Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[żoo]

Oligatorka
11 lat ale od roku uczy się jeździć wyczynowo. Instruktor to jego guru.
Jakieś podskoki, obroty itd..
Ja też się zdziwiłam, że tak drogi sprzęt jest jednorazowy.
Dlatego przestrzegam bo można wydać kupę kasy i niewiele z tego mieć.
Wiadomo że dla naszych dzieci to jeszcze daleka droga do takich sztuczek ale widzę, że wśród dzieci zaczyna to być standard.
Tak jak za naszych czasów wrotki czy deskorolka.

[żoo]

Ps. Do tej szkółki chodzą nawet 6 latki a to już niedługo ;)

[skakanka]

Cześć Kobietki:)

MM3
U Julki też pamiętam, że co karmienie była kupa, koloru i konsystencji musztardy.

Mokka
Dobrze że jest niania, ja też bym zamontowała kamerkę. Macie jakiś mikro sprzęt który da się ukryć?
U nas bez krzesełka ani rusz:) Przy sposobie jedzenia Julki, bez krzesełka bym zwariowała. Potwierdzam, że te z Ikei są fajne, zwłaszcza dla większych dzieci, i łatwo się myją :)

Żoo
Nam pewnie zakup piaskownicy zejdzie do dnia dziecka, bo do tej pory jakoś się nie złożyło, a planowałam ten zakup od dawna. Do tego jakieś fajne wiaderka, foremki, i łopatki i będzie ok :)
U nas teraz najlepszą zabawą jest przesypywanie czegokolwiek, gdziekolwiek. W domu daje jej z 5 pojemników na jedzenie, jakieś łyżki, kilka jabłek, jakieś marchewki, ziemniaki, i mogę spokojnie kawę wypić :) Na balkonie przerzuca spinacze z pudełka do pudełka, klocki, mlecze, co tam znajdzie :)
W cenie są jeszcze książeczki ( ale ich mamy mnóstwo), drewniane klocki, i takie układanki składające się z 2 puzzli
http://www.rossmann.pl/Produkt/CzuCzu-Puzzle-do-pary-Zwierzatka-20-elementow-dla-dzieci-2-1-szt,340022,5553

[żoo]

układanka motylek
A co myślicie o takiej układance?

Zarzucone to moje dziecko jest zabawkami. Ja kupiłam tylko kilka.
Ale oczywiście jakoś mam poczucie, że coś od rodziców na dzień dziecka musi być ;)

Skakanka
U nas piaskownica od dwóch tygodni. Bardzo lubi do niej wchodzić i wychodzić. Wczoraj np. bawił się klapą i się za nią chował.
Ale żeby tak piasek przesypać, to nie ;)

[Mokka]

skakanka
Mąż przegląda te "szpiegowskie" kamery i ma zamówić. Zostawiam to jemu, niech się chłop wykarze :)
Kurde nie ma u mnie Ikei. Znaczy buduje się i nie wiem kiedy otwarcie. Popatrzę, może przez neta da się zamówić.

[żoo]

Układanka dwuelementowa podoba mi się tylko gdzie takie coś kupić? U mnie w rosku nie ma a zamawiać chyba mi się nie chce.

[Mokka]

żoo
Dojdzie i do tego, a wtedy przywlecze do domu kilogramy piachu. Nie ma się co śpieszyć :)

[żoo]

Mokka
Już przynosi bo wchodzi i wychodzi i tak po kilka razy.
Ale koty też przynoszą kupę piachu i błota.

[Gość To ja skakanka]

Żoo
Julka dostała te puzzle, ale zabawki czuczu widziałam kiedyś w smaku.
Mokka
To może jakieś używane? Ono nie bardzo ma się jak zniszczyć. U mnie w mieście też nie ma Ikei, ale są chyba ze 3 firmy, dowożące zakupy z Ikei kilka razy w tygodniu, za parę groszy.Może u Ciebie też jest coś takiego :)

[bamcia]

Hej, hej!!
Takie dwuelementowe puzzle pojawiają się czasami w Biedronce, ale można też takie puzzle kupić w sklepach z zabawkami. Ja ostatnio kupowałam w takim sklepiku z zabawkami na bazarze. Dla moich maluchów ich nie miałam, ale jak miałam mojego autystyka to dla niego miałam kilka zestawów.

[żoo]

Ha, ha w sumie durne pytanie bo skąd macie wiedzieć jakie sklepy mam w okolicy :)))
Zamówiłam u małżonka, umie zamówić planszówki to może i ogarnie puzzle dwuelementowe ;)

Dziękuję za pomoc

[Peonia]

dziś nie mogę narzekac na obsługę NFZ tak do końca...

przeniosłam skierowanie na TK z jednego szpitala do drugiego i będzie na koniec czerwca a nie sierpnia.

próbowałam zarejestrować najstarszego do endokrynologa i mają miejsca za rok... ale na IP podpowiedzieli, zeby wziąc od pediatry skierowane na diagnostykę szpitalną, to będzie od ręki. albo prywatnie poszukac wizyty u ich szefa.... no.

dzis wysłałam męża z litania pytań na kontrolę do pediatry z najmłodszym. jak powiedział, ze musi odrobic lekcję i kolejno to czytał, to i dostałam recepty, jakie chciałam, no i zaświadczenie o kp, skierowanie do laryngologa...

nic a nic nie musiałam czekać. dostaliśmy skierowanie do szpitala na oddział i dzięki temu nie musiałam czekac na IP tylko od razu była konsultacja na oddziale. szybko, spranie i najważniejsze - uszy zdrowe, czyste stan jak po schodzeniu ostrego stanu zapalnego.odpytałam pana laryngologa i sie zorientował, że do łatwych zawodników nie należę, ale cierpliwie wyjasniał.
choć przyznam, że tak dokładnego wywiadu jeszcze nie doświadczyłam (a był przed moimi pytaniami) , więc on tez chyba z tych dociekliwych :))

twierdzi, że wysięki to najczęciej są związane z nawracającymi stanami zaplanymi gardła i katarami. Ostre zapalenie ucha nie musi przejśc od razu w wysiek i być chroniczne. Oby, bo jak czytam o Mikusiu i Julce to łatwo nie jest... choć moja córka miała tylko raz jak dotąd zapalenie uszu.

zobaczymy.

w każdym razie pochwalił nasza dociekliwą pediatrę i potwierdził, ze przy uchu antybiotyk minimum 7 dni, a nie 5, jak zazwyczaj.

[Peonia]

no ale jesienią ma nie byc juz NFZ...
jak to będzie działać?????

u nas z zabawek w cenie pchacz z FP z uczniakiem w samochodziku, zresztą każdy z pchaczy na kijku jest ukochany. wciąz cos takiego targa. z przodu, z tyłu, bokiem...
i zakręcone akwarium SP, wciąz nosi za sobą :)
zwykłe kubeczki wkładane jeden w drugi, podobne kartoniki. pilot z kluczykami z pepco, nawet znośne dźwięki ma.
ma teraz faze na sortery, układanie wież z kóek.
albo walenie po blatach pompką od roweru.....

mieliśmy krzesełko z IKEA i nam sie za starszaków zwyczajnie znudziło, choć uważam, ze to fajne rozwiązanie.
mamy teraz podobny typ ale design nam bardziej pasował, mam zielone:
http://www.meblobranie.pl/wysokie-krzeselko-do-karmienia-keter.html

[Peonia]

Mokka

peonia
Chyba kierował mną stereotyp w tym myśleniu. Że trzy ciąże to już figura nie ta, a Ty super wyglądasz.

no tak, to wciąz trwa od czasów, kiedy w ciązy należało jeść za dwoje :))

ale popatrz na siebie, jesteś mamą a wyglądasz jak młoda dziewczyna, mysle że kolejne ciąże by nie zmieniła tego za bardzo.

fakt, jakies dewastacje są, figura jednak nie ta sama, ale do bojlera to jeszcze mi daleko :))
żoo, no wciąz mnie bawi ten bojler :)))))

[Peonia]

dzis obudziłam sie o 6.30 i patrze, a dziecka nie ma obok mnie....
ha, spało u siebie cała noc!!!
po chwili zaczał sie odzywać, ululałam go i obudziłam około 8, jak musiałam juz wychodzić.
mógłby juz tak spać....

[Peonia]

Mokka

peonia
No no, twój mąż to żywioł :) Mój śpi od 21 razem z młodym. Ja też idę dołączyć.

bywa... czasami trudno za nim nadążyc, choć to pewnie dlatego, ze czesto ja latam jak z motorkiem w d... a on ma czas na leżenie na kanapie...

dostał burę w sobotę.
młody u dziadków, on z najstarszym pojechali oglądac zawody rowerowe, to ja poszłam w rabatki. no kazdy miała wolny czas...
a on po powrocie zaczął coś gdakac, ze w kuchni naczynia niepoukładane, zlew pełen...
noooo... przeciez kazdy miał wolne. ja też, a co.....
szybka riposta i szybko było ciche sprzatanie zlewu w męskim wydaniu....

[Mokka]

Dzięki za podpowiedź z krzesełkiem z Ikei. Młody chyba nie będzie miał problemu z przyzwyczajeniem się, bo mieli takie w żłobku. Zamówiłam w jakiejś firmie, która przywozi zakupy do Lublina. Koszt przewozu 5 zł :)

[żoo]

Peonia
A używaj sobie na bojlerze do woli...

Historia z kanapą przypomina mi historię moich znajomych świeżo po ślubie. Kolega pochodził z domu gdzie były panie do pomocy. I jakoś krótko po ślubie rzucił tekst "tydzień temu oddałem spodnie do prania, gdzie one są? " ha, ha szybko się nauczył obsługiwać pralkę :)

Ikea ma bardzo drogi transport. Kiedyś coś chciałam zamówić z ikei z poznania do Międzyzdrojów. Koszt transportu przekroczył wartość zamówienia. A tu proszę, ktoś biznesy na tym robi ;)

[Peonia]

Jagoda
Dziś na Dwernickiego biegała z wózkiem ładna blondynka z długimi włosami. A to Ty może?? Ja chodziłam w tej trójce z kobitką i panem. Będziecie tam mieli nowe drzewa i krzewy przy placu zabaw.

[Jagoda35]

Peonia
Właśnie to, że Cię widziałam skłoniło mnie do wejścia na ostatnią stronę forum, bo generalnie jestem jakieś 50 stron wstecz i próbuję nadrobić zaległości. Nie wiem ile tam biegało blondynek, a tym bardziej ładnych, ale ja byłam jedną z tych jasnowłosych..., biała koszulka, czerwony wózek :)
MIŁO CIĘ WIDZIEĆ!!!!!
:))))))))))))))))))))))))))
Poznałam Cię z daleka, nawet specjalnie zawróciłam i zmieniłam "kurs", ale że byłaś zajęta rozmową to nie chciałam przeszkadzać. Piękna z Ciebie kobieta, piękny uśmiech i jakkolwiek to zabrzmi - nie wyglądasz na swój wiek!!! :*

Mieszkam w tym bloku naprzeciwko placu zabaw, z moich okien mam widok centralnie na siłownię przy placu. Super, że coś tam się w końcu zmieni, bo krajobraz ten sam odkąd pamiętam...
Pozdrawiam!!!!!!!

[żoo]

Co to za załatwianie zieleni po znajomości, ładnie to tak ;)

Jagoda
Wracaj do nas! :)

[skakanka]

Część:-)
Nareszcie odzyskałam swój telefon i będę mogła do Was częściej pisać :)

Julka miała dziś dzień żółwia w żłobku i całe popołudnie czołga się po domu:-) ale będę miała wypolerowane panele:))) no i przypomniały mi się stare czasy, kiedy tylko w ten sposób się poruszała:-)

[Oligatorka]

Ooo jaka tu cisza :-))

Peonia
Super, że usZy w porządku :-) mały chodzi już do żłobka??

Mokka
Przewóz 5 zł?? To za darmo - u mnie w Krakowie przewóz 50 zł plus wyniesienie 20 zł :-)

Jagoda
Jak u Ciebie?? troche lepiej??

[Peonia]

a cicho tu... gaduły wcięło.

Jagoda
onieśmielające komplementy :) bardzo miło mi, ale raczej przesadzone :)
gdybym była pewna, ze to Ty to bym podeszła.
tylko tak skojarzyłam długie blond włosy, wózek z dziewuszką w wieku naszych maluchów, osiedle... a tak, szczupła, bardzo zgrabna i ładna blondynka :)))
no bardzo szkoda, że nam sie tu nie objawiłaś niestety :((wtedy byłabym pewna, ze to Wy :))) Ty miałas łatwiej, bo nasze fotki sie tu objwiały.
będę tam jechała niedługo na odbiory, to daj znać w jakich porach spacerujesz, to tym razem sie wreszcie spotkamy :))) teraz Ci już nie odpuszczę :)))

no i wracaj wreszcie do nas!!

żoo
no co, najwiecej rzeczy to po znajomości :)))

a powaznie, to właśnie dziś dowiedziałam sie, gdzie konkretnie mieszka Jagoda :)))

ten rejon zieleni utrzymuje taka starsza Pani (za kilka dni idzie na emeryturę...), z którą trudno cokolwiek kreować i czekam tylko az wreszcie będzie tam ktoś z werwą, z kim będę w stanie wspólpracować.

ktoś tam za czasów mojej nieobecności zaplanował fatalny żywopłot strzyżony wokół placu zabaw. na szczęście robotę wygrał fajny wykonawca i sam zaproponował, ze możemy podmienić te smuty, więc dziś pojechałam zarządzić, co nowego projektujemy.
poszaleć nie mozna, ale zdecydowałam, żeby posadzić krzewy w kontrastowych kompozycjach kolorystycznych nawiązujących do tego co tam rosnie, a ów strzyzony zywopłot z ligustru zamieniłam na nieformowany z tawuły norweskiej. bedzie ładnie kwitło wiosną, a latem będzie sie mienić zielonymi, żółtymi, bordowymi i rózowymi liśćmi :)))
więc mam nadzieję, że Jagoda docelowo będzie miała ładniejszy widok w okien :)))

Oligatorka
mały chodzi do babci, odbiera go ciocia. Do żłobka od poniedziałku, choć lekarz powiedział, ze mógłby wczesniej, ale wolę go jeszcze zatrzymać.

Skakanka
a Julci odpuściły wreszcie choróbska? skoro chodzi do żłobka. Oby :)))

[zielona1]

Cześć dziewczyny !Gabryś obudził sie o 4 rano i stwierdził że już się wyspał. Poimprezowal 2 godziny,zasnął o 6 ale i tak wstał jak zawsze czyli po 7.Nie płakał, chciał się bawić. Już się chyba nie będę niczym chwalić na forum.My też musieliśmy kupić nowe krzesełko do karmienia, stare kupiliśmy używane, wyglądało na prawie nowe ale coś w nim mały krzywo siedział, dupka mu się zsuwala. My kupiliśmy w Aldi ,cena była ok a i jakość nienajgorsza.Mojego Gabrysia ciężko uziemic a krzesło się super sprawdza.On by zwyczajnie nie miał czasu zjeść. Od jakiegoś czasu zakłada sobie nasze buty i tak chodzi szurając, komicznie to wygląda.