Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Kukurydza, też myślałam o kursie jednodniowym, ale nie wiem czy w ciągu jednego dnia, będę tak chłonęła wiedzę:) będę musiała M wysłać do apteki po amol. Ciśnienie mam książkowe, ale migrena nasila się w ciąży :( nie jest szkodliwa dla dziecka, więc nie chcę faszerować się przeciwbólowym. M mówi że to takie przygotowanie do porodu. Mów powazanie bo zazwyczaj jak mam migrenę to bujam się w pozycji embrionalnej i płacze bo drętwieje mi kark. Miałam rezonans ale nic nie wykazal. Kiedyś jeszcze piłam alkohol na poszerzenie naczyń krwionośnych bo pomagało, ale teraz tego nie robię :) właśnie zrobiłam melisę, zobaczymy może pomoże.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Misia dziękuję. Ja w Krakowie znalazłam szkole, która organizuje takie jednodniowe, kilkugodzinne kursy pp i myślę, że z tego skorzystam a oprócz tego planuje zapisać się do poloznej i przy tym zostane. Szkoda mi trochę kasy na szkole rodzenia, szczególnie, że jak pisałam wcześniej, obawiam się, że nie uda mi się uczestniczyć we wszystkich zajęciach.

Odnośnik do komentarza

Raz sprobowalam przykladac szklanke z zimna woda do czola. Mialam potworny bol glowy, bylam w pracy, amolu brak. W ogole jeszcze nie wiedzialam, ze dziala. Podzialalo, tylko potem sie martwilam czy zatok nie zaziebilam. Na szczescie nie. Przetrwalam do konca, bol zamrozony. Eve kark tez wysmaruj.
Jejku jakbym mogla to bym sie kapala w amolu zeby tylko nic nie bolalo. Kukurydza nigdy nie pilam i nawet ni wiem czy bym sie zmusila do wypicia. Ladnie pachnie, ale do ust to chyba nie. W ogole ciesze sie, ze znalazlas odpowiedz, ze to normalne bole.

Odnośnik do komentarza

Evee kursy pierwszej pomocy w Krk znalazłam tylko takie jednodniowe, w zasadzie to kilkugodzinne. :) A o całym kursie szkoły rodzenia to jak pisałam, raczej juz nie myślę. Wolalabym mieć położna, która nauczy tego, co ważne. :)
Współczuję Ci ogromnie tych bóli. Ja mam migreny bardzo sporadycznie, ale znam doskonale ten stan. Otwórz sobie okno, pogas światła o odpoczywaj. Może pomoże tez olejek lawendowy (najlepiej w jakimś kominku zapachowym). Daj znać jak poczujesz się lepiej! :*

Odnośnik do komentarza

Evee bóle głowy z powodu napietych miesni mam juz chyba od dwoch lat. okazalo sie, że mam skrzywienie w odcinku szyjnym i dlatego mięśnie sie usztywniaja. dostałam cwiczenia od fizjoterapeuty i pomagaja, ale doraznie polecam masaze, ogrzewanie "workiem" wypenionym ryzem, ktory ogrzewa sie w mikrofali i przyklada na kark( mozna kupic pewnie w sklepie medycznym), melisa tez jak najbardziej pomaga:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

kukurydza123 O jakie zapisywanie pytasz? Do położnej? Jeśli o to pytałaś, to już mówię...wystarczy wypełnić deklaracje - wyślę linka, to zobaczysz jak wygląda. Ale i tak nie ma sensu wypełniać wcześniej. Najlepiej jak już się do niej wybierzesz i wypełnicie razem na miejscu. Od razu dopytasz o terminy :) I gotowe. misia23 słusznie napisała, że położna nie musi być z naszego terenu (chociaż teoretycznie jest przypisana do określonego miejsca).Będziecie się widywać często, więc dobrze mieć do niej zaufanie.

To link: Położna jest jako trzeci plik.
http://www.mz.gov.pl/aktualnosci/nowe-wzory-deklaracji-wyboru-swiadczeniodawcy,-lekarza,-pielegniarki-i-poloznej-podstawowej-opieki-zdrowotnej

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

misia daję radę pisać jak męża nie ma w domu, bo w przeciwnym razie byłby bardzo zaniedbany:)

kukurydza cieszę się, że już jesteś spokojniejsza:) Ja też myślę, że jak nie ma przy tym jakiegoś mocnego, długotrwałego bólu to chyba jest normalne. Ale moje ciąże zawsze książkowe - macica ćwiczyła dopiero podczas porodu, nie miałam przepowiadających dopiero podczas porodu.

Co do migrenowego bólu głowy - ja nigdy nie miałam ale mąż często miał, nawet 4 razy w tygodniu. Odkąd zaczęliśmy świecowanie to częstotliwość zdecydowanie się wydłużyła a ból bardzo zelżał. Nie wiem czy można w ciąży, trzeba by sprawdzić, ale u męża na prawdę jest duża poprawa. Tylko trzeba robić regularnie co ok. 2 tyg przez jakiś tam okres czasu.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Ostatnio jak byłam na pobraniu krwi to na ścianie wisiało ogłoszenie typu "kobiety w ciąży po 21 tyg. proszone są o zgłaszanie się do położnych środowiskowych w pokoju nr...". Na wizycie pytałam o to mojego lekarza. Mówił, że trzeba tam po prostu podejść. Ale mój gin dał mi namiary na sprawdzoną położoną, która ma działalność w tym zakresie i ma podpisaną umowę z NFZ. Po świętach będę do niej dzwonić i wtedy będę wiedziała co i jak z tą położoną

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Hehe ale mi wyszło masło maślane, a pisze z kom, więc z edycji nici:)

U Nas kolacja, za niedługo kładę dzieci spać i wieczór wolny:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

O matko dziewczynki, ale jestescie aktywne:D nie bylo mnie od wczoraj popludnia a tu ponad 10 stron do nadrobienia:D

Kukurydza123
Na os Kolorowym jest moja przychodnia na NFZ i widzialam, ze tam wlasnie polozne sa do wyboru do koloru:P ja sie zapisze do ktores z nich lub z ujastku. Bo jak wybiore z ujastku to mozna chodzic na warsztaty "pogaduchy do brzucha" i wtedy sa dane programy np cesarka i caly wyklad o tym :)
Co do Twoich obaw, ciesze sie ze Cie wszyscy uspokoili bo wg mnie to "normalny" obiaw podczas ciazy, ja dla odmiany czuje wg mnie bardzo nisko ruchy bo duzo nizej niz pepek:D

Ja dzisiaj mialam dzien na "wychodne" taki jeden dzien w tyg gdzie sobie gdzies ide... dzisiaj padlo na moja kosmetyczke gdzie spedzilam 2h i jest mi o wiele lepiej:p

Ja wczoraj mialam masakryczny dzien juz wieczoem wymiekkalam na maxa... Dzidzia byla nadpobudliwa, ciagle mialam wrazenie ze chce mi sie do wc po obie czynnosci...wzdecia jakis kosmos.. ale chyba wiem o co chodzilo:D
mianowicie na ostatnim usg Mala byla ulozona brzuszkiem do usg, i miala juz tak troche ciasto..a moj brzuch byl taki rozlany na boki. Po wczorajszej meczarni.. moj brzuch dostal "pilke" do przodu i juz nie jest taki rozlany tylko ladna pileczka :):) wiec obstawiam ze wczoraj mi sie dzielnie obracala :):)

tez chyba przegielam ze wspomagaczami bo dzisiaj mam biegunke:p albo cos mi sie tam odblokowalo i juz nie uciska tak jak wczesniej:D

Ja zapisalam sie na Maj na szkole rodzenia zobaczymy czy bede mogla na nia isc... i tez wlasnie chce sie umowic z moim M na pierwsza pomoc - dla Krakusek oba szkolenia ide na Ujastek :)

Jeszcze Kukurdza123 fakt dzisiaj byla piekna pogoda nad krakowem... ale nie wiem czy sprawdzalas normy zanieczyszenia byly przekroczone 400%!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Migrena jest u mnie genetyczna, mają ją wszystkie kobiety od strony mamy :( mojego brata to ominęło i zawsze się nabijał że jestem księżniczka bo główka boli... Moja migrena uzależniona jest od ciśnienia powietrza. Jeżeli są silne skoki w ciągu dnia to niestety cierpię. Rano już wiedziałam że coś nie ta, a mąż się śmiał że panikuję bo piękna sloneczna pogoda, a o 14 już zrobiło się pochmurno i brzydko.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Edzia naprawdę? To może juz się kiedyś spotkałysmy, bo tam w przychodni rozpoczynałam swoją karierę zawodową w aptece.:) Pracowałam tam do czerwca 2015. :)
Tak myslalam,że coś Cię musiało zatrzymaćbo takie długie przerwy nie są w Twoim stylu :)
Przed każdym wyjściem sprawdzam normy w aplikacji na tel. Ostatnio staram się spacerować po 15min dziennie i stopniowo to wydłużac, ale dziś szybko wracałam do domku bo pod nibieskim niebem była jedna brazowa czapa :(

Bina co do wypełnienia deklaracji to wiem, chodzi mi tylko o to, czy trzeba to zrobić PRZED, PO czy w 21tc bo wszędzie czytam inaczej :) I czy jeśli wypelnilabym przed 21tc to opiekę mam i tak dopiero od tego terminu czy wcześniej?

Mamalina życzę Ci miłego wieczorku! :)

Evee jak samopoczucie?

Odnośnik do komentarza

Dużo piszecie o opiece położnych po 21 tygodniu i choć mam już jedno dziecko to w tej ciąży sporo mnie zaskakuje i może sama skorzystam z takiej opieki. Znalazłam nawet Listę położnych prowadzących spotkania edukacyjne od 21 tygodnia ciąży nie wiem na ile jest aktualna ale może będzie pomocna
http://www.poprostupolozna.pl/polozne.html

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3qqmzvpmzu00v.png

Odnośnik do komentarza

A mi znajoma ostatnio powiedziała ze na bol głowy jadła czekoladę i jej pomagało. Też ostatnio wypróbowałam, może nie przeszło całkowicie ale na pewno pomogło.
Też chciałam dodać że kiedyś słyszałam jak wypowiadał się lekarz na temat, że kobiety w ciąży często meczą się z bólem bo nie chcą brać paracetamolu. Nie wiedząc, że ciągłe złe samopoczuciem mamy jest bardziej szkodliwe dla maluszka niż leki.

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

Dzieciaki śpią, ja ogarnęłam kuchnię, a teraz wcinam kolację:) Męża jeszcze nie ma w domu, więc "idę" odpisywać.
Jak czytam swoje posty w całości to się łapię za głowę, ile robię błędów:/ Masakra z tym myśleniem w ciąży:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Fizka dziękuję. A kiedy należy się zapisać? Po 21 tygodniu czy przed? Bo raz na forum czytałam że trzeba się zgłosić juz przed 21tc. A gdzieś indziej znowu, że po 21. Chodzi mi tylko o to, na kiedy powinnam sobie zaplanować taki kontakt z położną czy złożenie deklaracji, nie chce chodzić na darmo za wcześnie ani przegapić szansy. :)

Jeśli chodzi o paracetamol. Istnieje specjalna klasyfikacja lekow dla kobiet w ciąży (tzw klasyfikacja FDA). W tej klasyfikacji, paracetamol należy do grupy B. Znaczy to mnie więcej tyle, że testowano go na zwierzętach, gdzie nie wykazał szkodliwości na płód, jest więc uznany za bezpieczny, jednak nie zostało to potwierdzone na kobietach w ciąży.
Firmy farmaceutyczne z reguły nie przeprowadzają badań nad kobietami w ciąży z uwagi na ogromne ryzyko z jakim się to wiąże. Lekarze też ordynują leki często na życzenie pacjentów. Z dwojga złego lepiej zażyć paracetamol z kategorii B niż na przykład aspirynę, która ma kategorię C (wykazano działanie szkodliwe na zwierzętach i nie dopuszcza się stosowania u ludzi). Jednak stosowanie zdecydowanej większości leków, nawet tych "uważanych za bezpieczne" jak paracetamol to ruletka. I wydaje mi się, że ile lekarzy, tyle opinii. Mój prowadzący za każdym razem podkreśla, że tylko w razie zdecydowanej konieczności. Czasem trzeba więc zrobić bilans i zastanowić samemu co jest lepsze.

Mamalina ja czasem, jak poczytam swoje posty z telefonu to jestem zalamana :D

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do dziewczyn z Krakowa:
Gdzie kupujecie ciuchy ciążowe? Jutro muszę na szybko kupić jakieś spodnie bo te sprzed ciąży już mnie gniotą, a jedyne ciążowe jakie mam rozciągnęły się do kosmicznych rozmiarów :(. Czy na przykład w sklepach typu H&M itd w Galerii Krakowskiej są ciuchy ciążowe czy tylko zwykłe? Będę robić zakupy wieczorem więc najlepiej żeby te sklepy były w jakichś galeriach handlowych właśnie a nie np na Karmelickiej itd.
Poratujcie :\

W ogóle jak u Was z ubiorem? Ja mam straszny problem żeby poczuć się atrakcyjnie. W starych ciuchach czuję się grubo i niekształtnie, a znowu z luźnych bluzkach takich typowo ciążowych czuję się optycznie powiększona jeszcze bardziej. Już nie mówiąc o problemie ze spodniami. Nie wiem co kupić żeby czuć się choć trochę atrakcyjnie w swoich oczach :(

Co do leków, to moja lekarka mówi, że lepszy lek niż wielki ból, bo to szkodzi bardziej - ale też nie sięgać po pastylki byle kiedy - tylko wtedy kiedy nas naprawdę mocno boli. Ja generalnie od zawsze unikam leków jak ognia i biorę tylko w ostateczności. Od początku ciąży tylko dwa razy ;)

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Natalia jeszcze nie kupowałam, ale widziałam nie raz w h&m w krakowskiej dość duży wybór i z tego, co mówiła mi mama, można też znaleźć w c&a. :)
Ja poki co chodzę tylko w legginsach, a do lekarza zakładam jegginsy żeby wyglądać jak człowiek (z c&a) ;) Jak gdzieś wychodzę to zakładam tuniki, mam dużo takich balewnianych przy ciele lub oversizowych wiec póki co ładnie układają się na brzuchu. Rajstopki ciążowe dostalam od męża i powiem wam, że są super wygodne :)

Aha. Pod wpływem morza waszych postów doszlam do wniosku dziś, przy zmywaniu pazurów, że obetnę je, żeby się nie łamały i spróbuje nie malować póki co. Zobaczymy, jak mi się uda :)

Odnośnik do komentarza

Melduje sie po polowkowym wszustko ok maly taki uparciuch ze lezal na brzuchu i lekarz nie mogl go pomierzyc musialam sie przekrecac raz na prawo raz na lewo a on nic:-):-):-)nie wiem jakim cudem on go pomierzyl bylam ponad pol godz maly wazy 330g serduszko pieknie bilo i dobrze sie rozwija teraz juz moge isc spac spokojnie dobrej nocy

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza

Kukurydza więc będzie mały Alek:) albo Alex:) Oj, odchorujesz ten odziedziczony swój temperament pod koniec ciąży - a może jeden z chłopców będzie jednak po tatusiu i nie będzie tak źle:) Dziękuję za komplement o zdjęciu z suwaczka:* I cieszę się, że nie jestem sama "niezadowolona" ze swoich wypowiedzi:)
A ja właśnie dzisiaj pomalowałam pazurki:) na czerwono:)

natalia już niedługo nie będziecie takimi śpiochami:) Ja też, jak nie miałam oczywiście żadnych zobowiązań, to potrafiłam spać ponad 12 h na dobę, a teraz jestem ranny ptaszek, bo wyjścia nie ma. Jak dzieci są jeszcze małe to spoko, śpią dużo, więc i okazji do snu nie brakuje. Ale jak robią się troszkę starsze, to nie ma zmiłuj...:) Szczęśliwej podróży jutro!

majeczka u Nas podobnie:) Miłość wielka, ale iskry lecą:) Super, że z Maluchem wszystko ok:) Wpisz wagę w tabelkę:)

Ant-Kaz ja też nie lubię spać z dzieckiem/dziećmi w nocy bo się wyspać nie można:/ I mój też często ucieka do salonu...A ile ma Twój synek:)? Na bolące gardło polecam argentin-t - bezpieczny i skuteczny:) I wybija bakterie bo jest ze srebrem.

Bina jak na Ciebie by zadziałał, to wyglądałabyś na dyszkę:) To chyba lepiej żeby nie okazał się skuteczny! Szkoda, że mama nie będzie odbierać wnuka/wnuczki, ale i tam masz się fajnie, bo fachowa pomoc zawsze pod ręką:)

myszka dobrze czytać, że dzisiejsza noc lepsza. Oj, 8 h bym nie wysiedziała za biurkiem - a Ty tak bez dłuższej przerwy? Ja pracuję/pracowałam 7:35, ale nie non stop, bo w pracy też trochę biegam po budynkach, więc w sumie taka praca mieszana.

Fizka rozgońcie to w chol...ę i oby to była ostatnia infekcja przed sezonem wiosenno-letnim. Ja mam nadzieję, że Nasza poprzednia infekcja też okaże się ostatnia!

beatka88 powodzenia jutro na połówkowym.

catya Ty to się najeździsz! A Ty zawsze pociągiem, czy samochodem też? Dzieci są przekochane ze swoimi tekstami. Dla nich dzidziuś w brzuszku to abstrakcja, no bo jak, przecież Go nie widać:) Super, że Miłoszek już teraz chce się dzielić zabawkami/maskotkami:) Nie przejmuj się, że nie czujesz Malucha - ja jestem trochę wyżej w ciąży i dosłownie kilka razy czułam Malutką, a od dłuższego czasu jest cisza. Ale wiem, że u Niej ok, bo sprawdzałam serduszko w poniedziałek i biło, już tak fajnie głośno:) U Twojego Malucha też na pewno wszystko dobrze!

Anula11 napisz co u Ciebie!

misia23 a tłuszcz z gęsi stosujesz? To też babciny sposób, ale jakoś z dzieciństwa nie pamiętam (a mama mówi, że Nam wcierała w klatę) i dopiero niedawno się o nim dowiedziałam. Ale jak dla mnie ma dość specyficzny zapach i nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy co, ale ze 2, 3 razy zdarzyło się, że Namir mi puścił pawia jak był nasmarowany - ale On też nie lubi niczego zawiązanego pod szyją bo ma odruch wymiotny, więc może to stąd?

Evee szczęściara:) Kercher do okien - pożycz:) Ze wszystkich prac domowych najbardziej nie cierpię myć okien!

Edzia to się odprężyłaś...:) Ja też się umawiam na SPA twarzy, które wygrałam na imprezce z okazji Dnia Kobiet. Miałam iść jutro, ale coś mi wypadło i pójdę w przyszłym tygodniu - już się doczekać nie mogę, aż ktoś mnie dopieści hehe:)

Właśnie wypiłam maślankę i teraz zagryzę czekoladą z orzechami, a co:)
Byliśmy dziś w przedszkolu na Warsztatach Wielkanocnych. Milanek zachwycał wszystkich, czarował uśmiechem. I w ogóle się nie bał, a ludzi trochę było - teraz jest na etapie płaczu, gdy widzi nieznajome osoby, albo takie, których dawno nie widział. Pani Dyrektor się śmiała, że za 9 miesięcy będzie wysyp dzieci, jak się Panie zapatrzą:) A Lilcia i Namiś ogólnie grzeczni, ale Pani Wychowawczyni mówiła, że z Namirka to straszny złośnik - no stety, niestety to wielki indywidualista, kroczący własnymi ścieżkami.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

A i mąż już chyba Helissę odpuścił, bo dziś coś zaczął przebąkiwać o Dobrawie. Ma widać straszne parcie na imię słowiańskie, ale ja tej Gai nie odpuszczę! Ewentualnie na drugie możemy dać Malutkiej po babci męża Bogusława - będzie miał po słowiańsku:)
A nie pamiętam, która z Was nazwie córeczkę Nadia. Mnie się bardzo podoba:) Ale Polski odpowiednik tego słowiańskiego imienia to Nadzieja i mój P. godzi się tylko na Nadziejkę, która do mnie już aż tak bardzo nie przemawia.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina - samochodem :)

Natalia - chyba galeria i h&m to jedyne miejsce. W Bonarce jest też sklep Happy mum ale ceny są lekko wysokie.

Straciłam nadzieję na dobre samopoczucie i NORMALNE jedzenie.
Jak nie zaparcia to mdłości .. wieczorem to już w ogóle nie mogę nic jeść bo mi nie dobrze.. jestem załamana tym. Nie jem w zasadzie żadnych owoców, pije tylko sok pomarańczowy..mam dość ..

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjsn8exyqa.png

Odnośnik do komentarza

Catya nie dam rady wysłać z telefonu prywatnej wiadomości, wiec pozwolę sobie napisać tutaj. :) Na wiosnę, jak byłam w ciąży, kupiłam sobie dość duże opakowanie herbaty dla kobiet w ciąży z imbirem, owsem i dziką różą, która ma m.in. pomagać na mdłości. Ale okazało się, że chyba ni lubię imbiru więc zużyłam może dwie łyżeczki. Jeśli chcesz to chętnie dam Ci tą herbatę, datę ważności ma długą a może Ci się sprawdzi. U mnie nie ma kto tego pić a szkoda mi jej wyrzucać bo jest jej naprawdę sporo. Moglybysmy przy okazji wyskoczyć na szybka kawę. Daj znac:)

monthly_2016_03/sierpniowki-2016_45311.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...