Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć mamuśki, witam was dzis leżąc z pośladkami na 2 poduszkach. Mam na stoliku latarkę i zaraz będę sobie brzuch oświetlać dla maluszka, może go przekonam do fiknięcia :) a jak skończę to mam ambitny plan - spakować w końcu torbe do szpitala.
A w ogole to od tygodnia walczę z przeziębieniem, nos zawalony, gardło boli a wszystkie domowe sposoby juz wypróbowane. Zostaje tylko mieć nadzieję że w końcu przejdzie.
Ściskam Was mocno

Odnośnik do komentarza

Syll
Niecierpie prasować... Cały wieczor nad tym spędziłam i wcale nie pocieszało mnie to ze to ubrania dla małej. Powiedzcie czy Wy tez jesteście tak strasznie zmęczone? Śpię po 8-10h u w dzien a czuje sie ze przejście do autobusu to wysiłek nawet siedzenie mnie meczy. Martwi mnie to :(

Śpię w dzień i w nocy a i tak czuję się jakby mnie ciężarówka przejechała.
Żebra mam tak okopane że wytrzymać nie mogę. A ból pleców ....
Jestem zmęczona zmęczeniem...
Więc łączymy sie w bólu i czekamy na nasze pociechy ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Co tam mówili ciekawego w reportażu? Bo byłam poza domem i nie oglądałam. Coś nowego poza tym co wiemy?
U mnie też słoneczko, ale za ciepło to nie jest. Ciągle szukam tego łóżeczka turystycznego, bo chce żeby miało dwa poziomy i zmieścić się w 200 zł... i ciężko mi znaleźć.
Babyjaga jutro do Łodzi? dobrze pamiętam? Dawaj znać od razu! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

W tej wyprawce z ddtvn był nawet szumiś ...trochę przegięcie ja 3/4 tych rzeczy nie potrzebuję mieć do szpitala. Poduchy do karmienia tez nie wezmę bo mam ja 4 razy większa niż tam leżała. A już laktatory to chyba w każdym szpitalu są i mm w razie potrzeby też.

Syll ja w sumie miałam tak w tamtym tygodniu, taka słabość że na nic siły, ochoty... bałam się ze tak zostanie bo juz chyba nic bym nie zrobiła. ..ale o dziwo w weekend jakoś odżyłam i odpukać znów mam tyle energii co przez ostatnie 2 miesiące. Nie wiem o co tu chodzi...?ja też mam wrażenie ze u mnie to jest ze spokojem psychicznym związane. ..im więcej mam ogarnięte na przyjście dziecka tym lepiej się czuje i sił wtedy więcej. Tylko wieczorami to już standardowo padam;)
Babyjaga jak ja czytam o tej Twojej lekarce to normalnie ta groteska mnie doprowadza do takiego śmiechu. ..chociaż w sumie to się płakać nad takim lekarzem powinno...;)
Zewa trzymam kciuki... a Mimina chętnie też pomogę w interwencji u Joli...w drugi pośladek hihi nogi jeszcze wysoko bez problemu podnoszę;) Jola ! Głupoty wypisujesz Kobieto jakby choroba na Twoje życzenie Cię dopadła. Ogarniamy się :)
Torbę w weekend pakuje takie mam wielkie postanowienie :)

Odnośnik do komentarza

Zmęczenie na tym etapie to raczej normalna rzecz. Wczoraj padłam c córcią przed 21. Potem wstalam przed 23, powiedziałam do 0:30 i znowu spać. Potem obudziłam się przed 5 i nie mogłam zasnąć. Jak zasnęłam to obudził mnie budzik do przedszkola.
Zmusiłam się do zrobienia zwykłej babki z dżemem zobaczymy czy nie wyjdzie zakalec. Skoro nie mogę za bardzo ze słodyczami przesadzać to chociaż ciasto domowe zjem.
Mam w planie dzisiaj jeszcze wypad do jakiegoś kumpla może coś dla córci wybaczę bo dla małego chyba narazie już wystarczy.
Co do cesarki wiadomo że to zawsze gorzej. Ale jeszcze gorzej upierać się na silę przy porodzie sn skoro są przeciwskazania. Najemną też zawisło widmo cesarku z powodu przepukliny ale mój lekarz ze szpitala pozwolił próbować naturalnie. Jak nie damy rady to nie będę się na silę upierać. Zdrowie nasze i dzidzi ważniejsze.

Odnośnik do komentarza

Leżałam z tyłkiem wypiętym a później świeciłam latarką na brzuch od góry do dołu. I słuchajcie, młody niesamowicie zareagował na światło!!! brzuch mi tak skakał, że miałam wrażenie, że tam dwójka dzieciaków siedzi. Pomrugałam trochę tym światłem i efekt był jeszcze fajniejszy- na zapalone światło dostawałam kopa a jak gasiłam to była cisza. I tak przez dobre kilka minut :) Aż mi się humor poprawił :)

Odnośnik do komentarza

Mnie przy zapisywanie do lekarza ogólnego pytała czy zapisać do poloznej. Zapisałam się ,tylko jeszcze musze tam przejść i wziąć dane żeby podać w szpitalu bo szpital do niej wysyła potem info ze juz jest dzieciaczek na świecie.
Zresztą jeszcze musze w książeczce zdrowi uzupełnić rubrykę o wizycie u ogólnego także musze juz to załatwić bo czas leci.
A dostałam przesyłkę z bebi klubu a już marudziłam...pudełko na drobiazgi malucha, ładny album, teczuszkę i etui na książeczkę zdrowia dziecka z eko skorki. Fajnie;)

Odnośnik do komentarza

Mimina i Marzi, dzieki za skopanie tylka, sama tez sobie wlasnie skopalam na gimnastyce, i wczorajszy szok mi troche przeszedl :-)

Co do zmeczenia to u mnie jakos dziwnie- chodze na cwiczenia, dlugie spacery a nawet robimy wypady za miasto i w ogole mnie to nie meczy, a po wyjsciu na drugie pietro mam zadyszke, a juz najbardziej meczace jest dla mnie przebywanie w jednej pozycji, stanie albo siedzenie np przy prasowaniu albo gotowaniu albo dluzej niz godzine w samochodze.

Odnośnik do komentarza

Czyli taka wyprawka extra... Pewnie nic wspólnego nie ma ona z rzeczywistością ;) No, ale telewizja napędza sprzedaż to co się dziwić. Ja nie mam ani masła shea, ani szumisia i innych gadżetów... Z takich extra rzeczy to mam elektryczną nianię, która została mi po Zuzi ;) Ale nie powiem, że mnie nie kusi kupno wielu "niezbędnych rzeczy", dobrze że jeszcze gdzieś tam rozsądek przemawia :D Bo było by ciężko z budżetem...
Co do rossmana to muszę podlecieć po tusz, -49% kuszące jest ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Ja też oglądałam fragment Dtvn i jedyne co mogę powiedzieć to reklama i jeszcze raz reklama. Każą zabrać do szpitala jakieś kosmiczne rzeczy a stwierdzenie że większość szpitali zapewnia chusteczki dla dziecka pieluchy i nawet podpaski dla mamy to nie wiem kto wymyślił. Ja rodzę w prywatnym szpitalu i nawet tam podpaski i podkłady muszę mieć swoje. Chyba że ktoś płaci z własnej kieszeni 7 tys. za poród to może ma takie rzeczy zapewnione.
No ale to telewizja sponsorzy płacą a oni reklamują.
Z może luksusów mam poduszkę do karmienia ale do szpitala jej na 2 dni nie wezmę bo wielka. Niańkę elektroniczną mam po Majce bo mieszkamy w domu a poza tym mały będzie w swoim pokoju jednak nie u nas w sypialni.
Zastanawiam się nad szumisiem ale trochę szkoda mi kasy może poproszę jako prezent jak ktoś nie będzie wiedział co kupić.

Odnośnik do komentarza

Aga8207 co do szpitali, to mój zapewnia wszystko, jedyne czego brakuje to chusteczki mokre i o to proszą. Ostatnio nawet szlafrok od nich miałam. Nie wspomnę o ogromnych ilościach podkładów i wszelkich innych higienicznych rzeczy. Wiec pewnie opierali sie w ddtvn na takich szpitalach jak mój. Szkoda, że we wszystkich tak nie jest

Odnośnik do komentarza

heheh babyjaga ale mnie rozbawiło to szumienie ;) ale masz rację.. Ja uważam, że jak przyzwyczaję dziecko do zasypiania przy szumisiu to przy nim zaśnie, jak przy karuzeli to zaśnie przy niej, jak przy cycu to przy cycu. Więc oszczędzę sobie takich drogich gadżetów ;) To samo ma się do zabawek, na początku szał bo to fajne, to rozwija.. a z czasem człowiek sam się przekona, że najlepsze zabawy to te wymyślone w domu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...