Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Mmj
To fantastycznie że się torbielki wchlonely :) to super wiadomość :) passerem się nie przejmuj, jak trzeba założyć to trzeba a przynajmniej może pomóc.

Agusiku
Na pewno z czasem wszystko dojdzie do normy. Mam nadzieję :) jutro skręcamy stepper i będę maszerowali dodatkowo. Pod koniec października mam spotkanie klasowe po 10 latach, nie wiem czy pójdę ale motywacja do ćwiczeń w razie czego jest :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Wiem że to nie moja wina ale taki już mam odruch.
Z pozytywnych wieści moje maleństwo zaczyna się śmiać i to coraz bardziej. Najbardziej cieszy się na widok.... butelki (zdrajca mały ;-))
Mam jeszcze taką wątpliwość. Piotruś jest na piersi ale dwa razy dziennie dostaje butelkę 60 ml, ok 12 przed drzemka z Wit d, k i żelazem i na wieczór przed snem ok 20. Odkąd unormowaly mu się kupki robił jedna dziennie. A teraz było tak, że nie zrobił 3 dni i w tym trzecim zrobił 2 kupki konsystencji nutelli. Kolor też ciemny ale to od żelaza. I teraz też sytuacja się powtórzyła. Do pediatry idziemy w poniedziałek na szczepienie to zapytam ale wolę Was zapytać czy tak miałyscie.
A i nie wiem czy już pisałam czy nie
Walczymy z przepuklina pepkowa. Pytałam Was też o krwiaczka. W przyszłym tygodniu w piątek idziemy na konsultacje do chirurga. Jeśli będą to usuwać to musimy iść do szpitala na obserwacje serca Piotrusia. Mam nadzieję że tak jednak się nie stanie i dadzą mu tylko maść.
A co do mężów. Ja na swojego nie narzekam. Czasem mnie wkurzy ale to bardziej o sprzątanie chodzi. Wieczorem jak przyjedzie z pracy i nie robi nic w domu czy na podwórku to bierze małego na ręce. Ostatnio wykombinowal że usypia Piotrusia a obok ma rozstawiony stolik śniadaniowy z komputerem i sobie gra :-) ani niech sobie gra jeśli tylko Piotruś nie płacze to nie mam nic przeciwko.
Ponawiam pytanie o mate edukacyjna.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Anulka u mnie mala spi w lozeczku glownie w nocy w dzien jak ja odkladalam to zaraz sie budzila. Teraz przewaznie usypiam ja w wozku i tam spi. W ogole duzo sie zmienilo bo w dzien wczesniej potrafila pospac kilka godzin ciagiem a teraz max godzine spi.
A Wy ile razy w nocy wstajecie do swoich maluszkow?ja dzis mialam maly sukces bo wstalam tylko dwa razy. O 1szej i o 4.20 a zasnela o 20.15. A tak przewaznie to wstaje 3-4razy. A jak to u Was wyglada?

Odnośnik do komentarza

Anulka ja mam na razie tylko łóżeczko chicco next2me-w nocy śpi w nim normamie z nami w sypialni a w ciągu dnia transportuje je do salonu, dorzucam parę zabawek i karuzele i tam spędza cześć dnia a trochę w leżaczku albo na moich kolanach lub klatce piersiowej. Pomału zaczynamy się też motać chustą. W ciągu dnia mamy ok.3 drzemki w łóżeczku -tak max.do godzinki.

Agusiaczek my wcześniej mieliśmy 2 pobudki nocne ale od kilku dni są 3-4 plus problemy z zasypianiem.

Lenka co do maty to ja zastanawiałam się nad SkIP Hop alfabet -tylko cena trochę wysoka..ostatnio na jakimś blogu widziałam mate z FisherPrice i tez byla całkiem przyzwoita a i o połowę tańsza od SH.

Czy któraś z Was używała może laktatora elektrycznego Canpol Easy Start? Myślałam , że się obejdzie bez zakupu bo laktacja ustabilizowana ale czeka mnie weekendowe szkolenie a patrząc na prognozę pogony opcja żeby mąż przyjeżdżał do mnie z małym co 3h odpada wiec musze kupić coś na juz i jeszcze przetestować czy mały zaakceptuje butelkę. .

Odnośnik do komentarza

Ja swoją usypia w ciągu dnia w wózku i tam śpi gdybym na przemiosła by się rozbudzila. Natomiast wieczorem różnie dwa razy zasnęła przy karuzeli a tak to tez w wózku i statak się pomalutki przenosić przy głębokim śnie :)
trochę się martwię bo mała w nocy śpi ze mną jest mi wygodniej bo nie wstaje a jak się rozbudza podsuwam jej cyca i dalej drżenie wiec od 22 do 6-7 rano jest ok jedynie na spiku zmieniam.pieluche
Wszystko było by fajnie gdyby nie to ze w nocy strasznie jęczy setka przez co trudno kJ spać i czuwa cala noc i tak jest od początku. Właśnie siedzę w kolejce na szczepienia przed tym wizyta wiec zapyta lekarza
boje się żeby to nie było nic złego.

Odnośnik do komentarza

Mały spał do niedawna w gondoli w salonie, ale teraz zakupiliśmy łóżeczko turystyczne z podwieszanym dnem i teraz sobie drzemie właśnie w nim.
Przyznam się że mały jada 120 ml mleka co 3 godz. W nocy budził się ok 3-4 i potem o 6-7. Dziś dorzuciliśmy do mleka na noc pól łyżeczki kleiku i spał 8 godz ! Teraz pozostaje tylko przestawić go aby ostatnie karmienie było ok 11 i cała noc nasza :) Muszę obserwować kupę czy nie ma zatwardzenia, ale to tylko pół łyżeczki, a ile korzyści :)
Co do maty to my mamy firmy Canpol z misiami. Płaciliśmy 120 zł i my jesteśmy zadowoleni. Zdaję sobie jednak sprawę, że jest cała masa droższych, ale o wiele lepszych mat. Więc wybór jest ogromny. My kupiliśmy w sklepie miejscowym, bo się nam śpieszyło.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

U mnie w nocy przeważnie 1-2 pobudki. W dzień to różnie, nieraz śpi po 3 h a nieraz niecała godzinę i się budzi. Dzisiaj od 6 do 13 nie spał tylko przysypial, a jak się obudził to marudzil, dopiero teraz padł. Czekam n M i wychodzę d galeri sie od stresować bo już mi zaczynało cierpliwości brakować aż mam teraz wyrzuty sumienia :( muszę się wyrwać na chwile z domu a jak mój trochę z synem posiedzi to nic mu się nie stanie. Jeszcze mu zostawię stepper do skrócenia. Ciekawe czy da radę jak mu też tak będzie marudzil.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Mmj a powiedz co to za kleik? ??

My juz po szczepieniu aż serce mi się krajalo :( pytałam o te postękiwania mocne to mówi ze to przez jelita ze przez gazy niby też kolko. Przepisala mi acidolac baby nie wiem może się ustatkuje i mała przestanie pierdzieci aż tak:)

Odnośnik do komentarza

U nas są 3,4 lub czasem w gorsze dni 5, ale najczęściej noc wygląda tak, że idziemy spać o 20, wstajemy o 23, później pobódka między 2, 3. Kolejna to 5 lub 6.

Katalina8 może faktycznie być od brzuszka to kwenkanie. U nas też było pół nocy koncertowanie. Poprawiło się po kropelkach z probiotykiem biogaia ptotectis baby. Ktoś już tu na forum o nich pisał i u nas też się sprawdziło. Mały pięknie zasypia po karmieniu i oboje się wysypiamy. Ja chwilę miałam małego w łóżku u siebie z wygody, ale dzisiaj już spał znów w swoim łóżeczku i spał tak samo dobrze, jak przy mnie. Ale tak milutkio się śpi razem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim!:)
Z czytaniem nie mam zaległości, ale na pisanie juz nie za często znajduję chwilę:(

Jeśli chodzi o laktator canpolu elektryczny to ja go zakupiłam jeszcze przed porodem i co prawda używam go sporadycznie gdy chcę na wszelki wypadek ściągnąć mleko do butelki, ale muszę przyznać że jest naprawdę przyzwoity. Co prawda nie mam porównania z innymi, ale ja jestem bardzo zadowolona i dokonałabym tego zakupu raz jeszcze gdybym miała wybierać. Łatwo się go montuje i demontuje, myje, oprócz zasilania jest też na baterie, poręczny, estetyczny;) Butelkę mam też canpol haberman (położna w sr polecała ją jako jedną z tych które imitują pierś) i też polecam. Wybrałam ją bo bałam się że jak dam małemu butelke zwykła to nie będzie chciał potem piersi, w tej heberman żeby mleko poleciało dziecko musi popracować, samo nie skapnie;)

U nas od jakiegoś czasu mamy stałe pory zasypiania tj kąpiel ok 19-20, potem spanie i pierwsza pobudka przed 1 w nocy, kolejna po 4 i w zależności od dnia po 4 trzeba go trochę ponosić bo stęka albo marudzi, ale ok 5 zaśnie jeszcze na pół godziny lub godzinę.
W ciągu dnia zawsze ostatnio była 1 dłuższa drzemka tj między 12-15, ale dziś dosłownie mi nic nie spał tylko ciągle przy cycku! gdyby nie huśtawka to nawet nie miałabym kiedy zjeśc i się ogarnąć do lekarza bo jechaliśmy na usg bioderek.
A więc samo usg u nas ok, natomiast lekarz przy odginaniu nóżek na żabkę zauważył że jedna nie odgina się tak do końca jak druga i mamy na noc wkładać pieluchę tetrową (co w ogóle mnie nie przekonuje gdy o tym poczytałam) natomiast w dzień kłaść na brzuszku na żabkę co będziemy skrupulatnie ćwiczyć. No i kolejna wizyta za 2 msce.
Jutro szczepienia i tego najbardziej się boję, chyba serce mi pęknie:(

W ostatnią niedziele ochrzciliśmy naszego szkraba i muszę przyznać że wszystko się udało, pogoda była cudowna, w kościele przespał całą mszę, obudził się gdy wyjęliśmy go z wózka na polanie głowy, popatrzył na wszystkich dookoła i dalej poszedł spać:) Chrzciny robiliśmy w restauracji, na 14 osób, ale nie przesadzaliśmy i wybraliśmy pierwsze danie, drugie danie, tort i ciasto i naprawdę wystarczyło. Po 18 wróciliśmy padnięci do domu. Nie wyobrażam sobie jednak robić chrzcin w domu (nawet gdybyśmy mieli tyle miejsca w mieszkaniu:D). Cieszymy się że mamy to już za sobą...uff:)

Aaaa co do maty mąż dostał w pracy na prezent matę kinder kraft animals planet baby gym, nie jest z tych najdrożsych ale podoba mi się że dookoła ma osłonkę którą można postawić jak takie "ogrodzenie".
A w ogóle u nas bujaczek/hustawka sprawdza się przecudownie. Mały w niej często usypia. Rownież dostaliśmy w prezencie, chyba niezbyt znanej (przynajmniej ja wczesniej nie słyszałam) polskiej firmy, do 12 kg i jestem bardzo zadowolona. Dokładnie tą http://www.nosimydziecko.pl/hustawka-elektroniczna-eurobaby-cream.html

Muszę przyznać się że ja nie ćwiczę w ogóle jeszcze, nie licząc mieśni kegla, i zmotywowałyście mnie żeby zacząc, może też z chodakowską:D ale to może od jutra...jak się uda przy tym moim przytulasku;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim!:)
Z czytaniem nie mam zaległości, ale na pisanie juz nie za często znajduję chwilę:(

Jeśli chodzi o laktator canpolu elektryczny to ja go zakupiłam jeszcze przed porodem i co prawda używam go sporadycznie gdy chcę na wszelki wypadek ściągnąć mleko do butelki, ale muszę przyznać że jest naprawdę przyzwoity. Co prawda nie mam porównania z innymi, ale ja jestem bardzo zadowolona i dokonałabym tego zakupu raz jeszcze gdybym miała wybierać. Łatwo się go montuje i demontuje, myje, oprócz zasilania jest też na baterie, poręczny, estetyczny;) Butelkę mam też canpol haberman (położna w sr polecała ją jako jedną z tych które imitują pierś) i też polecam. Wybrałam ją bo bałam się że jak dam małemu butelke zwykła to nie będzie chciał potem piersi, w tej heberman żeby mleko poleciało dziecko musi popracować, samo nie skapnie;)

U nas od jakiegoś czasu mamy stałe pory zasypiania tj kąpiel ok 19-20, potem spanie i pierwsza pobudka przed 1 w nocy, kolejna po 4 i w zależności od dnia po 4 trzeba go trochę ponosić bo stęka albo marudzi, ale ok 5 zaśnie jeszcze na pół godziny lub godzinę.
W ciągu dnia zawsze ostatnio była 1 dłuższa drzemka tj między 12-15, ale dziś dosłownie mi nic nie spał tylko ciągle przy cycku! gdyby nie huśtawka to nawet nie miałabym kiedy zjeśc i się ogarnąć do lekarza bo jechaliśmy na usg bioderek.
A więc samo usg u nas ok, natomiast lekarz przy odginaniu nóżek na żabkę zauważył że jedna nie odgina się tak do końca jak druga i mamy na noc wkładać pieluchę tetrową (co w ogóle mnie nie przekonuje gdy o tym poczytałam) natomiast w dzień kłaść na brzuszku na żabkę co będziemy skrupulatnie ćwiczyć. No i kolejna wizyta za 2 msce.
Jutro szczepienia i tego najbardziej się boję, chyba serce mi pęknie:(

W ostatnią niedziele ochrzciliśmy naszego szkraba i muszę przyznać że wszystko się udało, pogoda była cudowna, w kościele przespał całą mszę, obudził się gdy wyjęliśmy go z wózka na polanie głowy, popatrzył na wszystkich dookoła i dalej poszedł spać:) Chrzciny robiliśmy w restauracji, na 14 osób, ale nie przesadzaliśmy i wybraliśmy pierwsze danie, drugie danie, tort i ciasto i naprawdę wystarczyło. Po 18 wróciliśmy padnięci do domu. Nie wyobrażam sobie jednak robić chrzcin w domu (nawet gdybyśmy mieli tyle miejsca w mieszkaniu:D). Cieszymy się że mamy to już za sobą...uff:)

Aaaa co do maty mąż dostał w pracy na prezent matę kinder kraft animals planet baby gym, nie jest z tych najdrożsych ale podoba mi się że dookoła ma osłonkę którą można postawić jak takie "ogrodzenie".
A w ogóle u nas bujaczek/hustawka sprawdza się przecudownie. Mały w niej często usypia. Rownież dostaliśmy w prezencie, chyba niezbyt znanej (przynajmniej ja wczesniej nie słyszałam) polskiej firmy, do 12 kg i jestem bardzo zadowolona. Dokładnie tą http://www.nosimydziecko.pl/hustawka-elektroniczna-eurobaby-cream.html

Muszę przyznać się że ja nie ćwiczę w ogóle jeszcze, nie licząc mieśni kegla, i zmotywowałyście mnie żeby zacząc, może też z chodakowską:D ale to może od jutra...jak się uda przy tym moim przytulasku;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Cześć! Jesień zawitała pełną gębą, schowałam dziś sandały do szafy... i wyciągnęłam kurtkę na wyjazd.

Co do spania, to ja mogę "narzekać" ;), z reguły są dwie pobudki, ok. 2-3ej i koło 6ej. Trafiła mi się śpiąca królewna, naprawdę dużo śpi, aż czasami się zastanawiam czy nie za duzo.
Dziś miała może ze dwie godziny aktywności, a tak to śpi. W domu i na spacerze, mam nadzieję, że to tylko na tą pogodę, a nie coś więcej.

Ja maty nie mam, to nie pomoge. Musiałabym poszukać gdziec po chłopakach jakaś powinna się ostać. Na razie Hanna zadowala się stelażem z grzechotkami stawianym nad koszem.

Nam się szczepienia przesuwają z uwagi na wyjazd i chrzciny i będziemy mieli dopiero na 11 tydzień.

Ja dziś znowu byłam na wózkotreningu plus siłownia w parku. Jest moc!

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

Przepraszam, że się nie odzywalam, ale jakoś lepiej mi się czyta, niż pisze heh. Z czytaniem jestem na bieżąco :)

1 sierpnia urodził się mój Synuś Alan przez cc. Ważył 3350g i był 57 cm długi. Rośnie jak na drozdzach, chociaż na początku były problemy z Jego wagą bo miałam za mało pokarmu. Na szczęście wszystko się ustabilizowalo.

Czytałam że wiele Waszych Maluchów ma problemy z ulewaniem. My też mieliśmy i nie chce Was straszyć ale muszą pediatra wykluczając najgorsze wysłała nas do szpitala na SOR do chirurga na usg. Chciała wykluczyć jakąś dziwną chorobę polorystenoze. Jest to choroba której podstawowym objawem jest ulewaniem. Leczy się ją tylko operscyjnie i czas ma duże znaczenie a niestety ale rzadko który lekarz bierze pod uwagę tą chorobę. Warto sprawdzić dla świętego spokoju. Podobno najczęściej występuje u chłopców z pierwszego porodu u matek z krwią 0.

Jeżeli chodzi o spanie to odkąd przestalismy wybudzac Małego do karmienia to śpi nam od 6 do 8 godzin w nocy bez przerwy. Raz mi przespał 8,5 godziny! Za to po przebudzeniu jak się dorwie... :P
Za to w ciągu dnia śpi jedynie na dworzu lub w samochodzie. W taką pogodę jak jest teraz, że nie mamy możliwości wyjść na spacer to cały dzień w domu zabawa. Jedyna drzemka przy cycu, ale jak próbuje Go odłożyć to po 5 minutach pobudka. Jakbym Go nie odkładała to na rękach by spał i spał.. na szczęście huśtawka i karuzelka bardzo Go zainteresowały i mam trochę czasu dla siebie. Obiad jest codziennie więc nie jest źle.

Jeżeli chodzi o M to nie mogę złego słowa powiedzieć. Wszystko przy Małym zrobi jak trzeba. Jak Mały się budził w nocy a M był na urlopie to On do Niego wstawal do pieluchy i przynosił mi Go do karmienia.
Teraz z uwagi na to że chodzi do pracy to ja tylko wstaje. Na szczęście mamy łaskawe Dziecko i wszyscy śpimy cała noc :)

My już po szczepieniach. To było ciężkie przeżycie z uwagi na to że Alan jest bardzo zarażony do igieł przez szpital. Dłubali Mu strasznie w pięcie żeby pobrać krew. W związku z tym szczepienia zakończyły się potworną histeria. Na szczęście cycuś jest lekiem na każde zło i po chwili było już ok :)

Też chętnie poznam Wasze opinie na temat mat edukacyjnych bo przymierzamy się do zakupu.

Kurcze miałam tyle napisać ale już zapomniałam o czym pisalyscie. Tyle tego było... :P

Pozdrawiam Dziewczyny i dużo zdrówka dla Was i Maluszków :) jestem tu codziennie jak karmie heh :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9csqvdyofxlzh.png

Odnośnik do komentarza

A my dalej walczymy z katarem, przy okazji pytałam o szczepionki bo starszego szczepilam 5w1 Pentaxim ale jest problem z jej dostępnością :-( dostałam receptę na 2 dawki i będę dzwonić po aptekach mam nadzieje że ją znajdę. Bo zalecenia są takie żeby rodzeństwo, dzieci szczepić takimi samymi szczepionkami. I mój Remi ma skończone 2 miesiące i waży 6875g :-) Pani doktor stwierdziła że z niego taki ssak że za chwile podwoi wagę urodzeniowa. Tylko ja go zaczęłam ograniczać i nie daje mu częściej niż co 3 godziny a dzięki temu ulewanie się zmniejszyło. A i pochwale go bo dziś tylko jedna pobudka w nocy na karmienie :-) mam nadzieje że już tak zostanie.
Mate mamy po starszym synu taki las tropikalny jak z fisher price tylko firmy no name dostaliśmy na prezent i została z nami ale mały woli leżaczek/bujaczek.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam ze wczoraj mialam kryzys; ( mała kolkuje choć już nie tak długo jak na początku ale wieczorami jest marudna i ciężko jest wieczorem jej zasnąć. Męża do czwartku nie ma ale mama mi pomaga choć nie chce jej narzucac małej bo ona swoje juz odchowala. Wczoraj mała nosiłam i wspominałam wakacje z Mężem piękne chwile w sypialni wypady na miasto różne przejażdżki a teraz? Każdy dzień podobny do poprzedniego Przebieranie noszenie walka z karmieniem usypianiem sprzątanie coraz częstsze niedomówienia z mężem bo przecie co ja cce skoro jestem w domu i nigdzie nie musze się ruszać :( Boze jak cholernie brakuje mi tamtych dni . Kocham swoją córeczkę ponad życie i boję się że Bóg mnie pokara za takie myśli ale czasem płacze w łazience bo juz nie daje rady...

Odnośnik do komentarza

Katalina sa takie dni ze tez tak mam.Czlowiek ma wszystkiego dosc.Najgorsze dla mnie jest to ze nie moge sie nigdzie ruszyc,ciagle tylko dom i dom...i pocieszam sie ze to minie,ze za jakis czas jak mala bedzie wieksza to bedzie inaczej a poki co musze sie przemordowac. Ale tez nie jest mi latwo i czasami czuje sie jak zamknieta w klatce,chcialabym bardzo gdzies wyjsc ale nie moge. I tez mam wyrzuty sumienia bo mam zdrowa coreczke i powinnam sie cieszyc bo inni maja duzo gorzej ale czasami czuje sie tak przytloczona tym wszystkim...czasami czuje sie jak wyrodna matka przez to bo sobie mysle ze powinnam bardziej docenic to co mam. Z drugiej strony jak mialabym gdzies wyjsc to i tak myslami jestem w domu i jak zostawimy mala z tesciowa i na dluzej wyjdziemy i karze mojemu sie spieszyc to on na to ze po co,przeciez jakby sie cos dzialo to mama by dzwonila. Taki juz los matki... :-)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny masakra. Myślałam że będzie piękna noc, a mały na przekór budził się 4 razy! Coś chyba ten kleik średnio działa :) Tylko dużo go zostaje w butelce bo nie chce chyba przejść przez dziurkę w butelce.
Antynikotynowa nawilżacz dostaliśmy dla małego razem z łóżeczkiem turystycznym z mojej pracy. Taki nawilżacz z jonizatorem. Dziś w nocy miała go moja córka w nocy i przyznam się, że widzę ogromną różnicę w powietrzu. Może dlatego mały się tak budził? Ciekawe trzeba to sprawdzić :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...