Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

A jeszcze co do imienia to duzo obecnych mamusiek ,ktore mialy problem z wyborem imienia mowi ,ze zaraz po urodzeniu jak tylko spojrzaly na malenstwo to odrazu wiedzialy jakie dac imie wiec spokojnie i bez paniki ewentualnie na porodowce dzidzia nam podpowie jakie imie do niej pasuje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Spokojnie, ja zaczynam was gonić, co prawda dopiero 6kg na plusie, ale za to w ostatnie 2tyg uzbieralam 1,5kg, takze idę juz jak burza :D ale fakt, dopiero w grudniu okaże się która przytyła najwięcej :D
Ausia ja póki co mam sterylizator tylko. I tak nie wiem czy ona bedzie az tak potrzebny, bo jesli bede miała możliwość to będę karmić piersia. Choć ostatnio mam jakies przeblyski, ze max 6 miesięcy bede karmić, jakoś szczerze to jedyny temat z macierzyństwa, który mnie jakoś mocno nie ciągnie. Moze mi sie odmieni jak urodzę i zacznę karmić, zobaczymy ;)
Co do imion dla chłopca to u nas postanowione i bedzie Nikodem ;) wczesniej miał być Marcin, ale jednak trochę źle się bedzie kojarzyć w rodzinie męża. Mój ojciec bardzo chciał, żeby młody miał na imię: Franuś, Ignaś albo Jakub ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09koy054c8q.png

https://www.suwaczek.pl/cache/38dc74f0c1.png

Odnośnik do komentarza

U nas będzie Oskar, ale podoba mi sie też Piotr i Krzysztof.
Ausia ja mam podgrzewacz i laktator z Canpolbabies, sterylizator kupie później jeśli będe potrzebować ale pewnie taki do mikrofalówki tylko, nie jakiś elektryczny, bo tak naprawdę wyparzanie ma sens do ok 6 miesiąca, później wystarcza po prostu mycie.
Annmm ja zamierzam uzywac rozka ok miesiaca a pozniej nie zapinac go i jako kocyk. Pamiętam jak kilka lat temu mowilo sie o tym ze becikowanie nie jest dobre dla rozwoju psychomotorycznego dziecka, wiec chce by Oskar miał dowolnośc ruchow :)

Odnośnik do komentarza

Anmmm
Mi się popsuła morfologia tak ok 1 miesiąc temu i lekarka zaleciła preparat Chela-ferr 1x dziennie.
Obecnie mam erytrocyty 3,6 (wcześniej 4,2) a hemoglobine 11,3 (wcześniej 13,6)
Jakoś tym bardzo się nie martwię bo jest coś takiego jak fizjologiczna anemia ciężarnych, po prostu krew się rozrzedza bo produkujemy więcej osocza niż krwinek.

Dziewczyny -wszystkie te kocyki i rożki bardzo śliczne, ja sama dostałam od kuzynki kocyk właśnie typu minky i jest słodki, ale zastanawiam się czy będzie dobry na noc dla dziecka. Czytałam, że ten materiał jest nieoddychający i zastanawiam się czy nie lepiej zainwestować w dobry bawełniany lub welurowy kocyk. Co o tym sądzicie, zwłaszcza mamy z doświadczeniem?

12.2015 Córcia
10.2016 Aniołek

Odnośnik do komentarza

igness-tak, jakoś my też używaliśmy rożka około miesiąca, może krócej, no ja to już nic nie pamiętam, ale mąż ruszył głową i sobie przypomniał. Szukam teraz jakiegoś bawełnianego, Twój jest fajny :) A ktokolwiek poruszył temat rożka, dzięki :)
Ja sobie tylko przypominam, że jak zaczęliśmy używać kocyka, to latałam zeschizowana sprawdzać, czy młody się nie zakrył, ale na szczęście nic takiego się nie zdarzyło. Mąż coś sobie przypomina, że kocyk (a potem kołderkę) jakoś wkładaliśmy między szczebelki tak,po jednej i drugiej stronie robiąc amortyzację, że Tymonowi kocyk zakrywał ciałko do brzuszka i nie szedł do góry.
A wyjęłam dziś tego miśka polarnego kombinezon na zimę, w którym Tymon się darł w niebogłosy, zaryzykuje, może Alek go polubi :)
Malgosia- pomyśl jeszcze o rożku na początek. Potem może sie przydać jako mata, kocyk itp.

Odnośnik do komentarza

Patrycja dzięki, uspokoiłaś mnie, poczekam do następnej morfologii, jak spadnie, to zacznę się ratować. Ja jestem mało mięsożerna i krew będę musiała ratować preparatami :)
Też szukam rożka takiego 100 proc bawełnianego. Jedynie niebawełnianego a polarowego mam tego miśka kombinezon na zimę, w którym Tymon robił się czerwony i odchodziło darcie. Jak go dzisiaj wyciągnęłam, to mąż od razu zareagował-wyrzućmy go- a Tymona reakcja po 9 latach-o jaki milutki :)

Odnośnik do komentarza

Wszystkie imiona są piękne :)
Ostatnio poznałam Pana o imieniu Małrycy ....jakoś tak dziwnie się poczułam mówiąc Panie Małrycy.
Annamm masz rację jeszcze kocyk. Tylko te kompletowanie wyprawki to ja dopiero zacznę jak się na dobre do siebie wprowadze. Dzisiaj ostatnie zakupy w Ikea i juz mieszkamy u siebie . Przyjaciółka po swojej Lence odkłada mi wszystko. Juz mówi ze nam pierwsze pół roku mam 7 worków i łóżeczko . Wiec jak juz będę u siebie i zamontuja mi ostatnia szafę ( w sypialni gdzie będzie z nami Inesia ) to wtedy biorę się za oglądanie ciuszków , segregacje rozmiarowa i pisanie na liście czego mi brakuje.
Ale napewno niebawem zakupie kocyk i podusie i motyla do kołyski...
i do tego zabawkę kostkę edukacyjna. Minky. Jestem poprostu w tym zakochana.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Veronika odedzwij się co i Ciebie !!!!!!!
Czekamy na wiadomości !!!!!!!!!!

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23015

Odnośnik do komentarza

Trochę było czytania...
Patrycja świetny ten link o materacykach. Jestem właśnie w trakcie zamawiania łóżeczka i doboru materacyka do niego i kołyski, więc się przyda. Łóżeczko chce tradycyjne drewniane tylko na kółkach, żebym mogła w ciągu dnia przeciągnąć za sobą po mieszkaniu. Koleżanka tak robiła i mówiła że to mega ułatwienie życia. A jak coś to się kółeczka odczepi.
Piękne i takie kolorowe te rożki pokazywałyście. Ja dostałam od teściowej ale nie tak kolorowy i aż mam ochotę zamówić taki jak te wasze.
Byłam w środę u gina. Na 80% chłopak będzie, ale kazał się nie nastawiać. Nawiązując do pytania Ewki jeżeli będzie chłopiec rzeczywiście to damy mu na imię Franiu - po dziadku męża, świetnym człowieku. Po za tym to było jedyne imię które podobało się nam obojgu. Mi podoba się jeszcze Mikołaj i Antoś. Moja mama mówi że to czętso właśnie tak jest że po urodzeniu zmienia się zdanie. Ja miałam być Asia ale jestem Ania a mój brat miał być Paweł a został Adaś. Wiec jeszcze zawsze może się zmienić
Jak będę mieć chwilę to wstawię mój brzuszek. Ostatnio mój mąż nawet nagrał jak się rusza.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jak już jesteśmy przy takim wyprawkowym temacie, napiszcie mi co myślicie o tych rogalach do karmienia. My mamy sugestie ze szpitala by przyjechać z takim na porodówkę, a ja nie mogę znaleźć opinii czym się kierować przy wyborze.
Zastanawiam się nad tymi dwoma:
http://www.kolorowodosnu.pl/poduszki/rogale-do-karmienia/product/view/17/900.html
Lub taką
http://www.smyk.com/motherhood-classics-poduszka-do-karmienia-fasolka-szara,p1103216440,swiat-niemowlaka-p

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny dzisiejsza noc to istny koszmar. Polozylam sie ok 24 i czekalam na ruchy malej a tu praktycznie nic- jeden kopniak i cisza. Na szczescie rano juz bylo ok a moja gwiazda dokazuje. Tak sie zastanawiam czy nie ma to cos wspolnego z zaparciami i wzdeciami ktore sie nasilaja w tym tyg. Boze jak dobrze ze kopie bo mialam jechac na izbe przyjec.

Odnośnik do komentarza

aga - spokojnie. Dziecko ponoc moze 20 h przespac. chyba z 3-4 razy zdarzyla mi sie cisza nocna mojego dziecka, nawet jak lezalam w dzien ( ze 2-3 razy) - oczywiscie tez panika, ale potem jak zaczela to skonczyc nie mogla przez kolejne 2 dni - zarowne w dzien i w nocy, wiec nic z mojego spania nie bylo ;P
Ale co do zaparc to czasamu tez mam wrazenie ,ze jak juz mam duzy brzuszard i mnie boli to ona juz nie doklada mi kolejnych ilosci wrazen.
Teraz pije kawke, zjadlam symboliczne - 3/4 czekolady i czekam az mnie ruszy :)
Odkąd nie jem kurczaka a jem tylko swinke jest naprawde o wiele wiele wieeeeele lepiej ;) + menthol parafinol lyzka dziennie i juz w ogole:)

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Roksi, takie symboliczne 3/4 czekolady :-) hehe, uwielbiam gorzką, ale na razie omijam, zeby wlaśnie zaparć nie było. A jesli moge cos polecic na kiepskie trawienie czy zaparcia, to ja od jakiś 12 lat, niewielkimi przerwami pije czerwoną herbatę. Ale nie ekspresówkę tylko taką z apteki, liściastą nie perfumowaną. Kiedyś lekarz stwierdził u mnie syndrom leniwego jelita, odmówiłam leków, bo miały mnostwo skutków ubocznych i w porozumieniu z lekarzem uznaliśmy, ze czerwona herbata pomoże. Do zapachu sie przyzwyczaiłam, serio z zegarkiem w ręku na kibelek. Tylko tu ważna jest regularność.
Ja zostaje przy rożku, przy pierwszym dziecku sie sprawdził, kołderka dopiero później.

Natan http://www.suwaczek.pl/cache/6991f9d060.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...