Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

karinka książka jest świetna, co prawda jeszcze czytam, bo za bardzo nie mam czasu. Sądzę, że może mi się uda go jakoś nauczyć. Ale jest coś śmiesznego idealny fragment pasujący do mnie:
"(...)Dziesięciomiesięczny Adam głośno protestuje, kiedy rodzice kładą go spać
Oczywiście woli przebywać z rodzicami niż zostać sam w łóżeczku. Mama, zmęczona,
ale wyrozumiała, cierpliwie kołysze go w ramionach, dopóki mały nie zaśnie. Wtedy
układa go w łóżeczku z ostrożnością sapera niosącego bombę zegarową (...). "
hihi zabawne ale prawdziwe, tylko zamiast Adam to Tomek.:sofunny:
Ile to wiedzy jest w tym internecie :) ja tak samo jak jakąś mam wątpliwość wpisuje w google i wszystko już wiem:smile_move:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Ale milo ze pamietacie :* :)
jakos tak wyszlo ze nie mialam czasu na kompa, jutro jedziemy po paszport dla Majki wiec tez nie bede, buu :(

Karina - wiesz co dla mnie na tym filmiku bylo zachowanie normalnych dzieci, trudno osadzic ze dziecko ma autyzm po zobaczeniu jak przez 5sekund oglada sobie raczki, dziwne to dla mnie, zeby stwierdzic autyzm trzeba dlugich obserwacji,bo w tak wczesnym wieku ciezko jednoznacznie zdiagnozowac, kiedys w fundacji zajmujacej sie hipoterapia mialam pare dzieci z autyzmem i roznie sie zachowywaly.
Takze - nie popadaj w panike! :)
Raczej ciesz sie ze masz taka zabawna coreczke - lizaczek jest swietny!! :D

Rachotka - witaj! a sasiad to prawdziwy gbur, ja takiemu bym specjalnie robila na zlosc, a co!

Edzia - no to mialas przezycia! ile cie to nerwow musialo kosztowac, a rozwiazanie okazalo sie prozaiczne!

Miska - no my tez mielismy etap saper :D Moj Luby byl w tym swietny, jakie mial smieszne techniki! to bylo jak Majka miala ze dwa mce, teraz to ja klade i juz, pomarudzi, poplacze, pokreci sie i zazwyczaj usypia, choc ostatnio czesto laduje u nas, jakis kryzysik :)
Napisz jak doczytasz i zaczniesz stosowac!

Ja wlasnie znowu karmilam Maje i teraz standardowy relaksik - Luby gra ja slucham i laze po sieci, pewnie znowu wejde gdzies i cos wyczytam i bede obserwowac Majutka czy to ma :) Bo tez mam taka przypadlosc :)

Pozdrowionka dziewczyny, zycze wam spokojnej nocki i milego dnia jutro, pa! :D

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Wiecie ja z Amelką w ciąży też ciągle na necie siedziałam i chciałam wszystko wiedzieć, mimo, że wcześniej już kilka razy:sofunny: rodziłam. No ale wcześniej nie miałam neta, a lekarze nigdy nic nie mówili. Teraz też jak coś nie tak to szukam w necie:smile_move:
To chyba normalne :D

A ten fragmencik.....tak samo tyczy się mojego Emila jak był mały jaki i Amelki. Chociaż ją karmię i jeszcze nie śpiącą kładę po prostu do łóżka, gaszę światło, zamykam drzwi i wychodzę, a ona sama ładnie zasypia. Tak samo w dzień.

Odnośnik do komentarza

Witam:)
po nocy całkiem niezle:)Tyska przebudzila sie kolo 3 nie bardzo chciala spac,wzielismy ja do siebie-szybko usnela,potem M przeniusl ja do łózeczka i pieknie spala do 7:30.Teraz wygonilam tatusia z corusia na zakupy i przy okazji spacer-wiec moge chwilke dychnac,bo od 13 do wieczora znowu zostajemy z Tyska same.
Czeka mnie jeszcze gotowanie objadu na dzis i przygotowanie objadu na jutro
miśka22 Ty nasz saperze:) jak bede potrzebowała cos rozbroic to sie zgłosze:)
ninnarejestes w koncu:*juz sie zastanawialam czy cos sie nie stało...
rachotka nie wiem gdzie jest miasto/miejscowosc w ktorej mieszkasz ale zazdroszcze tej pieknej pogody:)u nas od wczoraj powrót zimy.Spokojnie mozna isc na sanki:)
Monia38 podziwiam Cie ze jestes taka wytrwala w tym karmieniu piersia:)tez chcialam dlugo karmic ale brakło mi samozaparcia i strasznie chcialam w razie potrzeby wyjsc z domu bez poczucia ze moze mała bedzie głodna i bidulka bedzie musiala na mnie czekac.Ehh nieraz jak tak sobie mysle to brakuje mi tego mietoszenia cycka ta malutka rączka:)

miłego przedpołudnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Karina ja karmiłam tylko Emila, Amelka od urodzenia na butli. Mowi się, że dzieci karmione piersią są zdrowsze....Moj Emil przechorował caly okres karmienia cycem. Teraz powoli dochodzim do siebie, więc jak byłam w ciąży z małą to od razu wiedziałam że nie będę jej karmila. Widzisz tych troje starszych chowałam na butli, nigdy nie chorowały, żeby przejść choroby tzw wieku dziecięcego chodziłam z nimi do koleżanek, żeby się pozarażały. Taka wyrodna byłam :D Emil to inna bajka, on do dzisiaj wielu rzeczy nie je, dopiero od niedawna np zaczął jeść mandarynki i pomarańcze i to tylko dlatego, ze Amelka je je i nie chce być od niej gorszy:) Myślę też że gdyby Emil tak często nie chorował to i mała byłaby zdrowa, a tak to się od niego zaraża i mam szpital w domu.
Dzisiaj idziemy do kontroli, bo już tydzien jak biorą antybiotyk, a mała do tego miala zapalenie ucha. Mam nadzieję, że to juz za nami i teraz wystarczy tylko jakiś syrop, żeby wyleczzyć kaszel do końca. Lekarz radził też zabrać Emila z przedszkola, bo chodzi 5 dni a trzzy tygodnie choruje i tak w kółko. On chodzi do takiego przedszkola co prowadzi u nas fundacja. Nie ma wymogow, żeby rodzice przynosili zaświadczenie, że dziecko jest ok po chorobie. Chodzą dzieciaki zasmarkane, kaszlące...więc z jego lipną odpornością szybko wszystko łapie. Teraz bierze szczepionkę broncho vaxom, żeby go uodpornić i mam nadzieję że pomoże. Zobaczymy:)

Odnośnik do komentarza

ja tylko na chwile chciałam się tylko przywitać w ogóle brakuje mi czasu dzisiaj , byłam z Denim u fryzjera ale biedny płakał,ale póżniej mu przeszło bo ja nie mam siły go obcinać i trzymać ,i jeszcze na zakupach byliśmy i już padam z sił a za chwile jeszcze po Klaudie musze jechać ,no i jutro moja mama przyjedzie i musze coś zrobić do jedzenia i placka upiec także dzisiaj całe popołudnie w kuchni spedze ,zmykam po moją niunie trzymajcie się ciepło

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Ilona witaj:smile_jump:
karinka nie pogniewasz się jak powiem, że przesłałam książeczkę dla Agi z majóweczek, bo chciała poczytać. Mam pytanie zawsze układasz Martynkę do łóżeczka nawet w dzień i usypia. Bo ja myślę , że wieczorem to najłatwiej a w dzień tego sobie nie wyobrażam. My zaczynamy od dzisiaj, misia już znalazłam, obrazek jakiś stworzę i zaczynamy. Oj aż sie boję, będzie na pewno dużo płaczu. Mam nadzieję, że nie wymięknę.
Ja saper:36_7_8::36_7_8::36_7_8:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

miśka22 no co Ty za co mialam sie pogniewac:)ja tez mam ta ksiązke od kogos z forum:)przesyłaj ja dalej niech wiecej mam sie uczy:)
Jesli chodzi o dzienne odkładanie Tysiaka do łóżeczka to my własnie od tego zaczelismy nauke.I szczerze mówiac wieczorem niekiedy mamy wiecej płaczu niz w dzien:)Ostatnio odkladam ja do łózeczka mała troche kweczy,marudzi i nieraz usypia a nieraz trzeba ja poprostu przytulic na chwilke i tez usypia.
NIo to START:) zycze Wam duzo wytrwałosc i powodzenia.Nie zniechecaj sie jak nie wyjdzie Wam za pierwszym,drugim czy trzecim razem-napewno sie uda!!!
Zdawaj relacje jak wam idzie
Trzymam kciuki:*
saperzy nie wymiekaja:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

ILONA27- WItamy i zapraszamy do pisania.
W końcu usiadłam już mnie nogi nie chcą nosić ,cały dzień w biegu .jak ja lubie gości ,tyle roboty wtedy jest że głowa boli no ale ,coś trzeba postawić na stół ,dzisiaj zrobiłam jedzenie ,a na jutro zostawiłam pieczenie placka.więc wcześnie trzeba wstać , pół dnia w kuchni siedziałam a jak weszłam do pokoju ,to się przeżegnałam jaki porządek zrobiły moje dzieci, muszę się zabrać za sprzątanie ,:36_2_24: ja już się z wami dzisiaj żegnam ,spokojnej nocy i do jutra.

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej, udało się już po 30 minutach mały spał :36_7_8::36_7_8::36_7_8: co prawda trochę się nachodziłam.
karinko ja znowu do Ciebie mam pytanie, dlatego, że Ty to przechodziłaś stosując rady z książeczki. Czy już przy końcówce jak widzę, że się uspokaja i usypia nie mogłabym zostać z nim w pokoju, czy to raczej wykluczone. Nie wiem czy to ma coś do rzeczy, ale śpimy w pokoju razem z małym. I jeżeli już zaczęłam stosować metodę, to ani razu nie mogę już go usypiać na ręku, no nie? A i jeszcze jedno jak mówiłaś, że czasem przytulacie Martynkę przed snem, ale to chyba było trochę później jak opanowała już własne zasypianie.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

miśka22 gratulacje:*
my tez spimy w pokoju z Tysiakiem:)mysle ze powinnas za kazdym razem wychodzic z pokoju-niech sie Tomcio odzwyczaja od Twojej obecnosci przy usypianiu,aby potem jak juz bedzie miał własny pokoik nie wymagał od Was Waszej obecnosci gdy on bedzie usypiał.Albo ewentualnie zostawac w pokoju ale poza zasiegiem oczu Małego.tak mysle:)
Z usypiania na rękach powinnas zrezygnowac,jak zaczelas uczyc go samodzielnego zasypiania,to zeby wasza praca nie poszła na marne bo te nasze dzieciaczki w mig przezwyczajaja sie do lepszego
A z tym przytulaniem Martyny to rzeczywiscie dopiero od niedawna wymaga,zeby ja wziasc na ręce i przytulic:)nieraz jest tak ze po odłozeniu do łózeczka juz prawie usypia ale popłakuje troche,wiec ja podnosze,przytulam i usypia mi w ramionach w 10sekund:)
powodzenia!!!wierze ze sie Wam uda:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Heej :)

Witaj Ilona - rozgosc sie tu i pisz z nami :)

Karina - ja zmodyfikowalam po swojemu ta metode :) tylko zaciekawilo mnie jak napisalas zeby wyjsc z pokoju/byc poza zasiegiem wzroku.. bo ja chyba zle robie.. jest czasem tak, ze mala nijak nie chce zasnac-lezy wierci sie marudzi i placze, nie wiem o co cho, ale wtedy ja jestem w zasiegu jej wzroku,mowie do niej, zeby wiedziala ze nie jest sama,uspokoila sie i usnala, ale jak sobie teraz rachunek sumienia zrobilam,to prawie nigdy nie pomaga,wyje jeszcze bardziej i zazwyczaj jest tak ze placze, zmeczy sie, chce cyca i dopiero usypia, a moje gadanie, podnoszenie, glaskanie na nic sie zdaje.
Wiec teraz bede probowac tak jak napisalas, tylko my tez w jednym pokoju :)
Bede sie chowac za szafa hihi :)
Naprawde czasem ciezko z tym usypianiem..A czasem usnie po jedzonku.
A co do karmienia - no milutkie to jest jak sie przytrula niunia, ja najbardziej lubie jak w trakcie Majka nagle przerywa i "sprawdza" czy ja dalej jestem - wtedy sie po prostu przecudnie usmiecha :D tylko piersi.. eh....... nie iwem jak moja mama trojke wykarmila.. Ale ocs za cos :)

Dzis fajny byl dzionek poszalelismy z Lubym, zjedlismy na miescie fajne jedzonko,pobylismy poza domem we trojke. Majeczka spisywala sie cudnie,chyba po prostu lubi nowosci i mieszkanie staje sie dla niej nudne bo jak jest w nowym miejscu to jeszcze nigdy mi nie plakala :)
Sie rozgadalam..
Teraz ide spac, cos mnie tam w kosciach/nogach nyje-pewnie sie pogoda zmieni..
Mam nadzieje ze to falszywy alarm bo jest PIEKNIE!
Posylam wam ile moge slonecznej wiosny! :36_1_68::36_1_68::36_1_68::36_1_68::36_1_68:
Spokojnej nocki!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

witam.stawiam kawe dla porzebujących:kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa: bo ja ją potrzebuję,od 2 nie śpię Deni dostał znowu krtań zrobiłam mu inhalację i pojechaliśmy do lekarza do naszej przychodni ,bo ona jest otwarta całą dobę,tam był lekarz dyżurujący badał dwa razy Denia i mówi że muszę jechać do szpitala .bo nie wiedział co mu zapisać bo on nie jest pediatrą na szczęście duszności nie miał ,pojechałam do szpitala tam dostał tylko zastrzyk i akurat mamy wizyte u alergologa i musimy jechać ,nie rozumię tych lekarzy trzeba się njeżdzić od lekarza do lekarza żeby coś mu zapisali na krtań .a przewaznie zawsze dostaje antybiotyk a teraz nawet syropu mu żadnego nie dali.Ja już jestem załamana on od lutego non stop kaszle i już tyle wypił syropów na kaszel i nic mu nie pomogło.nie macie pojęcia jak jest mi go żal ,że ja jako matka nie moge mu pomóc .chodze do różnych lekarzy i ciągle słysze podejrzenie astmy ale nic więcej z tym nie robią dostaje tylko sterydy ale ile można.brakuję mi już sił nie wiem co mam robić a serce podwójnie mnie boli jak on tak choruję :36_2_58:

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

sylwia współczuje :ehhhhhh:
Ja za to już dzisiaj nie mam siły. Chyba nie dam rady. W dodatku m jest cały czas w domu i jak małego usypiałam w dzień wpadł z podwórka, to miał wielkie Ale. Co to jest za metoda usypiania, skoro i tak dzieciak padnie upłakany ze zmęczenia. Już myślałam, ze chyba zaraz go weźmie, ale nie mógł tego znieść i wyszedł. Nie mam z jego strony żadnego wsparcia i nie wiem co będzie dalej. Zresztą ja już też nie wyrabiam:36_2_24::36_2_58:
Taka dzisiaj nawet ładna pogoda :smile_jump:wyjdziemy na podwórko po obiadku.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na chwile,nie miałam siły już piec placka więc kupiłam ,bo nogi nie chcą mnie nosić .byłam u lekarza i deni ma zapalenie oskrzeli i znowu antybiotyk.,straszny ma ten kaszel aż nie chce mi się słuchać ,mało tego Klaudia obudziła się dzisiaj o 5 i znowu zaczeła szczekać kaszlem ,byłam u alergologa i mówiła że zaczyna się infekcja i nic kompletnie mi nie dała, kazała czekać ,tylko się zastanawiam na co mam czekać ,na następną noc nie przespaną,wieczorem pojade z nią jeszcze raz do lekarza .niech ją zbada,zawczasu ,ja nie mam pojecia co się dzieje z moimi dzieciaczkami po prostu ręce opadają,Klaudia tylko tydzień w szkole była i na nowo:36_2_24:.żadne dzieci tak nie chorują co chwile jak moje ,nie wiem co im jest.życze wam miłego i spokojnego dnia .a ja lece do kuchni .bo niedługo goście przyjadą ,a mi się kompletnie nie chce nic ,najlepiej bym poszła spać ,

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Ja zmęczona wpadam na chwilkę.

Sylwia bardzo mi przykro z powodu kolejnej choroby dzieci. Normalnie ręce opadają czemu nic nie robią lekarze. Jeżeli jest alergikiem to musi brać odpowiednie leki. Dlaczego ciągle faszerują go antybiotykami.
Ja tak miałam z córką, która chorowała co miesiąc i co miesiąc antybiotyk. Najpierw miała robione podstawowe badania krwi. Nic tam nie było niepokojącego. Przepisał nam BRONCHO-VAXOM - doustna szczepionka, która stosowana jest w nawracających zakażeniach. Jest rewelacyjna. Nasza ostatnia wizyta u lekarza była w październiku od tej port dzieci są zdrowe(odpukać) jedynie lekki katar.
Porozmawiaj z lekarzem może to coś pomoże, bo ile te biedne dzieci mogą chorować.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i przepraszam, że nie odpisałam Wam wszystkim tylko Sylwii, oczywiście pamiętam o Was i życzę miłej niedzieli, rychłej wiosny i dużo zdrowia:in_love2::in_love2::in_love2::in_love2:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...