Skocz do zawartości
Forum

mikula88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mikula88

  1. Jest grupa,też nie mogę znaleźć , trzeba szukać w Poprzednich postach. Tu się cisza Zrobiła i też chciałam dołączyć do Fb.
  2. Hej Właśnie też przerabiam ten problem dziewczyny, tyle że ja nie wracam do pracy, ale kiedy Urodziłam w Szpitalu mały nie chciał cyca złapać pielęgniarki walczyły ale nie dało rady, wrzask ogólnie w szpitalu odciagalam laktatorem i z butli, więc zalamka bo już myślałam że tak będzie to wyglądać ze zawsze będę odciągnąć,mam sutki nie takie wyrobienie,ale wróciliśmy do domu,moja mama przystawila mi małego do cyca i od tej pory zero butelki ,ale Smoczek był już w szpitalu, ale zdarzają się sytuacje zw chciałam dokarmiac bo mały targal się z piersią bo mu za wolno chyba leciało i co..... Za nic nie chce z butli, masakra. Nie umie pić z butli. Miętoli ten smoczek, gryzie go jakoś i nie pije, trochę odbijająca bo jestem uwiazana....
  3. Hej, A propo pochodzenia że śląska, jak wszystkie to wszystkie :-P ja też że śląskiego, 30 km od Częstochowy w stronę województwa łódzkiego ale Już teraz na swoim z mężem i synkiem pod Kielcami:-D Mój syn mnie dziś Wykończyl i wyssal Wszystko. Caluśki dzień na cycu naprawdę.nawet dziś nie specjalnie dało radę noszenie ani wózek. Noszenie tylko trochę, smoczka też nie. Znów mu się dziś odwidziało wszystko. Tyle ssania ze ja Czułam się aż słabo serio. Bałam się żeby z tego Jedzenia Az kolki nie było ale jakoś narazie spokój.nie wiem co mu dziś..... Ale chyba w końcu usnał teraz.Chociaż kto wie. Tyle że jego godzina na spanie już jest. Ja też usypiam głównie przy cycu i śpi z nami.albo ewentualnie jeszcze Czasem Wózek i bujanie Oczywiście Przy asyście dźwięku odkurzacza, aplikacja w telefonie, to go uspokaja. I tak zasypia aż do pierwszego oburzenia i śpi Już potem z nami w nocy. Na rękach też zasypia także podobnie jak u was. Planujemy kupić leżaczek bujaCzek ale nie z Wibracjami tylko huśtany,jakieś macie typy dobre??
  4. Cześć dziewczyny Ja też mam takiego cycatego terroryste. Czasami traktuje go jak smoczek.czasami często zawsze:-P Dziś Wyczytałam że pod wieczór mleko jest najbardziej chude czy jakoś i wszystko skleilam sobie do kupy. W nocy jak mam dłuższą przerwę w karmieniu to Pokarmu się nazbiera i pije się łatwo.przez dzień często mały chce do cyca a wieczorami zauważyłam że się bardzo denerwuje nie raz.tu ciągnie tu puszcza czerwony się robi, zły,targa się z cycem no bo w końcu jak co pół godz czy godzinę je to zanim Pokarm napełniania pierś to wolniej się produkuje a on musi większy wysiłek w to Włożyć, a ja się martwilam wczoraj ze mam za mało ale naczytalam się dziś i mnie to uspokoiło. Mój mały często przy cycu i nie doje do końca bo przysypia sobie i tak sobie ciuma go. Smoczka w ciągu dnia używa ale jak chce nagle mu z cyca podmienic to się orientuję haha krzywi się i wypluwa, nie nabiore go,mądry jest smyku mój mały :-D Także też większość dnia leżę i karmie :-o
  5. To u ciebie waska świetnie po szczepieniu:-D Znajoma szczepila to mówi że placzliwa jej córcia była tknac się nie dała. A jak jeszcze poczytalam o poszczepiennych skutkach to skóra cierpnie:-(
  6. Cześć kobietki Fajnie się was czyta. Wasze maluchy niektóre takie grzeczne Mój to pieknie w nocy spał w szpitalu a potem coraz gorzej.chociaż nie jest źle. W dzień za to nie śpi za bardzo.mało i rzadko i krótko.A dziś rekord bilety.Bo chyba nie ruszy się z łóżka bo mój mały cały czas na cycu, szok pewnie potem znów będzie kolka z przejedzenia ehhh Nasz mały od dwóch dni ma cięższe śni.dość że należy do dzieci które znoszą się id płaczu to od dwóch dni jeszcse doszła kolka. Połaczcie te dwa fakty i wyobraźcie sobie cosie dzieje i jak to z mężem Przeżywamy. Istny horror. Nie.wiem czy nie wszelkie w skok rozwojowy, widzę że więcej juz umie ale dziś za bardzo ani na rękach ani w Wózku tylko trochę i płacz ogromny i tylko wisi na piersi. Dlatego obawiam się szczepienia apropo tego jego zanoszenia.jeszcze poczytalam co niektóre dzieci mają po szczepieniu.ehhh szczepić źle nieszczepic też źle..... Jakie szczepionki btalyscie 5 czy. 6 w 1??? Jak wsze maluchy reagowały???
  7. Sory pomyliłam ty pisałaś o nacinaniu a ja skojarzyłam cc.
  8. Na mojego niestety wózki i bujaki nie bardzo działają. Owszem wkładam go od przedwczoraj do gondoli bujam alebprzy tym musi mu szumiec.... odkurzacz. Ten dźwięk go uspokaja. Ale może by i zasnął w tym tylko ogólnie jest problem ze spaniem w ciągu dnia u nas. Mam nadzieję że mu przejdzie ten okres. Jeśli chodzi o szwy to też miałam cc ale szybko doszłam jakoś. Więc ani ciągnięcia czy wyc ieków z szycia nie mam. Może pokaż to swojemu lekarzowi.
  9. Cześć :-D Mój pobił wczoraj rekord i właściwie wogole można powiedzieć nie spał w dzień. Albo przy cycu albo na rękach. Normalnie nie.wiem ile z nim wczoraj w domu na rękach km nabilam ale napewno dużo. Za to odwdzięczyl się nocą. Ok 22 zasnął do 4;30. Katusia Też miałam taka akcje z Miloszkiem i czytając wasze wypowiedzi zastanawiałam się wczoraj Cy to była kolka czy już zaczynał się głód a ja mu cyca nie dawałam bo stwierdziłam że jadł przecież to głodny nie jest. Też załatwiał się normalnie i baki puszczal a wycie było straszne i też wydawało nam się że to kolka a tylko na cycu był karmiony. Może z dwie takie akcje nam urządził a od dwóch dni cisza.jest płacz ale dam cyca i cichosza. Więc zastanawiam się. U mnie podwójnie boję się kolek bo malycdosc że płacze bo cierpi to mój jeszcze ma tendencję do zanoszenia się więc strach taki nam nie raz urządził że cała się trzeslam.....
  10. Trzeba wytrzymać ale Będzie ciężko. Dałam mu teraz trochę mm ale ulał. Znowu się zaczyna drzec. Już nie wyrabiam. Cały Dzień na rękach albo na cycu. Ale cos podobnego mi dziś tak jak ty Antala mówiła znajoma o tym że dziecko pobudza w tym okresie laktacje bo zmieniają mu się potrzeby. Zawsze mi się takie maleństwa podobały pamiętam ale jak mam swoje to by mógł już co najmniej kończyć trzeci miesiąc bo ponoć trzy pierwsze są naj cięższe... Ale wytrzymamy bo innego wyjścia nie ma. Ale wystarczy że raz zrobi mi slodka minke i już mi mija :-D
  11. A teraz nadrabiam i czytam co piszecie i tak fajnie się czyta was o dzieciaczkach. Mój jakoś w nocy śpi. I tak od początku tenoce takie miał. Ale od kilku dni jest masakra w dzień. On wogole praktycznie nie śpi. Ma dziś równo 3 tygodnie. W dzień albo max pół godziny albo jakieś drzemki na rękach jak go noszę. Dziś jest co pół godz na cycu ja nie.wiem z czego to wynika.czy mam mało pokarmu czy co. Normalnie nie ogarniam. Jestem tak zmęczona. Też tak czssem ciężko u was !?
  12. Hej dziewczyny. Pisałam jeszcze z porodowki do was ze dwa razy ale nie wkleil się mój post. A ja ostatniego 30 listopada miałam cc i mam synka. Miloszek 3790 i 56 cm. Skończyło się gwałtownym cc bo mnie trzymali na oxy aż tętno dziecka spadło i...... Było ciężko. A ja mam złe wspomnienia teraz ale najważniejsze że wszystko dobrze i synuś same 10 dostał. Jest taki śliczny.
  13. Hej dziewczyny ja też zostałam listopadowa mama,zalapalam się na 30 listopada :-D droga cc przyszedł na świat mój synuś Miloszek Waga 3790,56cm i same 10:-D Sam poród..... Najpierw balonik potem dwie indukcje aż w końcu gwałtem skończyłam na stole, to było straszne..... Chcę zapomnieć Ale najważniejsze że synuś zdrowy i piękny i taki mięciuti i pachnący, taki mój :-D
  14. Hej dziewczyny.i ja w końcu zostałam mamusia, 30 listopada 13;48 droga cc mamy Miloszka naszego skarba. Było ciężko balonik, dwie indukcja a w końcu gwałtem skończyłam na stole z cc, nie che tego wspominać..... Najważniejsze że synuś jest zdrowy i śliczny, aż nie mogę uwierzyć że jest mój. Waga 3790,56 cm i same 10 :-D
  15. Ja dziewczyny od wczoraj już leżę w szpitalu. Termin mi minął w piątek. Wczoraj się zgłosiłam,zrobili ktg potem ktg z oxy ale nic nie czułam. Dziś założyli balonik i tak z tym chodzę ale nie mam sił,kręgosłup boli, brzuch też trochę. Pewnie będę mieć bóle z kręgosłupa. Tak więc trochę chodzę trochę leżę. Chciałabym żeby jak najszybciej sam wypadł. Bo Inaczej będę z rym do rana. A jutro kroplowka z oxy..... Do tego mój maluszek jeszcse wczoraj wogole główka wysoko ciągle,a dziś nas zaskoczył Bo lekarz stwierdził że obniżył główkę Nie chciała bym skoczyć cc
  16. Cześć dziewczyny. Ja jutro idę do szpitala. Nie mam jak niektóre z was z żadnych meczaccych czy ogólnie jakoś odczuwalnych skurczy ani nic. Z tego co wiem mam juz tam zostać na oddziale bo jestem po terminie,4-5 dni. Lekarz kazał się zgłosić i z rozmowy z nim wynikało że jak przyjdę to bede rodzic Także pewnie będą wywoływać. Bardzo nastawilam się że najpóźniej do piątku urodze j Jestem już naszykowana i gotowa. Pełna stresu obaw a jednocześnie strasznie podekscytowana
  17. Antala ja też nie mogę się doczekać swojego syneczka i. To właśnie to ze Najbardziej też jestem ciekawa jak,będzie wyglądać nasze dziecko, mieszanka mnie i mojego męża, to takie niesamowite.....
  18. Nikkaa ja mam podobnie jak ty. W środę mam się zgłosić do Szpitala bo jestem po terminie.bez skierowania bo lekarz mówił że po terminie jestem więc nie trzeba. Także też się spodziewam powolnego wywoływania w szpitalu. Pewnie najpierw badania a potem testy oxy. Mam się zgłosić rano bo mój Lekarz chce mnie jeszcze Obejrzeć. Jestem Coraz bardziej podekscytowana i jednocześnie zestresowana. Ale wiem ze juz pewnie za tydzień to dzidzi napewno będę mieć Przy sobie:-D
  19. Gratuluję świeżo upieczonym mamusia:-D Ja pewnie zostanę nią w Przyszłym tygodniu. Na dziś mam termin a Wczoraj byłam u lekarza a tam mój maluch wcale nie Szykuje się do wyjścia, niby od dawna ma położenie podłużne główkowe ale główki w kanał jeszcze nie włożył, szyjke mam Jeszcze długa, także w środę 25 mam się zgłosić do szpitala więc już napewno stamtąd nie wyjdę bez małego:-D ale już zaczynam mieć stresa.....
  20. Olanka mam to samo co ty tzn 5 listopada na ostatniej wizycie mój bobas miał coś ok 3400 więc Też obawiam się że do porodu 4 kg to będzie najmniej. Przeraża mnie ta myśl,nie Sądziłam że wyhoduje takiego dorodne chłopaka. Ja mam termin od jutra,tak wynika z karty ciąży, Także po Wekendzie Dołącze do klubu przeterminowanych. A narazie objawów jakichkolwiek brak. Ale Dziś mam wizytę i usg to może dowiem się coś więcej co z nami dalej.
  21. Cześć Dziewczyny,ja Wprawdzie nie jestem jeszcze Preteeminowana ale za tydzień mam termin. Narazie u mnie spokój. Mam nadzieję że poprosty zacznie się nagle i szybko poleci obyyyy. Wczoraj na szkołę Rodzenia polozna i lekarz fajnie opowiadała właśnie tak jak powyżej dziewczyny,jak dokładnie przebiega cały poród,Szczegółowo. I co się dzieje jak nic się nie chce dziać itd.także jestem zadowolona ze szkoły. Ale czym bliżej poboru to poprostu boję się bardziej tak naturalnie. Wczoraj polozna mówiła że do tego szpitala co idę to tak 4 dni po terminie to biorą już na oddział. Do tego lekarz kazał mi mierzyć cukier 3 razy dziennie. Ehhh
  22. No i zjadło mi pół postu ehh. A chciałam zapytać jak wam poród przebiegał z maluchami bo wszystkie takie dorodne, a mój chyba też będzie miał pod 4 kg i trochę się boję jak to będzie z takim małym olbrzymkiem. Cy tak trudno się ciśnie i wogole. Ściskam Wszystkie
  23. No Waska pięknie,aż mi się lżej zrobiło,naprawdę,cieszę się bardzo,bo się przeżywa wszystko razem na tym forum. Gratulacje
  24. Katusia serdecznie gratuluję córeczki. Dorodne te nasze listopadowe maluszki
  25. No właśnie Waska trzymaj się dzielnie,będzie Wszystko Dobrze, a już za moment będziesz mieć swoje maleństwo, to takie ekscytujące. Trzymaj się dzielnie:-D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...