Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[Maaadziulka]

Ja tez mam ciągle wzdety brzuch, ale jest to do wytrzymania ;) bylam w sobote u znajomych na grillu,to Ci którzy nie widzieli mnie od poczatku ciazy, to stwierdzili, ze wg jej po mnie nie widac.. Ale jak ma byc widać, jak najpierw tyle schudłam, teraz juz mam figure jak sprzed ciąży,tyle, ze brzuch twardy i coraz ładniej zaokrąglony.
Tak wg to wczoraj moja kolejna kolezanka wyladowala w szpitalu ze skurczami, 33tc. Przez to miałam wczoraj przemyślenia,ze juz pora wziac sie za kompletowanie wyprawki, bo nigdy nic nie wiadomo..

[Renata1976]

Witajcie
Ja też zamierzam zacząć kompletować tylko ,że po usg połówkowym.:)

[Annmm]

Hej dziewczyny, wspolczuje tych wydetych brzuchow, mialam tak ok 10 tyg. i ratowalam sie czym moglam. Co do lekarzy, tez im nie ufam do konca. Wiekszosc leci schematem, nie zaglebiajac sie w konkretny przypadek. No ale na szczescie nie wszyscy. Ja za to zamiast refluksu i wzdec, co chyba bym wolala, zlapalam dola. Wiem, powinnam dostac mlotem w glowe, zeby trzezwo myslec. Nie pisalam wczesniej, bo to nie ma zwiazku z niczym, ale jeszcze przed ciaza postanowilam z dwiema kolezankami ruszyc ze szkola jezykowa i wszystko mialysmy zorg. w wakacje. Ja nagralam dwa wyjazdy do Szkocji i Walii z dzieciakami, na ktore mialam jechac. W zeszlym tyg. byly u mnie dziewczyny, podniecone gadaly o tym, jak sprzataly budynek, no ja nie pomagalam, bo tam gruz i pyl. Siedzialam ze swoim brzuszkiem i mi bylo zal. Glupia jestem wiem.

[Maaadziulka]

Annmm nie masz sie czym dołować, moze i przy tym pomagac nie mozesz,ale na pewno bedzie wiele innych spraw przy których bedziesz uczestniczyć, takze głowa do góry! :)

[malgosia35]

Cześć mamusie
Co do Usg ja mam.robione na każdej wizycie. Jak byłam z synem.w ciąży ( 13 lat temu ). To.miałam usg prawie co 2 tygodnie, bo ciaza od 16 tygodnia była zagrożona . Brałam no spe do.końca ciąży i syn ma.giętkość stawów. Młody urodził się zdrowy a dzis jest wybitnie uzdolnionym nastolatkiem. Wiec ja osobiście częstotliwością usg się.nie martwie.
Ale każda z nas postępuje tak.jak uważa to za stosowne. O.każda z nas ma.swoją racje .

Annamm myślę że Twój dołek jest bardziej spowodowany hormonami.Obyśmy miały wszystkie tylko takie blache problemy ;)
wiec główka do góry bo bobas wszystko czuje . Spełnisz się w szkole językowej napewno w inny sposób.

Ja zauważyłam u siebie ze brzusio zaczyna rosnąć...
a i ja jak.zjem więcej lub coś nawet lekko tłustego to mam problem z bólem brzucha , i wszystko mi.stoi w gardle . Ciągnie tez na wymioty.
Wiec znalazłam na to.sposób.
Jem ciemny chlebek , pół.kromki np z twarogiem lub serem żółtym , bez masła. po 12 miske owoców.O 16 obiad , hmmm np ziemniaki i warzywa , bo po mięsie mam wymioty. Czy ryż i warzywa.
około 18 robie sheika , owocowego lub warzywnego. I na kolacje płatki owsiane z czymś lub pół.kromki chleba. I wtedy nie zwracam i.mi się nie ulewa....
Oczywiście czasami podjem gofra na.mieście czy cisteczko jak.mąż pije kawke....ale bardzo się pilnuje.
pozdrawiam Was szczesliwe mamusie i życzę miłego dnia

[mj25]

Trochę Wam zazdroszczę tych mniejszych brzuszków. Ja mam taaaak zaokrąglony i widoczny, że w 3/4 bluzek i koszulek się już nie mieszczę.. Zazwyczaj w ciążowych ciuszkach chodzę.

Już w środę jedziemy na połówkowe! nie mogę się doczekać :) Taaaaka duża różnica co miesiąc, jak te nasze dzidziusie rosną ;)

[Renata1976]

MJ25 ja też już właściwie tylko ciążowe ciuszki noszę,chociaż mniej tygodni ciąży niż u Ciebie,ale w sumie to się cieszę,że już widać ten ciążowy brzuszek:)

[Renata1976]

Annmm zapomniałam zapytać jeśli wolno czy masz już te wyniki z amnio?

[Annmm]

Renata, wyczułaś sytuację, bo dzwonili do mnie godzinę temu i już wylałam sobie wiadro wody na głowę. Stanęłam na nogi i zabrałam się za robotę domową.
Tak się jakoś rozczuliłam przez weekend jak wariatka nad sobą, bo planowałam te wyjazdy i szukałam kontaktów, a tu za mnie pojedzie ktoś inny, no i co z tego. I dzięki dziewczyny, bo uświadomiłyście mi, co jest ważne. Obiecuję nie marudzić jak rozkapryszeniec.
Jutro jadę po wynik. Tam gdzie robiłam w multimedzie w w-wie nie podają wyniku przez tel. i nie wysyłają na maila. Pojechałabym dziś sama, ale mąż mówił, żebym nie jechała, bo w nerwach - no to się posłucham - jutro pojedziemy razem, także dam znać. Boję się, ale jakby nie było, musi być dobrze.

[Renata1976]

Na pewno wszystko jest dobrze a odbiór wyniku to tylko formalność.
A jeśli chodzi o tą szkołę językową to jeszcze będziesz i Ty jeździła tylko niech maleństwo podrośnie. Ja się borykam od wczoraj z bólami brzucha,skurczami ,ale już rozmawiałam z moją gin. i ok 19 idę do niej na dyżur na oddział.

[Annmm]

Dzięki Renata, mam nadzieję, że Tobie i dziewczynom szybko przejdą te dolegliwości.

[ignesse]

A ja się zastanawiam, czy nie za mało jem. Któraś z Was opisała swój jadłospis. Ja to jem śniadanie, obiad i kolacje. Mam dopiero 1,2kg na plusie, ale mały ma wagę i wzrost prawidłowy nawet dr mówił, że zapowiada się duzy chłopak.
Dla mnie 5 posiłków to jest jednak nie do przeskoczenia. Z trudem przyzwyczaiłam się jeść kolacje. Bo przed ciążą raczej mi się nie zdarzało :)

[Renata1976]

Jeśli maleństwo dobrze się rozwija i ma odpowiednie wymiary nie ma się czym martwić dostaje wszytko co mu potrzeba.

[mj25]

Renatko, też się cieszę że brzuszek widać :) ale dobija mnie że kompletnie nie mam co na siebie włożyć... Muszę się wybrać na jakieś zakupy...
Któraś z Was podawała tu kiedyś adres sklepu internetowego z niedrogimi ciuszkami ciążowymi...

[Renata1976]

MJ25
http://www.e-nivena.pl/-to adres sklepu ciążowego

[malgosia35]

www.e-nivena.pl
to chyba ten sklepik dziewczyny

Renata1976
mam takie pytanko czy może tez jesteś chwilami przerażona jak ja , że nie będzie juz luzu ( bo mamy juz duże dzieci ) , i że na nowo pieluszki , nie przespane noce itp.
Bo ja chwilami jestem przerażona czy w tym wieku podałam ???
Tak bardzo pragnelismy drugiego dziecka a teraz dopada ja mnie takie obawy. Choć lekarz mój powiedział ze często mamy , które mają dużą różnice wiekowa w dzieciach tak właśnie mają.

[Renata1976]

malgosia35
Wiesz mając takie duże dzieci już bez problemu mogliśmy gdzieś wyskoczyć sami bo moi panowie są całkowicie samodzielni. Tak samo jak mogłam pracować za granicą ,zresztą miało być tak ,że za rok jak młodszy skończy gimnazjum wyjeżdżamy na stałe,zostałby tylko starszy ,bo chce studiować w Krakowie. A teraz świat troszkę stanął na głowie.Ja mam 38 lat ,mąż 44 ,więc na początku to był szok.Teraz już się przyzwyczaiłam do myśli,że znowu będę miała maleństwo w domu i nie wyobrażam sobie już ,że mogłoby być inaczej. Mam tylko nadzieję ,że starczy mi sił i cierpliwości dla maluszka.

[Fiolet]

Witajcie, z reguly tylko czytam, ale ktoras wspomniala o Szczecinku i az mi sie milo zrobilo, bo z niego pochodze :-). Ciekawy temat, tez po raz drugi bede mama i roznica to 7 lat-wlasnie mysle o tym, jak tu wskoczyc znowu w pieluchy,kiedy starsza cora jest samodzielna- oj lekko nie bedzie....

[malgosia35]

7 lat to jeszcze chyba nie tak dużo
ja.będę miała prawie 14 lat różnicy
a Renata 1976 chyba jeszcze więcej.
Bardzo się cieszę ale zaczęły mnie dopadac jakies egoistyczne myśli.
Ze było juz tak.wszystko ułożone , że luz taki , swoboda .
Może to zasługa hormonów.

[Fiolet]

O to tak jak mnie :-) chcialam dziecka a teraz wymiekam, taka durna baba sie robi przez te hormony :-D. Faktycznie duza roznica, chociaz bez skrupulow mozna wygonic starsze dziecko z wozkiem na spacerek, moja tez bedzie biegac- przynajmniej tak teraz mowi. A pytanie(mam nadzieje ze nie powtorze watku), wozek nowy czy uzywany? jak wybralyscie?

[mj25]

Dziękuję za adres sklepu! ;) :*

[ignesse]

Ja też się zastanawiałam, czy aby na pewno to dobra decyzja, bo przecież, wszedzie z meżem sami. Luz z wyjsciami gdziekolwiek bo nikt nam "w domu nie płacze" także takie myśli nachodzą też mamy debiutantki :)

Fiolet ja wozek kupiłam nowy, ale większość dziewczyn pisała, że zamierzaja kupić używany. Ile forumowiczek tylko opinii :)

[Fiolet]

Czyli temat juz przerobilyscie :-) pogrzebie, poszukam dziekuje

[rybka.89]

Hej mamuśki ;) ja właśnie wróciłam z 4 dniowego wypadu nad morze o o 20.00 mam polowkowe ;) pogoda nam niestety średnio dopisała ale jodu się przynajmniej nawdychalam ;)
Gorzej ze od kilku dni mam straszne bóle brzucha i pleców - jakbym miała 2 dzień miesiączki o to taki ciężki... a dodatkowo jeszcze krocze mnie boli... spać nie mogę, jak leżę to źle, siedzę tez, chodze tez źle... ciekawe co dzisiaj lekarz mi na to powie mam nadzieje ze to nic groźnego.
ja również przłaczam się do podziękowań za adres sklepu z ciuszkami bo moja szafa juz tez jest "zbyt mała" :) dopiero na zdjęciach z werkendu zobaczylam jaki juz mam ładny brzusio ;)

[Renata1976]

A ja wróciłam z oddziału od pani doktor,wszystko jest w porządku ,zrobiła tez usg ,serduszko w porządku a mała tak fikała jak szalona ,teraz idę na wizytę do niej do gabinetu za tydzień a za 3 na usg połówkowe . Pani doktor zawołała mojego męża do gabinetu i tłumaczyła mu po kolei serduszko ,kręgosłup,nóżki wzruszył się :)