Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Na wywołanie nie ma szans. Jestem dopiero 4 dni po terminie, także gdyby to było za tydzień to może byłaby szansa, a tak teraz tylko czekać aż szyjka ruszy, bo uparta długa skracać się nie chce. Po pierwszym badaniu miałam poplamiona wkładkę i już miałam nadzieję, że to czop w końcu odchodzi, ale to był raczej efekt uboczny badania. Bóle z krzyża, które mam są dość silne. Taka byłam cwaniara, a teraz nie wyobrażam sobie siły tych porodowych :O
Trzymam i za Was kciuki, żeby zaczęła się jakaś akcja :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjogprybq74.png
https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoj8k3k7ns.png

Odnośnik do komentarza

eliii gratuluję:) dziewczyny te wasze porody napawają optymizmem:)

Pisałyście wczoraj coś o kiepskich humorach. I mnie to dopadło tylko, że ja zrobiłam w niedzielę potworną awanturę mężowi już nawet nie pamiętam o co. Potem mi było aż wstyd... Masakra jakaś. Już wszystkim nam coraz ciężej, a szczególnie wam dziewczynki po terminie... Za was szczególnie trzymam kciuki:) i czekam na wieści z porodówki:) a może to nie koniec na dziś?:):D

Odnośnik do komentarza

Kasia_Ola no to współczuję, ze jeszcze musisz tam teraz leżeć, ale może akurat Cię ruszy w miarę szybko. Trzeba być dobrej myśli :) trzymamy kciuki. Ja jutro dostanę chyba skierowanie i zobaczymy, co z tego będzie.

Poradka oby to nie był koniec na dziś. Szczególnie Waska zasługuje na ten zaszczyt, żeby ją chwycilo :) a potem w kolejce mogę się ustawić ja... już mi nawet na szybkim porodzie, jakie miały dziewczyny nie zależy. Marzę, żeby zaczął się jakikolwiek :D

Odnośnik do komentarza

Mari-Ann Antala ja mam takie bóle już od jakiegoś czasu, są naprawdę silne i czasem trwają długo, nawet około 1-1,5 h. Mój gin powiedział, że to macica się szykuje i ćwiczy i nic z tym robić się nie powinno. Pozwolił mi tylko łykać jedną tabletkę magnezu dziennie więcej, jeśli będą naprawdę bolesne. Ale niektóre kobiety tak mają im bliżej porodu.

http://www.suwaczek.pl/cache/61ec0069ec.png

Odnośnik do komentarza

Katusia twój czarny scenariusz raczej grozi mnie bo mam na koniec listopada. Pewnie i niektóre grudnióweczki mnie wyprzedzą, albo i ja zostanę jedną z nich:D jakieś takie mam przeczucie, że wcześniej nie urodze.... Waska wiem, że łatwo się pisze, ale cierpliwości... W nieskończoność mała tam nie będzie siedziała... Jeszcze chwileczkę:) Ciekawe czy w przyszłości też będą takie spóźnialskie:D

Odnośnik do komentarza

Waska niby drugi jest przeważnie łatwiejszy i tego się trzymajmy :) na pewno będzie dobrze!

Poradka chyba coś w tym jest. Ja jestem baaaardzo przeterminowana i jakoś nie po drodze mi z punktualnoscia :D moja mama miała kilkakrotnie wywolywany porod, do tego dziesiątki zastrzykow, 3 tygodnie w szpitalu i jakimś cudem po tym czasie wyszłam :) mam tylko nadzieje, ze moja córka nie bierze ze mnie przykładu...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...