowałam zajrzeć do buzi, ale ciężko, obstawiam, że warga od wewnątrz gdzieś się rozcięła no i wydaje mi się, że dziąsło przy tej jedynce co dziś wyszła trochę sine. Biedaczek. Na szczęście napił się, zjadł kaszkę i nawet ciumkał smoczka. Teraz śpi, oby spał dobrze. A ja mimo, że wiem, że nie mogę mieć rąk przy nim i cały czas asekurować to obwiniam się...
Zdążyłam się przyzwyczaić do codziennych wywrotek z płaczem, siniaków i guzów. Ale do krwi to nigdy się nie przyzwyczaję...

Miłej nocy!

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry niedzielnie:)
No i znowu leje wieje i rzuca żabami:(((My juz spowrotem w Olsztynie.mielismy pojechac zwiedzic swieta lipke i bunkry hitlera w chyba wymiekniemy i skonczy sie na basenie kreglach czy kinie,poki co dzieciaki nie moga sie jednoglosnie zdecydowac a jest ich 4:)
Gdansk sliczny no ale zeby go pozwiedzac to chyba nawet caly weekend by nie wystarczyl.z racji pogody bylismy w centrum hewelianum i muzeum II wojny swiatowej-super ale z Lilka nie moglismy pozwolic sobie na zwiedzanie dluzsze niz 3h.zalowalismy ze nie starczylo tez czasu na muzeum solidarnosci bo fajnie byloby pokazac dzieciom jak bylo za naszej mlodosci:)Zjedlismy za to boska pizze w la sicilia-polecam!!mniammmm:)Lilka grzeczna i dzielna ja zawsze-sloneczko moje:*

Milego dnia!

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewuszki :-) Jak tu się spokojnie zrobiło...

Mind, historia z wózkiem niezła. Nieźle musiałaś się wkurzyć... Co do pakowania to doskonale znam ten stan. Niby nie można szufladkować ludzi, ale ja osobiście jeszcze nie spotkałam faceta, który byłby tak ogarnięty z pakowaniem jak kobieta. U nas zawsze też ja dbam, żeby o niczym nie zapomnieć i muszę wszystkiego pilnować. Gdyby to był obowiązek mojego męża to połowy rzeczy byśmy nie zabrali ;-)
A anegdotka z garderobą Emi - brawo Ty. Może Emilka następnym razem bardziej będzie dbała o swoje rzeczy ;-) Napisz jeszcze jaka była reakcja Emi jak się przyznałaś i kiedy w końcu jej powiedziałaś? ;-) No i współczuję pogody, fajnie chociaż, że jest co zwiedzać ;-)
I jedno pytanko, co piszesz kolejnego posta, to wzrasta liczba dzieci w nim wymieniana. Wy tam w każdym muzeum podkradacie komuś kolejne dziecko? :-p

Mila_mi, odpoczywaj kochana ile się da i jak się tylko da. Mimo tej beznadziejnej pogody przynajmniej odpoczniesz od domowych obowiązków ;-)

Natuśka, mam nadzieję że nie uschłaś kochana z tej tęsknoty ;-)

Monikae, niezłe chwile grozy musiałaś przeżyć. Dobrze, że nic poważniejszego się nie stało. A obwiniać się nie powinnaś, przecież dziecko jakoś musisz nauczyć się raczkowania. U nas na początku Zuzia też się obijała, ale z czasem nauczyła się ostrożności. Mimo wszystko i tak się zdarzają różne nie przewidziane incydenty. No i właśnie wczoraj u moich rodziców, stanęła jak piesek, ale ugięły jej się rączki i poleciała na twarz. Na szczęście zdążyłam podłożyć rękę, więc wywaliła buzią w miękką rękę, a nie panele, ale zdążyłam tylko dlatego, że siedziałam obok niej na podłodze i akurat spojrzałam na nią. Nie da się dziecka nieustannie asekurować.
No i oczywiście współczuję ząbkowania. Mi to chyba cierpliwości by nie starczyło przy tak ciężkim przypadku ;-) U nas ząbki wychodzą niepostrzeżenie. Zaraz szósty będzie na wierzchu :-)

U nas chyba nic szczególnie nowego. Zuzia staje i puszcza się, wspina po nas itp. Gluten na razie podaje co drugi dzień po małej porcji, ale odpukać nic się nie dzieje. Od ostatniego incydentu z jabłkiem zrezygnowaliśmy z niego do czasu wyników testów i też bez objawów alergii, więc może faktycznie to jabłko tak szkodziło.
Przed wczoraj skończyliśmy na chwilę do galerii handlowej i wyobraźcie sobie, że przez te 1,5h zdążyliśmy sobie z mężem kupić po parze trampków i po kilka t-shirtów, a Zuzi 2-pak krótkich spodenek i opaskę :-) I do tego mąż w tym czasie zdążył zgubić w sklepie okulary i po nie wrócić, a już wyjeżdżaliśmy z parkingu. A wczoraj znowu uruchomiła się pepckoholiczka, odwiedziłam 2 sklepy i obkupiłam Zuzannę ;-)
U nas pogoda w miarę, chłodno, wieje, ale nie pada, więc wczoraj był spacerek ok 6-7 km. Dziś też musimy taki zrobić, co by odbić sobie poprzednie deszczowe dni ;-)

Miłej niedzieli wszystkim :-*

Odnośnik do komentarza

Monmonka,pokazuj pepcowe zdobycze!musze zaspokoic glod bo juz mam syndrom odstawienia,wiec chociaz oko naciesze;)
Pytasz o reakcje Emi....otwiera Lilkowa torbe bo chciala wyjac jablka a tam ta kurtka wepchnieta na wierzchu,a ona "ooo!jednak nie zapomnialam kurtki!!"i siedzi zadowolona.po chwili mowie:no chyba nie ty ja tam pakowalas wiec moze jakies dziekuje sie nalezy...Oj i tak to....
A co do powiekszajacej sie liczby dzieci i podbierania w muzeum to my raczej na odwrot chetnie bysmy zrobili i gubili po jednym ale szarańcza sie tak latwo nie da:)))))Z Wawy zabralismy siostrzenice meza 16letnia a tu na miejscu u brata meza jest 2 chlopcow 10 i 12 letni.takze tak:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane :)

Spieszę z nowina iż zostałam ciocia :) szwagierka urodziła Nikodema :) popłakałam się :)

Monmonka jakoś dałam radę :) ale tak szybko biegłam do niego po schodach aż bym sobie nogę skręciła ;D patrzył przez okno i ta mała łapeczka pukał w okno :) ahh kochany :*

Monika współczuję upadku Maciusia :( niestety nie unikniemy tego :( mój mąż ostatnio mówi tak ; przygotuj się na gorsze guzy otarcia rany postrzałowe a ja mówię słucham ? O czym Ty mówisz a on : no a jak myślisz,że będę się z nim bawił "mieczami" pistoletami to sobie nic nie zrobi ? Będzie udawał , że jest postrzelony itp przygotuj sie. OMG pomyślałam i zamilklam :D

Mind super, że wyjazd udany. Odpoczywajcie dalej :)

Pogoda masakryczna wieje jak cholera a jak wyjdzie słońce to nie idzie wytrzymać tak duszno, byliśmy u moich rodziców na obiedzie poszliśmy wózkiem zrobiliśmy jakiej 11km:)

Wczoraj na imprezie Leos był mega grzeczny :) ciotki go wynosiły wycalowaly wybawily :) każdy się pytał a czekoladkę może a paróweczka itd :D

Kaśka, Monmonka chwalcie się co kupiłyscie :) ja muszę się wybrać na zakupy dla Leosia bo w szafie bida ... Wszystko za małe ... Masakra normalnie dzisiaj odłożyłam już 3/4 szafy

Uciekam Leos ma drzemkę a ja leżę z cyckami do góry i odpoczywam :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72923.png

Odnośnik do komentarza

Manmonka cudne zakupy. A ja nadal poluje na leginsy :p krótkich spodenek to mamy full tylko pogoda nie rozpieszcza. Fajnie masz że Twój z Tobą na zakupy ciuchowe chodzi. Mój to od razu nosem kręci.
Dziś w końcu nie padało w Gdańsku i nawet zaliczyliśmy spacer. Także Mind mogliście zostać w Gdańsku chwilkę dłużej.
Weekendy są zdecydowanie za krótkie.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...