Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tylko na chwile bo nie mam siły siedzieć ,nie macie pojęcia jak mnie bolą cały czas zęby i to już dwa kwalifikują się do wyrwania ,bo mnie okropnie bolą drugą noc mam nie przespaną nic mi się nie chce a jestem nerwowa jak piorun.dzwoniłam do stomatologa to niestety nie ma miejsc na dzisiaj ewentualnie na jutro ale mam 3 dzień @ to mówiła że raczej mi lekarz nie wyrwie a do soboty zwarjuję nie wiem co mam juz robić ,tabletki tylko na chwile mi pomoga ,ale ile moge brac ,
dużo zdrówka dla potrzebujących

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia ulgi w cierpieniu. I do dentysty, najszybciej jak możesz !!!

Rekine zdrówka, miłego pobytu u teściów,a z tym żlobkiem rzeczywiście dół, a masz inne możliwości?

Miska cały czas podczytywałam o Twoich bojach ze spaniem i gratuluję,że w końcu się udało :brawo:

Edzia prawda, jak miło zobaczyć w końcu słońce? Od razu człowiek odżywa. I od razu myślę o sprzataniu - po pierwsze okna. Jutro.

Karina zdrówka dla Tyśki. Tyle leków dla takiej małej dziewczynki. I poprawię się, obiecuję.

Coś było o m.? Ja ostatnio miałam 6 "cichych dni", chyba szedł na rekord. Ale w sumie nic dziwnego, pogoda dołująca, przez co m. nie mógł zacząć pracy, finansowo nie najweselej, oboje gonilismy resztkami sił. Ale już przeszło. Trzeba iść do przodu.
Poza tym nuda, rutyna, dzień jak co dzień. Zresztą wiecie same.Na szczęście wiosna , cos zacznie się dziać.

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Co tu rano takie pustki ???

:kawa: na przebudzenie/pobudzenie. kto woli herbatkę niech sobie opróżni filiżanke i naleje...:oczko:

Miłego, spokojnego, zdrowego i słonecznego dnia !!!

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Anula :23_30_126: za kawę ja poproszę wiadro, bo może normalnie będę funkcjonowała.
Nocka straszna, Filip budził się co 15 min i płakał, mówił że nie chce spać. Ja wstawałam i usypiałam go. Nad ranem już wzięłam go do siebie, ale wstał o 7:00:Wściekły:
Ja już nie wiem kiedy to się skończy i kiedy prześpi po raz pierwszy całą noc. We wrześniu 3 latka i żadna noc nie przespana:36_1_4:
Ja dzisiaj jestem nie do życia :8_1_222: mam dość wszystkiego i jeszcze @ przylazła.
Uciekam położyć swoje zwłoki choć na chwilkę o ile moje dzieci mi pozwolą.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj troszkę posprzątałam pomyłam okna i zmieniłam firanki. Pozostał mi jeszcze ganek. Ale wpadłam na taki rewelacyjny pomysł, że ganek sobie pomaluję, mam trochę farby, tylko mały problem, gdzie znaleźć czas, bo z małym to nie za wiele go jest.
Dzisiaj jadę do dentysty na 15.30 jakoś zbytnio to ja z tego zadowolona nie jestem, ale cóż. Jeszcze tak samo dzisiaj @ wredna.:nerw:
U nas dzisiaj pobudka o 6.30 :36_7_8:to już lepiej niż 5.30 i tak już gdzieś z tydzień.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki:)
Jakoś ostatnio było m i ne po drodze, ale obiecuję, ze sie poprawię :D
U nas , tak jak u Anuli, nuda, rutyna, dzien podobny do dnia z przerwami na atrakcje.
A było ich trochę. Kamilowi zwinęli auto, na szczęście samochod policja (o dziwi namierzyla), ale szyba wybita, radio świśnięte. Kamil zgubil kluczyki jak biegl za siostrzeńcem bo do chirurga szedl z Weroniką. Gowniarze to wykorzystali i skorzystali. Potem ostro Kamil pożarl się z dziewczyną. No a na następny dzień zgubił firmowy telefon i jakiś dzieciak go znalazl i zanim zablokowali to gowniarz podzwonił.
A tak poza tym dzieciaki zdrowe. Dzisiaj z nimi sortowaliśmy zabawki i znowu worek poszedł do pieca :D Potem miałam wielkie plany sprzątnąć klatkę schodową, ale przyjechała Weronika z Matim i na planach się skonczyło. Nie wyrobiłam. Po około dwoch godzinach z pięciolatkiem, ylatkiem i niespełna dwulatką padłam jak kawka.
Szacunek dla mam co mają dzieci rok po roku.

A tu widzę choróbska , bóle żebów (wrrr przerobilam) i ogólne zmęczenie.

Sylwia rwij gady, nievh nie dokuczają. A jak masz konkretną dziurę to czysty spiryt na wacik i do dziury. Znieczula na jakiś czas. Ja tak nerwa wypaliłam jakieś 19 latek temu:D

Edzia pocieszę Cię mój ma pięć latek.....dalej sobie dośpiewaj :D

Zdrówka dla wszystkich potrzebujących i sił dla pozostałych.
No i wiosny!!!!

Odnośnik do komentarza

hej kobitki
My w koncu wrócilismy do domu od teściówki
ogólnie było ok ale to zawsze nie to samo co w domu no nie ?
Ogólnie jakas taka zmeczona jestem ale jeszcze chwila i dzieciaki do spania szykuje ;)
Wczoraj po długich namowach wybralismy sie do nowo otwartego centrum chandlowego MALTA ;)
bez dzieci zawsze to jakais odpoczynek w sumie nic ciekawego nie było jedna bluzke sobie kupiłam Bartek chciał kurte ale ceny go przeraziły heheh

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

witam .ja tylko na chwile bo nie mam czasu i siły,zmieniam meble w pokoju i mam syf że nie wiem za co się złapać.
w czwatrek pojechałam do siory bo z bólu nie wiedziałam co mam robić .nikt nie chciał mi wyrwać bo miałam @ ,zajechałam do siory tak mnie bolały zęby że myślałam że zwarjuje .pojechałam do szpitala i tam mi wyrwała dwa zęby a następnego zatruła dała mi tyle znieczulenia że myślałam że kota dostane,pierwszy raz mnie tak bolałao jak mi wyrywała że myślałam że jej szczele nie umiała wogóle go złapać i szarpała mi tak że czułam jak mi wszystko czeszczy.ale już jestem po bolu troche jeszcze mnie dziąsła bolą ale idzie wytrzymać .lece kobietki bo mam tyle roboty że głowa boli.a już mi się nie chce.życze spokojnej nocy

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny

Czy moge się do was dołączyć??

U mnie to jest tak. W 2004 roku zaszłam w ciaże i tak sobie zaczełam siedzieć w domciu do końca lipca 2008 roku...Dziś córcia ma 4 latka chodzi do przedszkola a ja siedze od stycznia znów w domu:)pracowałam od lipca 2008-do 10 stycznia)Był okres taki że szukałam na gwałt pracy,ale szczerze powiedziawszy nic nie moge znaleźc w godzinach od 8-16 badz od 7-15 na takie godziny moge sobie pozwolić...Mąż wraca o różnych godzinach do domu,wiec kicha...
Gdy pracowałam od lipca-stycznia to córką zajmowała się teściowa,czasem moja mama,,,,ale kiedys podsłuchałam jak tesc miał pretensje że dzieckiem się nie interesujemy:/(jak to usłyszałam to łzy mi ciurkiem poleciały :(
Jak siedziałam 4 lata w domu,to teśc z kolei miał pretensje że do pracy nie chodze,normalnie szlak mnie trafia(to są uroki mieszkania z teściami:(

Na dzień dzisiejszy mam czasem wyrzuty sumienia,że maz pracuje a ja siedze bezczynnie w domu:(codziennie wstaje o 6.30 małą przez 8 zaprowadzam do przedszkola i potem do godziny 14-15 siedzę w domu...owszem zrobię obiadek,posprzątam,ale i tak mam wyrzuty sumienia:(

W styczniu był taki okres że płakałam z byle powodu,denerwowałam się,poprostu nic mnie nie cieszyło...

Czasem,gdy poprosze męza żeby cos w kuchni zrobił,to mnie poprostu zmierzy i zrobi głupia mine,która daje mi do zrozumienia"dziewczyno siedzisz w chacie i nie miałas czasu pozmywac!!" owszem od rana pozmywane mam,ale o godzinie 17/18 mąż wraca na obiad i wiadomo że znowu jest zmywanie...o godzinie 19 kapie córcie,czytam bajke,usypiam,wychodze z pokoju ide do kuchni zmywac,potem kapiel i koputer a MAZ OD CZASU OBIADU TV(ON PRACUJE ON ODPOCZYWA,NO KU...JA OD RANA TEZ JESTEM WYPOCZETA,ALE OD TEJ 14 DO 20 PADAM NA PYSK,BO JESTEM NA PEŁNYCH OBROTACH.ALE ON TEGO NIE ROZUMIE:(

Ale się napisałam :)

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlrl68zgk79vqn.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge3c5qkx3a.png

Mam wreszcie zdrowe dzieci :):)

Odnośnik do komentarza

Witaj PaTi :D
I serdeczne życzonka dla corci z okazji 4 urodzinek :D

Teściami nie ma się co przejmować. Ja z moimi nie mieszkam, na szczęście bo chyba byśmy się pozabijali, ale przerobiłam to samo co ty. Jak ja w domu to źle, jak pracuję to też źle.
A co do m, mój też pracuje cały dzien. Czasem jak wyjdzie po 8 to wraca o 21-22 a niby praca do 18. Ale takie układy.

Sił życzę :zwyrazami_milosci:

No i wszystkim przyjemnej niedzieli :D

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Monia38 ale się u Was wydarzyło w ciągu jednego dnia:Histeria: ale i tak szczęśliwie, że samochód się znalazł. A co do telefonu to już można zapomnieć jak gdzieś się zgubił, już ten co znalazł ma prezent:Zły:
Nienawidzę złodziejstwa:Wściekły::Wściekły::Wściekły:
Monia u nas zabawki lądują w piwnicy, ale tam już nie ma miejsca:Zakręcony:
Muszę je popakować i zawieść do najbliższego domu dziecka.
Sylwia dobrze, że udało się pozbyć bólu, mam nadzieję że jak znieczulenie przestało działać to nie bolało tak bardzo.
Pa Ti witaj i pisz jak najwięcej. Ja też cały dzień z dziećmi sama. Mąż wraca z pracy różnie, zależy od zmiany.
Pomaga wieczorami trochę mnie odciąża.
Głowa do góry, nie martw się ja już jestem w domu 10 lat:Padnięty:
Raz jest lepiej, raz gorzej ale da się wytrzymać:meuh:

Jakoś doszłam do siebie i jest w miarę.
W domu mały szpital, Julia od rana wymiotuje, a Filip załapał kaszel( pewnie od Julki).
Wczoraj cały dzień na zakupach, dzieci się wybiegały i dziś są efekty.
Pogoda wczoraj była ładna,świeciło od rana słonko, ale do tego wiało. Uważałam jak tylko mogłam, aby się nie spociły i przed wyjściem ze sklepu ubieraliśmy się.
Rano było dużo gorzej, teraz po obiadku dzieci czują się dobrze. Jak się znów pogorszy to jutro lekarz.
Dzisiaj już pogoda kiepska, zimno. Jak wychodziłam do kościoła to świeciło piękne słońce, a po mszy już pochmurno i zimno. Gdzie ta wiosna gdzie????

Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

HEJ witam w to niedziene popołudnie
dziewczyny jak tam po zmianie czasu ? odczułyscie ze krócej spałyście ?
Pati witaj i wszystkiego naj naj dla córuni ;)
a chłopem sie nieprzejmuj ja tez bym chciała zeby czasem mi pomógł ae tak jaku ciebieczym ja mogłam sie zmeczyc przez cały dzien hehe ale sie juztym nie przejmuje ;)
a co do teściów współczuje i równiez duzo sił zycze ;)
Monia wląsnie z tym tel i samochodem niezła akcja ale bym sie wkurzyła wrryyy
u nas pochmurno ale od rana wziełam sie za sprzatanie (wiem niedziele) al tyle dni nas nie bylo ze musiałam poprpostu hehe

zaraz obiadek bo wszyscy sie połozyli na popołudniowa drzenke tylko ja buszuje po necie hihimiłej i spokojnej niedzieli
karinka,ninnare gdzie sie podziewacie?
Edzia-zdrówka dla dzieciaczków ;)
sylwia -dobrze zejuz po wszytskim ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczynki:)
najpierw przepraszam ze nieodpisze kazdej z osobna ale normalnie jestem ledwo zywa...Martyna dalej chora dodatkowo jeszcze zaczela wymiotowac,bidula co chwile wciskam jej strzykawke z jakims lekarstwem-a to wyglada jak rzeźnia.Od jutra moj m idzie juz do pracy,nie wiem jak ja dam sama z nia rade...ehh no dam bo bede musiala:) Pozatym ja tez jestem chora-okropny bol głowy,katar,temperatura. Dzisiaj odpuscilam sobie prace bo chyba bym nie wystala.
Jak tylko dojdziemy do siebie to objecuje zagladac czesciej.
Witam wszystkie nowe mamy na naszym wątku:)

miłego wieczorku:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Hejo
Witam nowe kobietki !!!:Kiss of love:
Dzisiaj jakiś ciężki dzień, pokłóciłam się z m i w ogóle chodzę jakaś rozdrażniona. Jeszcze ta zmiana czasu:o_no:
Tak poza tym byliśmy byliśmy u rodziców na obiadku, posiedzieliśmy, pogadaliśmy i dzionek zleciał.
karinka, Edzia zdróweczka dla dzieciaczków, oj ile to kochane się muszą nacierpieć przez te wstrętne choroby:nerw:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny:):)

PRZEDE WSZYSTKIM DZIEKUJE ZA MIŁE PRZYWITANIE
U nas niedziela zleciała szybciutko.Rano wspolne sniadanko,potem spacer po parku,powrót do domciu,przyszykowałam obiad a po obiadku pojechalismy do mojej ulubionej szwagierki :):)Powrót po 21,córcia zasneła w aucie,przebudziła sie gdy ja wyciągałam i ponownie zasneła z nami w wyrku o 22 :16_12_7::16_12_7::16_12_7::16_12_7::16_12_7::16_12_7::16_12_7::16_12_7:

U mnie to generalnie tesciowa jest superrrrr,zawsze mi pomaga i naprawde szanuje ją z całego serca,nigdy mi się w nic nie wtrąca....Jedyna jej wada,to taka że nie umie odmawiać.Gdy zajmuje się Zuzą to nie powie dość!!,tylko robi to na co mała ma ochote a teśc z kolei widzac to,robi głupie uwagi mówiąc to gdzies po bokach że my sie małą nie zajmujemy,albo głośno do góry(zebyśmy my to na dole słyszeli) mówi do tesciowej"ela ty kiedys padniesz na pysk"no holender czy ja jestem wrózką i mam sie domyślac że tesciowa jest zmęczona??:/

A mąz z kolei pomaga owszem...najpierw zrobi głupia mine,powie że bryńcze z nudów,ale pomoże CZASEM.Najbardziej mnie to wkurza ze sam niczego sie nie domysli,wszystko trzeba mówić czy u was tez tak jest>?

M dzis stwierdził że we mnie jest taki diabeł,że kiedys byłam taka spokojna i wogóle a teraz to taka zadziora ze mnie...No kurde bo jak ja widzę ze on po obiedzie kładzie sie na kanapie a ja musze zmywac,to mnie szlak trafia....
Troszke chyba jestem nabuzowana przed @ wrrr Sory musiałam sie wypisac(czyt.wygadac) :):)

Nie wiem może za bardzo sie wszystkim przejmuje,kiedys rzeczywiscie nie brałam pod uwage takich docinek,ale po 6 latach to się pogłębia,czasem jest mi źle sama ze sobą :(

Dobra nie smęce wiecej :):)

Jutro bedzie lepiej !!!(mam nadzieje) Mam zamiar posprzatac autko,ma być ponoc piekna pogoda :):)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlrl68zgk79vqn.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge3c5qkx3a.png

Mam wreszcie zdrowe dzieci :):)

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za zyczonka dla zuzki:):) A tak wogóle to musze zmienic suwaczek bo mała miała urodzinki 6 marca :):)

miśka22 witaj w klubie ja tez taka jakas rozgrażniona jestem,chyba @ dostane :/
miejmy nadzieje że jutro bedzie lepszy dzień :):)

Przyznam szczerze że kiedys pisałam na forum "noworodek"fajnie było bo mogłam opisac swoje smutki i radości.Niestety znalazłam jedna fałszywą koleżanke(przyjaciołke)z którą się spotykałam na kawusi z dziecmi do zoo jexdzilismy,nawet sylwestra spedzilismy z nią i jej męzem...okazali sie bardzo fałszywi i gdy tylko moj maz załatwił jej męzowi wyjazd za granice,to nas obgadała tak ze myslałam ze serce mi pęknie :( Od tamtego czasu minał ponad rok,niGdzie na żadnym forum nie pisałam,bo miałam wrażenie ze mnie szpiegują,zreszta pisząc to teraz tez tak mysle(jej maz jest informatykiem i pewnie jest w stanie mnie odnaleźć:( ale sru niech sobie czytaja,mam to gdzies:(
Może przez to że siedze sama w domu z nikim nie mam kontaku,jestem w takim podłym nastroju,dawniej mi zazdroszczono optymizmu a dzis...sama nie wiem co się ze mna dzieje :(

karina dużo zdrówka dla Martynki i oczywiście dla ciebie!!!

Moja zuzka jest troszkę przeziębiona,lekki katarek... w zasadzie juz przechodzi na szczeście,bo za tydzień mamy testy alergiczne,nie moge jej podawac żadnych lekarstw,póki co syrop z cebuli pomógł:):)

rekine21 dziękuje za słowa otuchy :):)

monia38 wspólczuje tej niemiłej przygody :( na szczeście samochód sie znalazł!!!
Zazdroszcze że nie mieszkasz z teściami :):)

edzia 10 lat,to kupe czasu:) podaj mi ten lek na optymizm:):)
Pewnie sami mieszkacie,co??
Moje marzenie to własnie zamieszkac sam na sam z męzusiem i córcią:):)
Ale niestety to niemozliwe,juz jest postanowione syn i synowa zostają.

Duzo zdróweczka dla dzieci!!!!!!!

SIedze w wyrku z lapkiem na kolanach,juz mi nogi ścierpły,zmykam spac :):)

Pozdrawiam wszystkich PA PA

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlrl68zgk79vqn.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge3c5qkx3a.png

Mam wreszcie zdrowe dzieci :):)

Odnośnik do komentarza

Dobry :)

No i witam wszystkie nowe mamy :D

U nas nocka taka sobie. Mała miała gorączkę, więc płacz, rzyganko itp. Chyba muszę ją do lekarza zabrać, bo przecież jesteśmy w trakcie lecznia ucha i coś mi się widzi, że zamiast być lepiej, chyba jest gorzej ;/ o ale to może jakieś moje schizo, bo oni ostatnio tak często chorują.

PaTi optymizmu i sil. Myślę, ze te nerwy to nie tylko na @, to rownież brak wiosny daje sie we znaki.
He he ja z m po ślubie już 24 latka, a razem od 81 roku :glass: Ło matko za dwa lata będzie 30 latek razem.............nie no czas na lepszy model wymienić:sofunny:

Odnośnik do komentarza

I ja sie witam z wami :):):):)

Na nogach jestem od 6.30 mała jest już w przedszkolu....po 8 nawet kumpelka na kawce już była a przed chwilą moja mama pojechała do domu:)Od samego rana goście:):)

MONIA38
o MATKO 30 LAT ZA 2 LATA,boże jak ja cie podziwniam,podaj mi sposób jak wytrzymac z dziadem tyle lat:):)Ja w sumie z moim jestem od 8 lat,po slubie jesteśmy 6 lat i czasem nie mam na niego juz sił :/ Ale jeszcze go:I love you1: he he,bo czasem jest dobry:):)

JA CHCE WIOSNEEEEEEEEEEEEE:36_7_8::36_7_8::36_7_8::36_7_8::36_7_8:

Zmykam kawkę sobie zrobić :):)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlrl68zgk79vqn.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge3c5qkx3a.png

Mam wreszcie zdrowe dzieci :):)

Odnośnik do komentarza

dziewczyny potrzebuje pilnie pomocy !!!!!!!!!!!!11
chodzi o to ze koleżanka tez ma problemy z usypianiem synka tzn on idzie spac ale budzi sie imeczy biedna mame która vbardzo wczesnie wstaje do pracy i wyglada juz jak smierc już w pracy jej sie pytaja czy mąz ja bije straszne ;(

chodzi o to ze chyba tobie miska ktos przesysłam poradnik o usypianiu czy cos takiego?
możektos moze mi przesłac na pw albo na meila?

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...