Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie:) ja się nie wyspałam, ale to dlatego, że muszę uczyć się do zaliczenia. Mam dzisiaj o 12. trzymajcie kciuki;)
Jak się czujecie? wszystko w porządku? Całuje wszystkie Mamusie Wielorybki i Mamusie z Dzidziusiami na zewnątrz
Trochę denerwuję się to pełnią... nie chciałabym jeszcze teraz urodzić za wcześnie.

http://s1.suwaczek.com/201606257448.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Dziewczynki !
Okropna noc, położylismy się bardzo wcześnie bo P. bardzo chory jednak, w nocy pobudka na paracetamol, sól morska, kropke bo spać się nie dało...już mi nie jest do śmiechu, powinien zostać dziś w domu a się upiera i się martwię:( Tym razem naprawdę go chwyciło . Mnie jakoś w nocy przy wstawania tak coś poszarpnęlo i rozbolało w podbrzuszu. ..a po wstaniu znów miałam nitkę krwi na papierze to już nie na szans ze po badaniu, jakiejś pomysły?
Uff w ddtvn mówią ze dziś oj 20 st będzie a w weekend nawet 28...czyżby lato? Piorę dziś rożek i robie frencha bo zaczynam się martwić, że jestem niego towarów a nuż pełnią zadziała, zawsze tak jest ze jak czas niesprzyjający to coś się dzieje...
Syll trzymam kciuki, kamilaaa_n daj znać na kiedy termin. Zaczynam Wam zazdrość tych cesarka po 1 dokładnej daty po 2 jednak się boję tego bólu przy sn...

Odnośnik do komentarza

Narazie czekam w szpitalu. Szpital czysty,zadbany,schludny. Mam czekać na jakiegoś specjalistę,który zweryfikuje czy rzeczywiście mam mieć ciecie.. i już się wkurzylam trochę. Bo tak się już nastawilam na to cięcie, w ogóle psychicznie nie jestem ani chyba fizycznie gotowa na naturalny. Ale z drugiej strony też nie mam jakiś obawow mega.. w razie czego biegiem do apteki bo te wisiolki polece i koszule do rodzenia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rana Dziewczyny!

Słoneczko już świeci, więc można wstawać. Noc nawet przespana, ale ból kręgosłupa przeogromny. W ogóle nic lepiej. Dziś idę na USG to dopytam lekarza, czy czymkolwiek przeciwbólowym da się posmarować, bo inaczej średnio widzę swój aktywny poród ;)

Syll - powodzenia na zaliczeniu! Podziwiam, że masz do tego jeszcze głowę. Tak trzymać. Nie ma co odkładać na potem, bo z dzidzią ciężko się pewnie uczyć.

Kamila - to trzymam kciuki, że lekarz potwierdzi cesarkę. Jakbym się nastawiała na nią i ktoś by nagle zmienił zdania to znając mnie poziom stresu byłby poza skalą!

Miłego dnia!

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

kamilaaa_n
Narazie czekam w szpitalu. Szpital czysty,zadbany,schludny. Mam czekać na jakiegoś specjalistę,który zweryfikuje czy rzeczywiście mam mieć ciecie.. i już się wkurzylam trochę. Bo tak się już nastawilam na to cięcie, w ogóle psychicznie nie jestem ani chyba fizycznie gotowa na naturalny. Ale z drugiej strony też nie mam jakiś obawow mega.. w razie czego biegiem do apteki bo te wisiolki polece i koszule do rodzenia :-)

Haha;) i znowu byłyby zakupy... uzależnień się przez te ciążę ;) a tak szczerze to życzę Ci żeby wyszło po Twojej myśli. Czemu w ogóle miałaś mieć cesarka? Bo nie pamiętam.
Odnośnik do komentarza

Kamila daj znać jak coś więcej będziesz wiedzieć. Wiesz jeśli chodzi o cesarkę to rzeczywiście teraz odchodzi się od nich coraz bardziej tylko w ostateczności.
Mnie też moja lekarka chciała wyspać na cesarkę z powodu przepukliny. Poszłam jeszcze jednak na konsultację do chirurga i ten stwierdził że mogę próbować normalnie a poza tym nawet jak oni dadzą mi skierowanie na cesarkę to i tak decyduje ostatecznie lekarz przed porodem.
Tutaj w szpitalu gdzie mam rodzić pozwolili mi rodzić normalnie a w razie problemów będą mnie ciąć.
Ale jak Ty się już nastawiłaś psychicznie to tez inaczej.
Marzi to rzeczywiście niefajnie z tym Twoim mężem. Krew to może być odchodzący czop. Ja nie miałam tego przy Majce ale koleżanka z pracy miała tak przy obu porodach i to może oznaczać że za kilka dni urodzisz.
Także kuruj męża bo pełnia ma być nasza!!! Hehe
Syll życzę Ci żebyś jeszcze trochę pochodziła w dwupaku bo trochę masz jeszcze do terminu. Może lepiej poczekaj do następnej pełni.
Mnie dzisiaj czeka trochę intensywny dzień ale dobrze bo przynajmniej czas mi się nie dłuży.
Popołudniu urodziny mojej chrześnicy rok starszej od Majki więc Majka skacze od wczoraj bo nie może się już doczekać.
Pogoda w końcu ładna więc przetrę resztę okien.
Na te urodziny to chyba już z torbami pojadę na wszelki wypadek bo to w Zawierciu więc jakby co to będziemy pędzić do Katowic ale mam nadzieję że Flipek poczeka grzecznie na weekend.
Nie wiem ale jakoś nastawiłam się na noc z soboty na niedzielę. Czas pokaże. Brzuch momentami mega twardy, ruchy czasem wręcz bardzo bolesne widocznie mało miejsca już ma.
Pozdrawiam wszystkie niecierpliwe dwupaki i te juz rozpakowane.

Odnośnik do komentarza

Aga pojechał do pracy, dzwonił do szefa ale najwyraźniej dziś był mu niezbędny :/ pow mu ze jutro...do jutra to jeszcze go może bardziej rozłożyć a ja tak liczę na te pełnię. Ale najgorsze jest to ze że kolega z pracy P. tez zostanie tatusiem i podobno dziewczyna ma cesarkę na pon umowioną, jeśli nic się w weekend nie zdarzy. Także gdyby mnie ruszyło to nie wiem co będzie bo oni tam są tylko w 2 a jeszcze mój P.zawsze niezbędny :/ zaczynam się denerwować:(
Na czop to chyba za mało tego ale nie pogniewałabym się ...ehh nawet nie ma na sex szans bo P. się czuje jak żywy trup...ehh...pozostaje mi w sobotę biegać po schodach ; )
Bawcie się dobrze na urodzinach, torbę bierz na wszelki wypadek bo do Zawiercia z kato kawałek drogi. Trzymam kciuki za Ciebie:)

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry! :) noc przespana i pozwolilam sobie nawet na leniuchowanie w lozku az do teraz. Dzisiaj wizyta, ciekawe czy cos ruszylo. Pelnia mogla by na mnie zadzialac ale z opoznieniem bo mam intensywny weekend na uczelni i szkoda by bylo opuscic tyle zaliczen :D ale w poniedzialek by mi pasowalo, akurat dwa tygodnie na ogarniecie sie przed ostatnimi egzaminami :P

marzi to kuruj meza i uwazaj zeby sie samej nie rozchorowac!
kamila daj znac co z tym cc :) jak sie nie uda to przynajmniej zakupy sobie zafundujesz :D
syll trzymam kciuki! Nauka idzie Ci tak opornie jak mi ? ;(
aga a Tobie spokojnych urodzin :) zebys w biegu nie leciala na ip :)

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj w sumie to nic mądrego nie mam do napisania, ale mówię Wam CZEŚĆ :)
Noc nawet nawet, tylko rano przewracajac się z jednego boku na drugi tak mnie ból jakiś zlapal, ze az sie przestraszyłam.
Lecę dziś na zakupy, mam w planach nowa torebkę, a co! =) mam nadzieje,, ze po drodze wody nie odejda hihi :p
Miłego dnia dwupaki moje i oczywiście tym odpakowanym również :)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ivfxmbvwwh243.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Trafiłam do Pani, która się zajmuje umawianiem ze skierowań, więc nie musiałam czekać na żadnego specjalistę. Termin cesarki mam na 9 czerwca, więc 8 dni przed planowaną datą z om. I jak GBS mi wyjdzie dodatni to 8 czerwca mam się zgłosić do szpitala, a jak ujemny to 9 w dniu cięcia. Jak wszystko potem będzie dobrze, to dwie doby i wypisują do domu. Szpital zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, zadbany, położne uśmiechnięte, służące radą i odpowiadają na pytania bez problemu. Bardzo dużo mam z dzieciaczkami, rozczulił mnie ten widok :) zaglądałam do tych sal, i buzia sama się cieszy :-)
Zaskoczyło mnie to, że przed cc nie robią już lewatywy (i dobrze!) po prostu od 18 dnia poprzedzającego cc nie wolno jeść, ani pić. Ewentualnie, aby popić lekarstwa. Powiem Wam, że przy Zuzi miałam konsultację anestezjologa w nocy ok 1, a o 8 cesarka. I piłam wodę, bo nie powiedziano mi, że nie wolno. Było mi tak nie dobrze na sali operacyjnej, że masakra.
W ogóle fajowo :-) Pogoda super, idę posprzątać sobie auto w środku, a co! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Kamila to dobrze że będzie bez problemu z cesarką. Przynajmniej stresów sobie zaoszczędzisz na koniec.
Dziewczyna z mojej sióstr pracy rodziła w lutym w tym szpitalu Sn i tez była zadowolona z opieki i warunków. Jedyne zastrzeżenie jakie miała to do szczepień. Nie chciała żeby jej dziecko zaszczepili i zrobili jej takie pranie mózgu że w końcu podpisała zgodę na szczepienie. Ale większość mam chyba szczepi przynajmniej na te podstawowe choroby.
Ja też podstawowe mam zamiar brać a reszty raczej nie.

Odnośnik do komentarza

Kamila - super wieści! Masz już chociaż spokojną głowę i jakiś plan działania. Dużą przewagą cesarki jest na pewno to, że wiesz kiedy :)

Co do szczepień to slyszałam, że wszedzie raczej odmowa spotyka się z niezadowoleniem a często ze zgloszeniem do Sanepidu. Sama wolałabyn nie szczepić w pierwszej dobie, ale poczekać do 3 miesiąca. No ale cóż. Pogadam jeszcze z pediatrą, czy to w ogóle wchodzi w grę, ale podejrzewam, że i tak skończy się na szczepieniach w pierwszej dobie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Czas od rana jakoś szybko mi zleciał, już prawie południe. Wstawiłam rano nasze pranie, zaraz będę wieszać. Wiecie ja wszystko robie tak na raty i oszczedzam sie bo niby wszystko ok i szyjka jakoś bardziej skrócona nie jest ale ja po poprzedniej ciąży mam schiz ze nigdy nic nie wiadomo. Wtedy wody odeszły mi przed ukończeniem 38 tyg a urodziłam dokładnie 38 tc i 0 dzień. Jutro kończę 37 tc ale chcę dotrzymać w spokoju do 38 tc i 3 dzien bo tak właśnie umówiłam się na przyjęcie przed cc - moj dzien 30.05. :-) Muszę być trochę wcześniej przez te moje nieszczęsne płytki.
Miłego dnia

Odnośnik do komentarza

Aga czyli nie szczepisz na rotawirusy i pneumokoki? Ja Zuzy nie szczepiłam na to, i teraz chyba też nie będziemy. Tylko te obowiązkowe szczepienia.
To fakt, dużym plusem cc jest to, że wiemy kiedy i mogę się zorganizować. Mam nadzieję, że nie będzie wcześniej niespodzianek i Zosia poczeka te 3 tygodnie :)
Łooo posprzątałam auto, przeprałam trochę fotele, i muszę sobie odpocząć :D
Na wyjście mam przyszykowane body długi rękaw + półśpiochy, kaftanik. I taki sweterkowy kombinezon. Jak będzie mega ciepło to go nie użyję, a jak średnio to bez kaftanika. A jak zimno to komplet. No i czapeczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Kamila Majki nie szczepiłam na nic dodatkowo. Ze szczepionek skojarzonych tez nie korzystałam.
Teraz raczej postąpię tak samo.
Do ubrania miałam w planie spioszki i kaftanik bawelniane jak będzie w miarę ciepło i czapeczka jak nie będzie upału +lekki kocyk. Wczoraj jak było zimno doszykowalam jeszcze komplet awaryjny: Body z długim rękawem pajac welurkowy i kombinezonik polarkowy i kocyk i oczywiście czapeczka. Mam nadzieję że nie skorzystam z zestawu awaryjnego bo poprawia się pogoda.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny! Moja noc niestety jak kazda ostatni noeprzespana. Rwanie okropne w dloniach nie dalo pospac. Modle sie by ta przypadlos minela po rozwiazaniu bo sie skonczyc mozna. W nocy bezwlad rak totalny! Ale na pocieszenie sloneczko swieci, z rana zakupy tez poprawily humor! Powodzonka przy tej pelni Wam zycze Mamusie! My poczekamy do nastepnej

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n734u7oxxls.png

Odnośnik do komentarza

Eva mi też ręce coraz bardziej drętwieją ale ja już mam bliżej porodu. Dzisiaj w nocy tez kilka razy się budziłam. Staram się trochę rozruszać te ręce położyć w inne pozycji i nie zaciskać pięści a jakoś same mi się zaciskają jak śpię.
Ja odstawiłam już calkiem całkiem magnez a wczesniej zmniejszyłam dawkę więc może i tu być przyczyna.
Może jak będziesz u lekarza to wspomnij o tym to coś poradzi. Choć wątpię bo każdy pod koniec mówi że takie są uroki ciąży zwłaszcza końcówki i trzeba z tym żyć.
Ja odświeżyłam kolejne okna i po odpoczywam bo czuję znowu ciagniecie i ucisk w dole brzucha. Maluch się rozpycha więc chyba wszystko ok u niego. Za chwilę kończę obiadek i po córcię do przedszkola.
Jakoś szybko te dni mijają ostatnio.
Jutro chciałabym jeszcze trochę lodówkę zaopatrzyć w razie czego ale podobnie jak inne mam coraz większego schiza z wodami. Zwłaszcza ze u córci najpierw mi wody odeszły. A na ostatniej wizycie lekarz mi powiedział że wód mam jeszcze bardzo dużo więc jak chluśnie to będą jaja

Odnośnik do komentarza

Niestety taka moja przypadlosc z tymi rekami. Bylam u lekarki, robilam badania. Zespol ciesni nadgarstka- cholerstwo straszne. I do rozwiazania nic sie noe da zrobic. Podziwiam Was Kobietki, za to ze tyle sily macie na koncowce hehe. Ja mocno ociazala a Moja Julka chyba poczula ciepelko i wariuje od rana.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n734u7oxxls.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...