Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Kamila, to ja tak mam z obiema rękami. Cały czas są zdrętwiałe, czuję mrowienie no i nie mam czucia w końcówkach palcy. A to jest w pewnym sensie zabawne bo mam palce jak 60-letni kucharz bo mięso mogę na patelni przekładać palcami a sam ból odczuwam po jakimś czasie... Ale ortopeda twierdzi że to ucisk na mięśnie i nerwy na wysokości karku i to przejdzie po jakimś czasie po porodzie :-)

A żeby dzisiaj nie śniło mi się nic debilnego to dla bezpieczeństwa oglądam mecz realu i romy - no chyba że będę mieć sen że wszystkie napierdzielamy w piłkę nożną :-D

Dziewczyny, trzymam łapki aby były to fałszywe alarmy i abyście były jeszcze w dwupaczkach :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Kamila, to ja tak mam z obiema rękami. Cały czas są zdrętwiałe, czuję mrowienie no i nie mam czucia w końcówkach palcy. A to jest w pewnym sensie zabawne bo mam palce jak 60-letni kucharz bo mięso mogę na patelni przekładać palcami a sam ból odczuwam po jakimś czasie... Ale ortopeda twierdzi że to ucisk na mięśnie i nerwy na wysokości karku i to przejdzie po jakimś czasie po porodzie :-)

A żeby dzisiaj nie śniło mi się nic debilnego to dla bezpieczeństwa oglądam mecz realu i romy - no chyba że będę mieć sen że wszystkie napierdzielamy w piłkę nożną :-D

Dziewczyny, trzymam łapki aby były to fałszywe alarmy i abyście były jeszcze w dwupaczkach :-)

Dzieki, ale myślisz że tak w tym jednym miejscu by to trzymało? dzień w dzień?? doslownie chodzi o skórę/ mięsnie na i wokol tej kostki od srodkowego palca.

a w nodze to pewnie przez to ze nie ruszam sie tak jak powinnam albo cos

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Przyjazna no,dokładnie,tego było mi trzeba..oby jeszcze wiesci były dobre jutro :)szkoda,ze musze sama jechac,no ale dam radencję ;)

jakie fajneeee macie termoforki :)
Lilijka rzeczywiście Twój mistrz pierwszego(?)planu :D

bólu spojenia nie mam,chyba,ze sie nałażę..ale w nocy mi chrobicze coś przy przekrecaniu,jakby kosc łamała ale to zawiasy w biodrach ;)

Ojjj Misiakowata ale jutro dzien pelen wrazen :D Doktorek w slipkach rowerowych :D heheh

A ja jutro na nastepny zastrzyk jade :( Troche bolal ale Hania rusza sie wiec siw nie martwie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

kamillla
Bad.Woman
Kamila, to ja tak mam z obiema rękami. Cały czas są zdrętwiałe, czuję mrowienie no i nie mam czucia w końcówkach palcy. A to jest w pewnym sensie zabawne bo mam palce jak 60-letni kucharz bo mięso mogę na patelni przekładać palcami a sam ból odczuwam po jakimś czasie... Ale ortopeda twierdzi że to ucisk na mięśnie i nerwy na wysokości karku i to przejdzie po jakimś czasie po porodzie :-)

A żeby dzisiaj nie śniło mi się nic debilnego to dla bezpieczeństwa oglądam mecz realu i romy - no chyba że będę mieć sen że wszystkie napierdzielamy w piłkę nożną :-D

Dziewczyny, trzymam łapki aby były to fałszywe alarmy i abyście były jeszcze w dwupaczkach :-)

Dzieki, ale myślisz że tak w tym jednym miejscu by to trzymało? dzień w dzień?? doslownie chodzi o skórę/ mięsnie na i wokol tej kostki od srodkowego palca.

a w nodze to pewnie przez to ze nie ruszam sie tak jak powinnam albo cos

Mnie najpierw trafiła prawa ręka, jakieś dwa miesiące temu a potem również lewa ręka zaczęła drętwieć i mrowić.
Najgorzej jest po nocy, bo mam tak jakby zapieczone mięśnie palcy i nie mogę normalnie zgiąć dłoni w pięść - troszkę gimnastyki palcami i po jakieś pół godz wracam do normalności.

Więc uważam że masz podobnie jak ja tylko u Ciebie jest to lżejsze :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Olciaa, ja miałam krzyżowe z pierwszym synem. Podobnie jak opisujesz. Od nich też wymiotowalam (niestety). Na początku był to ból przez dłuższą chwilę co jakiś czas, potem przeszło na rytmiczne przypierdalanie w krzyż łopatą. Sorry ale inaczej tego się nie da opisać. Proponuje Ci jechać na IP, będziesz spokojniejsza. Trzymam kciuki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

Haniutek
Ja juz na oddziale niestety.Skurcze sa ale ponoc nieefektywne tzn szyjka sie nie rozwiera. Dostalam zastrzyk i kroploweczke i mamy je zatrzymac.Nakrzyczala znow na mnie ze tak pozno ze powinnam byc juz tu rano...nosz kurde na kazde strzykniecie w tylku nie da sie reagowac. No i chyba juz do porodu mnie nie puszcza..

Ech Haniutek, to znowu czekają Cię surówki z pestkami i ogonkami jabłek hehe :-)
A tak poważnie dobrze że w końcu pojechałaś, mąż zajmie się dzieciaczkami i całą resztą, Ty masz teraz Zosieńke przetrzymać jak najdłużej.

Olciaa - ja na Twoim miejscu też bym pojechała, już za dużo symptomów masz.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :) uff to były ciężkie 3 dni. Ale przeprowadziliśmy sie :) od poniedziałku śpimy w nowym domu. Co prawda wszędzie jest jeszcze bałagan i rozgardiasz, ale powoli ogarniam. Sama niestety, bo mąż do pracy chodzi i z dodatkową "pomocą" synka.

A swoją drogą... Stwierdziłam ze ja sie wybitnie nadaje do noszenia ciazy, ale nie do rodzenia. Przejść przez przeprowadzkę na koniec 37tc, non stop jestem na nogach i nie ma to w ogóle wpływu na przyspieszenie porodu. Bedzie powtórka z rozrywki jak nic....

I biorę sie do nadrabiania - 60 stron przede mną ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Kamilla, nie każda ma krzyżowe, nie martw się :D mi nie chciały wierzyć że mam regularne krzyżowe, bo po podłączeniu ktg nic się nie pisalo, albo pisalo co 5 i to na jakimś bardzo marnym poziomie. A mi krzyż już odpadał :P

Haniutek, szaleńcze, szkoda że już Cię położyli, ale wiesz że to dla waszego dobra. Dasz radę Kochana :*

Zu2ia, gratulacje przeprowadzki! I podziwiam, na prawdę, w takim tygodniu tyle roboty na Ciebie spadło, a ty się masz bardzo dobrze, zazdroszcze :D może nie będzie tak źle :)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

arwena89
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, mój spojenie nie trzaska, ale czasami mam wrażenie że wtedy jak tak na ostro boli to jakby mi się coś tam zwichrowało i się przemieszcza. Ja mam ortopedę za tydzień w czwartek, ciekawe co mi powie, już bym chyba wolała cc. Położna mnie nastraszyła co może mnie czekać jakbym pękła przy porodzie. Nieciekawa wizja...

nie wiem co te położne tak was straszą, najpierw misiakowatą teraz ciebie.
Jak już jest właściwa faza porodu to położna/ lekarz nadzorują w razie czego natną żeby nie było pęknięcia 3 stopnia.
Mi lekarz powiedział, jak pytałam o plan porodu, że mogę zrobić sobie taki plan, tylko to jest taka lista zyczeń, a jak będzie trzeba to oni natną kroczę, żeby nie pękło itd.

Co do spojenia to powinno nie mieć więcej niż 10mm i być proste, jeżeli bys miała powyżej i takie jakby połamane to wtedy znaczy że się rozchodzi. Tak mi też lekarz powiedział.

Te wszystkie bóle pachwin/ spojenia/ stawow są przez hormon relastyna, wydzielany pod koniec ciąży (zazwyczaj) ma na celu ułatwić poród.

Odnośnik do komentarza

Wlasnie sie dowiedzialam od mezulka ze jestem zbyt wymagajaca jesli chodzi o ubranka dla Hani (nie lubie haftow, aplikacji drapiacych i naprasowanek) i ludzie sie boja kupowac - czytaj tesciowa.

Dziewczyna brata meza pytala sie tesciowej ze chce kupic recznik ale ona jej odradzila bo pewnie mamy. I zadzwonila do meza spytac sie co ma jej powiedziec. To sie go zapytalam czy nie lepiej u zrodla. A on ze sie mnie boja...

Ehhh pierdole wszystkich... Ale ja wychodze z zalozenia ze jak sie idzie w odwiedziny to kupuje sie to co albo rodzice potrzebuja albo cos takiego na co oni kasy by nie wydali np. Sukieneczka.
Ale nie.... Ja kuzwa robie problemy....

Mowie do meza ze jak ona zyje w oczekiwaniu na pieska (juz Wam oposywalam ta chora sytuacje) i kupi cos Hani to my bedziemy musieli jakies ubranko dla psa kupic :D heheh

No musialam sie Wam wygadac!!!! Bo tak mnie wkurwiaja takie sytuacje... No kuzwa.... Nie lubie takiego czegos za plecami... Ale moja tesciowa musi z mezem wszystko poustalac i sie dowiadywac bo ja kurwa to gryze...
Ale wsumie to na wlasne zyczenie ona mur postawila miedzy nami...

I na noc sie wkurczylam nie potrzebnie... Ale w dupie mam ich!!!:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

arwena89
Dziewczyny, właśnie chciałam Was zapytać, jak opisałybyście ten ból spojenia? Haneczka napisałaś, że to taki drętwy tępy ból. Mnie znowu boli na ostro przy jakimś ruchu rozciągającym miednicę na boki lub przy przenoszeniu ciężaru ciała z nogi na nogę, a dzisiaj to nawet na leżąco (na boku) czułam jakby mi tam ktoś nóż albo jakieś duże szpile powbijał :( Bad.Woman, Kalae, Kamilla, Madika wypowiecie się? Która jeszcze ma problem ze spojeniem?

Haniutek trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze, niech Zosia jeszcze poczeka.
Haneczka dobrze że mogliście w dwupaku wrócić do domku. Poczekajcie jeszcze troszkę :)

ja w sumie nie wiem jak określić ten ból.
mnie boli różnie przy podnoszeniu nogi, przy wstawaniu, przekręcaniu się z boku na bok, czasem jak leżę na plecach.
Czasem jak wstanę z krzesła to muszę chwilę postać, podtrzymując się bo mi ciężko ustać, dopiero jak się przyzwyczaję do stanie to mogę iść jak kaczka.

U mnie ten ból ma też różne nasilenie, nie boli zawsze tak samo, czasem mam względny spokój cały dzień, a czasem jak dziś to bym się nie ruszała wcale.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...