Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Veroniko, nie tak dawno wchodzilam sobie na forum mam, ktorych dzieciaczki urodzily sie jako wczesniaki z waga cos ponad 1000 gram. Teraz maluchy maja juz 9, 10 miesiecy zycia, jak wynika z wpisow. Mamy pisaly, ze maluchy sa radosne, ruchliwe, niektore malojadki, niektore wrecz przeciwnie. Wiem,ze jest Wam ciezko, ale gleboko wierze, ze wszystko bedzie dobrze. Jestescie pod dobra opieka. Z kazdym dniem bedzie juz tylko lepiej:)sciskam Was.

Odnośnik do komentarza

ocierając łzy po czytaniu wpisu Veroniki tak sobie myslę, że moj dzieciaczek kopiąc mnie czasem tak mocno i wypychając pupke tak silnie wydaje mi się juz taki duzy i "niemowlęcy", a to sa jeszcze kompletnie bezbronne istotki, zupelnie od nas zależne nie tylko w sensie opieki, ale biologicznie... Dobrze że Orianka nie będzie pamietać tych przejśc, rurek i nakłuć... Gorąco i aseptycznie ściskam!!

Ide zawlec swojego starszaka do łóżka - zasnął na kanapie oglądając chyba sensacje XX wieku - Wołoszański ma widać kojący głos ;)

Odnośnik do komentarza

Veronika ja też trzymam za ciebie kciuki I pomodlę się o zdrowie małej Orianki. Ważne żebyś była teraz wytrwała a ona silna. Na pewno wszystko z każdym dniem będzie się poprawiać.

Chyba małgosia pytała czy któraś z nas czuje szczypanie. Ja mam tak, ze czasem w brzychu jakiś punkt mnie szczypie. Ale to nie trwa długo. Mama powiedziała, że gdy mnie coś szczypie w brzuchu lub czuc jakby się rwało to mam jechać do lekarza.

Co do seksu to ja w 1 trymestrze się bałam i mówiłam mężowi "już mamy to co chcieliśmy i starczy". Robiło mu się przykro i sama wiem, że trochę zbyt przesadziłam tak mowiąc bo poczuł się nieważny. Teraz bardziej mi się podoba- mimo że przed ciążą ciągle mnie cos tam bolało, szczypało albo drażniło i mimo mojej nadżerki wykrytej w 19 tc.

Dziś zrobiłam pierwsze pranie dla małej, w dodatku ręczne i nadgarstek mnie cały dzień boli. Ale teraz suszarka z ubraniami tak słodko wygląda. :) Jutro będzie prasowanie jak już wszystko wyschnie.

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ledwo żyje. Obie nogi tak bolą jakby na zmianę pogody ale w dodatku doszedł ból z kręgosłupa. Wszystko mnie ciągnie a malutka rozpycha się w najlepsze. Ale niech tam sobie kopie. Wyspie się jutro, często czuje jej czkawke. Ogólnie jakiś niepokój. Do tego Veronica... Trzymam kciuki. Dziewczyny chodzę prywatnie do lekarza ale skoro mam zagrożenie ciąży do tego jakiś dziwnie się czuje, co sądzicie o tym żeby do innego lekarza zajrzeć na konsultacje, ale z drugiej str trochę się boje ze ten drugi coś dojrzy innego niż mój obecny gin.
Ps pochwałę się kupiłam dziś komplecik do lozeczka ale kurde drogi, chociaż rekomendacje firmy niby bdb. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy i wasze maluszki.

Odnośnik do komentarza

VERONIKA
wszyystkie Cie wspieramy, i trzymamy kciuki za szczescie Wasze male kochane.
Naprawde nie moge znalesc slow..ani sobie wyobrazic co czujesz- nie istnieja mam wrazenie takie slowa...
Ale napewno.dzieki Tobie bedziemy czujniejsze i za to Ci dziekujemy ze sie dzielisz wszystkim z Namj.!
A odwdzieczyc sie mozemy wsparciem -chocby takim na odleglosc.
Czuwaj tam nad swoją Gwiazdeczką, dawaj jej wsparcie mamusi bo napewno czuje Twoja bliskosc , ta matczyną troske opieke. Ona naprawde to czuje i wie ze jestes obok i czekasz na moment kiedy wezmiesz ja w ramiona i poczujesz jej zapach..bicie serduszka i zobaczysz te slodkie oczka wpatrzone w mamusie !!!
Sciiiskam !!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/74di4z17hazlb81h.png

Odnośnik do komentarza

No ja dzisiaj nocny spacerkowicz- pies koniecznie musial wyjść ,bo mój ojciec nafaszerowal go żarciem wczoraj:/ no i laził w ta i z powrotem,wiec mnie obudził i z nim wyszłam. Na szczęście dość szybko zrobil co trzeba.. Kurde o 3 rano - spacer na zawołanie :P to jak w tej reklamie- mamy nie biorą wolnego ^^ uwielbiam ja❤

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Gosiammr, ja czuję że to zagrożenie to trochę sama sobie zrobiłam. Ostatni czas musiałam bo nikt by za mnie nic nie zrobił a jestem tylko sama ciągle jakiś stres, bardzo dużo na głowie i nikt nie próbuje mnie odciążyć bo tego mieszkam na piętrze a ja ze sto razy w ciągu dnia po tych schodach. Nawet jak byłam w sr to położna powiedziała ze mam już brzuszek jak do porodu bo mam go tak nisko a wszystkie panie w podobnym wieku ciążowym mają od piersi w dół a u mnie od pepka. Lekarz na ostatnim usg nie zrobił go bo praktycznie główka wsuwa się w kanał rodny. I dostałam kategorycznie leżenie, staram się ale w mojej sytuacji to jest nie realne. Chociaż rozmawiamy sobie z niunia żeby jeszcze posiedziala w brzuchu bo jej tam najlepiej. A ta kontrola u drugiego gin to dlatego że słyszałam że dziecko jak ma tak ciasno i bardzo się kupie może się nie dotleniac. A moja wczoraj tak kopalń jak nigdy dotąd.

Odnośnik do komentarza

Hej, u nas też niespokojna noc. Młody szalał jak nigdy. Moze to dlatego, że tatuś od 21 raczył go muzyką z bajek (krol lew, frozen itp.). Chyba mu się spodobało bo swoje wygibańce skończył o 1.... Mój pęcherz jest zmasakrowany po tym co mu młody zrobił.
Wodna, doskonale cię rozumiem. U mnie jest podobnie. Na poczatku jak się mocno wystraszył to odleżalam z 3-4 caluśkie dni, potem coraz częściej musiałam zacząc wstawać bo wiadomo jak to z obowiązkami domowymi no i teraz też tak jest. Niby wypoczywam ile mogę ale nie działa to na zasadzie, że leże ciągle, bardxiej z doskoku. Jeszcze kuzynka mego lubego nagadała mu, że muszę przesadzać, bo ona to dopiero ma problem (bakterie w moczu), a skoro nie leże w szpitalu to znaczy, że nic mi nie jest i to wszystko moja fanaberia. Jesdt 5 tyg. ciąży wyżej jak ja.
Idz skonsultować się do innego lekarza. Mnie jak coś nie pasowało to tak robiłam i miałam spokojną głowę.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Wodna, Nica
Nie lekceważcie nakazu leżenia ja tak przeleżałam juz 2 pełne miesiące. Tylko łazienka, herbata a wyjście z domu do lekarza lub na badania. Trochę to pomogło choć oczywiście dom w opłakanym stanie a jedzenie miałam częściowo donoszone, nie było rady. Od wczoraj mam pessar:( bo niestety ta niewydolność dalej postępuje, ale może bez leżenia byłoby gorzej. Odpoczywajcie jak najwięcej. Wodna ja bym poszła jeszcze do jednego lekarza bo jak sama piszesz Twój przypadek oczywisty nie jest. Warto dowiedzieć się co myśli inny specjalista?
Igness, Renata
Jak się czujecie?

Odnośnik do komentarza

Gosiammr dziękuję za troskę.Leżymy ,skurcze ustąpiły,ale gin.kazała ,więc spoko.Po ostatnim pobycie na patologii ciąży ,wiem ,że to pomaga.A że mieszkanie nie dosprzątane czy obiad no niestety panowie muszą sobie radzić,na szczęście wszyscy to rozumieją i nikt mi nie zarzuca ,że się rozczulam nad sobą.Gosia moja koleżanka miała zakładany pessar i naprawdę czuła się pewniej,chociaż też leżała.Miłego dnia kochane.

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Ja w zasadzie bez zmian od wczoraj. Wieczorem bolało bardziej, ale teraz jest tak jak wczoraj rano. Tzn. Jestem w stanie sama wstać i iść np. do łazienki co było w poniedziałek absolutnie awykonalne.
Dlatego zastanawiamy sie z mężem czy ta szpitalna diagnoza nie jest trochę na wyrost i to nie jest to rozejście tylko coś innego....jutro mam wizytę u osteopaty, a dzis usg i konsultacje z moim prowadzącym. Może sie dowiem czegośc nowego to Wam napiszę.
Gosiammr ma rację, nie lekceważcie nakazu leżenia, czy oszczędzająceho trybu życia. To bardzo ważne, takie hojrakowanie może się skonczyć na prawdę źlę! I nie ważne co mowi tesciowa, kuzynka, szwagier, sasiadka. Wasz lekarz WIE co robi!

Odnośnik do komentarza

Renata to leż dzielnie, przynajmniej jesteśmy w tym leżeniu zaprawione. Ja mam chwilową odmianę tzn. Lekarka kazała mi chodzić codziennie na krótki spacer i ogólnie oszczędny ale już nie leżący tryb życia. Chyba po to żeby się ten pessar ułożył. Zresztą sama nie wiem, bo jednak ten krążek to również wiąże się z ryzykiem i trochę się boję co dalej będzie, ale korzystam z możliwości chodzenia.
Renata wypoczywaj jak najwięcej dużo dużo spokoju, może postaraj się wykluczyć z diety produkty wypłukujące magnez jak np.kawa.
Igness
Powodzenia podczas wizyty u Twojego lekarza. Trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...