Marcóweczki 2016

[Madika]

MamaMi1

Dziewczyny, mam straszny problem ze snem.
Juz od miesiaca, gdy tylko sie klade na lozko zaczynaja mnie rwac i bolec nogi. Tak, ze nie moge spac, lezec i musze wstac i chodzić.
Czy wy tez tak macie?
Dodam ze mam juz opuchlizny. Przeciez to mozna zwariowac.
tamtej nocy soalam tylko 4h, w dzien tez praktycznie nic. A teraz juz ponad 3h probuje zasnac, padam na twarz. Ale rwanie nog nie daje mi zasnac, ani nawet polezec...plakac sie chce z bezsilnosci, zmeczenia i odleglosci do porodu.
dzis jeszcze mala sie tak rozszalala, ze juz od godziny ponad kopie i sie wierci...
nie wytrzymam!

Mam tak samo!!! Przed spaniem poloz nogi wysoko niech odpoczna. Ja to mam od spojenia i na noc wkladam poduszke miedzy nogi.

Ale najwazniejsze to zeby przed spaniem odpoczely.

[Gość EwelinaCzCzy]

reniferka

Aga2801

kalae miałam to samo napisać . tylko termin je różni kamilla ma 2tyg + a reniferka 3tyg +

Dziewczyny, odnośnie tego własnie terminu mam pytanie.
Ginekolog mi wyliczyła - nie wiem w sumie jak, bo wszystkie kalkulatory mi pokazują na późniejszy termin niż ten jej wyliczony - termin na 2 marca.
A na usg przedostatnim lekarz mi podał termin albo 7 albo 8 marca - dokładnie nie pamiętam, ale chyba 8 marca.
Kalkulatory mi różnie wyliczają, ale nie wczesniej niż 6 marca.
Czym tu się sugerować?
Ostatnią miesiączkę miałam na pograniczu maja i czerwca - nie pamiętam dokładnie dnia, ale mi się wydaje, że to był 3 czerwiec, natomiast ginekolog mi mówi, że niemożliwe, bo jej wychodzi, że to był koniec maja. Więc zawsze podaję - na usg też - że termin ostatniej miesiączki to 31 maj.

ja mam podobnie jak Ty. Termin z OM wyliczył mi na 1.03 a z usg za każdym razem pokazuje 7.03, 8.03. Ostatni okres miałam 25.05. W moim przypadku kazał lekarz się sugerować ta data z usg. Ale mnie się wydaje że powinien ta z om. Haha sama nie wiem kto tu na rację

[ortoda]

A tak propo to haniutek sie dawno nie odzywała a ostatnio pisała cos o skurczach. Chyba ze caly czas próbuje nadrobić

[nati91]

Fajne Wasze historie :) mój nie ma w ogóle pomysłów na prezenty/niespodzianki itp. i to właśnie była jedna z rzeczy, do których musiałam się przyzwyczaić i odpuścić i dzięki temu jestem szczęśliwsza :) bo to nie jest tak, że o mnie nie myśli, tylko po prostu nie potrafi robić prezentów. Najfajniejsze prezenty jakie od niego dostałam, to te sugerowane :) ale muszę przyznać, że ma super gust - dostałam od niego 3 razy biżuterię i za każdym razem bardzo mi się podobała :) zwłaszcza pierścionek zaręczynowy, nie chciałam właśnie takiego z dużym kamieniem i dostałam taki śliczny, delikatny :)
A oświadczyny też nie były romantyczne, bo w zasadzie dał mi pierścionek, ale to dlatego, że wiedzieliśmy, że chcemy wziąć ślub i nie potrzeba było zbędnych ceregieli :)
A propos prezentów z okazji urodzenia dziecka, to dostaliśmy taki skrypt ze szkoły rodzenia, gdzie są wskazówki dla partnera, co ma robić przy porodzie no i jest tam punkt o tym, żeby sprawił żonie niespodziankę, to mu podsunęłam niby mimochodem, żeby przeczytał, i on zaraz pyta, co ma mi kupić zawsze, jak myśli, że oczekuję niespodzianki, to się stresuje, bo nie wie, co ma zrobić :)

[nati91]

czarna.ana

Aniia na stawiam się na naturalny. Panicznie boje się cc nawet nie wiem czemu ;) a co będzie to zobaczymy. Wydaje mi się ze mały się dzisiaj przekrecil :( od 20 tyg przygotowany do porodu a tu dziś rano po nocnych harcach czkawke czulam pod żebrami. :)

Też raz czułam czkawkę wysoko i myślałam, że się obróciła, ale wcale że nie, musiała się jakoś tak ułożyć, że dupcię było bardziej czuć :) no chyba że się na chwilę przekręciła i potem z powrotem...

[Monimoni]

Mi też się wydaje że te różnice miedzy nami i terminami wynikają z długości cyklu. A te różnice miedzy data wyliczoną z om a rzeczywistym porodem to chyba od momentu jajeczkowania i zapłodnienia. Bo od tego momentu płód/dziecko potrzebuje ileś tam czasu żeby być gotowe do wyjścia. A nie każdy cykl jest taki sam, że 10 dzień to jest moment zapłodnienia - to by było zbyt proste;)

[Monimoni]

No wlasnie dziewczyny nie załatwił tak tego do końca bo powiedział mojej mamie, że chce mi zrobić prezent-wyjazd (czyli to co mi) i że wyjaśnimy jak przyjedziemy. I to był gwóźdź bo moja mama raz że była wściekła że przywożę chłopaka i ona musi w kuchni sama itd, a dwa że była pewna, że jestem w ciąży i to chcemy wyjaśnić jak przyjedziemy:)
Jak zadzwoniłam żeby powiedzieć o oświadczynach (cała w skowronkach) to powiedziała "Aha, to gratuluje, bawcie sie dobrze, ja mam tu masę roboty w kuchni, pa". I dopiero jak powiedziała reszcie rodziny że się zaręczyliśmy to do niej to dotarło i dzwonili z gratulacjami i jak przyjechaliśmy to czekali z szampanem i już wszystko było wybaczone.
Dla jasności- moja mama nie była zła na swojego zięcia że takie coś wymyślił tylko na mnie. Ale teraz po latach (9) już się z tego śmiejemy.

[czarna.ana]

nati91

czarna.ana

Aniia na stawiam się na naturalny. Panicznie boje się cc nawet nie wiem czemu ;) a co będzie to zobaczymy. Wydaje mi się ze mały się dzisiaj przekrecil :( od 20 tyg przygotowany do porodu a tu dziś rano po nocnych harcach czkawke czulam pod żebrami. :)

Też raz czułam czkawkę wysoko i myślałam, że się obróciła, ale wcale że nie, musiała się jakoś tak ułożyć, że dupcię było bardziej czuć :) no chyba że się na chwilę przekręciła i potem z powrotem...

To mnie pocieszylas :) czekam na kolejna czkawke i zobacze jak będzie :)

[Monimoni]

Madika teoretycznie mąż przyjedzie na planowaną cesarkę, ale jest gotowy żeby w każdej chwili się zapakować i przyjechać. Ma 4,5 h drogi, a w pracy taką sytuacje że w każdej chwili szef mu pozwoli wyjść.

Poprzednim razem jak na ktg wychodziły słabe ruchy to od razu zadzwonilam żeby wstępnie się pakował i czekał na dalsze info. Po godzinie znów ktg słabe i z usg wyszły słabe przepływy, niby nie tragicznie, ale decyzja że na wszelki wypadek i najlepiej jutro ciąć. No i on już był spakowany, ale że na następny dzień dopiero cc to do 18 dosiedział w pracy i potem jeszcze przyjaciołom przekazał klucze do karmienia gekonów i podlewania kwiatków i przyjechał w nocy. Wybraliśmy imię i rano do szpitala.

Teraz nie mogę doczekać się wtorkowej wizyty, czy już mi wyznaczy wstępnie termin cc czy dalej w zupełnej niepewności...

Ciąża super że się pogodziliście!

[Haniutek]

Witam kobietki ... ciezki weekend bardzo ciezkki az za duzo by pisac jak sie nieco uspokoje napisze Wam:)
Ale dzis juz jestem na ten ostatni tydzien przed szpitalem :)
Wiec nadrabiam juz z 1,5 godz:)
Na poczatek Olka moja corka od zawsze ma zimny nos i dłonie:)wrecz miała czasem lodowate a reszta ciepła. Moja tesciowa zawsze marudziła ze jej zimno. Pytałam lekarza takie ma krazenie i urok jak kark i stopki ciepłe to nie marznie. Nakładaj czapeczke i ubieraj ja na cebulke a bedzie ok:)
Haneczka widze ze nie tylko imie nas łaczy ale i podejscie naszych rodzin.. na szczescie mamy juz swoje i na nich sie skupiamy a to najwazniejsze by kiedys nasze dzieci inaczej pamietały dziecinstwo:*
przyjazna mamy takie same tzn rodzaj lezaczków:) Bedziesz zadowolona miałam podobny przy corce starszej dlatego tez teraz kupiłam tyle ze uzywke bo funduszy mniej:)
Misienciunia mam nadzieje ze juz lepiej z Franiem trzymamy kciuki":;**
Lilijka sliczny groszkowy kącik:) bardzo sliczny:)
Aga kurcze z zapartym tchem czytałam myslałam ze serio urodzisz:)
Ortoda jak mnie rozpracowała:) Nioo własnie dobrnełam do Twojego postu:)
Nooo nadrobiłam:) Mam nadzieje ze ten tydzien jeszcze w domu :) i 23-24 dopiero sie zgłosze na IP:)chociaz wczoraj pan doktor powiedział ze moze byc tak iz w kazdej chwili wody odejda bo nie ma juz czopa:)

[renatka9010]

Aaaaaaaaaaaaa zaczelo sie !!!! Wody odeszly!!! Trzymac kciuki !!!!

[Madika]

Monimoni

Mi też się wydaje że te różnice miedzy nami i terminami wynikają z długości cyklu. A te różnice miedzy data wyliczoną z om a rzeczywistym porodem to chyba od momentu jajeczkowania i zapłodnienia. Bo od tego momentu płód/dziecko potrzebuje ileś tam czasu żeby być gotowe do wyjścia. A nie każdy cykl jest taki sam, że 10 dzień to jest moment zapłodnienia - to by było zbyt proste;)

Mnie obudzil deszcz i od godz nie spie... Ale dzis widze cisza na forum...

Ja cale zycie mialam cykl 27-28 dni i okres trwal zawsze 5 dni. Roznice z om i usg to 1-3 dni. Ale mi wychodzi 19.03 i tego sie trzyma

[Madika]

renatka9010

Aaaaaaaaaaaaa zaczelo sie !!!! Wody odeszly!!! Trzymac kciuki !!!!

Aaaaa Rwnia ja to wiem kiedy wejsc na forum!!!!!

Trzymam kciuki!!!!! Karolinka teraz juz nie moze sie rozmyslec!!!!!!!

[Madika]

Haniutek jak dobrze ze napisalas bo juz sie martwilam ze w Matce Polce lezysz....

Jejku tak mnie ciagna nogi ze nie mam jak juz lezec- najchetniej bym wstala.... Do tego zebra mam ugniatane... I Hania troszke nie spi...
Jedyne pocieszenie ze od rana gdzies do 16 jest grzeczna Wiec dalej niech sie tatus martwi jak wroci z pracy hehehw

[Haniutek]

Milo Madika ze o mnie myslalas;*
Jej to pierwsze przez nasza bezsennosc dowiemy sie moze ze Renia urodziła;))
A co do deszczu kurde umowilam sie ze dzis podjade do kogos a tu lipa;)

[Haniutek]

Heh widze ze i Twoja Hania zycie nocne;)) ja robie dzis mojej Zosi kacik bo za tydzien juz wyjazd;)))

[MamaMi1]

renatka9010

Aaaaaaaaaaaaa zaczelo sie !!!! Wody odeszly!!! Trzymac kciuki !!!!

powodzenia Renatka. Niech idzie szybko i sprawnie! :-)

[Madika]

Haniutek na rzie to fajnie jakbym mogla jeszcze spac w nocy A jak bedzie miala 30 lat to moze prowadzic takie zycie nocne jak Ty!! A co bede dziewczynie zalowac!!! Nawet z ciocia Haniutkiem bedzie mogla zwiedzac imprezy

[Zu2ia]

Renia, trzymamy kciuki :) powodzenia!

[czarna.ana]

Renatka powodzenia! Trzymamy kciuki!

[Ernesto]

Renia powodzenie, trzymam mocno kciuki !

[Aga2801]

Renatka trzymam kciuki. Dasz rade :) ;*

[Bluberry]

Aaaaaaa...... Reniaaaaa !!! POWODZENIA !!!!!

[Aga2801]

W ddtvn ma być o szczepieniach.

[aniia]

Renatkaaaaaaa trzymaj się!:**

Dzien dobry :) ja nockę przespalam całą z jedna przerwa na siku. Ale rano jak juz wstałam to od razu do toalety,bo znowu dwójka taka rzadka. (sory,ze o tym pisze,sle na tym forum chyba nie ma tematów tabu )
Jesli dziś znowu cały dzień mnie bedzie czyścić,to zadzwonie do ginekologa mojego.

Ide chyba dalej pospać:)