Gosia1001

Ja tez mysle o przedszkolu w przyszlym roku :) moj starszy synek zostal przyjety jako 2,5 latek - jest z grudnia. Ale poki co na co dzien cieszymy sie sobą :) Marysia rozgadała sie na maksa, wszystko powtarza. Zauwazylam, ze coraz czesciej ciagnie ją do innych dzieci. Chce sie bawic itd. Wiec w pore pojawi sie mlodsze rodzenstwo ;) 29 tydzien ciazy za pasem. Jestem juz ogromna i chodze jak kaczucha Brzuszek jest cudowny, maluszek coraz bardziej sie wierci i rozpycha. Powoli szykujemy sie do zorganizowania kącika dla noworodka.

Dziewczyny, ktore byly na krakowskim spotkaniu - dziekuje :) było super. Pogadac, poznac sie i sprobowac tortu marcowkowego :) Na warszawskie spotkanie tez sie wybieramy :) U nas juz 20tc. W czwartek połówkowe :) Mam nadzieje, ze poznamy płeć maluszka. Marynia dzis marudzila. Przypuszczam, ze chodzi o ząbki, bo ma ich dopiero 5. Ale pieknie je i śpi, wiec nie jest tak źle ;) Dzis wysuwała pierwsze ogórki i kalafiora z działki.

Klaudia wyrazy wspolczucia :( bardzo mi przykro. Nie wyobrazam sobie co czujesz... Tule mocno :*

Mi osobiście tez nie podoba sie rzucanie, czy zabawa jedzeniem. Nie dałabym rady zniesc tego psychicznie przy kazdym posilku sprzarac pół kuchni, kapac dziecko i zbierac resztki. Wole pod kontrolą. U nas bedzie mieszanie - i papki i blw.

Marysia nie siedzi. Ale jak cos dostaje to zawsze jest w pionie. Trzymam ją na rączkach dopóki nie zje. I świetnie sobie radzi - dzisiaj odgryzła kawałek naszej, miekkiej śliwki - nawet nie mrugnęła ;)

Madika Marysia jadla w calosci maliny i ostrężyny. Śliwki kawałki. Dostała tez "skrobane" jablko :) Memlala piętke z chleba, ale trzeba przybtym pilnować. Ode mnie podkradła kilka chrupek ;)

Misia jak tam, troszke lepiej? Pospałam dzis do 9, jakas taka zmeczona jestem. Niewyspana. Z libido to niepociesze, niestety spada poporodzie. Madika ja tez bywam zmeczona ;) ale ja kp, wiec mam czas na odpoczynek. I mam dziecko anioła - spi, bawi sie :) Przede wszystkim w domu z moim zawsze dzialamy razem, przy dzieciach tez. Mamy wspolne patrzenie na ich wychowanie i dbanie o zdrowie. Jest moją najlepszą połówką - warto było przejść wiele zakrętów, aby go spotkac :* Olija ja tez bede dzialac sama z rozszerzaniem diety - wszystko mam na dzialce u naszych rodzicow. I ja czesciowo papki, czesciowo blw - owoce miekkie zaczelam juz jej w calosci dawac :)

Hehe Misia dzieki za usmiechy trzymajcie się tam z P. i pogońcie chorubko :* Moja ksieżniczka pospała dziś do 10:40. Byl tylko cycuś o 7:30. Wczoraj spedzilismy miły wieczor - miód pitny, film, kolacja i przytulanki ;) o 2 padliśmy, wiec Mania zrobila nam super prezent. Ukochany przyniosl śniadanko do łóżka, a teraz kombinuje z obiadem. Potem wybieramy się gdzies popluskac, na spacer i lody :) w koncu to ostatni weekend wakacji. Kasia teściowa meeeega

Olija Gosia1001 Madika świetnie, ze juz w domku jestescie :* napewno juz wszystko bedzie dobrze. Maddalena duzo zdrowka dla synka. Misia wspolczuje tych dolegliwosci :* jutro bedzie lepiej. Powiedz mi, czy Ty ostatnio jestes jakas taka przygaszona? Czy mi sie tylko wydaje? Moja coreczka ostatnio zaczela krzyczec - najpierw myslalam, ze poprostu jest niezadowolona, ale nie. Ona tak sie komunikuje uszy puchną ;) Ja tez małej nie nosze. Mata, bujak itd. U nas w kuchni pomidory na tapecie - dzialamy z prztworami. Przeciery, sosy. Gosia nigdy nie proznujesz z przetworami. Jestes naszą forumowa specjalistką od dzemikow ;) no i inspirujesz:) Olija dziekuje :) ale większosc i tak robi mój ukochany. My oboje mamy "świrka" na punkcie tego co zdrowe, składow, żywnosci itp :)

misiakowata30 Gosia1001 Madika świetnie, ze juz w domku jestescie :* napewno juz wszystko bedzie dobrze. Maddalena duzo zdrowka dla synka. Misia wspolczuje tych dolegliwosci :* jutro bedzie lepiej. Powiedz mi, czy Ty ostatnio jestes jakas taka przygaszona? Czy mi sie tylko wydaje? Moja coreczka ostatnio zaczela krzyczec - najpierw myslalam, ze poprostu jest niezadowolona, ale nie. Ona tak sie komunikuje uszy puchną ;) Ja tez małej nie nosze. Mata, bujak itd. U nas w kuchni pomidory na tapecie - dzialamy z prztworami. Przeciery, sosy. ech chciałabym tak umieć z tymi przetworami Krzyczenie u nas też codziennie..czasem jak mam dość zabieram małego na spacer..tam spi a ja ciesze się ciszą Ja przygaszona..a skad takie wnioski? Misia tak mi sie wydaje, ze ostatnio jakby mniej uśmiechu masz. A Ty zawsze z bananem na buziaku :*

Madika świetnie, ze juz w domku jestescie :* napewno juz wszystko bedzie dobrze. Maddalena duzo zdrowka dla synka. Misia wspolczuje tych dolegliwosci :* jutro bedzie lepiej. Powiedz mi, czy Ty ostatnio jestes jakas taka przygaszona? Czy mi sie tylko wydaje? Moja coreczka ostatnio zaczela krzyczec - najpierw myslalam, ze poprostu jest niezadowolona, ale nie. Ona tak sie komunikuje uszy puchną ;) Ja tez małej nie nosze. Mata, bujak itd. U nas w kuchni pomidory na tapecie - dzialamy z prztworami. Przeciery, sosy.

Madika przy takiej obstawie musi byc dobrze! Nie ma wyjscia :*

Madika kochana wszystko bedzie dobrze!! Trzymamy tu wszystkie marcoweczki kciuki :* nie myśl źle i sie nie zadreczaj - dzieci sa ruchliwe. Takie rzeczy sie zdazają. Przytulam was mocno :* Daj znac co u Hani.

Haha logujac sie myslałam ze forum pomylilam - tyle nowych ników witajcie nowe mamusie :) My wlasnie po kapieli sie karmimy. Mania jakas niespokojna caly dzien. Niby grzeczna, bawi sie, a jednak płaczliwa. Mam nadzieje ze to nie jakis zły zwiastun.. Przy cwiczenuach dalej sie trzymam :) tylko nie ma szans wieczorem bo jestem padnieta. Wiec cwicze w ciągu dnia jak mała ma dłuższa drzemke. Misia u nas tez ostatnio polozylam spac córe a tu nagle jakas wiertatrą - caly dom sie trząsł. Mała ani drgęła Alexan bedzie dobrze.

Czesc marcoweczki! :) u nas ostatnio ruch - wyjazdy, spacery, ogarnianie. No i tez sie przyłączylam do cwiczen, Mel B rzadzi juz tydzien. Tylko słodycze.... Mooooja zmora :/ Misia daj siłe i motywacje. Sabat czarownic?! Bliski memu sercu :p mezczyzni w mojej rodzinie tak nazywaja mnie i siostry jak sie spotkamy i plotkujemy ;) a co to trunkow to ja od czasu do czasu piwo reginalne, a ostatnio jak maluszek pojdzie spac to lampka domowego wina. Pyszne, tesc robil z wisni i czarnej porzeczki. Moja niunia niezmiennie przesypia noce, w ciagu dnia tez nie ma problemu. Tylko ostatnie dni byla troszke marudna i szybko znudzona. Moze zęby? Ciąża wspolczuje tych nocek. Okropne to i meczace, potem czlowiek taki upalętany w ciagu dnia. No ale co masz zrobic. Tule :* Nati ja juz pisalam na fb, ze slicznie wygladalyscia, a buziaczek coreczki do schrupania :) RedNails oczywiscie ze jestes bohaterem! Nawet bohaterką! Świetnie sobie radzisz ze wszystkim. Podziwiam :) Witaj Nesquic Aga Pawełek przeuroczy :) te oczka :) Olija wyoczywaj :)

Izabel bardzo mi przykro :( wyrazy współczucia

Eee Ciaza dzieki ale to nie tak :) Mała nie spala to ja sprzatalam. Ona jest grzeczna i mam duzo czasu, tymbardziej ze nie ma starszaka. Smutne te historie...

Misia okropna historia :( wyraxy wspolczucia dla kolezanki :* Kalae tez mam taka opinie - ciaze powinno sie badac i kobiety bylyby swiadome co je czeka. Uwazam tez ze powinny same decydowac co w takich przypadkach robic. Moje dziecie plywa w wanience i na brzuszku i pleckach, strasznie wariuje w wodzie pol łazienki czasem plywa. Ja caly tydzien ja kapie, tata w weekendy :) Dzisia Mania stwierdzila ze matka spac tyle nie musi wiec pobudka o 6:30 Dzieki temu o godzinie 9:30 kible wyszorowane, kurze wyscierane, naczynia umyte, a mieszkanie wyodkurzane. Teraz relaks przy piersi i moze chwila drzemki :) Chlopcy moi dopiero jutro wracaja - juz sie stesknilam. Sylwia kurcze caly czas pod gorke.. Trzymaj sie dziewczyno :)

Ja tez tak robie. Jak Mania wstanie wczesniej niz zwykle to karmie piersia, odbijam i odkladam do lozeczka. Slysze chwile jak guga, a potem sama odplywam :)

KasiaMamusia Lilijka87 ~kalae niuska_aw misiakowata30 ~kalae ja nigdy nie miałam problemu z chudnięciem, a teraz to jakaś masakra jest, nie wiem czy to przez kp czy przez euthyrox, bo to 2 inne rzeczy, ktorych przedtem nie miałam. Te same pytania sobie zadaje,bo ta sama sytuacja :) U mnie to samo. Słodyczy zero, często tylko lody sorbetowe, mało jem, nie słodzę itp, a waga zamiast spadać to ostatnio nawet +2kg. Jestem na Letrox 75 ja własnie jem dużo słodkiego, ale w sobote to podliczyłam i mi wyszło, że zjadłam 1000kcal w słodyczach a tak niewiele tego było :( ale dla mnie zjeść całą tabliczkę czekolady czy nawet litr lodów, opakowanie ciastek to nie problem A to może być dla kogoś problem?! Przykro mi, ale jeszcze nigdy nie zjadłam całej tabliczki czekolady czy ciastek Ja przy filmie wlasnie cala zjadlam :( buuuuuu

Ja tez mam obawy co do opieki.. Ale poki co malutka jest tylko ze mna i tatusiem, zreszta kp wiec bym nie zaszalala :) syn byl ze mna az do pojscia do przedszkola i dopiero potem ja do pracy, z Mania nie wiem - raczej tez troszke dluzej zostaniemy. Oooo strunka grubo :/ Ciaza ja mysle podobnie jak Kalae wiec powtarzac sie nie bede :) co do siostry to bardzo dobrze ze zwrocilas uwage. Ja te zawsze chronie corke, kto jak nie ja?! Kasia to pocwiczylas Madika zdrowka dla maluszka, moze dzis lepiej pospi :* Chlopaki moje wracaja dopiero w sobote. A my z niunia taaaaki spokoj mamy :) dzisiaj nad woda bylysmy, potem lody i spacer. A wieczorkiem film. Jutro park :)

Ja tez staram sie małej nie sadzac na kolanach. Jak jest na wpol lezaco to podnosi glowe. Ale robi to tez jak lezy. Staram sie ja w tym ograniczac bo to faktycznie za wczesnie. Ale jak lezy to juz wporzadku - sama naturalnie, w swoim tempie cwiczy :)

Bartus śliczny :* Niuska spokojnej i bezpiecznej drogi :) Mania juz spi, a ja siedze przed kompem i ogladam filmy. Chlopakow nie ma, na kilka dni zostalysmy same. Jutro nad wode jedziemy z kolezanka. Fajny dzien sie zapowiada. Dziewczyny gratuluje wynikow! Motywujace sa

Ooo Ciaza jak sie ciesze!!! Ze tak ładnie ogarneliscie temat zasypiania :) kochana corcia. I chyba spokojniej :) U nas wczoraj tez malutka kolo 19:30 przysnela na spacerku, jakies 25 min. Potem byla kapiel i cycus o 21:30. Mania po karmieniu oczy wielkie, usmiechy posyla. No, ale swiatelko zgaslo, ulozylam w kaderce, dalam mocia (choc na noc nigdy nie chciala) i wyszlam. Po 10min juz spało kurczatko a juz myslalam ze rozrywek oczekiwala tak pozno ;) Tematu slodyczy to nawet nie poruszam... Kiedys sporadycznie jadlam, a teraz po 2 ciazy jadlabym tonami... :\ chociaz ostatnio przystopowalam, bo doszlam do wniosku, ze skoro jemy zdrowo to jak to sie ma do syfu jaki jest w kupnych slodyczach?! No i tez ograniczam. Sylwia echhhh brak slow. Ale wierze, ze wszystko sie ulozy. My juz na nogach - 6:30 kp i szał zabawy Moj sie zbiera, bo wyjezdza do soboty ze starszakiem do swojej rodziny. My z Mania i psinką zostajemy. Ale bedzie laaaaba Juz sie kolezanka na czw. umowilam na calodniowa wycieczke nad wode :)

Ciaza mysle ze to okres przejsciowy. Moja tez jakby wiecej marudzi, szybciej sie nudzi. Ale tez wiecej 'gada', calkiem inne dzwieki wydaje. Widac ze level wyzej podskakuje ;) no i zeby... Slina litrami sie leje, caly czas piastki albo zabawki w buzi. Wiec nie dziwie sie ze ona rozdrazniona. Ja wieczorem jak na zlosc padnieta nie jestem. Moj wraca dopiero o 22:30 i wtedy mamy czas dla siebie. Zwykle do 1. No i zeby tak rozowo nie bylo to rano ledwo zyje... Przy karmieniu sie budze Z czytaniem sprobuj. Moja byla bardzo zaintetesowana. Jak karmilam to starszak przyniosl ksiazke zebym mu troche poczytala. Mania az chwile przestala ssac i patrzyla zasłuchana. Ale to w poludnie. Co do wyciszenia - ciemne swiatlo, szeptanie, mniejszy gwar, "odglosy" domu cichsze, powolniejsze ruchy. Moze troche dluzsze kapiele - woda wymecza, potem dluzszy masaz i bedzie lepiej sie wyciszac. Slodycze to ostatnio moja slabosc :( nigdy tak nie bylo. Wiec za cwiczenia musze sie wziac. Co do etykiet to czytam je zwsze. Odkad syn sie urodzil (10lat). Czasem oczy ze zdumienia otwieram jaki ludziom syf sie sprzedaje.