Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~kalae
Madika, to może wróć teraz na jakiś czas, zawsze to będzie jakaś odskocznia? Może pół etatu, jakoś z mężem dacie radę się opieką wymienić, a może mama pomoże?
Dobrze cię rozumiem.
Inaczej jest latem, ale teraz zimą jakoś ciężej, dlatego z pełną świadomością chciałam wrócić na jesień do pracy.
Z wychowawczego możesz zrezygnować.

Z Mezulkiem nie mam szans sie powymieniac bo prowadzi wlasna dzialalnosc i tak na serio to on w wiekszosci nas utrzymuje- szczegolnie teraz :D
Niania odpada bo cala zarobiona kase musialabym jej oddac a to bezsensu... Taka patowa sytuacja.

Ale dziekuje dziewczyny!!! Jestescie dla mnie wielkim wsparciem!!!!:D

Wczoraj Mezulek wzial mnie na rozmowe i przeprosil za swoje zachowanie... Powiedzial ze troche zapomnial ze jestem czlowiekiem ze swoimi potrzebami a jie tylko mama i "inkubatorem".
Powiem Wam ze bardzo duzo zmienila ta rozmowa. Jestem bardzo mu wdzieczna bo wreszcie mnie zrozumial. Powiedzial ze bedzie bardziej teraz pomagal i moze nauczy sie Hanie usypiac zeby bylo mi latwiej i bede miala wyedy czas dla siebie.

I tak jak Kasiu napisalas los tak chcial i tak bedzie:D Jak to powiedzialas ze ja mowie :D Los wie co robi i nic nie dzieje sie bez przyczyny:D

Wiec jesli tak samo sie stalo to musi byc dobrze:D Jesli Bog tak niespodziewanie dal nam to malenstwo to juz chyba nie zabierze :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~misiakowata
no to Leniwiec..kurcze..ale zagadka :D

Madika ejjj..zaraz zobaczysz jak sie ucieszysz,że serducho tam bije :)
Nie łam się :)zobacz zaraz do domku nowego sie przeprowadzicie,nowe otoczenie..bedzie dobrze :D
a jak nie to przyjezdzaj do mnie,Mati do zloba nie chodzi to sie dzieci wybawia,a my pokafkujemy :)

Mati probotyk ciagle dostaje,od pierwszego antybiotyku w pazdziernkiku
Wczoraj juz było dobrze..wesolusi,łobuziak,apetyt wrocił..z checia zjadl słoiczka troche i banana w ciagu dnia.wszystko dobrze a tu w nocy goraczka..Teraz dałam Ibum,bo juz 38,8 było..
wstałam do pracy,P zostaje w domku..
ech i te swieta jeszcze,tyle roboty dziś..a tu znowu cos..

Biedny Mati:( Kurcze ale moze to tylko tak jednorazowo...
Jak Mati dzisiaj sie czuje? Najwazniejsze ze brzuszek juz jest ok:D

Na kawke to ja zawsze wpadne:D Cos slodkiego przywioze jakies swoje wypieki :D heheh
Noi w tym roku jednak na majowke do Was nie przyjedziemy pewnie:( A juz tak sie nastawilam :D Chcialam zeby to byla nasza tradycja coroczna wyprawa do Was:D
No ale w takim ukladzie w nastepnym roku :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Ciaza3166
Dziewczyny przepraszam ze nic nie pisze ale kompletnie nie mam na nic czasu. Humor tez do dup* takze oszczedze Was :P
Chcialam zlozyc Wam i Waszym rodzinom zdrowych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia

PS mielismy uciec z domu i spedzic swieta u tesciow. W spokoju, na nic nie robieniu. Nigdzie nie jedziemy bo Mala wysypana i czekam na telefon od lekarza. Sytuacja nie zagraza zdrowiu takze moze dzis zadzwonia...

Zdrowia!

Kochana duuuuuuuzo zdrowia dla Mayeczki!!!!

Pisz do nas bo tesknimy!!!!:*

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Marcóweczki.
Po dlugiej przerwie przybywam z życzeniami świątecznymi. Niech Wam sie wiedzie, duzo radości przy towarzyszeniu naszym prawie Dwulatkom, miłości w zwiazkach z Szanownymi Marcepanami:D, rozwoju na wszystkich plaszczyznach Życia, niech Rok 2018 bedzie dla nas wszystkich szczęśliwy i udany.

U nas zapowiada sie dobrze:D choc końcówka roku byla stresująca. Oczekujemy na kolejne Maleństwo. Mialysmy termin na maj razem z Lilijką i jeszcze jedną Marcowką (w sumie wszystkie trzy z doświadczeniem poronienia) więc utrata Lilijki i komplikacje z lozyskiem u mnie powodowały że bylam ostrozna z chwaleniem sie ciążą-wiec teraz dopiero wyszliśmy na prosto kiedy łożysko trochę sie podniosło i dzidzia jest bezpieczna. Bardzo się cieszę bo z Nela lezalam dlugo a teraz moge wrocic do aktywnosci i dalej pracuje, dopiero w lutym pojde na L4.

Nela jest cudowna. To niesamowite jak takie 21 miesieczne dziecko jest mądre i spostrzegawcze. Bardzo duzo teraz mowi i łapie nowych słówek. Czesto patrzymy na nią i po prostu sie uśmiechamy. Uwielbia budowac z duplo-każda postac jest jakims czlonkiem rodziny i potrafi spedzic na takiej zabawie duzo czasu, u nas hitem jest tez cala seria kici koci i Nela zna prawie każda strone, spiewa i tańczy,co dzień słyszę "mamusiu kocham cie, tatusiu kocham cie", caluje brzuszek z dzidzią. Oprócz mocnego AZS czy cokolwiek to jest:( nie choruje. Od lipca mamy nasilenie-leczymy sie u alergologa, dermatologa (Ciąża a jak u Was? Macie nabial w diecie?). W pazdzierniku w związku z komplikacjami ciazowymi sie odstawilysmy od piersi. I mam wrazenie ze po odstawieniu alergie sie nasilily:(

Madiczka gratuluję choć słyszę ze jesteś w konflikcie-z jednej strony juz kilka razy robilas testy tak jakbys czekala na te kreseczki i bylas bardzo aktywna w temacie innych ciąż a z drugiej jak to sie stało to przecież normalne ze odczuwasz chaos i niepewnosc i ze sie boisz jak to bedzie. Jesli to byloby pomocne to zadbaj teraz o siebie, daj sobie więcej przestrzeni na siebie bo jak przyjdzie maluszek to znowu bedziesz dla innych, moze pomysł Kalae jest dobry, mi pomaga to ze wychodze do pracy w sumie od 7msc zycia Neli ale tez nie ma co ukrywac praca to dodatkowe obciążenie choc tez wentyl. Trzymam kciuki zeby fasolka byla zdrowa-wiesz sama po poronieniu ze to przeciez Cud.

Zdrowia dla chorowitkow. Przytulamy:*

A te anonimowe posty to pomyslalam o Magdalenie i Indze ale to moze z tęsknoty i zaciekawienia co u nich choc Strunka tez takie psikusy robila:D

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Teraz i ja moge zlozyc Wam zyczeni:D

Oby te swieta byly magiczne przepelnione zapachem choinki, rybki i kapusty:D Oby rodzinne biesidowanie uplynelo jak w najpiekniejszej reklamie:D a Mikolaj przyniosl same trafione prezenty:D

Badzcie zdrowi i weseli:D A dzieciaczki niech szaleja dzisiejszego wieczora i padna same wszystkie przed 20 :D

Tego wszystkiego zycze Wam i sobie moje kochane Marcoweczki:D:D:D :*:*:*

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Olija, badaliscie Nele pod katem pasozytow, one moga dawac objawy alergii, przypomnialo mi sie jak niuska pisala o Marcie. Badania mozna wykonac z krwi sa bardziej wiarygodne ale tez drozsze. I lepiej wykonywac badania w kierunku konkretnego pasozyta, bo te ba nfz sa nic nie warte.

Madika, mysle ze wiele zalezy od twojego nastawienia. Wydawalo mi sie ze majac dg prosciej ogarnac godz pracy, tzn ze sa bardziej elastyczne.
Moze ustal z mezem ze jeden dzien w tyg masz tylko dla siebie.
_____

Wszystkiego dobrego dla was wszystkich :)

Odnośnik do komentarza

To nie ja!
Strunka nie ma czasu na zarty poza tym dziewczyny, troche dedukcji!
Czarnaona itd pisala dziec czyli ma tylko jedno dziecko. Poza tym tez urodzila sie w marcu. A ja jestem grudnioweczka lat 80-tych!

Pozdrawiam Grudnioweczki 2015 :D

No i gratulowala mamusiom i wspominala o dziecku, ze daje w kość itp. I cos o drugim ze nie wir jakby to było? Czy ze podziwia? Mam kiepską pamięć:)

Takze helloł!

Odnośnik do komentarza

A ni ma casu na zarty, bo dzieci przeziebione, mama tez. Stracilam glos. Ale moze uda sie przemówić ludzkim głosem o północy ;)

Wszystkiego dobrego na te święta!
Cieszcie sie swoimi pociechami!
Niech te chwile wspolnej dziecięcej radosci zostaną na zawsze w Waszej pamięci!

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Wpadlam na chwilke :D
Jak tam Wigilia? U nas udana...Mati dzis wstal juz bez goraczki,skory do zabawy..bylo milo :)
Wczoraj nagotowalam barszczu dla niego..ale nie smakowalo mu..ale za to zrobilam sama pierogi ruskie..dla niego specjalnie takie mniejsze iii zjadl 4 :D
Dumna jestem :D
Teraz odpoczywamy juz wykapani :)
Mam nadzieje,ze u Was w porzadku :)
Wesolych i cudownych świąt marcóweczki i lutóweczki :*

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego co najlepsze dla wszystkich!! Fajnie, że kolejny rok jest energia na pisanie. Kurczę, dopiero ci się zastanawiałam, czy przetrwam Boże Narodzenie w dwupaku, a tu młody zaraz będzie kończył dwa lata....

Zakończyłam świąteczną orkę, od jutra mam już w planach tryb oszczędny. :-)) tak czy owak jednoosobowo przygotowałam Wigilię na 8 osób i było co robić :-))

Olija, gratulacje!! Będzie dobrze :-))
Nudnej ciąży życzę:-)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Olija
Gratulacje :) To już prawie połowę ciąży masz za sobą.
Misia
Super że Matiemu się poprawiło i wigilia się udała.
U nas też się wszystko udało, tylko mama kupiła młodemu ohydnie hałaśliwy pociąg :) nie zniosę tego, pewnie szybko się zepsuje hehe. Albo tylko u niej będzie się nim bawił. Dzięki temu może przy następnych zakupach lepiej oceni hałaśliwość zabawki :))) Chrzestni dali kasę, bo im się nie chciało myśleć co mu kupić, schowam mu do skarbonki, jak będzie coś chciał to mu kupię.
Za dużo jedzenia jak zwykle narobiliśmy, kto to wszystko zje :)
Jeszcze jutro laby a w środę do pracy. Szkoda że cały tydz nie jest wolny.

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Magdallena hehe :)
W zyciu bym nie wpadla ze to Ty :)
Reniaa o noooo tak wolne do 2 go byloby cos :)
Ja pojutrze na 7.15.
Dzis Mati rano pawia puscil.podejrzem ze ochlal sie sokiem..zjadl troche platkow..z obiadu nic nie chcial..
Troche kupnego ciasta zjadl i mu smakowalo i mnie to wkurzalo..bo tesciowa oooooo smakuje mu..a moje nie ruszyl..zjadl pol kawaleczka babki..maruda jest..ale rozweselil sie troche pod koniec wizyty babci.odpoczywamy sobie :)
Mozliwe ze on nie je przez wychodzace trojki.plus tatalna tatoza..totalna.czy te niejedzenie to dalej ten wirus??nie goraczkuje.
Podgryza wszystko.jesc by chcial ale wypluwa zaraz

Odnośnik do komentarza

misiakowata wg mnie powinien mieć lekką diete, same lekkostrawne rzeczy, soków ani owoców (oprócz banana) warzyw bym mu nie dawała, chyba, że gotowane. Ciasta też nie, chyba, że zwykły biszkopt lub drożdżowe, ale bez dodatków. Bo jego długo męczyły te biegunki i uklad pokarmowy musi mieć czas teraz, myślę. Kiedyś pisałaś że dajesz mu probiotyk dzień w dzień od września nie obraź się ale, wydaje mi się że to nie jest zbyt dobre, bo jego organizm ciągle dostaje gotowca. A dajesz mu różne probiotyki, tzn różne szczepy bakterii?

Odnośnik do komentarza

Przeniosłam choinkę na balkon, bo Tosia tak podekscytowana, ściąga, zakłada bombki, oświetlenia włącza i wyłącza. Zrobiłam mini choinkę na stole :D
Niezbyt jej się ta zmiana spodobała, ale trudno.

A przy okazji zauważyłam że narcyzy mi wschodzą, eh i znów nie będzie ich na wiosnę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...