Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Sylwia nie bój się o to spanie tylko śpij dopóki możesz. :) Ja jak chodziłam do szkoły to armatami nie można było mnie dobudzić,a jak urodziłam Angelike to wystarczyło że mała się poruszyła to ja na baczność stałam. Zobaczysz wszystko będzie dobrze.:)
Madika chyba nie jesteś aż takim postrachem Łodzi i okolic bo Haniutek nie bardzo się ciebie bała :P.
Haniutek nareszcie odpoczniesz,tylko tam za bardzo nie szalej i jak będziesz szła na kakałko to powiedz komuś żeby znów alarmu nie było.
Idę czytać dalej. :)

Odnośnik do komentarza

Ernesto
To co ze mnie wczoraj i dziś wypływało to macmiror. Organizm się bronił i oczyszczał, bo mam uczulenie na ten lek. Właśnie dostałam w pełni objawy uczulenia, łacznie z wymiotami. Jadę do szpitala, bo to już nie przelewki, trzymajcie kciuki za Paulinkę.

Ooo kurcze!!! Trzymaj sie Ernesto oby zmienili Ci lek i wszystko wroci do NORMY!!!

Ja dzis spalam chyba tez ze 2h... I od wczoraj bolala mnie glowa i musialam wziasc paracetamol...

Haniutek podziwiam Cie i reszte dziewczyn ktore tak nie moga spac... Boze ja bym nie mogla tak funkcjonowac. Ale cos czuje ze niedlugo bede musiala :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~przyjazna
Madika
~kalae
ale żeby właśnym rodzicom nie móc powiedzieć to dziwne.

mojego M rodzice na pościel się uparli i ciągle pytają jaki rozmiar, moj M nie wie jaki ma być rozmiar, więc im mówi że nie wie, ale w końcu mu mówie, że ja pościeli nie chce zadnej, bo teraz nie będzie spać w pościeli.
A ja to i tak pościel sobie kupie sama, bo ja muszę mieć bawełnianą, a nie jakąś korę, wolę sama kupic

No on nie chce jej przykrosci robic... Ona jest bardzo wrazliwa i nawet jak cos w zartach powiesz to ona sobie moze pomyslec ze juz masz cos do niej... Zero dystansu... Jest dziwna i moj mezulek jest wsumie jedyna osoba z ktora gada o wszystkim i sie wyzala na kazdego...

Jest jak jest i ja tego nie zmienie... Szczeze to ona mnie bardzo zawiodla juz we wrzesniu kiedy gadalusmy ze mezulek bedzie na dzialce przemeblowanie robil zeby lozeczko zmiescic. A ona do mnie (gdzie my po poronieniu) ze po co teraz jak i tak nie widsomo czy donosze.... No kuzwa... obuchem w leb dostalam.... I od tej pory mam ja troche na dystans tymbardziej ze jak usilowalam ja zainteresowac przygotowaniami czy opowiesciami to mnie zlewala...

Dzień dobry z rana :)) widzę ze tak "delikatne i empatyczne BABY "są wszędzie!!
Moja po połówkowych w 22tc kiedy okazało sie ze malutka może miec ta anomalię z tętnica przemówiła" ja tam jeszcze Swojej rodzinie nic nie mówię o ciąży bo to nie wiadomo co będzie!!!" Po trzech stratach !! Na to ja : " to nie mów, ja Swojej rodzinie powiedziałam bo ja wiem co będzie Dziecko!! " kur...ku...kur.... Szkoda nerwów na debilki.
A synuś: Nie przejmuj sie wiesz jaka jest moja mama...ale jej nic nie powiedzial.

Ooooo to to to!!!!! "No przeciez wiesz jaka jest moja mama"...
Ja jeszcze czasem slysze " Wiesz jaka jestes bardzo asertywna i zawsze mowisz to co myslisz i to nie zawsze delikatnie".

Te kobity chyba nie wiedza jak wazne jest wsparcie.... Moja mama od poczatku jak watpilam to mnie wspierala i podtrzymywala na duchu ze teraz sie uda. I jak lekarz w 9 tc potwierdzil i powiedzial ze teraz bedzie dobrze to kazala mi powiedziec w pracy i tesciom.
Fakt znajomym powiedzielismy troszke pozniej ale niewiele.

A tesciowa to swojej siostrze z ktora pracuje powiedziala chyba kolo 18tc dopiero.
Tesciu jak tylko sie dowiedzial to pytal czy juz moze znajomym powiedziec i w pracy.
I dla mnie on sie cieszyl na 100% a ona nawet nie wiem czy sie cieszy tak do konca...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Haniutek trzymajcie się z Zosią w tym szpitalu! A pielęgniarki nie słuchaj, ważne co lekarz na obchodzie powie.
Madika no to mi strach teraz do Łodzi jechać kumpele odwiedzić :P a powiedz mi, do Ciebie dojechałabym autobusem 70A (chyba przy CZMP miał krańcówkę)? Ja w czasie studiów mieszkałam przy Kraszewskiego (koło więzienia) :P
Maqdallena trzymam kciuki żeby poszło Ci tak szybko jak Renatce!
Kamilla, Kalae mnie też wczoraj spojenie bardziej bolało, przy każdym ruchu :( a wczoraj Wam pisałam że nie trzaska... no i przechwaliłam, bo w nocy przy przekrecaniu z boku na bok mi trzaskało! No i jeszcze jakiś katar się do mnie przyplątał, trzeba będzie czosnek zastosować, tylko za położną drzwi zamknę, bo dzisiaj przychodzi, mam nadzieję że już mnie nie będzie straszyć jak ostatnio.
Olkaa może jednak u Ciebie ta akcja się rozkręci skoro brzuch się stawia...
Mam nadzieję że mój Junior jeszcze nie będzie chciał wychodzić, taki konkretny skurcz od góry miałam jeden i na razie wystarczy. Z Was wszystkich mam chyba najpozniejszy termin. Chyba Izabela82 ma po mnie, ale coś chyba pisała że ma mieć cc przed świętami.
Misiakowata daj znać po wizycie u giną co tam u Matiego :)
Ja mam wizytę za tydzień (25.02) i to jeszcze wieczorem. Już się nie mogę doczekać.
Jeszcze chyba aniia jest w szpitalu, tak? Trzymaj się dzielnie i wychodź w dwupaczku :)
Kamilla zagoń siostrę do sprzątania!
Aaaa jeszcze Zuzia gratuluję przeprowadzki do nowego domku! I szczerze zazdroszczę, u mnie dopiero dach powstaje, wiec jeszcze trochę będziemy musieli posiedziec u moich rodziców.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

Magdalena 3mam kciuki za szybki poród, Ernesto daj znać co tam w szpitalu powiedzieli. Haniutek 3 maj się w tym szpitalu i wiesz żadnych wycieczek do maca:p
Arwena tak Ja mam późno termin bo 1.04 Ale cc 24.03
Misiakowata na którą wizyta??? Ja dopiero 19.30 też sama jadę, bo mąż z synem zostaje. Ale na ostatnią wizytę 21.03 Maz mnie zawiezie (jak dotrwam, oby)

Odnośnik do komentarza

No kochane, ciekawy dzień się zapowiada. Maqdalenka trzymamy mocno kciuki żeby poszło szybko i bezproblemowo:D Przecież to już czas!!!

Haniutek, Ernesto, miejmy nadzieję że jeszcze wasze maluszki zechcą troszkę posiedzieć w swoich domkach:)

Ja wizytę mam 02.03 i to raczej będzie moja ostatnia, bo u mnie gin raczej nie stosuje tych co 2 tyg, chyba że coś się dzieje.

Misiakowata - powodzenia dzisiaj na wizycie:) Co do błotka - chętnie się zastosuje do tej rady, choć tfu tfu, narazie dwie noce całkiem znośne i bez większego drapania się obyły:D

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

strunka7777
Haniutek
Ernesto trzymam kciuki za Was ;*
A co do wredniastych tesciowych i wgl znacie moje zdanie takie to juz na sraczke tylko leczyc bo nadzieji na rozum nie ma;)

Hehehe dobre :D trafilas w samo sedno.

Oj nie ma nadzieji ..moja widzę mniej więcej raz, dwa razy w miesiącu bo ma do nas 100 km to tak z "ulicy" nie przylezie i właśnie wypada to w ta niedziele. Ale potrafi sie wprosić z dnia na dzień "na kawę" na dwa dni wiedząc ze pracujemy na zmiany i Kuźwa wypadałoby najpierw zapytać..dobra koniec nakręcania.. :D
Zjadłam śniadanie i dalej leżę, brzuch dzis wreszcie odpuścił tak się cieszę :) szyją ledwo ruszam ale wole tak..
Zaraz się zbieram przeloze wafle masa krowkowa i dżemem truskawkowym i idę do sąsiadki:)

Obiad gotowy gołąbki od mamuni:)

Udanego dnia wszystkim !

Odnośnik do komentarza

arwena89
Hej dziewczyny!
Haniutek trzymajcie się z Zosią w tym szpitalu! A pielęgniarki nie słuchaj, ważne co lekarz na obchodzie powie.
Madika no to mi strach teraz do Łodzi jechać kumpele odwiedzić :P a powiedz mi, do Ciebie dojechałabym autobusem 70A (chyba przy CZMP miał krańcówkę)? Ja w czasie studiów mieszkałam przy Kraszewskiego (koło więzienia) :P
.

Aaaa mowilam ze nalezy sie mnie bac :D Moze nie jestem LENIWCOŁAKIEM no ale jakims chamem i zwierzakiem juz tak :D heheh
No niestety bys musiala sie przesiasc i najlepiej z dabrowy dojechac bo wtedy bez przesiadki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika nie przejmuj sie teściową, u mnie babcia taka jest. Jeszcze czasem ugyzie się w język, ale czasem jak z czymś poleci to mam ochotę ją konkretnie opieprzyc. Jak jej siostrzeńca żona nie mogła ciąży donosić (2 razy poroniła, to stwierdziła, że NA PEWNO kiedyś wpadła, usunęła i teraz ma karę od Boga za tamto dziecko!). Cale szczescie, ze za trzecim razem im sie udalo i Kubus ma juz 3 latka. A zresztą od swojej kuzynki też się dowiedziałam co na mnie wygaduje i jak komentuje moje małżeństwo (mój M jest 15 lat starszy i bardzo jej ta różnica przeszkadza, bardziej niż własny mąż alkoholik), a jak miesiąc po ślubie nie byłam w ciąży to mnie pytała "czy M jeszcze może...", a jak jeździłam na prenatalne to stwierdziła, że skoro robię te badania (i to jeszcze za darmo) to na pewno coś z Juniorem jest nie tak i to przez M bo jest za stary na zostanie ojcem. Badania miałam darmowe, bo mojej kuzynki synek ma ZD (ale to rodzina od strony mojego ojca i rodzina od strony mamy nie jest o chorobie małego poinformowana). Twojemu mężowi na pewno jest przykro i wstyd za mamę, tylko boi się z nią szczerze pogadać "bo to przecież jego mama"

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

arwena89
Madika nie przejmuj sie teściową, u mnie babcia taka jest. Jeszcze czasem ugyzie się w język, ale czasem jak z czymś poleci to mam ochotę ją konkretnie opieprzyc. Jak jej siostrzeńca żona nie mogła ciąży donosić (2 razy poroniła, to stwierdziła, że NA PEWNO kiedyś wpadła, usunęła i teraz ma karę od Boga za tamto dziecko!). Cale szczescie, ze za trzecim razem im sie udalo i Kubus ma juz 3 latka. A zresztą od swojej kuzynki też się dowiedziałam co na mnie wygaduje i jak komentuje moje małżeństwo (mój M jest 15 lat starszy i bardzo jej ta różnica przeszkadza, bardziej niż własny mąż alkoholik), a jak miesiąc po ślubie nie byłam w ciąży to mnie pytała "czy M jeszcze może...", a jak jeździłam na prenatalne to stwierdziła, że skoro robię te badania (i to jeszcze za darmo) to na pewno coś z Juniorem jest nie tak i to przez M bo jest za stary na zostanie ojcem. Badania miałam darmowe, bo mojej kuzynki synek ma ZD (ale to rodzina od strony mojego ojca i rodzina od strony mamy nie jest o chorobie małego poinformowana). Twojemu mężowi na pewno jest przykro i wstyd za mamę, tylko boi się z nią szczerze pogadać "bo to przecież jego mama"

Chyba mu nie jest bo on jest przyzwyczajony do takiego jej zachowania od dziecinstwa i chyba jest to naturalne dla niego.

A moje babcie nie wiedzialy o poronieniu. I jak zadzwonilam do babci ( slub bralismy w 2012r. A poronienie 2014) powiedziec ze bedzie Hania to sie poplakala i powiedziala ze tak sie modlila za nas zebysmy mieli dziecko bo takie lenie z nas smierdzace i ze sie bala ze juz nie chcemy. I tyle razy mi o tych leniach mowila ze juz chcialam jej powiedziec ze nie kazdy ma taka latwosc w zachodzeniu w ciaze zeby byc 3 razy w ciazy i 2 razy robic skrobanke.

ALE tym razem ugryzlam sie w jezyk :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny w szpitalach trzymajcie się tam ;-) na pewno szybko wrócicie do domku w dwupaku ;-). A Magdalena pewnie z maluszkiem na rękach ;-) bo już maleństwo donoszone jest i chce już do mamusi się przytulic ;-) a 18 luty to bardzo fajna data :-D

Muszę domek sprzątnać ale tak mi się nie chce... Brak mi chęci... A przydało by się jeszcze może jakieś ciasto zrobić bo może będę miała gości (teściów).

Ernestoo A Ty nie masz siostry w Białymstoku na osiedlu domków jednorodzinnych? Bo jesteś podobna do mojej sąsiadki szczególnie teraz jak ściełaś włosy ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

aniia
Ehh,zostaję w szpitalu. Nie wiem czemu,bo nic sie nie dzieje, ale profesor zarządził to slowo święte.
Nie wiem tylko czy mnie wypuszcza czy zostane juz do cesarki.

Z jednej strony to i bezpieczniej w tym szpitalu, jeszcze jak warunki znośne to jakoś to będzie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...