Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[Milak]

hmm mleko dobre, to co jest dziś z moim smakiem...

[ignesse]

Ja to miałam w pierwszym trymestrze, co chwila dopytywałam męża czy on też czuje że to coś ma dziwny smak :) Milak to kciuki za cudne widoczki

[malgosia35]

cześć Mamusie
nie.miałam czasu napisać ale ambitnie czytałam wszystkie wpisy.
Wczoraj montowali mi szafy i są ciągle jakieś problemy. Przepłakałam pół dnia...
do tego skończą to dopiero we wtorek. Jakieś papraki. Chyba zmienię ekipę bo ta coś.bardzo mi.się nie podoba.

Ale jak.Już się wyżaliłam to chciałam zabrać głos co do porodu.
Ja rodziałam syna w wieku 22.lat i bardzo rozumiem Wasze obawy ( miałam takie same ). Ale naprawdę dziewczyny dacie rade. Jedna boli mniej , druga troszkę mocniej ,ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie. Nie.nakręcajcie się ze coś będzie nie tak. Będzie wszystko oki. I tak ciągle myślcie.Urodziły miliony kobiet wiec i my damy rade.
Chwilę nawet jeśli poboli, to.warto te chwile pocierpiec bo za chwilę zobaczycie swoje wymarzone, wyczekane najpiękniejsze na Świecie Swoje dziecko...
i wtedy o całym bólu się zapomina.
To są bezcenne chwile i niejedna kobieta marzy żeby móc to przeżyć a.nie może :(
wiec kierujmy się dobrym myśleniem...i tym ze dzięki porodowi zobaczymy nasz wyczekany skarb....

Co do połogu to tez sobie damy rade....
ja rodzilam 13 lat temu wiec moje obawy wcale nie są mniejsze od Waszych haha , ale wierzę w to że mama , mąż plus instynkt macierzyński zdzialaymy wspólnie cuda i poradzimy sobie z tymi około 3,5 kg naszego szczęścia.

[Renata1976]

Małgosia dobrze napisane podpisuję się pod tym.Miłego dzionka mamusie,u mnie niestety upał nie odpuszcza.

[Gość Wodna]

Hej dziewczyny wczoraj byłam na kontrolnym usg córka rośnie 850g a jestem w prawie 26tc. Póki co wszystko dobrze. Kolejny raz drapala się dużym paluszki od stopy w czoło. Bardzo jest wstydziocha. Kolejny raz nie chce się pokazać:-). Cóż poczekamy. Lekarz dal mi już receptę do wykupienia glukozy 75, jeju czytałam ze któraś z was to już miała powiedzcie jak to jest czy dobrze zrozumiałam lekarza żeby wykupić glukozę rozpuscic w domu w szklance wody wcisnąć parę kropel soku z cytryny i zabrać ze sobą do osrodka gdzie będzie badanie. Tam najpierw zrobią badanie naczczo potem trzeba wypić ta zawiesine i robią badanie po godz i po dwóch. Czy dobrze zrozumiałam? W ogóle to do kiedy można robić ten test glukozy bo ja będę go robić gdzieś 29-30tc.

[gosiammr]

Cześć!
Wielkie dzięki za słowa wsparcia związane z leżeniem, najważniejsze, że maleństwo jest na razie bezpieczne, a ja mogę być w domu.
Badanie z glukozą mam robić pod koniec sierpnia, ale myślałam, że tam gdzie robisz ten test, to oni już mają glukozę, lekarz nic nie wspominał, że mam sobie kupić ją sama.
Ja też będę pierwszy raz rodziła i jak czytam Wasze wpisy, to również bardzo się boję, chyba trochę mniej bólu, ale tego, że coś pójdzie nie tak, jakiś błędów lekarskich oraz samego traktowania w szpitalu, bo wiele się słyszy, że traktują rodzące koszmarnie. Trochę zazdroszczę dziewczynom ze wskazaniem na cesarkę, bo mam wrażenie, że wtedy jest mniejsza możliwość powikłań, że jest bezpieczniej. Ale to pewnie mój strach...
Dobrego Dnia

[HunnyBunny]

Czesc dziewczyny;) wpadlam do sklepu po butelke wody,a wrocilam z pajacykiem:p powiedzcie mi,ze tez tak macie :)))

[Patrycja_30]

Hej dziewczyny Małgosia 35 ma rację.
Musimy pozytywnie nastawić się na poród i minimalizować strach. Udowodniono, że duży poziom lęku obniża próg odczuwania bólu i gorsza jest też współpraca z położną.
Dlatego teraz na spokojnie mamy czas spotkać się z kimś wykwalifikowanym - jakąś położną np. w szkole rodzenia i przedyskutować to co nas trapi, zdobyć potrzebne informacje i to przetrawić. Ja też na początku bałam się strasznie porodu, ale teraz jak przepracowałam ten temat jest dużo lepiej. Psychika potrafi bardzo pomóc, ale też zaszkodzić w takiej sytuacji.
I na koniec przytoczę wam słowa mojej lekarki: Znacząca większość kobiet rodzi bez komplikacji zdrowe dzieci i tego trzeba się trzymać, a jak się pojawią jakieś komplikacje to będziemy sobie z nimi radzić na bieżąco.
Miłego dnia wszystkim mamom.

[Annmm]

Hej dziewczyny, nawet nie wiecie, jak chcialabym myslec jak Wy. W moim przypadku to sie nie sprawdzilo. Ja szlam na porod na luzaka, kazdy mnie jeszcze utwierdzal w przekonaniu, ze rozkrok i urodze, bo jestem wysportowana. A tu kurna niespodzianka, bol nie doopisania w moim przypadku:( i dlatego mam strasznego stracha.

[Milak]

ja ciągle sie dziwię, widząc te malutkie ciuszki, że dziecko będzie takie male!! juz tego nie pamiętam
co do takich pajacyków - przyznam że przy Adasiu chyba z raz do zdjęcia zastosowałam jakieś wdzianko zapinane na pleckach - dziecko jednak cały czas leży na tych guziczkach czy napkach, no i do przewijania trzeba całe wypakować, bo brak zapięć na nogawkach śliczne, ale do pooglądania lub pokazowo w gości ;)

[gosiammr]

A jak w końcu jest z tym znieczuleniem? Od 01.07. normalnie można o nie poprosić, czy znowu coś wymyślili?
Ja niestety na razie nie mam możliwości chodzenia na szkołę rodzenia, ale może jesienią będę mogła już wstać z łóżka. Może rzeczywiście rozmowa z położną jakoś mnie uspokoi.

[natka95]

Wodna ja miałam test obciążenia glukozą w 21tc. Tylko w moim przypadku to było 50g. Jeśli lubisz ciasta, słodycze, to nie będzie ci przeszkadzać smak glukozy. A sama nie robisz zawiesiny, musisz pójść do laboratorium od razu jak zaczynają przyjmować, żeby nie musieć czekać w kolejce, zgłosić, że masz skierowanie na obciążenie glukozą i oni biorą od ciebie tą glukozę i sami mieszają. W ciepłej wodzie. Przynajmniej tak ja miałam. A potem pilnujesz godziny, żeby wejść kolejny raz (czasem trudno wytłumaczyć to osobom, które czekają w kolejce).

Glukozę też kupowałam sama ale to zależy od przychodni.

[ignesse]

Ja robiłam w diagnostyce i tam dostałam glukozę od nich. W smaku ok, do przeżycia. Dla mnie pierwsza godzina była ok, znacznie gorzej druga godzina i po badaniu. Strasznie oslabiona byłam, wiec dziękuje Bogu, że mąż był ze mną i odholował do domu.

[Oligatorka]

Witam dziewczyny :-))

Małgosia cudnie napisałaś aż się wzruszyłam

[Oligatorka]

Mhm jak piszę z tabletu to zjada mi posta

[gosiammr]

Mam pytanie do Dziewczyn, które były/są na dłuższym zwolnieniu lekarskim. Najdłuższe pojedyncze zwolnienie miałam wypisane na miesiąc, jak trzeba było przedłużyć to dostawałam nowe. Jak to jest z dłuższym zwolnieniem np. na cały ostatni trymestr, czy dostałyście od razu na 3 miesiące, czy kilka pod rząd takich krótszych? Zastanawiam się jak w takim przypadku ZUS rozkłada wypłatę. Boję się, że przede mną dłuższe zwolnienie, a nie mogę sobie pozwolić, żeby dostać pieniądze dopiero po paru miesiącach. Jakie macie doświadczenia z płatnościami z zus-u i dłuższymi zwolnieniami?

[Szczęśliwaaa]

Z tego co wiem od koleżanek i swojego juz doświadczenia to przepisują zwolnienie max na miesiąc.

[Roksi]

Mi daje zwolnienie co 3 ttygodnie. Chcialam na dluzej ale tak nie można. Tak mi powiedzial :) juz ddrugiie zwolnienie dalam pracodawcy,ciekawe kiedy zus mi wyplaci cos....

[Szczęśliwaaa]

Ja dostaje przelew bez zmian na 10go tak jak normalnie wypłatę bym miała mieć, nic się nie zmieniło.

Ja dostaje co miesiąc na 4tyg. wiec ciekawe czemu Twój lekarz mówi że na więcej nie może. Co lekarz to co innego gada a my wszytko łykamy:)

[megi.madzia]

gosiu
Mi lekarz powiedzial, ze zwolnienie moze max na 28 dni aypisac zwolnienie i tak co miesiac. Ja mam raz na 3 miesiace wypisywane.
Chyba sobie juz nie wyobrazam 8h przy biurku zwlaszcza przy tych upalach ;(

hunnubunny
Ja tez tak mam, ostatnio jak sie powstrzymalam to o ubranku myslalam ciagle..i wkoncu wrocilam tydzien pozniej po nie i bylo Tansze ! :))

[megi.madzia]

Zalaczam zdjecie, i tak wieeem ze krotki rekawek..trzeba bedzie portki zalozyc i skarpetusie,i nie rozpinany az do nogawek...ale taak slodki byl ze musialam ! :)

[Maaadziulka]

Skąd ja to znam, też jak nie mogę sie czemuś oprzeć, to musze to kupic ;) chciałam wrzucić fotkę, ale cos nie mogę wrzucać z telefonu :( będę musiała je przerzucić na laptopa i spróbować z laptopa wrzucić ;)

[Patrycja_30]

HunnyBunny
Myślę, że bardzo duża część z nas tak ma, zwłaszcza te dziewczyny, które po raz pierwszy są w ciąży.
Ja dzisiaj wybrałam się do galerii z planem kupienia tylko większych staników, a wróciłam z takim oto ekwipunkiem.
Po prostu nie mogłam się powstrzymać, jak już weszłam do Smyka to przepadłam :)
wcześniej nie dodało mi zdjęć

[beatka90]

Cześć dziewczyny. Mi zawsze lekarz daje zwolnienie na 3 max 4tygodnie. Wypłatę dostaję tak jak wcześniej ok 5tego dnia miesiąca.
Co to znieczulenia to pytałam i podobno w szpitalach nic się nie zmieniło. Musieliby zatrudnić więcej anestezjologów. Tak więc w moim szpitalu nie ma żadnego znieczulenia. W telewizji mówią że nie ma prawa szpital odmówić. Znieczulenie zewnątrzoponowe kosztuje szpital podobno ok 1000zł na pacjentkę. Jeżeli jednak ktoś będzie kazał Ci płacić za znieczulenie to możesz pozwać szpital do NFZ i zwrócą. Nie wiem o co tu do końca chodzi....

[Maaadziulka]

Patrycja cudne ciuszki kupiłaś! :)
Co do zwolnien to ja też dostaję tak na 3-4 tyg, w zależności kiedy powinnam miec następna wizyte ;)