Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Sylwia, mam nadzieję, że się Wam ułoży, trzymam mocno kciuki, bądź dzielna dla maleństwa :* na spokojnie wszystko przemyślcie, poradzicie sobie tak czy inaczej :)

Renia, czekamy na focię i opis, jak się czujesz, jak maluszek :)

Ja nie mam żadnych prądów... ale zawsze, jak miałam infekcję, to w ciemno mi przepisywali leki. Dopiero jak po kilku leczeniach przyszłam i mówię, że dalej mnie swędzi, to ten lekarz, do którego teraz chodzę zrobił wymaz i się okazało, że nic nie ma no i zmieniłam różne nawyki higieniczne wtedy i trochę pomogło. Ale kilka razy na pewno się leczyłam, mimo że nic tam nie było.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

nati91

Ja nie mam żadnych prądów... ale zawsze, jak miałam infekcję, to w ciemno mi przepisywali leki. Dopiero jak po kilku leczeniach przyszłam i mówię, że dalej mnie swędzi, to ten lekarz, do którego teraz chodzę zrobił wymaz i się okazało, że nic nie ma no i zmieniłam różne nawyki higieniczne wtedy i trochę pomogło. Ale kilka razy na pewno się leczyłam, mimo że nic tam nie było.

A to w ciazy Ci przepisywali czy przed? Kurcze. Ja lubie miec potwierdzenie ze leczy mnie na cos- co faktycznie tam jest:/
Musze mu poprostu zaufać.

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Renia gratulacje Mamusiu;**
Sylwia nie naduzywasz zawsze pisz jak cos potrzebujesz ;* a co do pajaka kiedys na grillu ugryzlo mnie w noge jakies skrzyzowane cholerstwo 2 miesiace na antybiotyku zmiana opatrunkow bo ropień sie zrobil . Duzo bolu i wgl nic milego. Jak zrobili wycinek powiedzieli ze to musialo byc cos jadowitego wiec i dostawalam odczulenia. Szkoda gadac ;))
Ja dzis zarabisty dzien ;) ok 4 skonczylam prasowanie i zasnelam .O 5.05 zadzwonil tel z zastrzezonego i mnie przerazil..myslalam ze cos u szwagierki a to..facet z ogloszenia bo dalam na olx ze oddam mikrofale..no wku.wil mnie wiec konkret kazanie dostal. Zasnelam ..o 5.30 wstawal maz. Obudzil mnie by dac mi karte...no ok zasnelam 6.50kolejne 2 tel z nieznanych mi nr wiec nie odebralam mowie ide spac piernicze ale...o 7.20 przyjechal kurier inpostu..ostatnio opieprzylam go ze awiza zostawia i nie wchodzi no to dzis zaczal ode mnie. Obudzil pukaniem dzieciaki i tyle spania...

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia kochana. Trzymamy kciuki za pozytywne wyjście z twojej sytuacji. Ja skłaniałabym się za sprzedażą auta i pójściem na stację, zanim jeszcze maluszek jest w brzuszku łatwiej to wam będzie szybko wszystko ogarnąć, a mama z siostrą... niech sobie teraz radzą same skoro im to odpowiada

Renia kochana, jak wszystkie trzymam mocno kciuki żebyście jak najszybciej z maleństwem doszli do siebie!

Haniutek, kobieto skąd ty masz tyle tej Energi, ja to w dzień jak jestem sama w domu, to zrobię co muszę i większość leżę, a mamy podobny tc. Podziwiam!

Ja właśnie zjadłam śniadanie, córkę odprowadziłam do przedszkola i pije kawkę w ten śnieżny piąteczek.

Odnośnik do komentarza

Witam słonecznie.
Sylwia bidulko masz ciągle pod górkę. Trzymam za was kciuki. Ją wynajmuje mieszkanie i też tylko z jednej wypłaty plus 500 zł alimentów w sumie 2,5tyś z czego połowa idzie na wynajem. Czasami jest ciężko jak cholera ale daje radę bo muszę i mam dla kogo.
No i nasza Renia już tuli maleństwo. Niestety ja o 7 spałam bo o 4.30 Asie do cukierni budziłam :).

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Uuu noc znacznie lepsza od poprzedniej. Ale i tak już szykuje się na pierwszą drzemkę :)

Sylwia ja się twojemu w ogóle nie dziwie, że nie chce was zostawić. Raz, że chce uczestniczyć w życiu córki od początku, a dwa miałby cię zostawić z dzieckiem w tym domu z ojcem na karku? A może lepiej wyjechać razem za granicę? Często jest tak, że tam łatwiej się utrzymać z jednej pensji. Albo całkowita zmiana miasta, gdzie wynajem jest tańszy. A mamie i siostrze bym powiedziała co o nich myślę i o tym, że swoją postawą zmuszają cie do wyprowadzki. A co one wtedy zrobią jak ojcu znowu odwali? Przecież to twój mąż wtedy uratował mamę i sam za to oberwał. A siostra? Kto się zajmie jej synkiem jak ciebie tam nie będzie? I za to wszystko tak wam się odwdzięczają?! Żenada! A ty się trzymaj i nie poddawaj bo wiesz dla kogo to robisz! A jeszcze mi tak przyszło na myśl. Gdzie twoja szwagierk się wyprowadza? Może warto z nią coś wykombinować z wynajmem.

Odnośnik do komentarza

Olija
nati91

Ja nie mam żadnych prądów... ale zawsze, jak miałam infekcję, to w ciemno mi przepisywali leki. Dopiero jak po kilku leczeniach przyszłam i mówię, że dalej mnie swędzi, to ten lekarz, do którego teraz chodzę zrobił wymaz i się okazało, że nic nie ma no i zmieniłam różne nawyki higieniczne wtedy i trochę pomogło. Ale kilka razy na pewno się leczyłam, mimo że nic tam nie było.

A to w ciazy Ci przepisywali czy przed? Kurcze. Ja lubie miec potwierdzenie ze leczy mnie na cos- co faktycznie tam jest:/
Musze mu poprostu zaufać.

Przed, ale tydzień temu też zaczęło mnie bardziej swędzieć, lekarz mówi, że nic nie widać, ale skoro swędzi, to będziemy leczyć i też dostałam lek bez niczego. No i odpukać od tygodnia mam spokój, choć od kilku miesięcy co kilka dni mnie tam swędziało, więc może wreszcie będzie ok :) myślę, że te leki nie szkodzą w ogóle dziecku, ono od tej strony jest dobrze chronione. Więc jeśli ufasz lekarzowi, to weź je, a po leczeniu kup sobie lactovaginal czy coś, odbudujesz florę i będzie ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Oj Haniutek to moje swędzenia i kręcenia to nic w porównaniu z Twoimi przygodami nocnymi. Trzymam kciuki za drzemkę w dzień:-)

Lilijka dobrze do Sylwii gada ! Polać jej :D co tam chce kawki czy oranżadki:D o nie !!! Ale bym sie napiła takiej oranżady jak za dawnych czasów:)

Sylwia mam nadzieje ze noc dala Tobie ukojenie a dzień podsunie same dobre rozwiązania..

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Aaa jeszcze jedno Sylwia. Ty się nie przejmuj tym, że wylewasz swoje żale na forum. Bo widzisz każda z nas to robi, nawet kobieta idealna (czyt. Ja) :D więc jak to mówią, a raczej piszą, marcówki - cyc do góry, głowa do... Eee chyba coś pomyliłam... Wiesz o co chodzi!

Odnośnik do komentarza
Gość kamilllaa

Monimoni
Sylwia bardzo Ci współczuję tej sytuacji i kibicuję żeby to się wszystko jakoś poukładało!

Kamilla moja blizna była dość duża, przynajmniej jak dla mnie na nadgarstku - wielkości śliwki i ciemna ale każdego lata z opalenizną się wyrównywała a potem jaśniała. Wygladała jak myszka - znamię a teraz jest prawie niewidoczna. Są takie maści na blizny. Ja po cc swoją smarowałam, nie pamietam jak nazywała się maść ale pamietam jak pachniała-pieczarkami i wilgocią, brrr.
A ta na nodze... Nie wyglada najlepiej: siniak, opuchlizna i 2 cm rozcięcia. Jak to moj tata zawsze mówił ( jak wpadałam na róg stołu, krzesło albo we framugę) "dzika Monika"....

mam cepan masc zdaje sie, oczywiscie regularnie nie stosuje- jak to ja.

to ja mam na piszczelu i polowie lydki odcisnieta szczeke psa, zlapal mnie i nie chcial puscic w zwiazku z tym mialam ze tak powiem zgniecione w srodku wszystko, nawet teraz po 3latach calkiem sie nie zregenerowalo.

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Aaa jeszcze jedno Sylwia. Ty się nie przejmuj tym, że wylewasz swoje żale na forum. Bo widzisz każda z nas to robi, nawet kobieta idealna (czyt. Ja) :D więc jak to mówią, a raczej piszą, marcówki - cyc do góry, głowa do... Eee chyba coś pomyliłam... Wiesz o co chodzi!

:D heheh Nasza KOBIETA IDEALNA!!!:D heheh

Ja jak bylam w lazience z mezem o 7:15 to juz przezywalam Renie ze juz pewnie ja kroja.... Jejku mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie nasza Terminowa mamuska Renia :D

Ja o 6 juz chcialam wstawac bo juz nie moglam wylezec... Tak juz mnie nogi bolaly... Masakra.... :(

Wczoraj wieczorem chyba znowu.mi sie brzuch spial a nie mala wypychala... Bo jakos niedobrze i duszno mi sie zrobilo i od gory brzuch twardy- mala jakby tak sie wypchnela.... Ale dziwne takie uczucie to bylo...
Moja mama mowi ze to moze mala sie tak wypycha bo ma malo miejsca bo mam maly brzuch.

Sylwia trzymaj sie i NIE PODDAWAJ!!!! Pamietaj ze w tej sytuacji to TY masz RACJE!!!! A my zawsze bedziemy Cie wspierac!!! Musisz pogadac z mezem i musicie podjac jakies kroki. Czy to rozmowa z mama i siostra... Czy to rozmowa z dzielnicowa a moze i z psychologiem. Moze zanim ojca one wpuszcza do domu to byscie poszly w 3 do tego psychologa??? Moze on by pomogl...

A nam wywalaj wszystko co masz w glowie i w serduchu!!!! Zawsze latwiej troski podzielic na 50 osob razy 2 (no chyba ze sa blizniaki) niz tlumic w jednej Sylwi +Martynce :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Witam w słoneczny poranek
Zostawiłam was wczoraj po poludniu to już ledwo was dogoniłam.
Renia mam nadzieje ze juz po i wszystko w porządku.
Sylwia ile ty biedna sie nadenerwujesz. Tak nie może być. Maz powinien pogadać z twoja familią i tak hak ktos tu pisal iść razem do psychologa.
Ja to chyba bym powiedziała ze dziekuje za to ze bijący ojciec może liczyć na większe w sparcie niż corka/ siostra w ciąży i czy może twój mąż powinien wperd..... Każdej żeby przejrzały na oczy bo inne argumenty nie działają??????!!!!! Ggrr ugryzlabym ze złości

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

~kamilllaa
Madika jak dla mnie to mialas skurcz przepowiadajacy, tez przez 2dni bylam pewna ze to mala sie wypina-chociaz czuciowo bylo to troche inne, potem juz z takim impetem lapalo ze bylam pewna ze to nie bejbik

No wlasnie tez mi sie tak wydaje... :) Bo to troche inaczej czulam... Ale dzis tez brzuch jak wstaje to robi sie twardszy a jak leze to jest miekki.

Dobrze ze w pon mam lekarza to sie dowiem co tam sie dzieje. Bo co jest dziwne to 2 raz mnie taki skorcz zlapal wieczorem przed spaniem jak juz na lewym boku lezalam. A w ciagu dnia na razie sie nie zdarzaja takie skurcze.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia Ty juz po, trzymalam kciuki :* tulisz malenstwo, echh cudnie :)
Sylwia ja uwazam dokladnie jak Lilijka! Teraz Ty, maz i dzieciatko jestescie rodzina, a siostry i mama niech sobie same radza skoro nie szkoda im Ciebie ciezarnej na takie nerwy narazac. Nic bym juz dla nich nie zrobila. I mezowi bym sie wyzalila i bardzo dobrze jakby i od niego pare slow uslyszaly. Przytulam Cie mocno, mysle ze wszystko w koncu sie ulozy :* I Aga dobrze pisze - nawet biednie, ledwo dajac rade jest sie szczesliwszym. Wy macie spokoj, dziecko moze wzrastac w normalnych warunkach.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ntv73nvew76w4.png

Odnośnik do komentarza

~kamilllaaa
mnie przez 2dni sporadycznie napinalo. raz moze dwa dziennie. 3dnia co chwilke mialam skurcze ;P

Ale mnie pocieszylas :D hehe No ale kiedys to musialo sie zaczac...
Choc sluchajcie moja kumpela nie miala skurczy zadnych (albo nie potrafila ich odroznic) i pojechala na ktg rano i cos bylo nie tak. Lekarz kazal jej przyjechac popoludniu do szpitala na ktg na wszelaki wypadek z torba (to bylo jakies prawie 3 tyg do terminu). Podlaczyl ja i pyta: dlugo i czesto ma Pani te skurcze? A ona oczy wywalila: jakie skurcze? A on: u Pani zaczal sie regularny porod! Nie zauwazyla Pani? A ona na to ze nie :D I sluchajcie nie dosc ze skurczy nie czula to jeszcze cesarke miala bo mala sie nie obrocila... Wszystkie przyjemnosci porodowe ja ominely :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika, ja miałam taki skurcz w tamten piątek, całą sobotę i niedzielę przeleżałam pilnowana przez męża :P w piątek świetnie się czułam i trochę porządków porobiłam, przygotowania do spakowania torby, pranie, prasowanie, obiad i jeszcze gofry na deser, to się wieczorem doigrałam skurczu. Całe szczęście wczoraj na wizycie wszystko ok z Juniorem i szyjka pozamykana na 4 spusty :) po prostu musimy już zwolnić.

Aha, wczoraj nie napisałam. Pytałam o te skoki pulsu przy niskim ciśnieniu. Chyba Renatka też pisała że ma coś takiego. Podobno to serducho nadrabia niskie ciśnienie i mogą występować chwilowe tachykardie. Mam brać aspargin 2 razy dziennie i kontrolować ciśnienie.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamilllaa

Madika
~kamilllaaa
mnie przez 2dni sporadycznie napinalo. raz moze dwa dziennie. 3dnia co chwilke mialam skurcze ;P

Ale mnie pocieszylas :D hehe No ale kiedys to musialo sie zaczac...
Choc sluchajcie moja kumpela nie miala skurczy zadnych (albo nie potrafila ich odroznic) i pojechala na ktg rano i cos bylo nie tak. Lekarz kazal jej przyjechac popoludniu do szpitala na ktg na wszelaki wypadek z torba (to bylo jakies prawie 3 tyg do terminu). Podlaczyl ja i pyta: dlugo i czesto ma Pani te skurcze? A ona oczy wywalila: jakie skurcze? A on: u Pani zaczal sie regularny porod! Nie zauwazyla Pani? A ona na to ze nie :D I sluchajcie nie dosc ze skurczy nie czula to jeszcze cesarke miala bo mala sie nie obrocila... Wszystkie przyjemnosci porodowe ja ominely :D heheh

ciekawe;D choc wydaje sie to nie mozliwe ;D a moze nerwy miala uszkodzone cz cos i nie czula :D

Odnośnik do komentarza

Sylwia jeszcze jedna rada ode mnie: jak bedziesz szukala mieszkania do wynajecia to na pewno spotkasz na drodze oferty z Bulowic. Nawet nie bierz tych mieszkan pod uwage, my przez wynajmującego stracilismy mnostwo nerwow i sprawa zakonczyla sie w sadzie. Jak chcesz cos wiecej wiedziec to polecam sie na fb. Trzymam kciuki za Ciebie!!

Odnośnik do komentarza

~kamilllaa
Madika
~kamilllaaa
mnie przez 2dni sporadycznie napinalo. raz moze dwa dziennie. 3dnia co chwilke mialam skurcze ;P

Ale mnie pocieszylas :D hehe No ale kiedys to musialo sie zaczac...
Choc sluchajcie moja kumpela nie miala skurczy zadnych (albo nie potrafila ich odroznic) i pojechala na ktg rano i cos bylo nie tak. Lekarz kazal jej przyjechac popoludniu do szpitala na ktg na wszelaki wypadek z torba (to bylo jakies prawie 3 tyg do terminu). Podlaczyl ja i pyta: dlugo i czesto ma Pani te skurcze? A ona oczy wywalila: jakie skurcze? A on: u Pani zaczal sie regularny porod! Nie zauwazyla Pani? A ona na to ze nie :D I sluchajcie nie dosc ze skurczy nie czula to jeszcze cesarke miala bo mala sie nie obrocila... Wszystkie przyjemnosci porodowe ja ominely :D heheh

ciekawe;D choc wydaje sie to nie mozliwe ;D a moze nerwy miala uszkodzone cz cos i nie czula :D

Nie mam pojecia o co chodzilo ale wszystko ja ominelo :D hehhe I sama tego nie moze wytlumaczyc :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ja też nie mam. Chyba jak wszystko jest ok, to robią dopiero w dzień terminu porodu lub dzień po. Wydaje mi się, że wtedy trzeba po prostu pojechać do szpitala, w którym się chce rodzić i powiedzieć, że termin minął i zrobią ktg i powiedzą, kiedy przyjść następnym razem, zwykle tak co dwa dni się już chodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...