Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie bez zmian. Termin minął 17. Leżę i leżę i nic. Ani rozwarcia ani uciekajacych wód normalnie zero objawów. Co do nerek to najśmieszniejsze jest to że w prawej zrobił się jakiś zastój a boli mnie lewa więc podobno to jakiś ucisk kręgosłupa na nerw od nerki coś takiego. Inaczej nerwoból. Tylko że nie było powodu do niego. Nie wiem. A rano ktg jedna maszyna nie umiała zapisu zrobić na drugiej coś nie tak. Normalnie dziewczyny siedzę i czekam co wymyśla jeszcze. Jutro dziewczyna z sali ma podłączona mieć kroplowke więc śmiejemy się że na trochę ja mi przyłączy. Nie zostaje mi nic innego jak spać bo czas się wlecze. Będę informować jak coś ;-)

Odnośnik do komentarza

Tak to jest z tą naszą służbą zdrowia niestety. Ja jutro mam iść do szpitala na ktg- lekarza odwiedzam prywatnie a w tym szpitalu jest zastępcą ordynatora- i jak mi powiedział ten lekarz i strona szpitala muszę zapłacić za rutynowe badanie. Więc też się zastanawiam na co idą nasze pieniądze. Gdzie całą ciążę wszystkie wizyty i badania miałam robione prywatnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq9n73936urp15.png

Odnośnik do komentarza

co do słodkiego to mogła bym jeść cały czas:) już każda z nas zniecierpliwiona jest:) Ilona 81 najgorsze moim zdaniem jest niespanie nocami :( nie dość, że całe dnie wyczekujemy jakiś oznak to jeszcze w nocy czas wolno płynie... Dziewczyny macie teraz jakieś dziwne sny? czy może wręcz przeciwnie piękne i kolorowe ?:)

Odnośnik do komentarza

Umieram, wróciły mi mdłości, zgaga, duszności, wymioty, senność, lenistwo. Najlepiej czuje się na dworze, na mrozie pomału spacerując, ale choinka jasna przecież nie mogę tak spędzić całego dnia, tygodnia. Bolą mnie półdupki, krocze, kość ogonowa, ząb, zatoki.
Całą ciążę przeszłam wspaniale, bez żadnych plamienie, krwawien, odklejeń, dodatkowych leków tak że dziękuję Bogu że mi wynagrodził wszystkie moje straty, ale czy on się teraz na mnie pogniewał, zesłał na mnie całą ,, plage egipska " dolegliwości ciążowych.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywvcqgq27w642b.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/7u22krntvok7it5k.png

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny wykończymy się chyba tym czekaniem... Ja dziś dla odmiany spalam do 10, a w nocy tak lekko mi się wstawało, nic nie bolało, że aż się zaniepokoiłam :) wydaje mi się, że nie urodzę nigdy jakaś abstrakcja totalna...Mama Amelii, może Twój organizm zaczął przygotowania i coś się podzieje :) Sny mam różne, jak wesołe to stwierdzam, że trzeba je tłumaczyć odwrotnie, a jak smutne to znowu rozmyślam ehh Monka89, wlasnie miałam pisac tutaj albo na fb czy czasem Cię nie wzięło bo jakoś Cię nie było nigdzie widać :) masakra z ta służbą zdrowia, aż się boję co nas czeka przy porodzie.. Dobrze, ze swojego namówiłam na poród rodzinny bo zalezy mi tylko na osobnej sali a nie łóżku oddzielonym parawanem jak w PRLu, na początku może ze mną być bo nie wiem czego się spodziewać a potem niech robi co chce :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgbk6o4jvv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm95ll2y5h.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki melduje że urodzilam wczoraj :) Tomasz Władysław, poród sn, w sumie krotki bo lacznie ze 2h, 2 faza moze 5 min :) mlody chudy i dlugi 3170g i 56cm. Udalo sie bez znieczulenia choc mam tendencje do bardzo bolesnych skurczy. Myslalam że nie dam rady ale sie zaparlam. M bardzo pomagal i nawet pepowine przeciął :) byly zielone wody i młodemu troche tętno spadlo wiec byl ma obserwacji 3 h. Jak go dostalam szybko przypial sie do cyca. :) pozdrawiamy! Wkrotce napisze więcej

monthly_2016_01/styczen-2016_42705.jpg

Odnośnik do komentarza

14.01 urodziła się Martynka 53cm, 3880 g, SN. Pierwsze regularne skurcze zaczęły się ok 21 w środę, do szpitala pojechaliśmy dopiero o 1 w nocy i w czwartek o 15:25 był finał. Powiem Wam że ból konkretny ale to prawda że jak zobaczycie swój Skarb to się zapomina, ja poprosiłam o znieczulenie zewnatrzoponowe i jakoś to przeżyłam. Wszystkim jeszcze"zapakowanym" życzę wytrwałości i korzystajcie z wolnego czasu, dużo wypoczywajcie. Pozdrawiamy ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...