Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

witam nowe ciężarne:-) miło nam że jeszcze jest z kim pisać. agata2912 zapewne sporo przybrał szkrab;-) a co do ciast i zachcianek kulinarnych pozwólmy sobie na nie, w końcu tak ciężko pracujemy nosząca nasze malenstwa .;-)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ja forum czytam na bieżąco od początku, ale piszę pierwszy raz. Mnie możecie też do listy dopisać na 31.01. Mam nadzieję że załapiemy się jednak na styczeń zwłaszcza że mała 3500 ważyła w zeszłą środę :)

Odnośnik do komentarza

Szczerze zazdroszcze wam wiedzy na temat ile wasze dzieciaczki ważą i jak się mają. Bo mojego lekarza to tylko badania krwi tak naprawde interesowały i generalnie nic poza tym. Nawet nie dostałam skierowania na USG w III trymestrze, mimo proszenia. Musiałam sie wybrać prywatnie żeby uspokoić swoja ciekawość czy wszystko w porządku. A na ostatniej wizycie powiedział mi, że już nie chce mnie więcej widzieć i że teraz to już mam do szpitala jak coś iść.

http://fajnamama.pl/suwaczki/02c8p07.png

Odnośnik do komentarza

czyli dostalas się w łapy lekarza który minol się z powołaniem. zostało modlić się aby się jak najmniej było takich jak on. Ja chodź prywatnych lekarzy poznałam wielu to końcówkę ciąży prowadzi mi wspaniay lekarz, byłam u niego w piątek i powiedział mi że jakbym miała pytania lub wątpliwości mam przychodzić bez zqpisywania i bez płacenia zbada mnie

Odnośnik do komentarza

Macie racje dziewczyny... Ilona81 trzymam kciuki a nóż się coś rozwinie... Milenka23 już teraz też się nie przejmuję, tym bardziej że ilu lekarzy tyle pomiarów ;-) a z nimi to różnie bywa... czasem nawet to czy się chodzi prywatnie czy na NFZ nie jest żadnym wyznacznikiem fachowej opieki... ja się zdecydowałam prywatnie żeby nie czekać tyle w kolejkach i mieć usg częściej bo różnie je robią na kasę a suma sumarum dzisiaj sama siedziałam 1.5h w poczekalni ;-) chociaż rekompensata była bo za ostatnią wizytę nie wzieła nic :-)))

http://www.suwaczek.pl/cache/1a6d5ee058.png

Odnośnik do komentarza

My też nadal w dwupaczku. Dzisiaj miałam wizytę, niestety wciąż pozamykana na 4 spusty. Szyjka trzyma, zero rozwarcia, nic;/ Mała waży 3170, jednak zatrzymała się w rozwoju w 37 tyg, przez zwapniałe łożysko;/ Jeśli nie urodzę do poniedziałku, stawiam się na wizytę u mojego lekarza po skierowanie do szpitala;/ podłamałam się;/
Livia23 współczuje takiego lekarza;/

http://fajnamama.pl/suwaczki/mv9nwxz.png

Odnośnik do komentarza

racja jest taka że w Polsce mamy mało lekarzy z powołania. chodź mój kardiolog a chodzę na NFZ jest wspaniały jakby nie on to do tej pory Juz dawno pożegnała bym się z córka i mężem. bo jak to inni tłumaczyli jestem za młoda na chorbe serca nawet nie zlecali ekg. nati667 trzymaj się cieplutko może mała jeszcze wszystkich zadkoczy i będzie dobrze

Odnośnik do komentarza

Ja tez sie zglaszam jeszcze w dwupaczku, termin minal 18.01
Jutro rano ide na wizyte i ktg,a wieczorkiem prawdopodobnie juz do szpitala na wywolanie. Mialam isc w srode,ale chyba uda sie troszke wczesniej. Powoli zaczynam sie stresowac ,bo to juz tak blisko...caly czas sie modle zeby jeszcze dzis w nocy mnie samoistnie wzielo bez wywolywania,bo caly dzien mialam mdlosci i ogrom wydzieliny ze mnie lecial innej niz zawsze. Ale chyba nic z tego mimo wszystko :(
Spokojnej,przespanej nocy wam zycze,bo ja to dzis chyba nie zasne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Ilona81 ja termin na 25.01 :)

wczoraj byłam u lekarza, wszytko pozamykane, żadnych sygnałów porodu. co do zachcianek nie miałam ich prawie przez całą ciążę. piszę prawie, bo ostatni miesiąc mam aktualnie b. słodki. Słodycze z chęcią bym nawet jadła na obiad :) no i w związku z tym przez miesiąc przytyłam 3 kg(!), a wcześnie prze 8 miesięcy 10, więc w sumie mamy 13 kg na plusie. tydzień temu 12.01 mała ważyła 3065 gram.

co do lekarzy niestety takie są realia w Polsce... dlatego bardzo często zastanawiam się z mężem po co odprowadzane są te składki zdrowotne, skoro i tak ciężko skorzystać z NFZ? Np wczoraj przy wizycie kontrolnej lekarz stwierdził, że podejrzewa, że mała się przekręciła poprzecznie. Dał mi skierowanie na USG na cito, by to sprawdzić, bo mówi że przy poprzeczce nie ma co czekać już na tym etapie, tylko trzeba CC robić. Poszłam z tym skierowaniem odrazu po wizycie do pod pracownie USG. Czekam jedną godzinę, czekam drugą, lekarza nie ma... czekam trzecią, w końcu łaskawie przyszła położna i powiedziała, że lekarz dziś nie przyjedzie. Opisuje jej moją sytuację i pytam czy jakiś inny lekarz na oddziale nie mógł by mi zrobić w zastępstwie tego USG (w końcu muszę mieć na porodówce kogoś w razie ,,w''), ona na to że nie ma takiej możliwość. Wróciłam do domu wkurzona i pojechałam do innego szpitala na IP. Opisałam sytację, po 30 sekundach miałam USG zrobione i w nocy spałam spokojniej przede wszystkim... mała jednak się nie przekręciła, nadal położenie główkowe

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaio4plrj5rn1r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...