Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

ignesse, dokładnie ^^ I wgl nie rozumiem tej wojny 'drużyn'(mam nadzieję, że nikogo nie urażę, tym stwierdzeniem, bo nie mam takiego zamiaru ;) )
Zamiast sobie pomagać pojawiają sie konflikty i tylko wrzucają sobie, która jest lepsza bo karmi tak a tak...albo rodzi tak a tak. No ręce opadają :P
Ooo ostatnio znajoma do mnie " kupiłaś smoczek?", mówię, że jeszcze nie...
Znajoma: 'a będziesz używać?'
Ja: "nie wiem, zobaczymy, pewnie kupię w razie w..."( jasnowidzką nie jestem...ehh...a szkoda ^^ w totka bym wygrała np ;P )
Znajoma: 'zobaczysz, nie dasz rady...będziesz używać' (chyba muszę ją o te numery totka zapytać ^^ ).

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnkqi1ru5hkthy.png
http://s2.suwaczek.com/20140425040113.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4fe91960f1.png

Odnośnik do komentarza

Dobra ^^ tak po znajomości też Ci załatwię xD Muszę wymyślić jak ją podejść aby sie nie skapnęła, że właśnie traci mlny, które mogłaby sama zgarnąć...ale znajdę na nią sposób :D
A pro po totka, bo mi sie przypomniało : Mój gin do którego chodzę prywatnie pracuje w szpitalu gdzie niestety zamknęli porodówkę ( a szkoda, bo jak byłam na oddziale ginekologicznym na początku ciąży bo plamiłam, lekarze i personel cudowny, nie spotkałam się z takim w tym szpitalu gdzie bd rodzić niestety ;/ ). I pytam się go czy nie ma szansy, że do grudnia porodówkę otworzą?
G: nieee, raczej tak szybko jej nie otworzą, musiałbym w totka wygrać
Ja: to ja poczekam^^
Ale śmichyhihy na bok ^^ Po wspólnych naradach w składzie : ja, mąż, gin i kopiący synek, stwierdziliśmy, że rozpakujemy sie max w grudniu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnkqi1ru5hkthy.png
http://s2.suwaczek.com/20140425040113.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4fe91960f1.png

Odnośnik do komentarza

Maaadziulka ja też miałam takich znajomych, którzy oprócz tego, że wiedzieli wszystko najlepiej i non stop udzielali rad, to jeszcze dodatkowo straaasznie idealizowali swoje dzieci... Dupe rozrywało jak się tego słuchało :/

Milak -ta babka, która czuła ruchy tego dziecka w okolicy pępka :D :D :D jak ona wysoko tę macicę już miała :D :D :D

Julka :*
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1cc9b42d.png

Odnośnik do komentarza

Faith, to ja juz sobie planuje wydatki :)
Teorii na temat ciąży i macierzyństwa jest całe mnóstwo. Ja generalnie ludzi którzy chcą mi za wszelką cenę narzucić swoje zdanie unikam.
Rodzinie, staram się tłumaczyć dlaczego robię tak, a nie inaczej i staram się być stanowcza. Tak jak wtedy gdy tesciowa była lekko oburzona że już mamy tyle rzeczy dla Małego kupionych.

Odnośnik do komentarza

Boże napisałam tak długi post i mi połączenie przy wstawianiu zerwało!!! Eghhh!

A wy dziewczyny lecicie konkretnie z postami, ja jestem do tylu, tzn byłam bo już nadrobilam:d Ja w kwestii karmienia nie mam doświadczenia jeszcze, również niezbyt o tym czytałam jeszcze. Ale ccialabym karmić jak najdłużej to rozsadne:p moja koleżanka jak chodizla z maluszkiem do pani doktor na kontrolę szczepienia itd. w odpowiednim czasie jej mówiła co już może zacząć wprowadzać i od kiedy i analogicznie wtedy już zmniejszac karmienie piersią. jest w trakcie i bardzo dobrze jej to wychodzi :) także wierze ze będzie dobrze :) uważam że mleko matki jest najlepsze dla maluszka, zresztą każdy tak glosi, i pierwszy raz słyszę o czymś takim ze po mleku matki jest większe prawdopodobieństwo zschroowania maluszka niż po mleku modyfikowanyn. No rozbroilo mnie to jak przeczytałam post jakiejś łaski która niewiadomo skąd się tu wzięła :/ podejrzewam że sytuacja która opisała ze jakieś tam dziecko po mleku matki zschorowalo szybciej niż to po mleku modyfikowanym jest czystym jednorazowym przypadkiem. Ugh! Każda z nas ma swoją głowę, swoje maleństwo i doskonale będzie wiedzieć jak o nie dbać a nie ktoś tu będzie coś narzucal ! Dla mnie też jest chore jak duże dziecko sssie od matki cyca. Mojjej przyjaciolki 4 siostra ssala cycka mamy mimo że od dawien dawna nie maiala pokarmu ale po prostu tylko to na uspokajalo!!! I np oglądając bajkę czy zasypiajac ssala tego cyca o tak po prostu. Szczytem wszystkiego było jak przyszła kiedyś ta mała do pokoju wspomnianej mojej przyjaciółki a swojej siostry i wyciągnęła jej cycka i ssala! Takiego szoku doznałam no mówię wam ! Ale to już ewidentnie się tak psychika uksztaltowlala temu dziecku na szczęście teraz już jej to przeszlo:)ale mówię 6-8 miesięcy chce karmić napewno.

Jeśli chodzi o ruchy też się zastanawiałam wczoraj kiedy zacząć je faktycznie już obserwować, tzn ich moc i częstotliwośc. Myślę że to jednak Wazna kwestia. Moja przyjaciółka bacznie do obserowala i być może tylko dzięki temu i odpowiednio szybkiej reakcji uratowała swoje nienarodzone dziecko! Po przyjeździe do szpitala okazało się że dziecko miało zbyt mało wód plodowych! Także też czekam na rady odnośnie tej kwestii.

A jeszcze chciałam zapytać, macie tak ze czujecie ruchy dziecka w okolicach żeber czy żołądka ? Bo ja tak i zastanawiam się mocno jak to możliwe skoro macica jest dopiero lekko nad pepkiem:d też tak macie ??

I też jestem ciekawa co u Veroniki. Jaktam jej córcia mam nadzieję ze wszystko ok i ze jednak zdecyduje się do nas odezwać ! Pamiętaj ze masz w nas wsparcie ! Po to to forum jest żebyśmy nawzajem wysluchiwaly się i wspieraly!

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

A wiecie, ze i ja sie zastanawiałam w co się bede ubierac zima :D teraz w chłodniejsze dni wiadomo można chociażby w getrach, luzniejsza bluzka i juz. Ale zima? Na pewno bede chciała kupić teraz ze dwie pary spodni ciazawych, jakieś fajne jeansy i moze jakies inne. Co do kurtki, to pytałam siostry czy jakas jej nie zalega (moja siostra jest pulchniejsza osobą ;) ) i czy by nie chciała wysłać mi jakiejś w paczce ;) jeszcze kuzynka sie zadeklarowała, że coś ciazowego mi podrzuci, ale mam już jedne spodenki od niej i niestety sa za szerokie w biodrach..
Co do "wspaniałych" rad to jeszcze wiele przed nami ;) ostatnio moja kuzynka (o której wam pisałam, ze w czerwcu urodziła pierwsza coreczke w wieku 36lat) oznajmiła mi, ze jeśli urodze przed terminem,a zarazem przylotem moich rodzicow, to ona albo moja chrzestna sie do mnie wprowadzą :O gdy odmówiłam uznała, ze ona też nie potrafiła sie przyznać, ze potrzebuje pomocy i bardzo się meczyla w pierwszych tygodniach. No, ale sorry! Jak może ktokolwiek zakładać już teraz, że będzie mi ciężko, albo nie dam sobie z czymś rady? Może jednak wypadałoby mi dac szanse przekonac sie na własnej skorze! Akurat ja należę do osób, które jeśli potrzebuja pomocy, to o nia proszą.. Rozbraja mnie coś takiego.. A najgorsze,ze jak teraz mi tak "buzuja" hormony, to przez takie rady najchetniej nie spotykalabym sie teraz z nikim, kto ma dziecko ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09koy054c8q.png

https://www.suwaczek.pl/cache/38dc74f0c1.png

Odnośnik do komentarza

Maaadziulka ale ona wie lepiej! :D Daj sobie pomóc nooo... :D Ale z tą Twoją "luźniejszą" bluzką to mnie dobiłaś teraz... Ja nawet w te luźniejsze się nie mieszczę :/ Albo za krótkie i brzuszek wystaje (wyglądam jak Ferdek Kiepski), albo straaasznie obcisłe, tak że powietrza złapać nie można. Dziwnie, bo oprócz cycków poszerzyłam się też w barkach :/ ehhh... dzisiaj znowu było ponad 30st.a ja chcę już grudzień... W listopadzie to chyba w ogóle nie będę z domu wychodzić, bo w czym??- będę miała mnóstwo czasu, żeby ubranka poprasować :P A nie bardzo opłaca mi się jakieś większe ciążowe kurki kupować, bo na 3.12 termin.

Uciekam, dobranoc :)

Julka :*
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1cc9b42d.png

Odnośnik do komentarza

Ja liczę na łagodna pogodę do grudnia :P grubsza bluza czy płaszcz zimowy tyle ze nie zapięte to do auta starczy wtedy :P
Ja juz tez teraz tylko w owersize wchodzę ;P
Jutro mam pierwsze zajęcia szkoły rodzenia o czym przypomniało mi forum bo któraś wspomniała a zupełnie mi przez przeprowadzke z głowy wyleciało ;)
Któraś pytała o kopanie pod zebrami - ja też dostaje po żołądku i w okolicach żeber... jak dostaje w żołądek to czuje jak mi wszystko do przełyku się cofa :( ale pocieszam się wtedy myślą że z malą wszystko ok w takim razie ;)

Veronika odezwij się bo wciąż o tobie myślę bo w podobnej sytuacji jesteśmy i się martwię o was!

A apropos porodów przedwczesnychyba dzisiaj na jakimś fanpageu na fb widzialam zdjęcie mamy kangurujacej maleństwo urodzone w 27 tyg... takie maleństwo kochane
Pokazałam mojemu W. to aż widzialam łezki w jego oczach i zaraz przytulił brzuszek i powiedział do Hanki ze ja kocha i nie może się doczekać aż usłyszy jej płacz ale ma siedzieć jeszcze 8 tyg w brzuchu i ma stanowczy zakaz wychodzenia wcześniej bo lanie dostanie... oczywiście się poryczalam i teraz wspominając tez rycze bo po raz pierwszy widzialam go w takiej sytuacji i strasznie mnie rozczulil... gdybym mogła - złośliwość elektroniki - dodałbym to zdjęcie bo sobie printscreen nawet zrobilam ale niestety nie mogę dodawać zdjęć :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4v2i13.png
http://s5.suwaczek.com/201512036847.png
http://s8.suwaczek.com/20150926580416.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry:)
No musze powiedzieć, ze sporo rozpisalyscie się:)
Tak wspomnialyscie o tych Swietach, to troszkę rozmarzyłam się:) ja lubie Boze Narodzenie:) i licze na mnóstwo sniegu:)
co do ubran na ten czas, to nie wiem, w co wcisne się?:)
ale może nie będzie tak zle...
brzuszek rosnie, ale tak mysle, ze ubrania, które zakupiłam jakiś czas temu posluza mi jeszcze miesiąc:)
Malutka kopie, i zauwazylam, ze bardzo zywo reaguje na sok pomarańczowy i winogrona:) chyba jej smakują:)hehe
oj, dzisiaj w Zielonej Gorze ma być 35 st., chyba padne:/
po południu mam wizyte u gin. a taki skwar będzie, ze jak pomysle tylko, ze będę musiala wyjść w taka duchotę, to już mi slabo:(
Glukozy jeszcze nie miałam, ale pewnie na dzisiejszej wizycie mi o tym powie....
Od piątku mecza mnie skurcze w kolanach, co uniemozliwia sen, bo krece się i wierce.... Tez tak macie?????
no ja już po śniadanku, pelna energii, mala dokazuje, a ja tak mysle, ze za chwile napije się Inki:)

Odnośnik do komentarza

Milak to u mnie na szczęście na to badanie wchodzi się bez kolejki,laboratorium czynne od 8-10 więc jakbym jeszcze miała czekać to bym nie zdążyła mieć pobranych badań.U nas w lubelskim też ma być gorąco,a deszczu to już dwa miesiące nie widziałam,ale moja teściowa mówi ,żeby się cieszyć bo jak przyjdzie jesień i zima to jeszcze nam się zatęskni do ciepła.

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...