Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Pójdę również na spacer - uzbrojona w parasol i płaszcz przeciwdeszczowy. Nie pada jeszcze ale lepiej się zabezpieczyć. Wygląda nie bardzo...
Mój ukochany je wszystko co mu ugotuję.Dobrze, że nie jest marudny i zupy też je.Kilka zup które lubi to nauczył się sam gotować. :) Mężczyznę warto szkolić. Ja wiem że jak się maleństwo urodzi to on pomoże bo i ugotuje i posprząta i pozmywa gary i odkurzy, nawet pranie zrobi nie mieszając kolorów. :) Wyszkolony. Dobrze, że już jego matka go zaganiała do pomocy w domu.Miałam łatwiej. :) Jestem jej wdziączna - najgorzej to wychodować maminsynka.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Taki chłop to skarb Wiolinka, a teściowa tym bardziej. ja mam w domu maminsynka owszem potrafi i sprzątać ale tydzień co trzeba prosić. A moi tesciowie to toksyczni ludzie mimo że jesteśmy z mężem małżeństwem rok a razem w sumie to 4 lata to oni wciąż nie umieją odciąć pepowiny tylko ciągle telefony i wymyślanie pierdol żeby tylko syneczek przyjechał. A mnie szlak trafia. Czy któraś też ma popapranych teściów?; (

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhlksocitq.png

Odnośnik do komentarza

segana, ja mam podobnych teściów, teraz jak jestem w ciąży to co prawda obchodzą się ze mną jak z jajkiem bo bardzo pragnęli wnuka a starszy brat mojego męża nie może mieć dzieci, ale ogólnie też są tacy irytujący że nie potrafią zrozumieć że ich syn ma już swoją rodzinę tylko właśnie codziennie dzwonią do niego z jakimś pierdołem żeby tylko przyjechał. Mnie też specjalnie nie lubią tak jak drugiej synowej bo my złe czarownice ukradłyśmy im synków ale po mnie to spływa :)

7.08.17

Odnośnik do komentarza

na początku było tak samo, ciągle się kłóciliśmy o to aż w końcu stwierdziłam że jak będzie chciał jechać to i tak pojedzie więc jak on jedzie do mamusi to ja w tym czasie robie coś przyjemnego, jak chce mi się spać to idę się zdrzemnąć, albo zabieram psy na długi spacer albo jadę do przyjaciółki i tyle ;)

7.08.17

Odnośnik do komentarza

Velvet, Segana1234 współczuję wam. Kiedyś spotykłąm się pół roku z facetem maminsynkiem i stąd wiem co to znaczy - zdecydowanie nie dla mnie.Za dużo się denerwowałam tym ,że mamusia dzwoni codziennie, czasem po kilka razy.
Mój partner uważa, że teraz ja jestem najważniejszą kobietą jego życia. Ale ogólnie ma bardzo dobre - zdrowe relacje z mamą. Życzę wszystkim takich relacji. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Ja swoich teściów bardzo lubię i oni też od początku mnie zaakceptowali i darzyli sympatią. Jednak mój mąż spędził swoje dzieciństwo w domku jednorodzinnym i tak bardzo przywykł do takiego życia że jak teraz mieszkamy w bloku to on strasznie się tu nudzi. I jak tylko może a jego ojciec jest w domu (bo ogólnie pracuje za granicą) to co chwila są telefony żeby przyjechał i pomógł w tym czy w tamtym bo oni tacy majsterkowicze są oboje. I czasem mnie to wkurza ale mam nadzieję że jak dzidziuś się urodzi to się to zmieni.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

Wróciłam z warsztatów "Bezpieczny Maluch" i powiem Wam, że jeżeli byłyby w Waszym miescie to na prawdę warto iść. Dowiedziałam się co zrobić gdy noworodek się zakrztusi lub ma bezdech, jak prawidłowo zamontować fotelik samochodowy, opowiadano o karmieniu piersią i z butelki. Pokazano nam szpital, sale porodowe, przedporodowe, noworodki (ależ rozczulający widok!) i wiele jeszcze ciekawych i nie ciekawych rzeczy. W każdym razie bardzo się cieszę, że poszłam i dziękuję Equendi, że dałaś cynk:)

Odnośnik do komentarza

Ja za to właśnie wróciłam od szwagrow, nafutrowali mnie pysznym kalafiorkiem z zasmażka i sałatką, no i opilam rozpoczęcie drugiego trymestru karmi żurawinowym, miło było.

Ja raz miałam sytuacje, ze moja Zuza zadlawila się biszkoptem, A wszyscy siedzieli i zdretwieli. Ja instynktownie przełożyłam przez kolano i klepalam aż wyplula. Po wszystkim się poryczalam z nerwów. Zuza miała wtedy pół roku nie więcej.

Co do mężów, mój jest mamisynkiem i musiałam wychować go sama, co robię do teraz...Ale nie mogę narzekać, robi co umie i córka zajmuje się świetnie, wiem że teraz przy drugim mi dużo pomoże i z tego bardzo się cieszę.

http://s8.suwaczek.com/201511184965.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ikadq00p.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) co do L4, to ja w sumie nie muiałabym jeszcze iść, bo czuję się dobrze. Idę ze względu na nerwy, jakie funduje mi szefowa, od kiedy dowiedziała się o ciąży. To dlatego zasłabłam po powrocie do domu- po bardzo niemiłej rozmowie z nią. Od jutra mam 3 dni bezpłatnego urlopu. Szkoda mi mojego maleństestwa, ono jest niczemu winne i takie bezbronne.

agnesita81 Dzięki za linki do stron ;) bardzo przydatne. Co prawda na razie nie zamierzam robić jeszcze zakupów, tylko odkładam kasę, ale przyda się na później :)chyba wolę zrobić tak jak przy pierwszej ciąży- kupić później, gdy już bliżej porodu, jakoś 7-8 mies. :)

Butelki z aventu kupowaliśmy na allegro. Nie wiem po ile są teraz, ale wtedy był komplet 4 butelek 2x 120ml + 2x 260ml + 4 smoczki do butelek i 1 smoczek uspokajający za ok 70zł. I byłam z nich bardzo zadowolona :)

silvara bardzo fajne awarsztaty. Sama chętnie na takie coś bym poszła. Też uważam, że każdy powinien przejść kurs pierwszej pomocy. Niewiele pamiętam z lekcji PO, a dodając do tego stresw realu, to już całkiem nic.

Wiolinka tylko pozazdrościć teściów i takiego normalnego faceta. Podstawa, gdu potrafi Cię zrozumieć i wesprzeć. U mnie nie ma tak kolorowo. Muszę sobie sama dawać radę. On nie chciał i dalej nie chce tego dziecka, bo jak my sobie poradzimy z dwójką przy tych zarobkach i na wynajmowanym mieszkaniu? musimy dać radę, ale to akurat tylko ja sobie powtarzam...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...