Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Mami gratuluję!!!! Super są te Twoje Kokoszki :) Nie mogłam się napatrzeć, tym bardziej, że miałyśmy ten sam przewidywany termin porodu. I jak się popatrzyłam na to Twoje zdjęcie to mówię do mojego "Patrz, nasza Ania też już jakoś tak pewnie wygląda" :)
Ja już mam prawie wszystko. Jedyne co mi nie daje spokoju to brak wózka. Wiem, że już najwyższa pora, ale nie mogę się zdecydować. Chcemy jednak kupić używany i czekam aż się coś trafi.
Co do objawów to mam już niżej brzuch, pojawiły się upławy lekkie i jedna rzecz, o którą muszę zapytać lekarza na wizycie. Nie jest to przyjemny temat, ale muszę zapytać. Chodzi o luźny stolec, czy któraś z was tak ma, albo miała w poprzedniej ciąży? Dodam, że diety nie zmieniałam. Czytałam za to w internetach, że organizm może się oczyszczać sam w ten sposób.


 

 

Odnośnik do komentarza

Cinka9090 - co prawda jestem ze styczniówek, ale mogę się wypowiedzieć na temat szpitala w Ustce. Rodziłam 30.12, bo mój mały się pospieszył o 12 dni i ogólnie jestem zadowolona.
Mieliśmy poród rodzinny. Na porodówce akurat ruch był jak na autostradzie, więc położne zaglądały do nas raz czy dwa na godzinę. Zawsze były miłe i uprzejmie, lekarze tak samo. Ja urodziłam od momentu odejścia wód w ok. 11h. Mną kierowało przy wyborze szpitala głównie to, że w Ustce jest II stopień referencyjności i w razie czego, mały będzie pod dobrą opieką. Na szczęście podczas porodu wszystko było ok:). Także ja jestem zadowolona z tamtejszej opieki:).

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki :)
Gratuluję tym już rozpakowanym!
Mami przesłodkie Twoje córeczki :)
U mnie tyle się teraz dzieje, że boję się żeby mnie nie wzięło szybciej z tych wszystkich wrażeń... remont w toku, wybieranie kolorów ścian, itp. itd. , kompletowanie wyprawki dla malucha - i tu mam pytanie do Was ? na jaki rozmiar kupujecie czapeczki na początek ? Chodzi mi o tą zimową na wyjście ze szpitala... stałam dziś w sklepie i zgłupiałam - jedne wydawały mi się za duże inne znów za malutkie... ehhh pojęcia nie mam... ciuszków nazbierało mi się sporo, wózio czeka na odbiór ale jeszcze łozeczko, posciele, kosmetyki, wanienka - muszę to w końcu skompletować...do szpitala dla siebie też niewiele mam...
ale najgorsze jest to ze ta cholerna rwa mnie łapie tak mocno ze nie mogę się ruszyć z bólu... wczoraj synuś pomagał mi się podnieść z łóżka wieczorem bo sama nie mogłam dać rady a mąż na wyjeździe... i tak mnie trzymało pół nocy... ehhh mam nadzieję że to minie po porodzie...
W czwartek mam wizytę u gin - nie mogę się doczekać żeby podejrzeć smyka, ustalimy termin cc - ciekawa jestem ile waży...
Pozdrawiam Was i proszę o podpowiedź z rozmiarem tych czapeczek... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19udqk37xi8ie30.png

Odnośnik do komentarza

Nika czekam na pewno do czwartku, aż stuknie nam 37 tc ;)
Jutro czeka mnie podróż bo jadę robić badania i trochę się obawiam, ale najwyżej wezmę taxi, żeby się nie ołazić. Tak to leżymy grzecznie w domu. Coś czuję, że jeszcze góra dwa tyg. A to oczyszczanie to mi się chyba ostatniego dnia w szpitalu zaczęło, ale wtedy myślałam, że może coś zjadłam :P więc trochę już trwa... Ale brzuch miękki, a pobolewania ustępują póki co.


 

 

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla Mami, śliczne te Twoje dziewczynki, nawet mężowi pokazałam i sie napatrzeć nie mogliśmy... Miło pomyśleć, że i my niedlugo będziemy trzymać w ramionach takie kochane maleństwo ;)
Dziewczyny jak tak czytam Wasze wypowiedzi to powiem szczerze, że trochę Wam zazdroszcze, bo wydaje mi sie, że jestescie tak dobrze ze wszystkim zorientowane, że wszystko tak wiecie o swoim stanie, o dzieciątkach i w ogole.. Wiecie jaka szyjka długa, jakie przepływy i inne takie rzeczy. Ja nie wiem prawie nic, a to dlatego, że mieszkam w UK i moją ciążę prowadzi położna. Niestety przez cały okres ciąży nie miałam badania ginekologicznego, a wszystkie wizyty u położnej opierają sie głównie na rozmowie o moim samopoczuciu, ruchach dziecka no i macaniu i mierzeniu brzusia... Planowo miałam miec tylko dwa USG w trakcie ciąży, ale okazało sie, że nie wszystko u mnie było ok, wiec suma sumarum tych USG mam troszkę więcej. Ale to i tak nic nie zmienia, bo na USG robią tylko takie ogólne pomiary Dzidzi, sprawdzają czy Maleńka rośnie, bo miałam bardzo niski poziom białka A podczas badań prenatalnych i Dzidzia nie rosła tak jak powinna..
Przez to, że jestem taka niedoinformowana, czuję sie tak niepewnie i coraz bardziej sie martwię o moją Kruszynkę, a czasem też o siebie, jak ja przetrwam ten poród, czy wszystko jest i bedzie ok...
Przepraszam za wywód, ale musiałam sie wyżalić :(

Odnośnik do komentarza

Nika32...ten dzień był cały leniwy...byczyłam sie do samej nocy...i aż sie dziwie że w nocy spałam bez problemu bo w sumie to z pół dnia przespałam...za to dziś cały czas na nogach...bo roboty ogrom mimo niedzieli...a do tego hemoroidy baaardzo mi dokuczają...a czym wiecej stoje czy chodze tobtym bardziej mi doskwierają...dlatego teraz już w łóżku odpoczywam...
A tak z innej beczki...na Fb...w grupie "rodzę w lutym 2016" urodziła dziewczyna co miała termin na 25.02...i to mi uświadomiło jak daleko juz jestesmy...tym bardziej ze jej maluszek samodzielnie oddycha i wszystko jest ok...czyli nasze dzieciaczki mogą juz zyc poza naszymi brzuszkami ☺ to niesamowita świadomość ☺ aż mi się łza w oku kręci ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Aaaa zapomniałam Wam cos fajnego powiedziec...
Zadzwoniła do mnie w piątek moja koleżanka z pracy...(pracowałyśmy razem na poczcie jak jeszcze byłam na etacie) bardzo sie lubiłyśmy i tak jakoś się zżyłysmy...no ale jak sie zwolniłam to juz dużo rzadziej sie spotykałyśmy...ale do rzeczy...
Ona 4 lata temu urodziła synka, ale niestety życie jej nie rozpieszczało bo tatuś okazał sie niezłym draniem wiec się rozstali...pomagała jej troche...bardziej towarzysko i emocjonalnie niż w jakikolwiek inny sposób...
No i podczas tej naszej piątkowej rozmowy...zapytała mnie czy wszystko już mam do Filipka...a że mam to zapytała czy mam wózek...mówię że nie mam...wiec ona zaoferowała mi swój...wysłała fotke i spodobał mi sie...pytam wiec ile za niego chce...odpowiedz :normalnie 500 zł aletobie dam go za darmo....Normalnie mnie zamórowało...nie chciałam sie zgodzic ale sie upierała i powiedziała ze chce mi taki prezent zrobic...bo ceni to jak byłam hej pomocna gdy została sama...ale przeciez ja nic takiego nie zrobiłam..poprostu byłam z nią w tych trudnych chwilach... Nie wiem czy wypada przyjąć ten wózek...Doradzcie dziewczyny co mam zrobic???
Oto jego zdjecie...oczywiście oprócz gondoli jest jeszcze spacerówka...

monthly_2016_01/lutowki-2016_42202.jpg

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Joanna wskakuję do łóżka i odpoczywaj. A wózek bardzo ładny - koleżanka chce Ci się odwdzięczyć, że ją wspierałaś - ja bym przyjęła na Twoim miejscu, ale pewnie kupiłabym coś dla jej czterolatka. Jakieś klocki albo grę planszową - sensoryczną. No i żelki, bo za mną chodzą ;-)
A ta dziewczyna z fb to termin jak ja miała. .. kurcze ja jeszcze niegotowa jestem...
Lemoniada - nie martw się, na pewno córcia zdrowo rośnie, niedługo będziesz ja miała przy sobie i wszystkie troski z ciąży będą błahostką w porównaniu z tym czym będziemy się wtedy martwić. Wiem, że to słabe pocieszenie, ale naprawdę będzie wszystko dobrze, zobaczysz :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie lutowe mamy oraz mame przeslicznych Kokoszek :)
Juz od dawna Was podczytuje i mam wrazenie, ze znam Was od zawsze, wiec czas najwyzszy zeby sie ujawnic. Wiem, troche pozno, ale lepiej pozno niz wcale i mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swego grona.
Lemoniada, doskonale Cie rozumiem, ja rowniez mieszkam w UK i moje malenstwo widzialam zaledwie 2 razy. Nastepne nasze spotkanie po porodzie ;) Termin wedlug OM mam na 26 lutego, niestety tutaj innego terminu nie podaja (z USG), wiec tego sie trzymam. Poki co, po wczesniejszym poronieniu, ciaza przebiega prawidlowo, wiec mam nadzieje, ze do samego konca bedzie ok. To moje pierwsze upragnione malenstwo, wiec generalnie jestem totalnie zielona, szczegolnie jezeli chodzi o porod, ale dam rade, dla mojego malego szczescia zrobie wszystko :)
Pozdrawiam.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3khcln5v8r.png

Odnośnik do komentarza

klaudix
Nika, podziwiam Ciebie za pamięć:) potrafisz zapamiętać u wszystkich wszystko :)
Wujek trafił do szpitala dla nerwowo i psychicznie chorych w Starogardzie Gdańskim. W poniedziałek go dopiero przebadali lekarze i się okazało, że długo tam posiedzi :)

O , w moim rodzinnym mieście go umieścili. To teraz będziecie mieli spokój.dobrze :-)
Joanna ja bym też przyjęła wózek.

Mami gratuluję Kokoszek!

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny...
MagdaM...witam serdecznie w naszym gronie...wszystko napewno bedzie dobrze...mam termin dzień po Tobie ...nasze dzieciaczki są już na tyle duże że mają możliwość "samodzielnie" żyć...wiec niczym się nie martw... A porod...nawet jesli pierwszy też jakoś przetrwasz...tym berdziej że nie zostaniesz zostawiona sama sobie...☺ powodzenia życzę ...i napisz nam coś wiecej o sobie☺
Miłego dnia dla wdzystkich mamuś...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

MagdaM witamy :-)
W UK jest trochę inaczej niż u nas, ale wszystko będzie ok. Moja koleżanka tam rodziła i mimo opieki głównie położnej a nie lekarza była zadowolona. Trafiła na kompetentą osobę.
A ja mam dzis wizytę, obudziłam się wcześnie i już się nie mogę doczekać ;-)
miłego dnia i jak najmniej dolegliwości.

Odnośnik do komentarza

MagdaM - czuj się jak u siebie :-)
Głową do góry - dasz radę - wszystkie damy :-) - jak to poeta mówi "weszło, to i wyjdzie" - paskudna jestem, wiem :D
Hesia dawaj znać jak wizyta, trzymamy kciuki :-)
Joanna podoba mi się to podejście - klocki nie będą dla koleżanki, tylko dla synka, więc będzie musiała je wziąć, nie ma innej opcji :-)
U nas zaczął się ostatni tydzień przed feriami - w następny poniedziałek nie wstaję rano, tylko śpię do 10 :D

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki :) Witam nową mamusię - miło że jest nas coraz więcej na końcówce. Mami - ja podobnie jak dziewczyny, nie mogłam się napatrzeć na Kokoszki, są czarujące i aż trudno uwierzyć że takie smyki już nosimy w swoich brzusiach.

Któraś pytała wcześniej o rozmiar czapeczki malutkiej. Ja kupiłam 38, podobno jest odpowiednia dla noworodka ale to się okaże ;-) nawet wcześniej gdziej zdjecie wklejałam.

Joanna ja również podzielam zdanie dziewczyn co do przyjęcia wózka i odwdzięczenia w postaci prezentu dla jej synka:) Dużo jej pomogłaś skoro sama to zaproponowała, więc nie czuj się tym skrępowana.

Ja dziś obudziłam się o 3:40 i od tamtej pory nie mogłam zasnać. Mąż o 5 wstawał do pracy to się śmiał że piję herbatę 5'o clock tylko pory mi się pomieszały. Nadal puchnę, wszystko boli, nos zatkany i przez to chyba problem ze spaniem. Do tego problemy z moją mamą, więc jak się obudzę w nocy i zaczynam myśleć to kończy się to niespaniem:/

Życzę Wam dobrego dnia Dziewczynki :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Joanna wózek śliczny. I również popieram przyjęcie jego i jakiś upominek dla malucha koleżanki.

Co do spania to ja chyba się stresuje podświadomnie i na dodatek mała musi być wysoko, bo nie mogę oddychać. Budzę się spocona. W ogóle noc jest ostatnio bardzo męcząca.......

Tak myślę jak to będzie i coraz więcej spraw mnie nurtuje, niepokoi. Może dlatego że to pierwsze dzieciatko........ Ostatnio zastanawiam się jak będę kłaść mojego szczypiorka spać. Mam zakupiony komplet kołderka plus poduszka. Z tym że jak wczoraj przymierzyłam tą kołderkę to jest ona duża (na poduszce na razie nie będę kłaść) i jestem w kropce, bo kocyk z kolei u nas w domu na noc odpada..... Może coś podpowiecie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhm8zi296t0.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...