Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

lineg wyciskanie dziecka przy bólach porodowych jest niezauważalne. Ale wg mnie niebezpieczne i mam nadzieje ze żadna z nas tego nie doswiadczy. Co do karmienia to u mnie było podobnie jak opisany cytat. Dziecko wisiało na cycu a u mnie pokarmu niewiele i zmęczenie więc można sobie wyobrazić. Wtedy wysłałam męża po smoczek- pielęgniarki stwierdziły ze dziecko chce bliskości i to ssanie je uspakaja. Po nocy było już dobrze. Dodam że przy zuzce nie używaliśmy smoka, tzn potem był kupiony do oduczania karmienia jak miała rok.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa, choć ja to bardziej chuderlak a nie zgrabniocha ;) I brzuch tak już opadł, w piątek lekarka sama na to zwróciła uwagę

Byłam na ustaleniu planu porodu i robili dokładne USG, ucieszyłam się bo mała od piątku przybrała prawie 200g mimo mojej biegunki i wymiotów, dzisiaj miała 2824g, lekarka powiedziała że odchylenie może być ale nie wielkie bo ten sprzęt to jeden z lepszych. Powiedziała że o wagę dziecka mam się nie martwić bo ono sobie radzi, ale mam na siebie uważać i dbać żebym to ja nie traciła na wadze bo akurat w moim przypadku nie wskazane. No i niby lekarka orzekła że brzuch nisko, główka nisko i nie ma szans że dotrwam do terminu, ale nie sugeruję się tym, bo w pierwszej ciąży też tak mnie lekarz nastawił a potem czekałam i czekałam i tylko się denerwowałam, więc teraz ani nie myślę że szybciej urodze i na nic się nie nastawiam...termin z USG wyszedł na 6.05 a z OM mam na 7.05

Izis ja miałam przy pierwszym dziecku taki najzwyklejszy ręczny z apteki za 40zł i nie polecam bo był to szajs, teraz jak będzie potrzeba to kupię lepszy z aventu albo medeli, ale zaczekam czy w ogóle się przyda

Line ja miałam badania na HBS na ostatniej wizycie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Mp1, Moli miałam jeszcze Wam napisać odnośnie tego planu porodu w de. Więc tak najpierw wypisywaliśmy różne dokumenty, trzeba mieć kartę ubezpieczenia i mutterpass, później nas Pani zaprowadziła na USG i tam lekarka sprawdzała wszystko, czy dziecko już dobrze obrócone, ile waży, jakie przepływy są w główce i serduszku, przepływy macicy, przepływ w pępowinie i sprawdzała stan łożyska. Później powiedziała że spokojnie mogę mieć poród SN i pytała o znieczulenie czy mam takie życzenie. Potem jeszcze powiedziała co trzeba do szpitala wziąć i akurat u mnie dla dziecka nie trzeba nic, nawet na wyjście ze szpitala rzeczy nie trzeba ale można więc ja i tak będę chciała mieć swoje. A dla mnie podpasek i majtek nie trzeba, koszula do porodu to mogę a nie muszę mieć, bo jak nie będę mieć to oni mi dają szpitalną i raczej z tej opcji skorzystam. No i jak poczuję jakieś bóle porodowe, albo krwawienie będzie, albo wody odejdą to nie mam czekać tylko od razu przyjechać bo na GBS-a dają antybiotyk. No i w sumie tyle tego było :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,

strasznie zazdroszczę wszystkim majóweczkom z terminem na początek maja, ja czuję się jakby to już chyba z 10 miesiąc był ;p a jestem pewna, że w 1 ciąży nie byłam taka ociężała :/
moje dziecko to chyba rekord wagowy pobije, bo pod koniec 33 tygodnia ważyło 2800g (2 tygodnie do przodu)... i niestety to raczej nie błąd pomiaru, bo tydzień wcześniej stwierdzono 2500g.
w ogóle tydzień temu dostałam sterydy na rozwój płuc, i cały czas się zastanawiam kiedy się zacznie, bo do terminu to raczej marne szanse żeby dotrwać, fajnie tym co już są w bezpiecznym okresie :)
a te błędy pomiarowe to zwykle chyba są jako niedoważenie i dziecko rodzi się zwykle większe.

a co do dokarmiania mm w szpitalu to zwykle chodzi o to że położne chcą po prostu aby dziecko nie spadło z wagą więcej niż 10% bo chyba wtedy nie można wypisać do domu i miejsce się zajmuje ;)
pamiętajcie tylko że mm pomaga jak dziecko ma żółtaczkę :/

Dawid ur. 9.09.2014
Oliwia ur. 5.05.2016

Odnośnik do komentarza

Hey, nie mam sily Wam odp:((. Od wczoraj jestem w szpitalu, zatrzymują mi skurcze, magnezem w kroplowce, dali sterydy na płucka, mam leżeć;). Od 3 dni miałam biegunkę, brak apetytu, zaczęło się od bólu brzucha, a od dwóch dni częste i dość mocne skurcze;). Aha, a mala szalala, jak nigdy, przez pepek by mi wyszla:). Teraz po podaniu nie mam skurczy, czasem delikatne:). Mam tu lezec do sb bo wtedy mam 37 tyg:/. Po odstawieniu magnezu prawdopodobnie, jak mała się uprze to urodze;). To jest dawka jak w calym opakowaniu tabletek lol. Gdy miałam te skurcze to pojechałam do gina, 2cm rozwarcia i szyjka 1cm;). Juz jest lepiej, wiec jestem zła, że mnie tyle mają trzymac:((((. Mała waży ok 2500kg. Pozdrawiam wszystkie i powodzenia we wszystkim:)). To ja odpoczywam, bo mam big ból glowy:/

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz69vvjuouy14s0.png

Odnośnik do komentarza

Majka, super pileczka ;)

LineG, ja hbs miałam na początku ciąży i teraz już raczej nie będę mieć drugi raz.. Pytalam nawet o to jak byłam w szpitalu to powiedzieli, że wyniki z początku ciąży wystarczą.. Tak samo jest z hiv i hcv..

A z rozwarciem fakt, jestem niecierpliwa ;) ale to dlatego, że napatrzyłam się na patologii na te biedne dziewczyny, po terminie, które przychodziły bez żadnego rozwarcia i męczyły się po kilkanaście godzin przy wywoływaniu :(
Więc chciałabym żeby u mnie w miarę sprawnie to postępowało ;)

U mnie oba wymazy GBS ujemne :D więc jednak udało się wyleczyć ;)

Właśnie zaczęłam pić herbatkę z liści malin.. Bałam się smaku ale nie ma tragedii ;) mam nadzieję, że w połączeniu z tym wiesiołkiem będą jakieś efekty ;)

Z tym prognozowaniem porodu przez lekarzy to różnie to bywa.. Moja koleżanka już w święta wielkanocne miała rozwarcie na 4 cm i wróżyli jej poród na dniach a urodziła po dwóch tygodniach ;) więc tu chyba już tylko dzidziuś decyduje kiedy chce wyjść ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Lovi7maj trzymaj się tam mocno! Ale już masz prawie donoszona ciążę. Na pewno wszystko będzie dobrze i może jeszcze się okaże że urodzisz w terminie :) zdawać nam relacje kiedy Cie wypuszcza.

Karola ja też mam nadzieję, że jak pójdę w sobotę na wizytę to jakieś rozwarcie będzie albo chociaż szyjka krótka;) super, że też pozbyćlas się gbs a :)

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Lovi oj biedna, mam nadzieje, ze mała jeszcze w brzuszku posiedzi i nabierze ciałka, ale widzisz Ty masz termin na ten sam dzień co ja i mi powiedzieli że już nic robić nie będą, a trafiłam do szpitala w piątek w dokładnie skończony 36tc, powiedzieli że nie będą mnie męczyć kroplówkami bo mała może się rodzić jakby co, no ale jak widać co szpital i lekarze to inne podejście...

Karola na pewno niedługo urodzisz, ja czuję że Ty na pewno do terminu nie dotrwasz, zresztą jak mam być szczera to nikomu nie życzę wywołania bo to nic przyjemnego...

Mnie dzisiaj w szpitalu dali porady co robić żeby poród był szybszy i właśnie między innymi to ta herbata z liści malin i picie lnu mielonego

A w ogóle to ciekawostka, w tym szpitalu co będę rodzić mają ciekawy system bezpieczeństwa, po porodzie zakładają dziecku i matce chipa przeciwko porwaniu lub zamianie noworodka

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

No i proszę proszę, Lovi się wykruszyła i z tłumu na przody wychodzi jak widać :D Ale po uśmiechniętych minkach w każdym zdaniu widać, że zadowolona, to i niech się dzieje, co ma dziać! Dużo siły Wam tam więc :)
Karola, ja tak gadam, a też bym chciała chyba już powoli ku rozpakowaniu iść.. Fakt, mam tę pracę do pisania...ale jednak chęć ujrzenia dzidzi wygrywa z magisterką :D Ja już w czwartek się dowiem, czy się rozwieram czy nie... Lovi mówi, że po spacerze się tak dorobiła - a ja ostatnio dwa razy byłam na takim dłuższym, więc...tym bardziej, że moja szyjka już 2 tyg temu miała 1 cm długości.. Ach, żeby mnie tylko gin od razu do szpitala w czwartek nie posłała :p
Maja, mi tak samo ostatnio na IP powiedzieli - że nic podawać już jakby co nie będą, bo dzidzia gotowa do życia poza brzuszkiem :) Więc jakby się coś zaczynało, to nie wstrzymywaliby, a to był 35t 1 d ciąży wtedy. Masz rację, co szpital to inne zasady i podejście.
A z tym czipem to fajna sprawa ;) będziesz pewna, że Ci dzidźki nie podmienią ;) Ale ogólnie to faza :p
Karola gratuluję gbsów, dobrze żeś zdrowa. A o te hbsy spytam gin...albo też pogrzebię jeszcze w wynikach z początku ciąży. Może ja sklerozę mam i mi umknęło.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Czyzby sezon na rozpakowywanie trzeba uznac za otwarty? :D
Majka mowili Ci w szpitalu w jaki sposob ten len ma wplynac na przyspieszenie?
lovi to ladnie Cie zapamietaja po tych omdleniach :))) najwazniejsze zeby wszystko bylo dobrze, dzidzi daj nabrać cialka i mozesz rodzic :))

Na szczescie bol gardla jakos mi przeszedl, zostal tylko katarek ale mysle ze go wygrzeje :)) bylam dzis u dentystki bo cos mi sie z jednym zebem nie podobalo ale wychodzi na to ze nic sie tam nie dzieje i oby tak juz zostalo do samego konca :))
Jutro w planach zakup proszku, w koncu bede prac :D dziekuje za rady odnosnie prasowania kocyka :))

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

No nieee, nie przebrnę chyba nigdy, z 60 stron przede mną... obiecuję, że spróbuję, wciąż nadrabiam. Jednak nie da się urządzać domu, robić wyprawki, wybierać fotelika, materacyk, prasować i jeszcze mieć siłę na cokolwiek innego :( A ciągle myślę, co tam u Was...

Powiedzcie mi tylko, nasz maluszek w 33tc (co prawda na samiutkim początku skończonego 33tc) okazał się być drobinką niecałe 1800g, pewnie niektóre z Was miały w tym okresie robione usg, proszę podzielcie się swoimi pomiarami... tak chciałam, żebyśmy mieli już 2-kę z przodu:( I nie wiem, czy to faktycznie bardzo mało?:( Czy w miarę normalnie... . Lekarz jak to lekarz, niby wszystko jest w porządku.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjo8i3z02bn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza

Dzieje się dzieje na forun, coraz więcej mamusiek chce się rozpakować.
aga myślałam dziś o tobie bo dawno nic nie pisałaś. Ja w czwartek będę miała usg to będzie 33 t 3 d to dam znać jak wyszło.
karmelek u mnie w ciąży z zębami tez dzieją się dziwne rzeczy. Na szczęście po porodzie wszystkie stany zapalne znikają,
lovi no ładnie z tym omdleniem, jeszcze troszkę i dzidzia będzie z tobą.
Ja dzisiaj kupiłam wreszcie koszule di szpitala i biustonosz, powoli będę się pakować.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

aga.tymrazemsieuda niczym się nie martw. Mój ginekolog powiedział, że te wyniki wagi z usg są obarczone dużym procentem błędu, zatem myślę, że nie masz się co przejmować. Ja miałam odwrotny kłopot i też poszłam na wizytę z lekkim przerażeniem (moja "kruszyna" w 30tc miała niby 2kg ważyć!), a lekarz na to - nie ma się co tym sugerować, więc myślę, że nie masz się co martwić, tym bardziej, że lekarz Ci mówi, że jest okej.
Ja już jestem prawie gotowa na przyjście mojej dzidzi. Już mam niemal wszystko poprane i poprasowane, czekam jeszcze tylko na przewijak - mąż ma ambitny plan sam go skonstruować (ciekawe, czy się uda, bo jeszcze musi okna pomyć i pozbyć się pleśni z łazienki, no i pomaga mi w wielu rzeczach, więc czasu ma mało). Czekam już tylko na artykuły higieniczne dla mnie i małej i muszę sobie dokupić rzeczy do szpitala, bo oczywiście dla dziecka mam już wszystko, ale o sobie troszkę zapomniałam.

Majka1982 a jak len ma pomóc przy porodzie? Ja biorę siemię lniane od początku ciąży na zgagę, więc to bardzo zastanawiające z właściwościami pomocnymi przy przyspieszeniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yhqvksz2stg4i.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. A ja zaczynam mieć wątpliwości odnośnie do szpitala :( wybrałam już dawno, ze względu na to, że moja gin tam pracowała, lokalizację (5 minut ode mnie), możliwość porodu w wodzie i porody rodzinne. Pierwsze rozczarowanie było po poronieniu, kiedy trafiłam do sali z noworodkiem i ciężarną, na zabieg wzięli mnie z korytarza, a dokumenty podpisywałam leżąc na fotelu... Drugie - jak niedawno leżałam na patologii, to Wam pisałam. W międzyczasie dowiedziałam się, że moja gin jednak tam już nie pracuje. A dziś się wkurzyłam i już w ogóle straciłam zaufanie - wyszłam 26 marca bez wypisu, od prawie 2 tygodni codziennie dzwonię zapytać, kiedy wypis i codziennie słyszę: proszę dzwonić jutro. A dziś usłyszałam, że w sumie to oni mojej dokumentacji nie mogą znaleźć!!! Mąż zapytał, czy na pewno chcę tam rodzić, bo może jeszcze dziecko zgubią :/

A najgorsze jest to, ze jak zaczęłam czytać opinie o innych szpitalach, to albo nie ma porodu w wodzie ani porodów rodzinnych, nie można mieć własnej położnej, albo bardzo narzekają na personel. Już nie wiem, co robić :(

A dziś miałam sen głupi. Ciągle nie mam wyniku GBS, a od tego zależy, czy mogę rodzić w wodzie i czy mam robić inne badania. Śniło mi się, że ten GBS wyszedł pozytywny i zaczęli mnie intensywnie leczyć, natychmiast trafiłam do szpitala, jakieś dziwne procedury medyczne wobec mnie stosowali. Ajjj, kolejny kiepski dzień u mnie :(

Edit: przyszedł mejl, że wynik do odbioru!

Anka dzięki za info :) ja też trochę biegałam, ale max 10 km, więcej to nie dla mnie. Poza tym biegałam, żeby schudnąć. Póki miałam trening, że trochę biegałam, a trochę maszerowałam, to chudłam. Odkąd zaczęłam biegać, przestałam :p dopiero po tym, jak przesiadłam się na rower, zaczęłam chudnąć, więc to chyba jednak lepszy sport dla mnie ;)

karola mój biust dziwny jest. Najpierw urósł, potem zmalał, teraz znów urósł. Nie wiem, czego się po nim spodziewać :p a najwięcej urosło mi pod biustem, nie wiem po co :/
Akurat u mnie dziś żadnych dolegliwości, aż dziwne.
A co do rozwarcia to rozumiem, też się napatrzyłam na męczące się dziewczyny. Choć ja się spodziewam, że u mnie będzie problem - moja siostra, mama i babcia rodziły długo, bo właśnie był problem z rozwarciem :(

majowa ja wzięłam paczkę 22 pampersy, a kolejną mam przygotowaną w razie potrzeby, żeby mąż przywiózł. Osłonki też kupiłam, zobaczymy, czy wykorzystam.

Natasza ja mam wizyty co 3 tygodnie. KTG jest w przychodni, do której chodzę.

Agnieszka78k podobno od tego naciskania się teraz odchodzi, choć niedawno koleżanka wspominała, że jej to zaserwowali (1,5 roku temu).

Dariaa fajnie, ze piszesz, że lewatywy nie taka zła ;)

IzisWWW a ja zapytam, czy masz dostęp do tabelki? Brakuje tam Twoich danych - płci, imienia i innych. Link do tabelki jest pod moją sygnaturą, musisz kliknąć i poprosić o dostęp. Oczywiście jeśli chcesz :)

Majka ale widać, że brzuch Ci opadł, bardzo! Naprawdę korzystnie wyglądasz, nie jak chudzinka. W końcu parę kg Ci przybyły i zdecydowanie wyszło Ci to na plus :)

Zawiszka ja chcę do 26 wytrwać i potem chcę rodzić! Ale czuję, że przenoszę....

LineG ja spałam do 11, ale z przerwą od 5 do 7:30 ;)
Jak ja Cię rozumiem...też już bym chciała rodzić i wcale mi się nie chce bronić tego 26 kwietnia. Rozsądek podpowiada jednak, że lepiej by było się teraz obronić...

leia skoro to drugie dziecko, to może urodzisz wcześniej. A czemu te sterydy dostałaś?

lovi no proszę, kolejna mamusia nam się wysunęła na prowadzenie ;) myślę, że dobrze, ze zostałaś, gorzej by było, jak byś w domu zemdlała. Będzie dobrze, co by się nie działo :)

Karmelku lepiej bierz się za to pranie, bo nawet się nie spodziewasz, ile przy tym czasu schodzi (z prasowaniem) ;-)

aga o Tobie też myślałam, gdzie się podziewasz :)
Ja mam w drugą stronę, Łukaszek jest bardzo duży, mam pomiar z 34 tc, to ważył 2630...

Odnośnik do komentarza

Meeg już poprosiłam o dostęp :)
Mam pytanie do mam z Warszawy. Czy wiecie może w którym warszawskim szpitalu jest możliwość kangurowania przez tatusia? Możliwe, że będzie u mnie cesarka (się okaże, ale lepiej być przygotowanym), a nie wiem, który szpital pozwala na kangurowanie bobasika przez ojca. Ten, który wybrałam niestety nie ma takiej opcji.

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yhqvksz2stg4i.png

Odnośnik do komentarza

meeg chyba ten szpital nie jest najlepszy jak dokumentację gubią. Co do wykupieniu położnej w innym szpitalu to myślę że jak da się kasę to i tak będą lepiej się zajmować. Ja. Gorzej z ta woda na którą się nastawiasz, bo poród rodzinny to w większości szpitali umożliwiają jak nie ma drugiej rodzącej na s sali.a ze rośnie pod biustem to dlatego że dziecko rozpycha zebra, później wraca obwód do normy. Ja teraz sobie wzięłam 75 mimo że wcześnie było 70-65

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Agnieszka, mówisz o drugiej rodzącej na sali.. To są jeszcze takie szpitale, które praktykują kilkuosobowe porodówki? Chyba bym się nie pisała na to ;)

Meeeg, ja bym zdecydowanie rezygnowała z tego szpitala.. Nie dość, że opieka kiepska to jeszcze w dokumentach mają bałagan.. Masakra jakaś :P na ten poród w wodzie już jesteś zdecydowana? Chyba mało szpitali ma taką możliwość. :|

Ja dziś byłam u koleżanki i stwierdziła, że jakoś inaczej wyglądam.. A widzi mnie często ;) podobno mi twarz się zmieniła - cokolwiek to znaczy :P

Majka, też bym chciała takie zabezpieczenie przed podmienieniem dzidziusia ;)

LineG, a nie masz w karcie ciąży wpisanego wyniku hbs?

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Agnieszka dzieki za rozjasnienie, mi tez poszlo 10cm pod biustem, tak sie wstrzymuje jeszcze z tymi biustonoszami ale w koncu pora bedzie kupic..
Z zebem nie wiadomo o co chodzi bo wyglada na zdrowego a czasem dziada czuc wiec to rownie dobrze moze byc dziaslo ktore sie rozepchalo o cos tam uciska. Za duzo domyslow :p
meeeg zgubic dokumentacje? No to maja porzadek w papierach :/ niezly dylemat z tym szpitalem, nie ma juz za duzo czasu na myslenie i watpliwosci ale mysle ze co nie zrobisz to dobrze zadecydujesz :)
A prasowanie najwyzej rozloze sobie do samego porodu w ramach relaksu ;)
Aga to zwalilo Ci sie spraw na glowe, powoli i do przodu :)
Dzidzi napewno jest ok tylko moze drobniutkie. U nas pod koniec 32 bylo prawie 2200 i ginka mi mowila ze mala jest z tych wiekszych a jeszcze blad pomiaru trzeba tez uwzglednic.

Czasem jak patrze na Wasze suwaczki a tam pokazuje 20 dni do porodu to sie zastanawiam kiedy to zlecialo :)) strach mnie oblatuje :D

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...