Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Ja przytyłam już 5 kilo. Zaczyna zaokrąglać się brzuszek, którego do 15 tc wgl nie było. Czuję ruchy maluszka dokładnie, praktycznie codziennie, ale czasem są przerwy około 1-2 dni. W piątek idę na wizytę do ginekologa i już niedługo usg połówkowe. Mąż wyjechał w delegację, a bardzo zależało mi, żeby zobaczył dziecko razem ze mną. Jest mi ciężko, gdy wyjeżdża i czuję się sama z tym wszystkim. Zamierzamy odbyć poród rodzinny, chociaż tyle dobrego.

megi.madzia ja mam takie "pajączki" fioletowe na nogach, w dodatku dorobiłam się okropnego żylaka. Przed ciążą miałam taką malutką plamkę fioletową, około 1 m długości a teraz się okropnie wydłużyła i żylak ma mniej więcej 15 cm.

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Kochane a jak się zapatrujecie na wystawianie się na promienie słoneczne ? Chodzi mi głównie o takie dłuższe posiedzenia na plaży? Ja osobiście zaopatrzylam się na ten sezon w dosyć duży namiot plażowy i nie zamierzam celowo wystawiać się na slonce.natomiast wczoraj byłam na plaży kilka godzin to mimo że siedziałam cały czas pod tym namiotem nie licząc przejścia do toalet bądź na chwilę ochlapac się wodą to i tak wróciłam z niemalże spalonymi ramionami :( kremy z jakimi filtrami najbardziej polecacie w naszym przypadku, mamusie ??

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

rustic_babushka
Ja tez staram sie nie wsluuuchiwac az tak bardzo wrecz do przesady w kazde zaklucie czy szczypniecie,bo bym chyba zeswirowala i u lekarza nocowalabym :p wiec po czesci mam podobnie z tym :)
natka95
No mi sie takie zylki / pajaczki pierwszy raz w zyciu pojawily i z 10 ich mam stad moje oytanie czy jestem osamotniona w tej kwestii :p

A co do opalania to ja plackiem napewno lezec nje bede ewentualnie na jakims spacerku czy cos troszke slonko mnie podhwyci.
Ja wiem ze np pudry tzn fluidy lub kremy typu BB trzeba z min.15 spf brac a w krem do opalania konkretnje sie w tym roku jeszcze nie zaopatrywalam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di4z17hazlb81h.png

Odnośnik do komentarza

megi.madzia u mnie na udach pojawiło się kilka pajączków i jak znam życie to na tym nie będzie koniec.
W moim przypadku jeśli chodzi o "opalanie" to tylko w ruchu - żadnego leżenia plackiem. Widziałam kobiety ciężarne ze sporymi brzuszkami, które wygrzewały się w pełnym słońcu w samo południe i smarowały się tylko oliwką - filtry im nie były potrzebne. Także każdy "inaczej' do sprawy podchodzi:)
http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjgqk0ihtpf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jd8qe32bl.png

Odnośnik do komentarza

Zgadza się też widziałam, a mój najgorszy widok i szok jaki przeżyłam w ostatnim czasie to jak zobaczyłam kobietę w zaawansowanej ciąży popijajaca piwo i zapalajaca papierosa :( jak tak świadomie i bezmyślnie można narażać swoją dzidzie na niebezpieczeństwo?? Ja dowiedziałam się w 4 tyg ciąży o tym że w niej jestem a wcześniej już w niej będąc nie swiadomie napilam się alkoholu i mam do tej pory wyrzuty sumienia. Teraz to nawet staram się jak mogę Nie przebywać w pobliżu palących czy pijacych , żeby w ogóle tego Noe wdychac. A jeśli chodzi o słoneczko to zaopatrxylam się w ten namiocik plażowy, zamierzam tylko pod Nim siedziec a wychodząc na slonce, chcoiazby na spacer bo przecież wtedy słonko też opala stosować kremy z filtrami. Położna wspomniała żeby nawet wychodząc na plażę na slonce pomoczyc stopy w wodzie czy cos to zakrywac brzuszek np. Jakaś chusta bądź po prostu zakładać bluzeczke cieniutka, byle by tylko zasłonić brzuszek .

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

O opalaniu fajny link wkleila ignesse. Natka95 glowa do gory, w pierwszej mojej ciazy maz ani razu nie byl na usg- oboje pracowalismy jak szaleni, teraz zreszta podobnie. Porod mialam rodzinny, rodzilam przez 13 godzin, ale teraz chyba dam spokoj, bo moj maz choc silny psychicznie, gorzej wygladal ode mnie:)

Odnośnik do komentarza

Ja tez chyba czulam dzisiaj pierwszy ruch, jak przylozylam reke takie jak by musniecie. Ciezko mi wyczuc bo mam wlozysko w tylniej scianie i czuje swoj puls w brzuchu. Jestem zapisana na USG polowkowe za tydzien. Lekarz mowil ze moze nie byc wszystkiego doklanie widac, bedzie to 18+1 tc myslicie ze powinnam to przelozyc na jeszcze nastepny tydzien?

Odnośnik do komentarza

Ja bym przełożyła, mnie lekarz połówkowe zapisał 20 - 22 tydzień, a Ty z tego co piszesz masz aż dwa tygodnie przed "połówką" może lepiej zrobić jednak później, te dwa tygodnie dla maluszka to duży postęp w rozwoju, a wiadomo następne usg pewnie koło 30 tyg dopiero.

daria321 przerażające to jest, widzisz nie wszystkie kobiety powinny być mamami takie jest moje zdanie. Chce truć siebie w porządku jej wola, ale po co jej w takim razie dziecko. To jest nadal problem braku dostępu do antykoncepcji i marnej edukacji seksualnej kobiet. Przykre, ale prawdziwe. Ja jak się decydowałam na dziecko odstawiłam alkohol praktycznie do zera, piłam tylko jak miałam okres i wiedziałam że na bank nie jestem w ciąży, mąż rzucił palenie, zaczęłam brać witaminy itd. Takie przypadki jak ten o którym piszesz strasznie mnie wkurzają. Rozumiem, że we wczesnej ciąży jak kobieta nie wie, to trudno zdarza się, ale w zaawansowanej?! Maskara, jaka bezmyślność.

Odnośnik do komentarza

Ignesse : coz my na to wpływu nie mamy za to pozostaje nam myśleć o sobie i naszych kruszynkach w brzuszkach, aby rozwijały się jak najlepiej :)

Malineczki15: na Twoim miejscj rowniez bum przelozyla.u mnie lekarz i położna mówili ze. Najlepiej zrobić usg polowkowe ok. 22 tygodnia. Lekarz który wykonywał mi usg w 13 tygodniu również kazał na polowkowe przyjść w 22 tygodniu. Tak też jestem zapisnaa- idealnie w srodeczku 22 tygodnia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Ja byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie ,stresa miałam ,bo brzuch mnie bolał i bokami i dołem podbrzusze. Jednak po badaniu wszystko ok ,szyjka macicy długa,zamknięta,kamień z serca.Pani gin.powiedziała ,że więzadła się rozchodzą ,wypisała mi luteinę dopochwowo. Co do usg połówkowego to ja też myślałam ,że ok 20 tyg. ,ale powiedziała mi dzisiaj ,że w 22 tyg.,wtedy już będą na 100%wiarygodne upały.Dzisiaj też pierwszy raz rozmawiała ze mną o terminie cesarki.Planowo termin na ok.25.12.,ale cesarkę mi zrobi koło 15.12 tak ,żebyśmy z maleństwem nawet gdyby żółtaczka była na święta w domku byli: )

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Reniu, a czemu cesarke?
Ja wczoraj bylam w szpitalu z powodu boli w podbrzuszu, pomylili moje wyniki z innymi, leczyli by mnie niepotrzebnie - tzn truli. W sumie nic nie pomogli, boli dalej i wypuscili ok 1 w nocy do domu. Pani ginekolog stwierdzila,ze moja ciaza jest ok, szyjka tez i ona nie wie czemu w zeszlym tygodniu 2 ginekologow mi powiedzialo,ze mam zagrozona ciaze. Znalazla sobie przy okazji grzyba pochwy ( czego jeszcze 3 dni temu tez nie bylo) - takze nie wierze w jej kompetencje i po prsotu zapisze sie do mojego ginekologa. Szpital to jakiś niewypał.

Jak mamusie dzisiaj? Gorąco wyczuwam przez powietrze, a zaraz wychodzę ;)) Ciezko to widze hihi ;)

Odnośnik do komentarza

Renata1976 skoro wszystko jest w porządku, dlaczego pani gin przepisała Ci progesteron dopochwowo?

Roksi ciężko, ciężko :) upały i duchota na zewnątrz plus niekorzystne ciśnienie nie zachęciają mnie do niczego ;) najchętniej zostałabym cały dzień w łóżku i na kanapie.

W moim brzuchu pływa Oriana.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvbs9j1lwz.png

Odnośnik do komentarza

Igness- z Poznania. :) A szpital na Lutyckiej jest po prostu kiepski - nie ma co ukrywać. Także dzisiaj powalcze z moimi jelitami na baseniku:P
Co do zaparć - bez zmian, boli brzuch, ogromny jest, ale dla Laury sie poświęce, tak słodko od tygodnia siedzi oparta o bok macicy :) Pewnie siedzi i myśli ' mamie się nudzi, może ją kopne" :D Chociaż jeszcze nie czuję ^^ a i w szpitalu mi methanol parafine przepisali - łyżeczka dziennie. Nie wchłania wody, daje poślizg, działa po 6 h - taka troszkę biegunka jakby. Ale mam brac codziennie. Czopek i lewatywa to taka ostateczność, także próbuje co się da:D
Lecę po recepte na luteine! Trzymajcie się kochane, odpoczywajcie, nie przegrzewajcie brzuszkow, buziaki!! ;)
http://www.suwaczek.pl/cache/f1bd15f387.png

Odnośnik do komentarza
Gość sweetie

Hej kobietki! A upały źle znosze, wole siedzieć w domu, bo tak to mi słabo się robi.. Dziś mam wizytę u swego prowadzącego ginekologa, wiec jeszcze raz się upewnię, że z dzidzią wszystko w porządku :-) ruchy czuję już dokładnie od tygodnia, mała robi fikołki, więc muska po brzuchu, jak w tym czasie trzymam rękę na brzuszku :-) półmetek za nami, kobietki! Teraz ma być już tylko lepiej :-)

Odnośnik do komentarza

Ale wam zazdroszczę! Ja tam jeszcze nic nie czuje ,a ciągle miziam małą po brzuszku :)
Wróciłam dopiero z dworu,tyle co ja sue dzis nachodzilam,o Boziu Boziuniu :) ani stop ani pleców nie czuje:)) upały sa straszne teraz... Lepiej nie latać nigdzie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...