też walczę z oponą i boczkami :-(
po pierwszej ciąży szybciej mi to poszło i po pół roku ważyłam mniej niż przed ciążą, w odóle super się czułam... ale zaraz kolejny brzuszek i dzidziuś... i teraz już gorzej idzie... Mały ma rok a mi jeszcze 5 kilo do zrzucenia zostało, mimo, że od 5 miesięcy biegam na siłownię 4 razy w tygodniu i nie jem wieczorem...
juz mi brakuje motywacji bo efekty marne...