Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Wychodzi na to ze ja jestem straszna egoistka bo ściągam pokarm i daje małej w dzień a noc chce mieć do spania i jest na mm dzięki czemu budzi się co 4-5h a ja jestem wyspana. Przez kapturki ciągnęła pięknie ale nie mam czasu ani siły żeby ją przystawiac co 2h wole dać 110ml mojego z butli i 3-4h w dzień mieć na ogarnięcia domu i czas dla Franka który mnie teraz jeszcze bardziej potrzebuje i nie chce żeby czuł się odrzucony.
Ja chyba jestem jakaś dziwna:) wiem ile zjadła mojego mleka w dzień a jest tego min 4 posiłki po 110ml plus 3 posiłki z mm.jestem wyspana i mam siłę w dzień a nie chodzę jak zombie.
Miila nic na siłę. Jesteś potwornie zmęczona i do tego po cc. Może warto pomyśleć tez o sobie.....nic się nie stanie jak dasz małemu mm albo zrobi to mąż a Ty się zdrzemniesz. Sama kiedyś pisałaś ze kp nie jest chyba dla Ciebie. .....dla mnie chyba tez nie; )))...max 3 miesiace i zamierzam uwolnić się od laktatora; )

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, te ktore czekaja na cc, lub bedzie koniecznosc jej wykonania. NIE BOJCIE SIE. To naprawde nie jest takie straszne. Ja balam sie troszke, ale powiem wam szczerze, ze bole menstruacyjne mialam silniejsze niz to co czulam po zejsciu znieczulenia. Znieczulenie do porodu boli tak jak ukaszenie komara. Cewnik juz po znieczuleniu, wiec bol zaden. A potem jak juz schodzi znieczulenie to dostaje sie zastrzyk przeciwbolowy i naprawde jest ok. Ja wzielam troszke za pozno ten zastrzyk i bol zdazyl sie juz rozpanoszyc, ale bylo znosnie. 2 dnia po cc nie dostalam juz zadnych lekow przeciwbolowych, bo wlasciwie nie czulam zadnego bolu. Ja od swojej kolezanki nasluchalam sie, ze bol przez 2 tygodnie jest traumatyczny... naprawde tak nie jest, nie nastawiajcie sie tak. Ja juz chodze zupelnie normalnie, tylko ogolnie ciezko mi sie oddycha, ale bolowych dolegliwości nie mam zadnych.no i troche ciezko zrobic siku po cewniku, ale to tez jest do opanowania.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Anawee dzięki za wsparcie! Bardzo budujące jest to co piszesz o cc :)
Flawia egistka bym Cie nie nazwała, uwazam ze kp jest mocno indywidualne a najważniejsze by obie strony czuly sie dobrze, bo nieszczesliwa mama to nieszczesliwe dziecko, kazda z nas niechna swoj sposob zmierzy sie z zadaniem, ale nie bojmy sie mm, i radzmy sobie jak mozemy, jak male ma problem z chwyceniem sutka a mi zależy na kp to butelka wcale nie jest zkym rozwiaxaniem, jest jednym z wielu, dla mnie zle jest nie karmienie dziecka i udawanie ze go nie ma, a tak żadna z nas nie zrobi :)
Paulina a Ty ze nie wpadlas na to ze dziecko moze byc dalej glodne? Nie dziwie sie nic a nic tym bardziej ze uslyszalam od poloznej ze karmienie na żądanie to co te 2h przez 30min wiec coz.. Fakt ze nie pytalam Magdy 2600 co ona o tym sadzi :)

Odnośnik do komentarza

Bbbbb widze, ze chcesz sprzedac torby ship hop. Proponuje, abys sprobowala je sprzedac na grupie mama w warszawie kupie sprzedam zamienie. Tam takie torby ida w sekunde po wystawieniu ogloszenia. Sa takie 2 mega chodliwe rzeczy na tej grupie, lezaczki tiny love i te torby wlasnie. Ja kupilam sobie czerwona na smyk.pl bo akurat promocja byla, ale polowalam na nia dosc dlugo.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Ataa, karmienie na żądanie to właśnie to co pisałam Miilii.Żadnych uregulowanych czasów ani odstępów.Karmisz kiedy dziecko chce i może się też tak zdażyć, że chce przez cały czas ;)

Flawia, nikt cię nie ocenia ani nic z tych rzeczy.Każdy ma swoje priorytety i tyle w temacie.
Co do Miili i jej wcześniejszych deklaracji, że się nie nadaje do kp, to przecież była to czysta teoria.Dopiero kiedy została mamą, może coś w tym temacie powiedzieć, wcześniej to takie gdybanie tylko.
Ja jej z całego serca kibicuję i wierzę, że kp może być kwestią nsprawdę przyjemną bo o innych walorach nie warto nawet wspominać :)
Co do egoizmu, to tak myślę też o sobie:

monthly_2016_04/kwietnioweczki-2016_46161.jpg

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza
Gość Marty leb obdarty

Dziewczeta, dwupaczki, matki,

Po pierwsze gratuluje pieknych pociech i zycze zdrowia i samych radosci.
Podczytywalam was, ale mialam od cholery zajec a wczoraj okrutny spadek formy, jak sie polozylam popoludniu w lozku to nie moglam reki podniesc - zmeczenie ekstremalne. Na szczescie dzisiaj juz lepiej, ostatni dzien w pracy minal bardzo szybko. Wspolpracownicy wzieli mnie na lunch a szefowa zamowila taksowke i wyslala mnie do domu juz o 2, takze pozdrawiam was wszystkie z urlopu macierzynskiego, nie wierze, ze to juz, szybko ta ciaza minela. Jutro rano jeszcze jedziemy na pogrzeb, ale potem juz tylko relaksik JUHU!
Miszka, jeszcze tylko kilka dni poleniuchuje i juz moglabym rodzic, jednak ta koncowka coraz ciezsza. Nie spie jakos super, nos stale zatkany, wszystko pobolewa no i kulam sie powolutku. Na to wszystko, na sam koniec ciazy wyskoczyl mi hemoroid, to pewnie przez te ciagle wizyty w wc... ponoc czasami po ciazy sie wchlaniaja, trzymam kciuki.
Ps jesli chodzi o wydzieline to ja tez mam naprawde sporo, mlecznej, wodnistej, ale raczej bezzapachowej.
Acha no i slady bialka w moczu dzis sie znowu pokazaly, ale lekarka sie nie przejela bo cisnienie w normie i obrzekow brak. Kolejna wizyta w poniedzialek.
Marta 38t2d

Odnośnik do komentarza

Flawia no masz prawo tak robic i myslec, ja z kolei 10 mies karmilam i akurat w 9 pomyslalam ze trzeba skonczyc bo juz przestalo byc komfortowe a dziecko.zniecheca sie do stalych pokarmow, dalam.sobie miesiac do odstawienia. Ja tam akurat wygodniej zylam karmiac piersia. Nie chcialoby mi sie inaczej. Teraz dajemy bebiko wieczorem i wcale wygodne noe.jest;))
A Malego tez zamierzam karmic tyle samo.
Ja sie zarzekalam ze nie.bede karmic piersia, wystarczylo 1 usg i zdanie.zmienilam i bardzo przezywalam jak przestalam.
Nie potepiam mm, a poza tym co to za egoistka ktora patrzy na dobro swoich dzieci.

Ja karmilam na zadanie i bede ale nie mam.czasu na lezenie z dzieckiem przy piersi bo tez mam drugie dziecko.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Nat po tym jak pisałaś Miili otym karmieniu to faktycznie zaczął mi sie klarowac obraz karmienia na żądanie. Masz racje ze tez to czy naprawdę kp jest dla nas okazuje sie po tym jak urodzimy, poczujemy czym jest macierzynstwo. A z wypowiedzi Miili wybrzmiewa wlasnie potrzeba kp, i wierzę ze kazda z nas znajdzie swoj sposob, super ze tu mamy takie wsparcie wzajemne, wiem ze ja tez bede go potrzebowala, a teraz czytam wnikliwie i staram sie zapamietac te wdzystkie mozliwe warianty :)

Tak poza tym to dotarlam do domu, zjadlam obiad i odpoczywam.. ciesze sie ze wybralam sie na zajecia z relaksacji, pomogly mi, zakupilam tez olejek ze slodkich migdałów co by wrocic do masażu krocza (przerwalam na czas leczenia infekcji i troche sie to przeciagnelo :/ )
Heltinne ja twz pije kranowe bez obaw :) chociaz obstawiam ze u Ciebie fakrycznie jest lepszej jakosci niz tu. Mam włóczki :D

Odnośnik do komentarza

Ramajani jak tam ????
Wszyscy mi juz mówią ze mały ma czas itd, a mnie to tak wnerwia bo to nie chodzi o to czy on ma czas bo tak to naprawde bede chodzić jak słoń tylko o to ze moje wnętrzności przestają sobie radzić z takim klockiem w brzuchu. Ewidentne mam juz dosyć. Wszystko mnie boli a ru sie nic nie zapowiada. Ja pier&@)€!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Hej, jak tak czytam was to chyba jestem jedyną osobą która nie chce urodzić przed czasem:). Wręcz zaciskam nogi żeby mały wyszedł jak najpóźniej i najbliżej maja - wszystko oczywiście w miarę bezpieczeństwa. Mi też lekarz powiedział że mam starzejące się łożysko więc nie wiem ile jeszcze wytrzyma. Nie określił w jakim stopniu.. zapytam następnym razem.
Wracając jeszcze do migren to strasznie się boję porodu bo wszystko wróci do normy. W ciąży poza 1 trymestrem zostało mi na razie odpuszczone, ale podejrzewam że wrócą tak jak po pierwszej ciąży. Wtedy pierwsza migrena wróciła 2 tyg po porodzie i to z taką siłą że myślałam że zejdę. Niestety żadne paracetamole mi nie pomagają, muszę brać leki przez które nie można karmić 12h po zażyciu.

Co do karmienia piersią to o mały włos na własne życzenie nie zabiłabym laktacji w pierwszej ciąży. Dokarmiałam mm bo mała była strasznym żarłokiem, i ewidentnie była cały czas głodna, ja nie miałam tyle pokarmu a każde dokarmianie powodowało że nie zwiększała się laktacja. Dopiero po ciężkiej walce o odzyskanie laktacji, z doradcą laktacyjnym udało się powrócić prawie do wyłącznego karmienia piersią. Ale ile razy chciałam rzucić kp to nawet nie liczę. Natomiast sama uważam że każdy ma prawo do takiego karmienia jakie uważa za słuszne. Niezależnie od motywu, każda mama kieruje się dobrem dziecka i swoim więc cokolwiek postanowi nie ma co dyskutować.

Strasznie zatrzymuje wodę w organizmie:(. Dodatkowy kilogram w 2 dni. Stopy mam jak hobbit a ręce jak parówki...

http://fajnamama.pl/suwaczki/9u3qma8.png

Odnośnik do komentarza

Zaczelam sobie szukac inform mleku modyf. Chce karmic piersia ale gdyby cos nie poszlo maz pojedzie po mm. Jakie dajecie polecacie? O rosmanowym i hipie wiele pozytywow slyszalam. I ze bebiko dzieci lubia bo slodkie. Nie mam zdania na ten temat a chcialabym na start wiedziec czego ewentualnie szukac

Odnośnik do komentarza

Takaona bebiko slodkie ale mleko mamy tez jest slodkie i wody plodowe. Ja po 10 mies karmienia podawalam.bebiko, ale jakbym miala podawac maluskiemu dziecku to wybralabym z tych drozszych zeby wszystko tam bylo bo nie wzbogaca sie diety niczym.

Elaiss chcesz przebosic ciaze? Hehe juz mamy donoszone dzieci. Ja tez mam juz stopy ze kostek nie widac. Bola strasznie jak dluzej pochodze.
Rece mam takue same jak zawsze i jeszcze obraczke nosze.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Elaiss ja mam termin na 20, z Heltinne umowilam sie na 22, marzy mi sie by urodzic do 24, czyli nie jestes jedyna co chce urodzic pozniej ale jak juz wiemy nie nam o tym decydowac, kiedy dziecie ze chce opuscic brzuch. A drugie ze tez mi jest ciężko.. wiec z drugiej striny jak urodze przed 20 to gniewac sie na malego za to nie bede :)

Odnośnik do komentarza

Dziwnie bo moja mi do 17tego a termin 25. Powiedziala, ze przedluzy jak cos, przeciez jak urodzisz to automatycznie anuluja l4 na rzecz macierzynskiego ale trzeba powiadomic pracodawce. Z kolei w tamtej ciazy lezalam w szpitalu to nie wystawiali L4, maz choc prywatnie chodzilam dostawal l4 za darmo. Dziwnie, bo szpital mogl tylko zaswiadczenie o pobycie wypisac.

A ja tez mam.starzejace sie lozysko, ale to chyba kazda przed porodem tyle ze mam przez to kontrole w poniedzialek.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Magda1010 wierze na słowo że masz dość:). Ja też się już czuje jak słonica, nie pisałam tego personalnie. Po prostu jestem w głębokiej duup...e z przygotowaniami a męczy mnie jeszcze jakaś cholerna infekcja przez która nie mogę wyjść z domu i porobić zakupy. Zostało mi ok 2,5 tyg więc nie za dużo. Dlatego nie chcę żeby mały wyskoczył przed czasem. Po za tym jakby się urodził na przełomie kwietnia i maja to urządzalibyśmy jego urodziny w długi weekend majowy -grile itp. Byłoby fajnie:)

Ataa jesli mały kilka dni wcześniej zechce wyjść to może się wstrzelę z Wami w termin.

Melly ja już butów nie mam:( i nie mam w czym chodzić, a obrączkę przestałam nosić w sierpniu- od razu zaczęłam gromadzić wodę i mi się przestała mieścić na palec. Pije wodę Jana ale nie widzę jakiś spektakularnych efektów.

Anna205 tak tryptany, przetestowałam kilka i niestety każdy z nich wymagag 12h odstawienia od piersi, mleko trzeba ściągać żeby nie dostac zastoju i zapalnia piersi i poprostu je wylać:(

Takaona ja dawałam przy dokarmianiu i dalej daje małej mm NAN (z Nestle) i jestem zadowolona. Je, nie marudzi, lubi to mleko i nie ma żadnych problemów z trawianiem. Na samamy początku jak miała kolki to kupowałam NAN HA z zhydrolizowanym białkiem które pomagało przy kolkach. Ja polecam to bo mi sie akurat sprawdziło i jesli zajdzie potrzeba to małemu tez je bedę kupować.

malaga82 mi też ginekolog powiedziała że L4 może wypisać tylko do dnia porodu, a potem żeby nie tracić macierzyńskiego L4 powinien wystawić internista. Nie wiem czy to jest jakiś przepis niepozwalający gin wystawiać l4 po terminie porodu czy po prostu nie chcą tego robić... ale trzeba pytać i walczyć, bo szkoda macierzyńskiego.

http://fajnamama.pl/suwaczki/9u3qma8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...