Lutówki 2016

[Gość Hesia]

Witam cały czas czytam ;-)
brzuszek mi rośnie, ale na wadze nie widać.
Co do oszczędzania się w ciąży, to sprawa indywidualna.
Byłam na południu Europy na wycieczce objazdowej, codziennie inny hotel, autokar, zwiedzanie miast, wsi i po górach wyprawa. Wieczorami odpoczywałam.
Zatroskana baw się i relaksuj.
Czułam i czuję się tak samo, czyli tak samo mnie muli i tutaj i za granicą ;-)
Co do sexu to pomaga mi zapomnieć o zmuleniu i macie rację odczucia... wrrrr!!!! Fajerwerki! !!
niestety o 20 padam i to staram się padać na prawy bok ;-) mąż wraca za poźno z pracy...
pozdrawiam

[misia1994]

Babymaaama-Gratulacje.

[Gość Hesia]

Nie wiem tylko jak z kopniakami:
coś czuję wieczorami, ale nie wiem czy to maluch, czy jelita ;-)
w dzień nie mam czasu posłuchać siebie bo sporo pracuję.
Może dostanę mocniejszego kopa to będę pewna ;-)

[Nika32]

Babymama gratuluję chłopaka! A w szpitalu poleżysz chwilę, szyjka się ustabilizuje i wrócisz do domu :-)
Dawaj znać co u Ciebie:-)

[Lutówka]

Witam. Jestem tu nowa. Jutro zaczynam 17 tydzien. Termin z miesiączki mam na 17 lutego z usg na 14 lutego :) to moja pierwsza planowana ciąża za drugim razem się udało już w 4 tyg wiedziałam po zrobieniu testu. Badanie genetyczne w 13 tyg mam już za sobą wszystko ok. Następna wizyta 14.09. Czy wtedy już lekarz powie mi płeć dziecka? Nie odczuwam jeszcze ruchów maluszka choć brzuszek rośnie delikatnie. Kiedy mogę na to liczyć? Pozdrawiam i chętnie przyłącze się do waszych dyskusji

[joanna70]

Dziewczyny baaardzo Wam dziekuję za to że ze mną jesteście, za każdą modlitwę i wszystkie trzymane kciuki :) ale przede wszystkim za Wasze wspieracie...nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wiele to dla mnie znaczy :) ....jeszcze raz dziekuję...a teraz spróbuje zasnąć ...śpijcie spokojnie i wygodnie :*

[joanna70]

Lutówka....witamy Cię serdecznie...super, że u Twojego maleństwa wszystko ok...co do określenia płci to na najbliższej wizycie (o ile bedziesz miała USG) powinien Ci powiedzieć...a jeśli chodzi o ruchy dzidziusia, to w przypadku pierwszej ciąży to są odczuwalne około 20 tygodnia, niekiedy nawet później...wiec jeszcze troszczke musisz poczekać...ale szybko zleci... :)

[Gość Carolajna32]

19 tc. ..Ale leci czas ; :)))

[joanna70]

Caroliajna....miałaś już USG połówkowe czy dopierosię wybierasz?

[Mami87]

To mój brzuszek Zaczynamy 20tc

http://images68.fotosik.pl/1160/cd59f057aca97553med.jpg

[Gość Carolajna32]

Misia! Myślę o Tobie cały czas.
Zajrzyj kochana na stronę: https://m.facebook.com/FundacjaGAJUSZ i pomyśl czy nie chcesz ich pomocy. To ludzie z sercem jak planeta, tak dużym, że ciężko opisać. Poczytaj, zdecyduj.

[Gość Carolajna32]

Joanna mam 29.09 u specjalisty i 05.1p u swojego ginka.

[misia1994]

Joanno70 czekamy z niecierpliwością na wynik twojego badania. : )

[misia1994]

Carolajna Serce peka jak to się czyta. Łzy się cisną do oczu jak się patrzy jak te małe kruszynki muszą walczyć o życie. Zastanawiam się teraz czemu dzieci musza tak cierpiec. Przecież są to niewinne istoty. Nie potrafie tego zrozumiec! Ciekawa jestem czy mój Skarbek też tak cierpi. Wiem może to egoistyczne bo dziecko napewno cierpi jak nie teraz to w pózniejszych miesiacach ale nie potrafie odebrać życia małemu człowiekowi. Bo kim ja jestem,zeby odebrać to życie?

[Gość Carolajna32]

Misia ale nie musisz. Możesz poczekać, cokolwiek się nie dzieje to Twoje dziecko czuje się u Ciebie bezpiecznie.
W FundacjaGAJUSZ możesz urodzić dzieciątko i być z nim do końca. Porozmawiaj z nimi, przedstawią ci mnóstwo opcji bez namawiania.

[misia1994]

Napiszę teraz zbieram siły,żeby zadzwonić do szpitala i zapytać się o wynik. Teraz to już żałuje,ze zrobiłam te badania. Z jednej strony będe wiedziała,dokłądną wadę maluszka,a z drugiej strony nie chce wiedzieć. Chcę życ nadzieją,tak jest chyba łatwiej.
I nici zostało z moejgo pozytywnego myślenia.

[Gość Carolajna32]

Jestem z Tobą

[Gość jo_anka]

Misia trzymaj się kochana. Jesteś bardzo silną kobietą. Pamiętaj, jesteśmy z Tobą.

[joanna70]

Misia... to że dopadło Cię przygnębienie to zupełnie zrozumiałe w Twojej sytuacji...nie oceniaj się zbyt ostro...jesteś niesamowicie dzielną kobietą i wspaniałą matką dla swojej kruszynki...jestem z Tobą całym sercem i popieram Twoją decyzję w 100%, tym bardziej, że lekarze czasem się mylą i sami nie potrafią wyjaśnić niektórych "cudów" medycznych...a smutek i płacz to coś, na co mamy prawo sobie pozwolić...

[misia1994]

Tak jestem dzielna i tego musze się trzymać. Przecież walcze dla mojego dzidziusia.

Dzwoniłam. Są już wyniki. Muszę tam podjechać,zeby poznać wynik.

[Mara]

Mami, jaki duży brzuch! U mnie prawie nic nie widać. Nadal tylko wieczorami robi się taki prawie ciążowy. Od dwóch dni się trochę martwię, bo mam takie wybrzuszenie po prawej stronie. Moja mama mówi, że to Młody się tak przesunął, ale siedzi tam już dwa dni i ani myśli wrócić na swoje miejsce. Ruchów takich specyficznych jeszcze nie czuję, czasami mi się wydaje, że to chyba dzidzia, ale pewna nie jestem. Czy któraś z Was też ma tak z tym wybrzuszeniem?

[joanna70]

A u mnie telefon ciągle milczy...nie wiem co robić...dzwonić czy czekać...to czekanie jest okropne...

[klaudix]

O mamo mami!!! Ale brzuchal :))))) ja mam jedna piąta z Twojego! Rano sie zastanawiam czy w ogóle jestem w ciazy??? ;)
Kurczę dziewczyny trzymam mocno kciukasy za Was, bo od ranca czuje spinę w powietrzu... Mogę iść już po piccolo? Już??? Już????

[Gość Carolajna32]

To mój z przed ponad tygodnia ;)

[Gość Carolajna32]

Nie mogę dodać. ..nie wiem o jest z tym forum.