Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Fajnie sie Was czyta,ile rzeczy można się dowiedzieć:) Jesteście niesamowite :) Wasze pieseczki i koteczki,świnki i sarenki też :) Fajnie..kiedyś na stacji, gdzie pracuję,prawie oswoiliśmy lisa :) Przychodził na nocki do nas na plac,jak piesek sobie siedział,parówki z ręki jadł :)w ogóle co się przypałętało,to dokarmialiśmy :) Za jednym małym kotkiem z miską z mlekiem latałam hehe
Stacja w polu,wokół lasy -cudowna miejscówa :)
Kamilla masz się w tym domu..Musicie cos wymysleć,bo ja bym za przeproszeniem o*hujała tam.Bedzie dobrze,ułozy się:)a co do opowieści..Masz jeszcze 4 miesiące-napisz książkę :) Kiedys czytałam taką ,nie pamiętam autorki,o psie Garecie..oj sie usmiałam,co ten pies wyprawiał hehe
Po tym jak przygarnęłam sunię,nazwałam ją Garetka :)Niestety musiała zostać z moim exem..
Dziewczynom gratuje dobrych wieści,tym co się naczekały i nie zobaczyły malucha współczuję naprawdę..wiem jak to jest.
Ja niby ostatnio miałam,ale nie obrócił monitora,dobrze ,że fotkę choć mam:)
Aniia mój też na nockę polazł i już mi się buforują "chirurdzy":)
Aha i widziałam ten filmik z kotami i ogórkiem:) Prawie sie zlałam ze śmiechu:)
Zmykam odpoczywać :)Miłej nocy :**

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Madika
Haneczka a Ty ciazy nie konsultujesz ze swoim kardiologiem? Bo przed porodem on powinien chyba wystawic Ci taka karte informacyjna do szpitala. I wniej wykasnic te wachania cisnienia lub inne rzeczy.

Kalae to jestem ciekawa co Ci powie :)

Mam nadzieje ze u Ciebie bedzie lepiej :)

Konsultuje. Miałam echo i badania ogólne. Wszystko jest ok. Powiedział ze może mi wystawić zaświadczenie, ale stwierdził ze ginekolodzy i tak zrobią jak chcą. Mam leki tj isoptin. I w domku jest wszystko ok. Czytałam na forach ze do lekarze którzy poprostu każą zapisywać domowe pomiary a te w przychodni sobie odpuszczają. Moja gin jest inna i nie ma zmiłuj. Mam wszystkie badania jak trzeba najlżej wizycie bez wyjątku mam Usg.. Ale nie chce żeby tr
Nerwy wpływały na mała. Sama zajmuje się zawodowo dziećmi po trudnych ciążach i porodach i jest mi to znane. Podobno takie pacjentki zawsze najgorsze. Ostatnio pomiar miałam 170/90 a w gabinecie jak mi zmierzyła normalnym cis 140/60 . Ręce mi opadają. M im. Dlatego zjawiłam się na forum szukać wsparcia kobiet w podobnym stanie bo normalnie koleżanki to maja ze mnie ubaw

Odnośnik do komentarza

Uff, wreszcie narobiłam :) jestem teraz u rodziców i tu została moja kicia (jest wychodząca, więc w mieszkaniu by się męczyła) no i mi się dziś władowała bez pardonu na brzuchol i poszła spać :) aż dzidzia zaczęła kopać, a ta nic :D w końcu ją zgoniłam, bo mnie brzuch zaczął boleć lekko. Może jutro zdjęcie wrzucę, bo dziś już spać idę. Ale się na zimę puszysta zrobiła :)
Fajne te Wasze zwierzątka :) koty to w ogóle są super śmieszne :) te ich odpały są rewelacyjne :)
Oczy mi się już Zamykają, także do jutra brzuchatki! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
Madika
Haneczka a Ty ciazy nie konsultujesz ze swoim kardiologiem? Bo przed porodem on powinien chyba wystawic Ci taka karte informacyjna do szpitala. I wniej wykasnic te wachania cisnienia lub inne rzeczy.

Kalae to jestem ciekawa co Ci powie :)

Mam nadzieje ze u Ciebie bedzie lepiej :)

Konsultuje. Miałam echo i badania ogólne. Wszystko jest ok. Powiedział ze może mi wystawić zaświadczenie, ale stwierdził ze ginekolodzy i tak zrobią jak chcą. Mam leki tj isoptin. I w domku jest wszystko ok. Czytałam na forach ze do lekarze którzy poprostu każą zapisywać domowe pomiary a te w przychodni sobie odpuszczają. Moja gin jest inna i nie ma zmiłuj. Mam wszystkie badania jak trzeba najlżej wizycie bez wyjątku mam Usg.. Ale nie chce żeby tr
Nerwy wpływały na mała. Sama zajmuje się zawodowo dziećmi po trudnych ciążach i porodach i jest mi to znane. Podobno takie pacjentki zawsze najgorsze. Ostatnio pomiar miałam 170/90 a w gabinecie jak mi zmierzyła normalnym cis 140/60 . Ręce mi opadają. M im. Dlatego zjawiłam się na forum szukać wsparcia kobiet w podobnym stanie bo normalnie koleżanki to maja ze mnie ubaw

a ja bym wzieła zaświadczenie od kardiologa takie o stanie zdrowia, ginekologowi pokazała, a na poród też bym wzieła.

mi zresztą internista tak powiedzial, że lepiej zabrać sobie zaświadczenie od danego lekarza, nie chodzi mi o wskazanie do cc, tylko takie ogólne, skoro się leczysz kardiologicznie to lepiej mieć taką opinie

Odnośnik do komentarza

daaaga20160307

Zu2ia kupujecie synkowi łóżko?

Nasz synek odkąd skończyl rok, to wyprowadził się z łóżeczka ;) ma materac na podłodze, a na ścianie takie panele tapicerowane żeby głową w ścianę nie uderzał. Łóżeczko u nas przestało się sprawdzać, bo mały jest przyzwyczajony zasypiac przytulony. Jak byl mały to siadalam w fotelu z nim na rękach i zaraz zasypial to go odkladalam do łóżeczka. Ale potem zrobił się zbyt ciężki żeby odłożyć go tak żeby się nie obudził. A na łóżko takie normalne był za mały bo byliśmy się że spadnie przy próbie schodzenia z niego w nocy jak jest zaspany.
Także u nas problem łóżeczko wy rozwiązał się sam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Badwoman bo jak nie można, to wszystko się chce :)
Mój jadł to co wczoraj ja :) w krótkim tempie zjedliśmy pizze,popcorn a na koniec pomarańcze :)
Mówi do mnie:Hehe ale mixa walneliśmy :)
a ja:witaj w ciąży :)
Stwierdził,że fajnie mamy,że nam nic nie jest po takim obżarstwie :)

Haneczka nie wypowiem się,bo nie wiem jak to jest z ciśnieniem..hm..a ciśnieniomierz tarczowy to ten co się przykłada i słucha patrząc na "kompas" hehe?
Ja umiem :) Nauczyłam się przy ex,bo miał nadciśnienie i musiałam się nauczyc no :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

no i dodatkowo w gabinecie sie stresujesz,że źle wyjdzie i jest wysokie :/
Kiedyś w technikum mieliśmy badania okresowe,dopuszczające nas do zawodu-do praktyki, co roku.
Wyszło mi wysokie cisnienie,no to wywiad czy klasówka była,czy problemy..nie nie..no to za tydzien powtórka i znowu wysokie...znów nie było klasówki itp to mnie wysłali do rodzinnego..
Ja do rodzinnego,opowiadam,no to wywiad robi,ok ok.
Kazał sie położyć na kozetce bez butów,zrelaksować się chyba na 5-10 min..zostawił mnie sama i sobie leżałam..Jak wrócił i zmierzył to ciśnienie prawidłowe:)
Te elektroniczne się mylą to fakt..W czwartek miałam podwyższone,ale to opowiadałam ginowi o mojej kolce nerkowej i sie denerwowałam 140/90 :)

A ten z pompką - nic trudnego..nawet to lubiałam i żałuję ,że w domu nie mam..A ty masz??przykładasz czasem do brzucha?słychac malucha??

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
No widzicie dla chcącego nic trudnego :) tak to taki pompowany ręcznie ze stetoskopem do słuchania. Myślenie o tym to jest zmora a jak nie myśle to jest tak samo jak już jestem w gabinecie

A ten swoj kajecik z tymi pomiarami tez zabieraj i pokazuj

Odnośnik do komentarza

Mam w domu i takim mierze:) stetoskop tez mam. Przykładam, ale mała taki temperament ze można słuch stracić czasem jej się uda przycelowac centralnie w słuchawkę ;) i to taki kop :)
zabieram ze sobą i nawet prosiłam żeby mi wpisywała w kartę ciąży te ciśnienie które sobie mierze tuż przed wizyta, ale ona wie lepiej i musi mierzyć a to ze ja mam inne to dla mojego i jej spokoju. Miałam taka sytuacje ostatnio ze dwie wiz pod rząd nie było mojej lekarki a była inna. I ona mi tłumaczy ze to zabezpieczenie dł aich gabinetu żeby wpisywać to jak jest u nich. A ja mowię to super ale to nie miarodajne a pózniej się tłumacz w szpitalu kolejnemu lekarzowi. Pracuje w służbie zdrowia i powiem wam, ze za mało się słucha pacjentów. Ja postępuje inaczej

Odnośnik do komentarza

Dzieki Maqdallena! Właśnie muszę kupić synkowi kapcie i sprawdziłam ten sklep, w którym chcę je kupić i jutro biorą udział w akcji darmowa przesyłka. Fajnie, zawsze to parę zł. Muszę jeszcze pomysleć czy czegoś nie miałam w necie kupić.
Butelki miałam avent , mojemu synkowi nie robiło różnicy czy je z piersi, czy przez nakładkę, czy z butelki moje mleko (jak chciałam się napić wina czy wychodziłam) czy modyfikowane potem. Smoczki miał rożne ale przez pierwsze pół roku prawie w ogóle nie chciał. Dopiero jak zmieniłam na te po 6 miesiącu to polubił ale dostaje tylko do zaśnięcia i czasem w trudnych sytuacjach (np na szczepieniu czy zakupach). Teraz ma smoczek po roku swissa niby jakis fajny przy zębach.
A dzis byłam na zakupach z teściową, trochę męczące ale kupiliśmy "na spółę" mojemu mężowi prezent na mikołajki (czapka+szal komin+ rękawiczki) i w h&m teściowa kupiła prezenty dla wnuków (body dla synka i sukieneczkę dla Zuzi - na wyjście ze szpitala) wszystko ja wybralam, zakupy się udały, dostałam też kaskę na prezent dla siebie (powiedziałam że chcę sobie fajne rajstopy ciążowe kupić) i jeszcze byłyśmy na lodach z okazji andrzejek:) trochę się nasłuchałam opowieści (jest megagadułą i powtarza po milion razy te same historie) i musiałam grzecznie odmawiać kilka rzeczy które jej sie podobały , a mi w ogóle, ale ogólnie było spoko. A mała jest najlepsza: jak stałyśmy przy kasie i teściowa płaciła za sukieneczkę to ta zaczęła mnie kopać, jakby wiedziała że to dla niej i się cieszyła pannica:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Widze, ze nie spicie jeszcze. Ja spalam, ale obudzil mnie kaszel corki, ma chwycona krtan i kaszel strasznie meczacy. Wiec wybudzanie dziecka, inhalacja, ponowne usypianie. A ja niewiem kiedy zasnę. Jutro miala miec mikolajki i występ w przedszkolu. ..i bedzie musiala siedziec w domu. Przykre, taki 5-latekjuz przeżywa takie rzeczy, czeka i lipa :-(
Mala zaczela harce po 2 dniach uspokojenia, wiec jest ok. Ale i takjest dosc spokojna, zobaczymy czy tak zostanie czy zmieni jej się temperament?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

A co do karpatek, budyniów i innych dobrotek, moge sobie pomarzyc. Muszę ograniczac slodkie, czy nadprogramowe jedzonko, bo jestem juz +11,5kg! Masakra i lekka zalamka. Waga leci w górę, co bym nie robila:-( też tak macie? Zazdroszczę tym z was, ktore maja np +5kg. Mnie juz nogi czesto bola, mysle ze to od nagłego przyrostu masy ciala bo stawy i miesnie nie przyzwyczajone. Jak tak dalej pojdzie, to skoncze z +25 kg conajmniej....buuuu:-/

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

MamaMi1
A co do karpatek, budyniów i innych dobrotek, moge sobie pomarzyc. Muszę ograniczac slodkie, czy nadprogramowe jedzonko, bo jestem juz +11,5kg! Masakra i lekka zalamka. Waga leci w górę, co bym nie robila:-( też tak macie? Zazdroszczę tym z was, ktore maja np +5kg. Mnie juz nogi czesto bola, mysle ze to od nagłego przyrostu masy ciala bo stawy i miesnie nie przyzwyczajone. Jak tak dalej pojdzie, to skoncze z +25 kg conajmniej....buuuu:-/

współczuję córci,biedactwo ;/najwazniejsze żeby wyzdrowiała:)
Co do temperamentu naszych maluchów..nieeee wiem jak to jest..synek potrafi dwa dni dawać o sobie znać a potem nawet 4 dni ciszy..tłumacze sobie to tym,że pewnie obrócony w stronę kregosłupa jest i dlatego go nie czuć..
Wolałabym,żeby codziennie dawał znać..Juz nawet mój facet się zmartwił,że go nie czuję,no i patrzy jak mi smutno i sie niepokoję..mam nadzieję,że niedługo będzie się ruszał jak szalony :)
Ja w sobote tez miałam załamkę,bo tez sporo przytyłam..dziewczyny mnie tu pocieszyły...i tak duzo sobie odmawiam...ale jak mam chęć na słodkie to jem,nawet o 2 w nocy...widocznie taka jest potrzeba..
Nie martw się szybko wszystkie dojdziemy do siebie...akurat marzec,wiosna,zaraz lato..aż bedzie sie chcialo długich spacerów no i w ogóle człowiek energiczniejszy jak ciepło :)
Nie smutaj :)
Dobranoc :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

A co to za mierzenie brzuszkow bylo :-) przyznam sie ze nei nadrabialam was wczoraj bo nie dosc ze z 15 stron to jeszcze czekal mnie powrot do domu , jeszcze mi powietrze zeszlo w kole w aucie i jakos mi sie pozniej nie chcialo .
Czekalam caly miesiac na ta wizyte zeby zobaczyc maluszka a tu dupa . Ale w zwiazku z tym ze 15 grudnia jade do tej przychodni przyszpitalnej to tam lekarz pewnie zechce zrobic mi usg jak na pierwszy raz , ja to juz jestem tak zakrecona z tymi lekarzami ze ja jeszcze troche to codziennie zaczne ich odwiedzac . W tym miesiącu mam 3 wyjazdy , do hematologa , do przychodni i do gina . Zamiast prezenty kupowac i na swieta odkladac kase to ja na dojazdy przewalam . Ale za to sie wczoraj usmialam bo przyszlo mi rodzinne i podniesli mi
Cale 12 zl . Wiec dostaje 89 zl , az chyba zaszaleje

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Haneczkaa
Madika
Haneczka a Ty ciazy nie konsultujesz ze swoim kardiologiem? Bo przed porodem on powinien chyba wystawic Ci taka karte informacyjna do szpitala. I wniej wykasnic te wachania cisnienia lub inne rzeczy.

Kalae to jestem ciekawa co Ci powie :)

Mam nadzieje ze u Ciebie bedzie lepiej :)

Konsultuje. Miałam echo i badania ogólne. Wszystko jest ok. Powiedział ze może mi wystawić zaświadczenie, ale stwierdził ze ginekolodzy i tak zrobią jak chcą. Mam leki tj isoptin. I w domku jest wszystko ok. Czytałam na forach ze do lekarze którzy poprostu każą zapisywać domowe pomiary a te w przychodni sobie odpuszczają. Moja gin jest inna i nie ma zmiłuj. Mam wszystkie badania jak trzeba najlżej wizycie bez wyjątku mam Usg.. Ale nie chce żeby tr
Nerwy wpływały na mała. Sama zajmuje się zawodowo dziećmi po trudnych ciążach i porodach i jest mi to znane. Podobno takie pacjentki zawsze najgorsze. Ostatnio pomiar miałam 170/90 a w gabinecie jak mi zmierzyła normalnym cis 140/60 . Ręce mi opadają. M im. Dlatego zjawiłam się na forum szukać wsparcia kobiet w podobnym stanie bo normalnie koleżanki to maja ze mnie ubaw

a ja bym wzieła zaświadczenie od kardiologa takie o stanie zdrowia, ginekologowi pokazała, a na poród też bym wzieła.

mi zresztą internista tak powiedzial, że lepiej zabrać sobie zaświadczenie od danego lekarza, nie chodzi mi o wskazanie do cc, tylko takie ogólne, skoro się leczysz kardiologicznie to lepiej mieć taką opinie

Mi endokrtnolog powiedzial ze bedzie pisal caly elaborat przed porodem i jeszcze wczesniej wysle mnie na dodatkowe badania zeby w szpitalu mieli czarno na bialym wszystko bo im nie ufa :)
Wiec moze lepiej zrob tak samo...

Kalae ma racje zebys zabrala to do swojego prowadzacego tez.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...