Skocz do zawartości
Forum

Syll

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Syll

  1. justy Dzięki, bo dołujące jest też to ze jestem w szpitalu sama a mąż może przyjechać tylko w weekend. W poprzedniej ciąży byłam w W-wie i zawsze płakać mi się chciało jak do innych ktoś przychodził - głupie i dziecinne trochę ale hormony ciążowe się wtedy odzywają. A teraz musze zostawić mojego smyka w domu, już teraz gdy tylko o tym mysle płakać mi sie chce. Ty pewnie też coś o tym wiesz bo Wrocław a Łódź to tez spora odległość i przez większość czasu pewnie będziesz tam sama. nie jest to ani głupie ani dziecinne! Przecież to naturalne, że potrzebujesz wsparcia. Pomyśl, że to wszystko dla Twojego maleństwa i dla Ciebie. Jak tylko wyjdziesz to w domu będzie na Ciebie czekał kochany Szkrab i drugiego będziesz mieć na rękach. Myśl tylko tym pięknym momencie. Dasz radę jesteś dzielną kobietą i masz zawsze nas :)
  2. hej Kobitki, mam problem, nie mogę wejść na tego bloga srokao. Nie wiem czemu, napisane jest, że nikt mnie nie zaprosił do czytania tego i jakoś trzeba tam być dodanym... nie ogarniam
  3. kamilaaa_n Apropo brochy, przypomniało mi się jak dali mi koszulkę do szpitalną, żebym w niej wjechała na salę operacyjną. No okej, ubieram się i tak, za mała. Jak naciągnę z przodu to zad na wierzchu, jak przesuwam do tyłu do brocha, cyce wyłażą. Ani w tą ani w tamtą. W końcu pojechałam z zadem na wierchu, z dwojga złego chyba to lepsze hehehe a w koło latali robotnicy, bo ocieplali szpital. Teraz się śmieję, a wtedy ładnego buraka spaliłam ;] poprawiłaś mi humor ;) ale wtedy to faktycznie mało przyjemne było i krępujące.
  4. Mimina doskonale CIę rozumiem z tym mlekiem. Mój mąż jak zjadł mi do końca nutelle też się popłakałam, bo chciałam żeby starczyła na dłużej xD albo że lampka w dekoderze się pali i mnie budzi w nocy. Dzisiaj miałam taki zły dzień, że ehh przeziębienie mnie bierze, głowa pęka a na dodatek pies się mnie nie słucha... Mam nadzieję, że równowaga w przyrodzie zostanie zachowana i jutro będę w euforii ucząc się do środowego egzaminu. Bez stanika to jak bez ręki też zapakuje a co będzie okaże się. No ale bez tych majtek to już sobie nie wyobrażam na ale sorry brochą świecić nie będę... odnośnie materacyka to do łóżeczka była możliwość to wzięłam kokosowo-piankowy. Cieszę się, że jeszcze siostry cioteczne nie dały mi tych ubranek, bo na samą myśl o praniu i prasowaniu chce mi się płakać. Wybaccie za moją złą energię :(
  5. Marzi82 A my dziś złożyliśmy łóżeczko, jeszcze nie mam pościeli i chyba zrezygnuję z ochraniaczy. Marcówki piszą ze nawet takie maluszki nowonarodzone wędrują po łóżku. Bałabym się że się poddusi, co myślicie? Temat szczepień też mnie niepokoi...ale będziemy szczepić. To późniejsze szczepienie to chyba weźmiemy 5w1. zewa na szczęście to już ostatnia prosta, dasz radę. Najważniejsze że maluch zdrowy. Pokój chyba już zostawiamy w spokoju, jeszcze tylko półki na przeciwległej ścianie i pościel. Resztę po urodzeniu będziemy uzupełniać. Wstawię Wam zdjęcie ale kiepsko zrobić ładnie przez te skosy. Piękny pokoik :) sama chciałabym mieć taki!
  6. Dziewczyny jeżeli chodzi o materac do spania to polecam taki z grubą warstwą maty kokosowej i jak najmniej piankowego. Ja ze względu na to, ze jestem po operacji kręgosłupa to preferuje twarde materace. Ulga jest niesamowita ale tez nie moze być zbyt twardy. Powiem Wam, ze tez mam chumorki i czuje się jakas taka nie do zycia. Pampersow jeszcze noe mam bo na sama myśl stania w auchan juz mi się kręci w głowie. Bóle miedzy bogami i dołu brzucha sa tak mocne ze chodzić nie moge ;((
  7. Witajcie w pięknym i słonecznym dniu :) Od razu jakoś tak lepiej jako słońce świeci. Wyglądam przez okno i podziwiam jak moje psiaki wygrzewają się, aż sama bym do nich dołączyła. Mnie też czeka pracowity dzień. Jak zwykle wszystko na ostatnią chwile, ale cóż nie miałam motywacji, żeby ogarniać rzeczy na uczelnie. Planujemy dzisiaj wyskoczyć też na pizzę i oczywiście spacer! Miłego dnia dla Was i waszych maleństw:)
  8. A to mój bauch :P na zdjęciu jakiś taki mniejszy ale na żywo dużo większy, może trochę wciągnęłam. 28tc 92 cm
  9. Witajcie w tym ponurym i smutnym dniu, Wlepiam Wam link z różnymi świadczeniami, dostałam od koleżanki, bo jako studentka nie pracująca i nie korzystająca z urlopu macierzyńskiego należy mi się 100o zł miesięcznie przez rok. Może i Wy coś znajdziecie coś dla siebie albo dla bliskich :) https://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dla-rodzin-z-dziecmi/swiadczenia-rodzinne/komunikaty-dotyczace-swiadczen-rodzinnych/informacja-dotyczaca-podstawowych--warunkow-przyznawania-nowego-swiadczenia-rodzinnego-swiadczenia-rodzicielskiego/ Jola AN trzymam mocno kciuki, żeby było dobrze. Głowa do góry. Dagmaraa18 podziwiam CIe jesteś tak silną i dzielną kobietą! Brawo :) Babyjaga super, że znalazłaś sposób na zgagę, bo to zamęczyć się można. Pomyśl teraz o tych pięknych dniach które będą bez zgagi Jeżeli chodzi o wyprawkę to ostatnio allegro u mnie w takim użytku, że już sama się gubię w tym co kupiłam, ale dzięki Wam wzięłam się za to, bo czasu coraz mniej. Wózek też już zamówiony, jeszcze meble i jakieś inne pierdoły. Walczę z mężem o kosz na brudne pieluchy. To jest jeden z tych gadżetów o którym marzę, bo jest cudowny i nie śmierdzi. Jednak on uważa, że to strata pieniędzy xD Jak Wam mija piątek? Ja mam od dzisiaj co tydzień wolne piątki i jestem z tego powodu tak szczęśliwa, że cały dzień chyba będę chodzić w piżamie ;)
  10. Babyjaga też miewam takie uczucie jak przed okresem, właściwie od połowy ciąży. przyznam Wam się do czegoś. Moja zgaga dręcząca mnie od dwóch tygodni non stop osiągnęła dziś apogeum. Nawet woda mineralna nie chciała zostać w środku, o jedzeniu nie wspomnę. A myślałam, że jak nie miałam nudności i wymiotów na początku, to już po wszystkim, a tere fere. Dopadło mnie pod koniec w pięknym duecie z paleniem w przełyku. Od momentu ukazania się dwóch pasków na teście ciążowym odżywiam się jak chodząca święta, wzór cnót. Zero kawy, czarnej herbaty, surowizny, chipsów, napojów gazowanych, śmeciowego jedzenia, fast foodów. No, chodzący podręcznik dietetyki dla ciężarnych. No i dziś przed chwilą, z tą zgagą cholerną, zapałałam tak wielką chcicą na coca-colę, że przegryzłabym tętnicę za łyka (przez ostatnie 7 miesięcy raz wzięłam jednego łyka coli, ale mnie nie powalił na kolana). Dziś nabyłam szybciorem małą puszeczkę i wychlałam jak nałogowiec. 20 minut temu i... mam pierwsze 20 minut bez zgagi od 14 dni!!!!! (ale czuję się jak bandyta... nie chcę małej poić coca- colą :-/) Normalnie poczułam się teraz jak wyrodna matka xD pije colę od czasu do czasu jem chipsy i nawet ze dwa razy maca. Jem wszystko no i troche mam wyrzuty sumienia ale jak mam na to ochotę to stwierdziłam ze to mała przedesszystkim to chce ;)
  11. Czytając Wasze podboje zakupowe sama zaczęłam gromadzić wszystko, po jednej dwie rzeczy i stopniowo robi się tego coraz więcej. A propo pogody, u mnie piękne słońce tylko chłodno jak się wyjdzie. Samo te słońce powoduje, że jest mi coraz lepiej :) Jak Wam mija czwartkowy dzień? przygotowania do świąt pełną parą? Mocno Was ściskam :)
  12. goherek Chciałabym,ale u mnie po świętach to się zacznie (mam nadzieje) porządne gruzowisko.Dałam czas na to do końca maja.także bede prała,prasowała i pakowała przełom maja/czerwca.Boje się tylko że przez ten stres z remontem urodzę za wczesnie:( Bardzo CIę proszę nie denerwuj się! to nic nie da:( a maluch ma być czerwcowy ;) ma to być też dla Ciebie przyjemność, a nie stres pamętaj o tym :)
  13. Dzisiaj na szkole rodzenia się dopytam, bo się zmartwiłam.
  14. Witajcie w tym ponurym dniu. Tak się zaczęłam zastanawiać i martwić, jeżeli poród zacznie się wczesniej a mam wskazania do Cc tylko nie mam jeszcze zaświadczenia od ortoped. To co wtedy? Uwierzą mi na słowo czy ba sile każą mi rodzic baturalnie. Bardzo się tym denerwuje, ze moge dostac za wczesnie skurczy i zacząć rodzic :(
  15. Mimina sudectiive A dla mnie weekend to jak dea robocze, bo wtedy mam studia ;P a nie odrozniam tych dni w tygodniu hehe ja właśnie odwrotnie, bo studiuje dziennie, a że na ostatnim sem dowalili nam tyle zajęć, to 4x w tygodniu muszę jeździć na uczelnie Oj to cię rozumiem, bo ja muszę codziennie i to jeszcze 1,5h w jedna i druga. Zapomniałam jak mój dom wygląda;)
  16. sudectiive Za wczesnie na takie twardnienie ? Ja tez mam, ale myslalam ze to normalne Też myślałam, że normalne... ah CI lekarze, burzą cały światopogląd ;) musimy więcej odpoczywać.
  17. Witajcie :) Odnośnie twardniejących brzuszków, dzisiaj mi lekarz powiedział, że jak dla mnie (27tc) to jeszcze za wcześnie i zaleca więcej odpoczynku, bo to nie potrzebne pobudzenie macicy. Powiem Wam, że tak mi się symapatycznie zrobiło kiedy koleżanka wraz z chłopakiem dali mi dla mojej Malutkiej poduszeczke i kołderkę tak zupełnie bez okazji, tak po prostu :) no i oczywiście całą encyklopedię o opiece nad szkrabem. Jeżeli chodzi o sprzęty Babyjaga to ja chyba swoim polem rozwaliłam dekoder xD po prostu przestał działać. Też zaraz uzupełnię tabelę, ale świetny pomysł. Dzisiaj mieliśmy też podejście drugie podejście do oglądania wózków, ale im więcej ich widzę tym bardziej nie wiem jaki jest najlepszy. Dagmaraa18 wiem, że to tylko słowa, ale trzymaj się i nie poddawaj się, bo dasz radę. Pamiętaj co teraz Cię nie zabije to Cię wzmocni. Wy tu prasujecie, sprzątacie a u mnie remont więc syf nieziemski. Już widzę ile gipsu i pyłu będzie w jedzeniu na święta Miłego weekendu Wam życzę :)
  18. U mnie 85cm prawie 25tc +4kg :) Glukoza wyszła dobrze jak inne wyniki jestem bardzo szczęśliwa. Laura ma się dobrze, bo lekarz zrobił szybkie usg sprawdzające po moich małych przygodach ze skurczami.
  19. Hej :) Wczoraj robiłam glukozę zobaczymy co wyjdzie. Niestety takie uroki ciąży a to cukrzyca a to zgaga czy gazy. Jeżeli to przetrwamy to nic nas nie pokona. Jej ale ten półpasiec to się przestrAszylam, gdzie złapałaś wirusa? Trzymaj się mocno i nie drap się! Mój brzuch jeszcze wczoraj był delikatnie zaokrąglony a dzisiaj to juz piłka i tez mnie to zastanawia jak to możliwe. Zazdroszczę jeżeli sobie odpoczywacie ja siedzę na mega nudnym wykładzie ;) dzisiaj wizyta u lekarza mam nadzieje ze Laura jest zdrowa i rozwija się Prawidłowo. Trzymajcie kciuki odpoczywajcie i cieszcie się maluszkami póki nie płaczą ;)
  20. gosiakzk Hej, A jest ktoś z wwy?? :)) Dziewczyny dzisiaj się zalamalam... Na dole brzuszka pojawiły mi się pierwsze malutkie rozstepy...jestem załamana.... Stosuje biooil, a one i tak się pojawiły :((( czy Wy też tak macie? Co stosujecie żeby ich nie było? Do porodu jeszcze 3 miesiące i nie chce sobie wyobrażac co w takim razie będzie dalej... Płakać mi się chce ;((( Ja jestem z Warszawy i rodzę w Instytucie Matki i dziecka :) Jej zmartwiłaś mnie tymi rozstępami, bo ja mam skłonności. Nie łam się! teraz smaruj się 3 razy dziennie, to się nie powiększą. Trzeba działać pij więcej też wody i więcej wit c słyszłam, że poprawia jakość skóry. Trzymam kciuki i nie płacz, bo smucisz bobo:(.
  21. Witajcie :) Ileż tu stron się ostatnio nowych pojawiło. Miło czytać o Waszych przygotowaniach i radach. Smucą mnie natomiast Wasze problemy ze zdrowiem, albo maluszkami. My ostatnio z Laurą mamy się coraz lepiej. Chyba przyzwyczajamy się do ponownego życia w biegu i małej ilości odpoczynku wiec w pełni korzystamy z każdej wolnej minuty na odpoczynek i sen ;) właśnie zamówiłam poduchę do spania bo plecy mnie bolą;/ a koc w nocy się plącze. Jeżeli chodzi o wyprawkę i zakupy stanowczo poczekamy do kwietnia, bo może koleżanki i rodzinka cos nam oddadzą. Chodzimy do szkoły rodzenia i jest naprawdę ok, duzo nowych rzeczy się dowiadujemy. Jeżeli chodzi o dietę to niestety nie idzie mi preferuje pizze i wszystko co niezdrowe ale odpukać na razie przytyłam 4 kg :) lada moment trzeba rozpocząć remont pokoju małej to bedzie wyzwanie
  22. Witajecie po długiej przerwie :) Cały czas Was czytam, ale niestety na pisanie brak czasu :( Też mam termin na 25.06. JustynaD też jestem z Warszawy. Córeczkę chciałabym nazwać Laura. Muszę się Wam pożalić, do tej pory ciąże znosiłam super. Żadnych mdłości, bóli, humorów, napadów głodu nawet nie tyłam i nie miałam brzucha. CIąża idealna, a tu bach. Wróciłam na studia i zaczęły się problemy. CIągle bolą mnie mega pachwiny, mam skurcze porodowe co 15 min... na dodatek plecy mnie bolą, ale nie lędźwie a między łopatkami. Brzuch mi wywaliło i już boję się ważyć. W walentynki miałam przykrą sytuację, bo poraził mnie prąd i skończyło się na ostrym dyżurze, ale na szczęście wszystko ok. Jeszcze złapałam bakterie, że lekarz się śmiał z mojej hodowli E. coli. Chce mi się normalnie płakać i czuję się przemęczona. Chyba za dużo wzięłam sobie na głowę teraz, ale nudziło mi się już w domu :( Przepraszam za spam ,ale potrzebowałam to wsyzstko z siebie wyrzucić.
  23. Wow, jak Wam zazdroszczę, że macie syndrom wicia gniazda. Ja niestety zaczynam się denerwować nad ilością i różnorodnością rzeczy. Serio dla mnie tego jest za dużo, mają dziwne nazwy i na prawdę nie wiem z czym to się je ;) Zaczynam się stresować ile jest do przygotowania, a przy tym jak to wszystko zrobić, żeby nie zbankrutować i wszystko było wysokiej jakości. Żyję w nadziei, że trochę koleżanki i rodzina mi pooddają :)
  24. Witajcie Mamusie :) Czytam i Wasze maleństwa już są takie duże! Byłam na usg w poniedziałek i jednak zostanie ta dziewczynka. Mąż już pogodził się z tym i stwierdził, że w takim razie córcia będzie tenisistką xD Jak się czujecie? Jak jest niższe ciśnienie to mogłabym tylko spać. Jeszcze nie mam poduszki w kształcie C ale może niedługo się zaopatrzę, bo póki co brzuszka brak ;) a jak Wasze brzuszki? piłeczki już duże? Trzymajcie się ciepło i miłego dnia!
  25. Tez juz czuje ruchy maleństwa od wczoraj tak się kręci :) zapisałam się do szkoły rodzenia. Pani mi powiedziała ze zalecają od 22tc-28tc. Jestem ciekawa jak będą wyglądać zajecia, ale bardzo się cieszę. Powiem Wam, ze nadal nie mam brzuszka tylko tak ogólnie się rozlalam. Za to jak leże to widzę jak się kręci, ze np z lewej strony jest głowa albo pupa. Nadal ciagle bym spała a jak u Was? Tez byście spały czy szalały?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...