Syll

Marzi tak bardzo CI współczuje... Maja Ci coś mówi i nie możesz jej zrozumieć i to stąd nieporozumienia albo ćwiczy głos ;) Laura krzycxy tylko jak coś chce. Dzsiaj płakała i tak nie wiedziałam co chce ani spać ani nic. Potem tuliłam i tuliłam przysnęła i na brzuch ją bo domyśliłam się, że gazy i odrazu strzały poszły i zasnęła. Niestety przyzwyczaiłam ją do zasypiania na klacie więc czasami gwiazdorzy. Cieszę się, że od początku przyzwyczaiłam ją do łóżeczka jej i śpi w nocy tam spokojnie i nawet nie przepada gdzie indziej. Już sama śpi w nocy w pokoju a my mamy u siebie nianię i wstajemy na zmianę z mężem. Bardzo lubię czytać co u Was i waszych dzieciaczków słychać. Też planujemy chrzciny na koniec sierpnia. Jak u was to cenowo wygląda od osoby? Miłego i spokojnego dnia:*

Mialo być niezniszczalne

Marzi masz nieznoszone dziecko;) moze jej przejdzie z wiekiem( trzymam kciuki) moje chorowite płakało dzisiaj cały dzien przez ten brzuch a jeszcze smoczek spadł mi na ziemie wiec juz w ogóle tragedia bo tu kuchnia dla rodzicow jest po drugiej stronie oddziału a płaczącego dziecka nie zostawię ;( głowę miałam jak szafę, dovrze ze maz nas odwiedził to przynajmniej mogłam wziąć prysznic i zrobić sobie herbatę.

JustynaD Syll-spróbuj ją co 5 minut podnosić do odbijania. Wtedy będzie rozbudzona i bardziej aktywna. Mój sam odpada od piersi. Odrywam ją co 10-15 min i jest niemiłosierne darcie. Cały czas słucham czy połyka i po jakis 3-5 minutach roi przerwę bo bardzo się męczy. Jest jeszcze mała,bo ma 3 tyg i waży dopiero 3140g. Położna i w poradzni laktacyjnej mówili nam, że ona potrzebujw czasu i siły. Ale ten cycek sciąganie i podawanie potem butli jest męczące i czasami trwa 2h...

Witajcie, Dziewczyny skąd wiecie, że Wasze maluchy się najadły z piersi? Moja wisi nawet godzinę i wrzask jak odrywam i tak muszę jej dać jeszcze z butelki 30-40ml. Dopiero uczę się karmić piersią i nie wiem co robić... w koncu chce przerzucić się na pierś ale nie da się... Po mału mam dość...

kasia36 mam to samo. tylko u mnie mała jeszcze jest za mała i potrzebuje czasu żeby nabrać przynajmniej te 3kg. Dzisiaj byłam w poradni laktacyjnej i mam nadzieje,że to kwestia dni kiedy zacznie tylko cyca ssać. Może u Was też z dnia na dzień będzie coraz lepiej :)

Moja leży teraz przy otwartym oknie ale owinięta w pieluszkę. Ważne, żeby przeciągu nie było. Te grudki to mogą być zastoje. Koniecznie masuj piersi. Popatrz na filmiki na youtubie.

Witajcie mamuśki:) u nas też powoli jest lepiej. Żółtaczka fizjologiczna schodzi, mała je butelkę, uczy się jeść cyca. Przez to,że je tyle nie nadążam z produkcją mleka i musze jej dawać mm, a po tym nie może kupy zrobić i boli ją brzuch;/ Teraz ma więcej siły i zaczyna gwiazdożyc;) Marzi może porozmawiaj z położną ona zawsze coś doradzi. Moja jest np cudowna i jak mam jakieś pytanie to od razu do niej dzwonie. Gratulacje rozpakowanym i życzę powodzenia! :)

Hej, nie odzywałam się sporo ale wróciliśmy w srode do domu ze szpitala i zaczęły się problemy. Mała jeść nie chce ani ssać. Na szczęście od dzisiaj jakoś się uaktywniła i położna była. Niestety mała spadła z wagi i jeżeli do jutra zleci to mamy do szpitala wracać:( ale karmimy ja co dwie h butelka z moim pokarmem i mam nadzieje ze juz jutro przybierze. Karmienie piersią odpada bo musi nabrać a przy tym tylko schudnie, zreszta to zupełnie mam nie idzie. Trzymajcie kciuki zeby nabrała i żebyśmy zaczęli kp. Strasznie współczuje kolek. Trzymam kciuki zeby skończyły sie jak najszybciej.

Hej:) Trzymam kciuki Kamila, zeby wszystko szybko poszło. dziewczyny te co mają planowana cesarkę. Nie kazali Wam się stawić do szpitala dzien wczesniej wieczorem? Mam cc w poniedziałek i mam się stawić w niedziele koło 17 w szpitalu na przyjęcie na oddział i tam bede miec wywiad z położna, anestazjologiem i pielęgniarka. Wydaje mo się, ze od razu na noc tam zostaje. A rano o 8 mam miec ciecie. Z tego co czytam to wy przyjeżdżacie bezpośrednio rano na cięcie?

Witajcie w Dwupaku i rozpakowane :) Gratulacje wszystkim rozpakowanym i życzę tym co jeszcze nie urodziły łatwych porodów i cierpliwości ;) Mam termin na 13.06 cc wiec po woli czuje stresik. No i w poniedziałek poznam moją kruszynę. Wczoraj na usg stwierdził, że mała w pon pewnie kolo 3300 będzie ważyć a wszyscy tak mi wmawiali, że mała jest. To ostatnio tak skoczyła mocno. Jak tam się czujecie?

Witajcie, Babyjago najważniejsze,ze masz wsparcie. Przetrwasz dzisiejszy dzien musisz dla Aniołka. Dziewczyny a ja jestem zdziwiona. Wszystkie piszecie ze spac nie możecie itp. Ja to dobudzić się nie mogę śpię okropnie duzo w zasadzie cały czas. Wstaje o 7 juz o 13 marze o drzemce kładę sie koło 14-15 śpię do 17 potem kolacja i o 19 znowu do 21 potem ogarnianie przed snem i o 23 śpię i tak w kółko. Mam się tym martwic? Wyniki mam jak nie kobieta w ciąży... Moze organizm szykuje się. Bie umiem tego wytłumaczyć.

Kochane te co urodziły czekamy na jakieś zdjęcia Waszych kruszynek:) Dzisiejszy dzień nie sprzyja dobremu samopoczuciu:/ ja mam jakieś bóle podbrzusza i skurcze. Myślałam ze mała juz chce z tatą mecz dzisiejszy oglądać. a Wy jak tam?

Jaka cisza... Wszystko wporzadku ? Dajcie znac jak Wam minął długi weekend?

sudectiive Czesc dziewczyny! Zyje i mam przy sobie swoje malenstwo :) Julia 26.05 13:40 57cm i 3045g . Dlugonoga czarnulka, nie po mamusi bo mama to kurdupelek :P Opis porodu po powrocie do domu bo na telefonie szlak trafia :) powiem tylko ze rodzilam niecale 13 godzin, ale bylo warto chociaz nam karmienie nie idzie Pozdrawiam :* Gratulacje! Jaka dluga i chudziutka! Czekamy na foty ;)

Witajcie, Jaka cisza ;) śpicie czy rodzicie? U mnie pochmurno raczej pogoda bedzie marna. Za to wczoraj jak pięknie. Miałam taki sympatyczny dzien. Niestety od dzisiaj duzo nauki:/ ale co zrobić. A Wy jakie plany na dzisiaj? Ciekawe co u Sudeacrive czy juz maleństwo jest. Miłego dnia:)!

Byłam na tym Ktg były skurcze ale nie jakieś duze wiec spoko. Szyjka zamknięta wiec nie ma co się narazie przejmować. Zapisałam się na cesarkę i mam mieć 23.06 wg mnie jakoś strasznie późno. Dwa dni przed porodem.... Obawiam się ze jednak nie doczekam tego 23;)

sudectiive Medluje sie na patologii i w dwupaku. wedlug mnie akcja stanela w miejscu w nocy. licze ze lekarz powie co z nami dalej Trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej urodziła!:) pewnie zaczną Ci po obchodzie wywoływać jeżeli się zatrzymało. Dawaj znać jak się czujesz:* Dzisiaj lece na ktg i zapisać się na cesarkę :)

Marzi gratulacje!!! Cóż za nowiny! Nadajesz się idealnie do rodzenia dzieci;) nawet nie zauważyć ze się rodzi;) jestes moim mistrzem sudectiive na studiach dobrze :) oceny nie podała ale zaliczone było miło i przyjemnie. Potem porozmawialiśmy o szczepieniach bo jestem w zakładzie immunologii.

sudectiive nie idzie zupełnie. Trzeba mi coś powtarzać milion razy, żeby dotarło do mnie i jeszcze na dodatek coś zapamiętać graniczy z cudem ;) czuje się jakbym mózg oddała mojej córeczce

Witajcie:) ja się nie wyspałam, ale to dlatego, że muszę uczyć się do zaliczenia. Mam dzisiaj o 12. trzymajcie kciuki;) Jak się czujecie? wszystko w porządku? Całuje wszystkie Mamusie Wielorybki i Mamusie z Dzidziusiami na zewnątrz Trochę denerwuję się to pełnią... nie chciałabym jeszcze teraz urodzić za wcześnie.

Babyjaga A ja mialam dzis zawal. Ide na neonatologie, a na miejscu mojego dziecka jakies inne. Nogi mi sie ugiely, zabraklo powietrza i pociemnialo w oczach. Szybko sie otrzasnelam i pomyslalam "bylo z nia lepiej to pewnie przeniesli na inna sale". Okazalo sie, ze przeniesli do innego budynku na intensywna terapie wad wrodzonych. A pani dr nie zdarzyla do mnie zadzwonic bo sie zaczelo duzo dziac i byla innym dzieciom nagle potrzebna. Milutka lezy sobie grzecznie gdzie indziej, kruszyna kochana ma sie dobrze. Ale czuje sie jakby mnie walec trafil po tej chwili stresu. Matko prawie mnie uśmierciłaś! Czytając posta jadlam kotleta i mało się ni udławiłam, tak się przestraszyłam. uff całę szczęście nic złego się nie stało. Właśnie kiedy podejmą leczenie?

witajcie :) Babyjago słuchaj tylko Profesor. Mądra kobieta nie sieje zamętu i niepotrzebnie nie straszy. Justa oni narazie wszystko sprawdzają miejmy nadzieję, że wszystko okaże się nieprawdą. Utul Antosia od nas. Jola już zaraz zobaczysz swoje pomarszczone kochane maleństwo. Czekamy na focie. Ciekawa jestem czy będzie miał włoski bardzo mnie to ostatnio nurtuje. Jedne mają czuprynkę inne ledwie dwa na krzyż ;) Wczoraj załatwiłam na uczelni, że już pokażę się tylko na zaliczeniach. Na szczęście nie muszę już za dużo jeździć tylko odpoczywać. Lekarz potwierdził, że musze już zwolnić, bo ta szyjka jakaś niemrawa się zrobiła. Będę leżeć i pachnieć;) ale ustaliliśmy cały plan na najbliższe 4 tyg z ktg wizytami. Za 2 tyg wpisze mi skierowanie na cesarkę i załamałam się, że on ju nie robi ich państwowo tylko komercyjnie:( ale odwiedzi mnie i sprawdzi czy wszystko ok, mam nadieję, że pogada z kolegą który będzie mi ją robił i się tamten postara. posiewy pobrane zobaczymy czy wyleczył mnie wreszcie z tej bakterii. No i będę rodzić jednak gdzie indziej, bo odszedł z Instytutu. W poniedziałek mam usg nie mogę się doczekać żeby zobacyć córeczkę. Jutro mam baby shower i nie mogę się już doczekać

Pędzę na uczelnie, ale już samochodem. Nie mam siły na ciągłe przesiadki... trudno w korkach postoję. Trzymajcie kciuki, dzisiaj mam wizytę i mam nadzieję, że wszystko z cesarką ustalimy i szyjka nie jest za krótka. Dowiem się co słychać u mojej malutkiej :) Miłego dnia :)

Jaka cisza teraz na forum taka piękna pogoda i nagle urwanie chmury. Przynajmniej cały dzień słonko było. Dzisiaj mam pracowity dzień, pół dnia gotowania obiadu, ogarnianie na uczelnie i sprzątanie. Nawet człowiek w niedziele nie ma czasu dla siebie. Bardzo fajne te kosmetyczki, chyba też się skuszę. Wczoraj zamówiłam koszule do karmienia i cycniki. Mam nadzieję, że wsyzstko będzie dobre, bo znowu kupa kasy poszła. A Wam jak mija dzień?