Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Heltinne masz calkowita racje ze fajnie mieć przymyslane postępowanie w trudnych i ekstramalnych sytuacjach, nie przepadam za szkoleniami ppoz, ale juz niejednokrotnie uratowały mi tyłek, i to bardzo dosłownie, a tez sytuacje powaznego zagrozenia życia. (Praca) pokazaly ze tez umiem zachowac zimna krew, jesli chodzi o przelozenie tych doswiadczen na porod to nie ukrywam ze w chwilach lepszej kondycji psychicznej siegam po teksty dotyczące trudnosci porodowych i oswajania sie z temayem jak sobie wtedy radzić i na ile to możliwe nastawic sie i na taki scenariusz, wiec licze ze mnie pochwalisz :D
Widze ze dzis tylko my chyba tu w miare regularnie zagladamy :)
Miila daj znac jak sie masz, trzymaj sie cieplo!
Paulina fajnie widziec Cie taka uśmiechnięta i zadowolona, tez juz troche nie moge sie doczekac az zamiast dzwigac brzuszek będę pchala wózek z "mila zawartością" :D

Odnośnik do komentarza

Staram sie relaksowac, ucielam sobie nawet drzemke, pewnie juz ostatnia, bo potem nie bedzie na to czasu. I zaraz w ramach relaksu biore sie za szycie gwiazdek, robie ozdobe nad lozeczko. Juz niewiele mi zostalo, pochwale sie jak skoncze... od rana jestem na diecie lekkostrawnej plynnej, wiec to tez nie poprawia mi humoru, bo troche glodna jestem.
Moj maz w ramach walki ze stresem wypucowal cale mieszkanie i samochod....

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Ataa przy dzieciach ppoż mam wrażenie jeszcze bardziej potrzebne ;) ostanio straszy zapakował m&m do nosa i musiałam gruszką odessać. Dobrze, że byłam w domu bo mąż już do szpitala chciał jechać.

U mnie kołowrotek, chłopcy mają fazę "wszystko na nie", Klara już wyszła z kataru, ale ma skok jedzeniowy i wisi na cycu co godzinę. Na szczęście wygląda że udało nam się trochę opanować gazy. Wygląda, że też ma wrażliwy brzuch na kofeinę, więc chwilowo testuję czy odstawienie kawy zrobi różnicę.
Niestety to też oznacza że ledwo widzę na oczy, bo mało się i brak porannej kawy.

Miila mam nadzieję, że jest lepiej i cieszysz się obecnością Jeremiego.

Secondtry jak się ma Zuzia? Jak się obie czujecie?

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Anawee ja robię gwiazdki na szydełku nad łóżeczko i cały czas przemawiam do mojego Tymka, że nie może się urodzić zanim nie skończę. I w miarę jak się do tego końca zbliżam, zaczynam się obawiać, że to może być już i stwierdzam, że np. trzeba jeszcze jedną gwiazdkę dorobić;) Z jednej strony to nawet fajnie znać konkretną datę, jak Ty. W sumie nie wiem czego się boję, bo ani jakoś konkretnie porodu, ani opieki nad maluszkiem, bardziej czegoś niezidentyfikowanego, czego nie umiem nawet nazwać. Wiem, głupio to brzmi;P A przypomnij proszę o której masz cc? To będę jakoś konkretniej kciuki trzymać.
Heltinne, Paulina ładna pogoda jest u mnie, teraz już ubrałam bluzę, ale wcześniej na krótki rękaw siedzieliśmy w ogródku. Gdyby tylko dało się przesłać troszkę słonka, zrobiłabym to, chociaż u ciebie Paulina całkiem pogodnie. I jaki piękny widok!

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Super pogoda, super dzień, mam cudownego męża, a ten dzień był cały nasz. Skurcze cały dzień co 5min, a co jakiś czas znikały na ok. 15-20min, nie wiem o co chodzi, ale teraz to juz mi wszystko jedno. Niech sie rodzi kiedy chce :P

Nogi i ręce spuchnięte na maksa, nie umiem dłoni ścisnąć, muszę sie jeszcze pod prysznic dokulac i nie wstanę do porodu.

Odnośnik do komentarza

miszka mam chyba podobne myslenie. Mowie malemu Zostan w srodku dopoki nie skoncze sweterka albo nie przeczytam poradnika :) co chwila wymyslam rzeczy ktore musze sjonczyc zanim... a potem mysle kurcze on za duzy urosnie ech. Staram sie nie bac bo przeciez i tak nie ma innego wyjscia jak urodzic. Ktos to fajnie napisal. Ciaza sie nie wchlonie hehe. Choc powiem, ze przylad Pauliny i jej niezrobionego R z imienia pokazuje ze szkraby sie nie chca sluchac co do terminu coming outu :)
Paulina dal wam wiktor czas na dokonczenie pracy nad imieniem nad lozeczko? :)
Vena fajnie, ze z Klara juz lepiej :)

Bartuś 14.04.2016 r. :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/zem36iye9v5ivesn.png

Odnośnik do komentarza

Pogoda super, wykorzystana na maksa.. wczoraj ze znajomymi ognicho, dziś cały dzień w ogródku..
Tak jak wcześniej myślałam o czopie to teraz jestem pewna na 98%, że go już nie mam. Jutro wizyta u lekarza.

Kurcze, Miila - widzę, że ciężko było. A teraz na pewno lepiej? Jak tylko będziesz miała siłę daj znać!

Nie pamiętam, czy poruszana była taka kwestia, wybaczcie jak się powtórzę.. czy mogą np. odejść wody(delikatnie sączyć) a skurczy nie być? Jak długo?

http://fajnamama.pl/suwaczki/gu590el.png

Odnośnik do komentarza

U nas piekna pogoda. Pojechalismy do galerii kupic buty corce i ja sobie zwykle czarne.na.obcasie zeby miec po porodzie. (Byc kobieta, byc kobieta!) Pozniej pizza i reszta dnia na dworze. Najchetniej to juz bym chciala lato, tak pieknie. Corka na placu.zabaw. Zjedlismy szejki w Mc. (Wieki nie jadlam). Masakra kto wie kiedy wyrwiemy sie jeszcze do miasta tak na.luzie. Od jutra maz ma.mase roboty.na.dworze. Modle sie zeby duzo zrobil przed porodem. Moja tesciowa twierdzi ze i tak moze wyjsc na godzine dwie cos robic na.dworze. ok moze ale zawsze jakos sie tak.sklada, ze.jest noe po mojej mysli. Bede chciala polozyc malego a tu corka a tesciowa noe.wiem mysli ze.bedzie 2 mama.a.moj maz.najlepiej niech zapiernicza.
Elaiss mysle ze moze byc zazdrosna 1,5 roczniak. Tzn. moja bratanica byla.zazdrosna.jak.brat lub brat brali na rece moja corke, tak samo kuzynki corka w placz jak kuzynka wziela moja corke. Ja sie.bawie z innymi dziecmi jak gdzies idziemy, 8mies wzielam.na rece a moja corka noe.przerwala zabawy, nie byla.zazdrosna. Wczoraj u znajomych "opiekowala" sie dzidzia. Zobaczymy w domu jak bedzie juz na.stale dzielila.sie rodzicami, tym bardziej ze lubi sie tulic a ostatnio jakas przylepa mamy sie zrobila mimo ze wychodzi z babcia na.dwor i z tata zasypia.
Ja nocnik jednak po porodzie lub w lato. Tez pokazuje pieluche lub przynosi czysta zeby przebrac, ale po fakcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Unatu wody mogą odejść bez skurczy, rozmawiałam o tym z położną ostatnio. U mnie każą wtedy czekać cierpliwie w domu, bo ponoć do 24h jest to bezpieczne, ale w Polsce chyba trzeba niezwłocznie na ip i tego bym się trzymała.
Anawee u nas Tymon, u Was chyba też?
Malaga rzeczywiście fajny tekst z tym wchłonięciem;P Ale wyjście jest, jakby na to nie patrzeć, tylko jedno:)

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Nie dam rady Was nadrobic. Mam nadzieje, ze wszystko u Was dobrze Kwietnioweczki.
My nadal w szpitalu, po zoltaczce przytrafily nam sie kolejne trudnosci.
W czwartek Zuza miala usg i wyszla wrodzona ukladu moczowego do dalszej specjalistycznej diagnostyki w centrum zdrowia dziecka. jutro mamy miec powtorzenie tego badania usg, mam nadzieje ze moze jakos poprzednie badanie bylo bledne, ze to wszystko co widzial lekarz da sie jakos inaczej wytłumaczyć... Ja jestem zalamana, mam juz dosysc. Nie umiem sie niczym juz cieszyc. Perspekrywa hospitalizacji w czd i patrzenia na kolejnw badania i meczenie Zuzy mnie poraza.
Ledwo mam sile zeby ja karmic. Strasznie ciezko to idzie. Mamy karmienie co 2,5 -3 godziny, jedno karmienie trwa do 2 godzin. Padam na twarz mimo ze maz jest długo w dzien.
Tak bardzo chcialabym juz byc w domu. I tak bardzo sie boje o nią...

Dzis 38tc. Gdyby urodzila sie dzis moze byloby lepiej, te 10 dni dalby jej pewnie duzo... Och mam taki zal do siebie, ze sie nie bronilam przed tym cc bardziej.

Mam żal do calego swiata... O przekichana ciążę, o tyle stresu, brak pokarmu i to ze to wlasniw moja corcia moze miec powazne klopoty ze zdrowiem. To takie niesprawiedliwe. Ile mozna udźwignąć, ja juz nie dam rady wiecej.

Wiem ze musze byc silna dla Zuzy, ale skąd ja brać....

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Secondtry postaraj się myśleć w inny sposób. Jeśli jest coś co niepokoi lekarzy to niech robią co do nich należy puki na to najlepszy czas. Zobaczysz że wszystko i tak będzie dobrze. Nie denerwuj się, pamiętaj że Zuza odczuwa twoje emocje.

Elaiss dziecko 1,5 roku może być zazdrosne. Kwestia bardziej harakteru niż wieku. A jeśli chodzi o naukę korzystania z nocnika. Najszybciej moim zdaniem nauczyć zakładając majtki. Pierwsze dni ciężkie ale u nas po tygodniu córeczka się nauczyła. :))

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki. Nic po drodze ani nad samym morzem sie nie wydarzyło :) była rybka prosto z kutra, lody a nawet pozwoliłam sobie na słaba kawkę :) jejku nie spodziewałam sie tylu ludzi nad morzem w kwietniu !!! Normalnie jak w sezonie, wszystko pootwierane, powystawiane. 2 godzinki spacerku i powrót do domu. Było super ! Pojechałam tez do swojego domu w remoncie i rozrysowalismy swoje meble żeby narzeczony mógł szykować materiał :) wzięłam książkę Aminata, zaczęłam ja przed przeprowadzka i mam zamiar dokończyć przed porodem, mam nadzieje ze sie uda. W domu zostało dużo pracy wiec minimum miesiąc jeszcze zostajemy u moich rodziców. Jutro o 10:30 mam wizytę u lekarza, zobaczymy co mi powie, ciekawe czy chociaż cos zaczęło sie tam dziać !

Secondtry musisz miec dużo siły, wiem ze to trudne ale Zuzia potrzebuje silnej mamy. Musisz miec sile by walczyć ! Głowa do góry ! Przesyłam swoją dzisiejsza dobra energię !

Heltinne książeczkę ciąży i wyniki zawsze mam przy sobie. Jakoś juz mi w nawyk weszło ze to najważniejsza cześć mojej torebki.
Mam nadzieje ze zdjęcie sie dodało :)

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Secondtry - Kochana, matka dziecka ma w sobie ogrom siły, której nie jest w stanie pojąć. I chociaż wydaje się że życie jest takie niesprawiedliwe i daje mocno w kość to damy radę.
Zuzienka jest Twoją silą, dla jej szczęścia warto wziac sie w garść .

U mnie jeszcze dwie godz fototerapii.
Juz nie mogę się doczekać. Popatrzę końcu w te cudowne oczka.
Będę tulić Szymka całą noc. Wczoraj i dzis tez wypłakałam może łez. To wszystko jest trudne, ale wiem ze mam dla kogo walczyć.

Najgorzej ze mam chyba zbyt malo pokarmu. Może to ze stresu. Podczas fototerapii sciagalam laktatorem, bo karmienie idzie opornie i trwa zbyt dlugo.
Pierś dalej poharatane i obolałe.

Eh, chce jutro do domu, tylko kto wie co jeszcze sie wydarzy.

Ściskam wszystkie : Te rozpakowane i te w dwupakach. :*

Odnośnik do komentarza

Secondtry i Czarna wierze ze chcialybyscie juz byc z dziecmi w domu, jeszcze musicie byc silne, szkoda.mi Was biedulki;) trzymajcie sie mocno.
Juliax ja tez wlasnie.nakupowalam majtek, tyle ze myslalam o lecie tylko teraz mysle ze ciagle.ktos w.lato sie kreci a corka moze sie zawstydzic ze w majty.jej sie zdarzy. Moze zaloze majtki juz po porodzie. A mozesz napisac bardziej szczegolowo? My nawet przed kqpaniem jak sciagamy.pieluche to jej sie zdarzy na.podloge siusiu mimo ze obok.nocnik a jak.ja siusiam.to ona wtedy soada.na.swoj.nocnik, kiedys zrobila.siusiu ale to 2 miesiace temu chyba.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Secondtry mam nadzieję, że z tym układem moczowym to nic poważnego, oby szybko się wyjaśniło! A ty nie miej do siebie żalu, 10 dni pewnie nie wiele by zmieniło, no i przecież to lekarze decydowali, a nie ty. Życzę Ci dużo siły i wytrwałości, no i zdrówka dla Zuzi.
Anawee u nas jakoś przyjęli do wiadomości, że Tymon, nie Tymoteusz, choć nowe osoby zawsze obstawiają to drugie imię. Bardzo ładnie wyszła ozdoba nad łóżeczko, jesteś gotowa, możesz rodzić:)
Czarna mam nadzieję, że z Szymkiem u boku uda ci się odstresować i zaleje cię rzeka mleka:)
Unatu jestem pewna, że jak przyjdzie co do czego, to wszystko zauważymy i będziemy wiedziały, że to TO. Jeszcze będziemy się potem śmiały jak mogłyśmy sądzić, że można coś takiego przegapić:)
Magda1010 fajny miałaś dzień, dobrze tak wypocząć nad morzem! I podziwiam, że dałaś radę tyle spacerować.
Magda2600 mam nadzieję, że trzymasz się dzielnie, że wizyta mamy nie rozkleiła cię zupełnie. Trzymam kciuki za jutro, jesteś dzielna i na pewno wszystko będzie dobrze.

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Bbbbb chce rodzic w miejskim szpitalu w Olsztynie. Tam rodziłam pierwsza córkę i byłam zadowolona.

Melly u nas to było tak ze duuuzo tłumaczyłem ze duże dziewczynki robią na nocnik i ze jeśli chce chodzić do Przedszkola ( u nas warunkiem przyjęcia młodszych dzieci było samodzielne korzystanie z toalety) to nie może w majątku. No i jak się jej zdarzyło to mówiliśmy ze to wstyd i ze mokro, nie fajnie i śmierdzi. Jakoś szybciutko złapała, chociaż czasem to myślałam że oszaleje i jej nie nauczę

Odnośnik do komentarza

Secondtry Dużo siły, na pewno będzie wszystko dobrze! Trzymamy kciuki za jutrzejsze badanie.

Melly co do odpieluchowania to jestem zdania, że na każde dziecko przychodzi pora i nic na siłę. Dziecko tak naprawdę dopiero około 3 roku życia rozumie o co chodzi w potrzebach fizjologicznych. Moja Julka zaczęła załatwiać się jak miała Rok i 11 msc. Próbowałam wcześniej i uciekała i służył tylko do zabawy,szczególnie jako kapelusz na mojej głowie :P I pewnego dnia po prostu wstała i chciała siusiu i od tamtej pory załatwia się do ubikacji. Na początku zdarzało jej się,że jak tylko gdzieś jej zniknęliśmy z pola widzenia to siadają w spodniach i skala tak. Z czasem zaczęła ładnie wołać.
I jestem zdania, że nie można dziecku mówić jak się posiusia czy popuści, że to wstyd bo dopiero można zniechęcić. Sama czułabym się zażenowana a co dopiero takie nieświadome dziecko. I tak samo obcy nie powinni jej przeszkadzać w nauce,dzieci nie czują wstydu z tego powodu,no chyba że byś na nią przy wszystkich krzyczała. U nas hitem było jak po siusiu wszyscy bili jej brawo,to ja bardzo motywowało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...