Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Oj ausia widzę,ze nie schodzisz ze swojej linii obrony:D a wiesz co on pomyśli? Ze co by nie zrobił to i tak będziesz się czepiać:D
Ja ostatnio zauwazylam,ze jak się nie odzywam albo odpowiadam mruknueciem to wiecej z tego mam niż jak wypowiem 50zdan:D
Co do facetow- no moj mnie irytuje ale pod koniec miecha wyprowadzam się do mamy i bede miała juz wszystko w dupie:-) czasami dobrze nie byc w małżeństwie:D

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Kurde marla szkoda cory:( teraz to serio jest w takim wieku,ze wygląd jest ważny dla niej a sterydy tylko przeszkadzają w tym. A z kolei nie bedzie brala to znowu zle,bo będzie bol. Ciezka sprawa. Moze pojedzcie do innego lekarza? W Internecie poszukajcie jakiegoś the best of w tej dziedzinie. Trzeba próbować wszystkiego. Strasznie mi jej szkoda... Mam starsza siostrę 31letnia ,ktora w wieku 27nagle zachorowała na wirusowe zapalenie mozgu- ledwo ja uratowali a teraz ma padaczkę lekooporna i dupa... Jest mgr psychologii ... Eh tylko na papierku juz:-(

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

" Myślę, że my mamy teraz taki etap że potrzebujemy więcej opiekuńczości bo za chwilę to my będziemy opiekunami :)"
Ignesse dobrze to ujęłaś.
Jak mój K jest w domku to ciągle się przytulam i potrzebuje wsparcia i bliskości. Gdybym nie była ciężaróweczką to pewnie cieszyłabym się że chata wolna, jakaś babska imprezka, domowe spa, a tak to tylko wiszę na telefonie.
Nie wiem jakbym przeszła prze to wszystko bez wsparcia partnera, dlatego nie zwracam w ogóle uwagi na jakieś drobiazgi i fajnie bo nie mamy sprzeczek.

A tutaj coś na poprawę nastroju:
https://www.facebook.com/albertosardinas/videos/10152110738608011/

12.2015 Córcia
10.2016 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Jestem w tej dobrej sytuacji, ze tu na miejscu mam znany Dzieciecy Szpital Reumatologiczny w Sopocie.
Przyjezdzaja tu dzieci z roznych miast.
Wiec mysle, ze corka jest pod dobra opieka.
Mamy pania dr swoja od 10 lat i innych lekarzy z zespolu.
Szukalam kiedys reumatologa dzieciecego, ale malo ich jest.
Odpuscilam pozniej bo kto mi lepiej pomoze niz caly zespol Dzieciecego Oddzialu Reumatoogicznego?
Problem polega na tym, ze sposob leczenia nie zmienil sie od kilkudziesieciu lat.
Caly czas to samo.
Szukalam lekow za granica, szukalam lekow w Polsce.
Niby sa jakies inne leki, ale musi zgode wyrazic na to Minister Zdrowia. Poza tym przy zajetym jednym stawie corka nie kwalifikuje sie na takie leczenie.
Widzialam w szpitalu dzieci z zajetymi 3 stawami, chodzacymi o kulach, jezdzacymi na wozkach inwalidzkich. A nawet 8 letnia dziewczynke wzrostu 3 letniego dziecka...
Moja corka zatem nie przechodzi tego w bardzo tragiczny sposob.
Choc mi jako matce wystarczy to co mam...
A przed chwila to sie poryczalam jak male dziecko.
Maz musi byc na lotnisku zanim my jutro pojedziemy do Sopotu.
Mama miala ze mna jechac.
Ciezko mi ostatnio chodzic a samochod coraz gorzej mi sie prowadzi. Jestem zdenerwowana, mniej skoncentrowana i widze co sie dzieje.
No ale jak uslyszalam przed chwila, ze mamy same jechac, bo jest ciemno o 17 a ona chyba nie lubi jezdzic po ciemku no i najwazniejsze... Korki beda o tej godzinie to zrobilo mi sie niedobrze. Wszyscy chetni do pomocy, gorzej gdy tej pomocy naprawde sie potrzebuje.
Dlatego tak nie lubie o nic nikogo prosic.
Dlatego tak mi licho od tygodnia, dwoch.
Nie jest mi fajnie przyznac sie, ze sobie czasem nie radze, ale nie bede zgrywac niewiadomo kogo i udawac, ze moge przejsc 500 metrow albo stac w kolejce 15 minut.
Byle do 15 grudnia :)

Odnośnik do komentarza

Milak - cycochy mi urosły, ja te biustonosze kupiłam 3 tyg temu, w jednym tylko paradowałam i był ok, a teraz coś przyciasny tylko, że bardziej pod biustem. Nawet powiem, że mimo braku fiszbin i wkładek można cycki fajnie zebrać i uformować push up'a :) Bawełna jest fajna mięsista, tylko na parentingu czytałam, żeby bawełna była cienka, a tu masz ci los za 9.99 jest więcej niż cienka. Niby pod biustem trzeba się ścisnąć, u mnie niestety już wychodzi po ściśnięciu 85 cm a biust niby należy mierzyć na luzie, no to jest 104 cm w biuście. 3 tyg temu było mniej :( - nie mogę teraz na ich stronie znaleźć tej tabeli rozmiarów. Jeśli masz mniej niż te rozmiary giga moje, to 80D, które ja mam powinno być dobre. Jak chcesz, to chętnie w prezencie Ci daruję mój drugi, leży w garderobie :) szary 80D, chętnie się podzielę :)

Jo- rozumiem Cię, ale dobrze, że będziesz miała mamę przez miesiąc i nie martw się, babcia da radę do tego czasu, będzie miała opiekę, a z rodziną to czasem tak bywa.

Patrycja- nie przejmuj się, weźmy Angeline Jolie pod lupę ona jest w sumie cała w bliznach, większość scen kaskaderskich wykonuje sama. Ja np. miałam wycinanego włókniaka na brzuchu, blizna paskudna, ale ja tak zawsze mówię, że dodaje mi charakteru ;) no i chodzę w bikini i mam w nosie. A dla swojego faceta jesteś na pewno najfajniejsza:):)

Marla- popaprane i niesprawiedliwe, silna dziewczynka, trzymam za nią mocno kciuki, żeby stan zdrowia się poprawił i życie wynagrodziło jej z nawiązką.

Renia -trzymaj się tam!

A mnie też drugi dzień głowa ćmi i brzuchol twardy. Młody się wierci a ja latam z owieczką szumiś przy brzuchu i puszczam mu odgłos fal oceanu :) o dziwo działa, mniej się wierci. Wczoraj tak zasnęliśmy - ja , mój wielki brzuch obwód 107 i przyklejona, szumiąca owca na nim.

Idę jeszcze poczytać, zakupiłam w biedronie reportaże Angole :):) Megomega, Ausia, Jo (i przepraszam, jeśli mamy emigracyjne z uk pominęłam) czytałyście??

Odnośnik do komentarza

oj Marla rzeczywiście kumulacja trosk cię dopadła - pozostaje przebrnąc i czekac aż to stanie sie tylko niemiłym wspomnieniem. Może jak córka troche odzyska formę, zafundujecie jej sesje zdjęciową? niezależnie od jej potencjalnych niedociągnięć urody, będzie wyglądała jak gwiazda, zawsze będzie mogła do tego się odwołac w gorszym momencie i zobaczyc ile uroku w niej drzemie ;)
poradzisz sobie kobitko, pojedziesz powoli, odpalisz wesołe radio, kup sobie suszone jabłka na drogę i wyjedz z godzinnym zapasem :D przebrniesz, nie ma innej opcji! a poryczenie sobie i poczucie zawodu wobec otoczenia jest chyba zupełnie na miejscu

Ignesse odzyskałaś troche formy? już wieczór, jutro będzie lepiej ;)

Ausia oj jak bym chciała zostac kiedykolwiek tak zaskoczona... okaż wielkopańską łaskawośc, bo jak sie zniechęci...

Roksi widzę że niechętnie patrzyłaś na opcję wyjazdu do mamy, a jednak jak podjęłaś taka decyzję, coraz lepiej się z nia czujesz :D czyli właśnie tak ma byc

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za dobre slowo :)
A pewnie, ze sobie poradze.
Nawet jak mloda bedzie musiala pojsc do szpitala, to mam do niej blisko. Poza tym na weekend wychodzi sie do domu. Ona lepiej sobie radzila z tak dlugimi pobytami w szpitalu niz ja.
Miala kolezanki, wlasciwie nie miala czasu ze mna pogadac, a ja nie moglam przeciez siedziec w domu jak male dziecko w szpitalu bylo.
Dlatego smieje sie, ze siedzialam tam z innymi mamami i nigdy chyba tyle ksiazek nie przeczytalam jak wtedy :)
Raczej dr nie zgodzi sie, aby uniknac szpitala teraz.
A ja mam nadzieje, ze corka da sie przekonac, ze to dla jej dobra i nic innego nie mozemy zrobic.
Bo na lekach przeciwbolowych daleko nie zajedziemy.

Odnośnik do komentarza

Ignesse
Mysle ,ze masz racje . Rzeczywiscie kiedys cieszylo mnie ,ze czasem mam chwile tylko dla siebie a teraz wyczekuje powrotu Daniela i najchetniej to przykleilabym sie do niego jak mucha do lepu :D

Porozmawialam sobie z nim dzisiaj i mam nadzieje ,ze w koncu mnie zrozumial.Swoja droga to ze mnie czasem tez musi byc straszna jędza ,bo po tym jak powiedziałam ,ze juz chcialabym urodzic,Daniel stwierdzil ze on tez juz nie moze sie doczekac az bede taka jak przed ciążą...uuu musze troche sie wyluzować i nie czepiać sie wszystkiego ...

I kolejna bezsenna noc wrr...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Annmm ja z tych mniej obdarzonych przez naturę - 80D jest mi dobre w tym z fiszbinami, który sobie kupiłam, ale on wypada dziwnie z numeracją, normalnie to myslę, że będzie naciągnięte 75C. Lepiej trzymaj oba, bo przecież po porodzie pod biustem nieco znikniesz, a i po pierwszych tygodniach miseczka może okazać się w sam raz :D

Nie planowałam kupować wiele ubranek, ale tak mnie natchło, że codziennie prania robić nie chcę i w sobotę nabyłam spora pakę na olx - powybierałam sobie z cudzej garderoby co nieco za marne pieniądze i moj syn może spokojnie sikać i kupać wylewnie przez najbliższe pół roku.

Nawiasem mówiąc imię Staś poszło w odstawkę, obecnie na tapecie została opcja Piotruś albo Jerzyk ;) jak mnie tak dźga po wnętrznościach, jakos bardziej pasuje mi Jerzyk...

Renata jak tam u ciebie? sytuacja opanowana?

Skończyłam wczoraj 34 tydzien i jakoś dobitnie do mnie dotarło, że faktycznie to nie żadna bajka - urodze dziecko!!! i będę je miała przez resztę życia!!! juz zawsze codziennie bedę o nim mysleć!!! rany, ale się porobiło... tyle konsekwencji jednej niefrasobliwości, no no...

Odnośnik do komentarza

Milak- "tyle konsekwencji tej jednej niefrasobliwosci" - cudowne ujęcie stanu rzeczy ❤
A mi juz wszystko jedno,chce do mamy! Juz nic mnie innego nie obchodzi:-) dzis na Sr powiem,zeby mi szukaly poloznej od 1 grudnia. Teraz i tal do mnie nie przychodzi,dopiero po porodzie by przychodzila z Sr takze nie ma co. A ciążę sie przeniesie na te ostatnie 10dni ciąży. Wszystko mi jedno! Chce do domku!! Moj M. I tak doprowadza mnie do szalu wiec w koncu nie będę go widziała. :)

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Milak, tez ostatnio mialam identyczne mysli. I stwierdzilam, ze trzeba wylaczyc myslenie w tym przypadku. Juz sie z rana wydarlam na mojego syna, bo poszedl spac nagusienki, biedactwo nie znalazl pizamy, ktora mama mu podstawila pod nos, a teraz prycha i kicha na calego. Zmeczyl sie ogladaniem harrego potera, jezu jak ja widze ten film i slysze ten okropny dubbing polski, to mi sie scyzoryk otwiera. Ciekawe jaki charakterek rosnie sobie w brzuszku. Czy ja bede miec sile na drugiego chlopaka?

Odnośnik do komentarza

Hej jestem w 35 tyg ciazy i mam takie pytanie... Czy jeśli lekarz powiedział że szyjka zaczyna się skracać i do tego doszły skurcze przepowiadajace to mam się czym denerwować czy raczej norma. Wiecie jest to moja pierwsza cisza i trochę panikuje

Odnośnik do komentarza

Maggg wg mnie spokojnie - skurcze przepowiadające to jednak standard, szyjka na tym etapie niemal każdej z nas sie skraca - chyba że osiągnęła jakieś wartości graniczne, ale lekarz by przecież uprzedzał... dzidzia juz z grubsza bezpieczna, tylko chudsza ;) poleguj więcej i pewnie jeszcze pare tygodni ponosisz - już przecież nie chodzi o długie miesiące :) ale torbę sobie naszykuj, co ci szkodzi :D

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki ;) dawno się nie odzywałam ale cały czas forum śledzilam. Chyba hormony mnie dobijaja i przez problemy z dodawaniem postów na forum itp. po prostu nie chciało mi się męczyć :P

U nas wszystko ok od 2 tyg w końcu jesteśmy na naszym mieszkanku i właściwie wszystko mam gotowe jeszcze resztki prasowania zostały no i dopasowanie torby do końca ;) i za wózkiem nieszczęsnym czekamy co to go producent 2 miesiące robi :P

Jeżeli chodzi o mnie i o małą to widzimy metę ;) tydzień temu już mi się mała usadowila niżej - jak dobrze się oddycha! Ale za to siusiu chce mi się ciągle, chodze jak kaczka bo mnie kość lonowa boli, nerw ten w pośladku mi uciska i boli ale co tam wiem ze to po prostu już sam finisz maratonu ;) a jeszcze wczoraj chyba zaczął mi czop śluzowy odchodzić wiec coraz bliżej.

Na poprzedniej wizycie jak bylam u gin to mała ważyła 2300 a to było 3 tyg temu wiec teraz jak pójdę w przyszły poniedziałek na wizytę to pewnie już 3kg będzie ;) ale jeszcze tydzień musimy pochodzić a pozniej może juz spokojnie wychodzić bo będę mogła rodzic w mojej miejscowości bo wcześniej odeslaliby mnie do poznania a wole tego uniknąć ;) jednak nasz szpital w porównaniu z poznańskimi jest "kameralny" i jak się 2 rodzące na raz trafia to jest ewenement ;)

Powiem wam dziewczyny ze zaczynam się denerwować i to nie porodem a tym co będzie później... dociera dopiero do mnie ze wszystko odwróci się za chwilę o 360 stopni i obawiam się ze tego nie ogarnę... jak o tym myślę to rycze dosłownie a w mężu słabe wsparcie bo ostatnio coś nam nie podrodze razem :/ w ogole wg niego to ja chyba jakaś tredowata jestem i wojnę mi zrobił w sobotę ze wyszlam ze znajomą na kolacje bo przecież "mi już nie wypada" no kur*** a co ja tredowata jestem ze mi do ludzi wyjść nie można? Masakra... a znajoma spotkać się chciała bo się dowiedziała ze jest w ciąży ^^ No i z kim lepiej jak nie z ciężarna pogadać ;)

Tak więc mowie końcówka juz jest dla mnie psychicznie ciężka z różnych względów a co to będzie dalej... ehhh ale nie bede tu zameczac ;)

A mam jeszcze pytanie czy któraś z was walczy może z hemoroidami? Najbardziej bałam się rozstępów które dzięki Bogu narazie mnie ominęły jeszcze ale dorobiłam się innego przekleństwa pomimo że pilnowałam i zaparć nie mialam... polecicie coś skutecznego?

Buziaki dla wszystkich ;*

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4v2i13.png
http://s5.suwaczek.com/201512036847.png
http://s8.suwaczek.com/20150926580416.png

Odnośnik do komentarza

rybka nie przejmuj się faceci już tak mają, mój mi nie zabrania kontaktów czy wychodzenia z domu. gdyż to ja jeżdżę za farbami firankami i wszystkim co potrzebne do domu. a poza tym to sam mi mówi abym szła na spacer bo ja tylko narzekam że taka gruba jestem i że wyglądam jak mamut. chociaż widzę że się z tego śmieje to do zbliżenia nie dochodzi wogule w sumie to dobrze bo jak się czuć sexi jak waga pokazuje 11,5 kg na plusie :-( jedyne pocieszenie że mi jeszcze zostało niecałe 5 tyg.

moja kuzynka jest w szpitalu wczoraj wieczór zaczęły się jej skurcze a w szpitalu jej powiedzieli że są za słabe że powinny być 3 razy mocniejsze masakra jakaś już zaczynam sie bać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...