Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :-)
Emma jesteś pod opieką lekarzy więc na pewno wszystko będzie dobrze :-) Wypoczywaj!
Klaudix mi się bardzo podoba Twoje łóżeczko i pewnie w takie bym właśnie celowała ale dostałam od siostry i już nawet nic nie kombinowałam:-)
Ja się dziś wybrałam też do galerii, dawno nie byłam i mimo, że nic nie planowałam kupować bo wiadomo, nie wiem ile zdołam zrzucić na wiosnę... To kilka drobiazgów kupiłam i najważniejsze prezent dla taty bo niedługo ma urodziny. Miałam nadzieje, że może coś w H&Mie dla maluszka... Ale nic ciekawego już nie ma.
Za to po godzinie chodzenia nogi mnie tak bolały, że mi sie już odechciało... Też tak macie? Czy to ja już taka ociężała...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

My już po wizycie księdza uff i jest z glowy mimka jutro ciebie czeka to czekanie heh ;-)

Emma szkoda ze tak wyszlo le najważniejsze że jesteś pod kontrolą lekarzy głowa do góry!

Ja chyba nigdy jeszcze nie miałam zgagi nie wiem jakie to uczucie ale i nie chce wiedzieć.

Niunia my wróciliśmy przed chwilą ze zwykłych zakupów z kaufland u na koniec to ledwo się doczlapalam do samochodu wszytsko mnie klulo ciągnęło.... nie wiem jak wy dajecie radę na zakupach w galerii... podziwiam. Teraz mąż wyszedł po zdjęcia do empiku bo sobie 500 sztuk wydrukowałem za całe 78zł i ja nie dałam rady czekałam w samochodzie....

Mami ekstra! Czekamy na fotkę! :-)

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam, kochane jesteście....
Tez jestem juz spokojniejsza, że jesteśmy pod opieką... podbrzusze boli jak na okres ale leki wdrożone, leżę, leżę, leżę i napewno będzie dobrze... nie może być inaczej. I tez wypoczywajcie, nie przeforsowujcie się bo człowiekowi się wydaje, że jest wszystko okej, że może wszystko a nasz organizm jednak wie swoje (choć naprawdę uważałam na siebie/na nas)...
Mami - to musi być niesamowite uczucie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19udqk37xi8ie30.png

Odnośnik do komentarza

Emma będzie dobrze - jesteś pod opieką, sterydy na płuca dostajesz, więc nawet gdyby Maluszek - odpukać - miał się urodzić szybciej, to na pewno wszystko będzie super :-)
Dawaj nam znać, co u Ciebie.
Mami fajnie, że piszesz też ostatnio o Tobie i Kokoszkach myślałam - wrzuć fotkę :-) popatrzymy sobie na takie e słodkie buźki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Sandra, Nika dziękuję i Wam :) słowa otuchy zawsze podbudowują.
My sobie leżymy pod kroploweczka. Trochę mnie telepie przez ten Fenoterol ale takie skutek uboczny właśnie ma...traktuję ten pobyt jako odpoczynek dla naszego dwupaczka i myślę pozytywnie. Wiadomo, że nie ma to jak w domku z rodziną ale tu mój maluch jest bezpieczny a on teraz najważniejszy przecież....

http://www.suwaczki.com/tickers/p19udqk37xi8ie30.png

Odnośnik do komentarza

Emma28, trzymam za Was kciuki! Na pewno cała historia zakończy sie happy endem :) jesteś pod dobra opieka. Ja po wczorajszym składaniu łóżeczka trochę przestraszyłam sie, ze przecholowalam, bo byłam mega zmęczona i obiecałam sobie, ze juz teraz wszystko na full relaxie.
To 17 kilo do przodu juz trochę daje mi w kość. Chciałam zrobić krokiety nadziewane pieczarkami i serem, i skończyło sie na nadziewanych naleśnikach, bo juz nie miałam siły na kolejne obtaczanie i obsmażanie... Gwiezdne wojny juz 3 razy przekładaliśmy i chyba juz nie pójdziemy na nie, bo nie usiedzę tyle w jednej pozycji... Ech, uroki ciazy :)))

Odnośnik do komentarza

klaudix
Emma28, trzymam za Was kciuki! Na pewno cała historia zakończy sie happy endem :) jesteś pod dobra opieka. Ja po wczorajszym składaniu łóżeczka trochę przestraszyłam sie, ze przecholowalam, bo byłam mega zmęczona i obiecałam sobie, ze juz teraz wszystko na full relaxie.
To 17 kilo do przodu juz trochę daje mi w kość. Chciałam zrobić krokiety nadziewane pieczarkami i serem, i skończyło sie na nadziewanych naleśnikach, bo juz nie miałam siły na kolejne obtaczanie i obsmażanie... Gwiezdne wojny juz 3 razy przekładaliśmy i chyba juz nie pójdziemy na nie, bo nie usiedzę tyle w jednej pozycji... Ech, uroki ciazy :)))

My byliśmy w kinie w Sylwestra, ciężko było wysiedzieć ale jak0ś dałam rade :) Niestety jako fanka Gwiezdnych Wojen zawiodłam się na najnowszej części, dla mnie totalna klapa :/

Kacper
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c3e5emcigphff.png

Odnośnik do komentarza

Oj ja w kinie teraz już bym nie wysiedziała, to zdecydowanie zbyt niewygodne już teraz.
Emma trzymaj się tam, musisz to potraktować jako przymusowy urlop, niezbyt miły ale jednak;-) . Wydaje mi się też, że nasze maluszki są już na tyle duże, że poradziłyby sobie poza brzuszkiem w razie "W".
Mami super, że tak świetnie ci idzie. Podziwiam cię, że dajesz radę z dwiema naraz. Ja średnio sobie wyobrażam siebie w opiece nad jednym☺.
Dziś bardzo dokucza mi kręgosłup, jak przy rwie kulszowej, najchętniej bym o jakieś znieczulenie poprosiła.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) mam na imię Ania i od początku ciąży śledzę to forum a jakoś do tej pory nie zebrała się napisać, ale lepiej późno niż wcale:-) termin porodu mam na 25 lutego także myślę że z całą pewnością dobrze trafiłam:-) Lubię poczytać wasze wpisy jakoś mi później raźniej:-) a dziś mnie natchnęło i postanowiła napisać :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72233.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Hmm każda ma swoją historię ... Pochodzę z okolic Lublina od ponad dwóch lat jestem szczęśliwą żoną mojego M. :-) niestety od dwóch lat czekam też na dzidziusia... Pierwsza ciąża była typową "wpadką", śmiesznie to brzmi zwłaszcza że byliśmy już małżeństwem ale totalnie nas zaskoczyła, wydawało mi się że jest " nie w czas", tym bardziej że miałam akurat iść do pracy.. Tak jak nas zaskoczyła tak szybko też się skończyła... W ciągu kilku dni było już "po"... Ale nie zrazilismy się i po 7 miesiącach postanowiliśmy znów spróbować i w sumie od razu się udało, dmuchałam na siebie i huchałam.. niestety w 10tyg. okazało się że serduszko nie bije, szpital, zabieg już nie było tak "łatwo" jak za pierwszym razem, ale nie poddalismy się :-) rok jeżdżenia do specjalistów i proszę za troszkę więcej niż miesiąc nasza Iga będzie na świecie :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72233.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Ja się witam z wieczora dopiero.
Dziś załatwiałam troszkę rzeczy, zakupy, formalności, chyba ostatnie pranko. Oczywiście wszystko z domu. I powiem wam, że siedziałam po prostu kilka godz i jak się potem położyłam to myślałam, że nie wstanę. I znów ten ból brzucha. Dziś padło z moich ust stwierdzenie, że 9 miesiąc jest straszny.
Tak sobie cały czas myślę, że aby weekend bezpiecznie przetrwać. Nie chciałabym chyba rodzić w weekend.
Emma trzymaj się dzielnie. Jesteś pod opieką, a to dużo znaczy. Jak leżałam teraz kilka dni w spzitalu to na sali ze mną leżała dziewczyna z bliźniętami ponad 2 tyg. Ba prawie 3 tyg. I wyciszali jej skurcze, żeby do jakiegoś bezpiecznego tyg dotrwać. Będzie dobrze :)


 

 

Odnośnik do komentarza

Dorota ja też tak mam że im więcej chodze tym potem trudniej mi wstać gdy się poloże i za każdym razem obiecuje sobie że więcej tyle nie zaplanuje sobie zajęć na raz, tylko będę odpoczywać... i na obietnicach się kończy :-\ .
Emma nie martw się na zapas to nie pomoże ani Tobie ani dzidziusiowi a stres jest teraz nie potrzebny, jesteś pod dobrą opieką, zawsze to już na miejscu, nawet gdyby coś się działo to wszystko pójdzie dużo sprawniej niż gdybyś miała jechać na ip z domu. Twoje dziecko i ty jesteście w dobrych rękach i bezpieczni a to najważniejsze :-)
Brawo Polska! :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72233.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Anuś czasem niestety tak bywa, ale najważniejsze, że się nie poddaliście i teraz czekacie na wymarzoną córeczkę :-)
Ja też pochodzę z Lublina, a urodziłam się w Bełżycach. Skąd dokładnie pochodzisz ?
Dorota jeszcze masz siłę biegać i załatwiać różne rzeczy... ja od poniedziałku mam ferie - chłopaki u teściów, więc się wyśpię, wylenię i odpocznę przed porodem :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Nika 32 witam "krajanke" :-) ja obecnie mieszkam w Cycowie a sama pochodzę z okolic Włodawy, nie poddalismy się i swoim znajomym też ciągle powtarzam że zawsze trzeba mieć nadzieję:-) chociaż powiem Wam że czasami chciałabym żeby malutka już wyszła, czuje się jak słoń i mój mąż się śmieje że już trochę się tak poruszam :-D noc mi się od jakiś dwóch tygodni z dniem przestawiła, nie spie do 2-3 a potem bym odsypiala do 12...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72233.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Dziękuję raz jeszcze Wam wszystkim za wsparcie :) jesteście nieocenione :)
Witaj Anuś - przykre to co Wam się przydarzyło ale najważniejsze, że w końcu się udało i niedługo maluszek będzie z Wami :) a co do Twoich godzin spania możemy sobie podać rękę. Mam DOKŁADNIE to samo... i termin mamy ten sam ;)
Pozdrawiam.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19udqk37xi8ie30.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...