Listopad 2015

[equendi]

Silvara ja też raz miałam, na wizytę idę dopiero 10.06 może wtedy coś mi powie. Na razie w badaniach nie było nic do czego można się przyczepić, ale były robione chyba koło 7/8 tyg. już nie pamiętam....
Apropos jedzenia to teraz leże i odpoczywam bo tak się najadłam tego paprykarza, ale nawet jeżeli go zwrócę to i tak się opłacało :)
Smacznego Silvara :)

[darka86]

Silvara ja chodzę prywatnie, do tej pory miałam 2 razy takie badania, a jestem w 16tc.

[Silvara]

Dzięki, Equendi
Darka, ja też tylko prywatnie chodzę. Wizytę mam 01.06 to może cos się okaże ;)

[Velvet]

ja też chodzę prywatnie, pierwsze skierowanie miałam w 8 tygodniu i teraz w 14 jak byłam na wizycie dostałam drugie.

[expirate]

Serio, nie nadążam za wami :P
Wiolinka, ja robiłam ten test krwi na określenie, czy mamy ryzyko zespołu downa itd, dziś dostałam wyniki, w których napisano, że ryzyka nie ma, w skali od 1 do 3900 my mamy 1 ;)
a co do innych rzeczy - tylko w kółko słyszę, że wszystko dobrze, wszystko ok. Też dziwnie, że my tu sobie bimbamy, a w Polsce dziewczyny latają po lekarzach. Czasem mnie to denerwuje, bo chciałabym chociaż ginekologa zobaczyć, ale z drugiej strony, dużo mniej stresu i nerwów, biegania i załatwiania. Tylko czekam na listy, bo w nich ewentualnie informują o wszelkich wizytach itd ;) Nie mówiąc nawet o tym, że nie wydaję majątku na lekarzy, wszystko za darmo.

[equendi]

ja uważam ze jeżeli jest dobra położna i naprawdę zna się na rzeczy to potrafi poprowadzić ciąże lepiej niż niejeden ginekolog:)

[expirate]

Miałam na myśli badanie ginekologiczne, nikt mnie nawet nie spytał, czy i kiedy ostatnio miałam takowe. Mam wrażenie, że tu kobiety nie chodzą do ginekologa profilaktycznie oO

[equendi]

Położna jeżeli ma uprawnienia może wykonać badanie usg ciężarnej i wykonać badanie i zewnętrzne i wewnętrzne....:)

[equendi]

Niestety w PL jeszcze nam daleko a szkoda :/

[aanka01]

Silvara, ja też miałam tylko raz robione, a już jestem po 15 t.c.
Wizytę mam za ok. 3 tyg., może wtedy mi coś zleci?
Dziś pierwszy raz odczuwam, że mam "brzuch". Cały dzień czuję takie kłucie, nadęcie, tak ogólnie już mi "przeszkadza" w pracy.
Chyba zaczynamy tę lepszą część ciąży :)

[expirate]

Nie wiem jak miałaby je wykonać, jeśli spotkania mamy na przychodni w maleńkim gabineciku, gdzie ledwo na długość weszła mała kozetka :P

[equendi]

expirate :o no co Ty, nie ma tam fotela gin nawet? No to powiem Ci, że rzeczywiście niezbyt fajnie :/

[expirate]

No o tym właśnie mówię. Spotkania z położną to głównie rozmowa, pomiar ciśnienia i badanie moczu ;) na pierwszym jeszcze miałam pobraną krew do tych wszystkich badań, wtedy przydała się leżanka, bo z góry zapowiedziałam, że mogę mdleć :P

[Roza17]

Czy są tu moze jakieś przyszłe mamusie które prowadzą swoją ciąze w Holandii?:)

[Wiolinka]

expirate - ja też tylko listownie dostaje wyniki a wczoraj to przyszedł list ze szpitala o czym już wspominałam że im zgineła moja krew... czyli zgubili. ;) I dziś byłam oddać ponownie. Może tej nie zgubią. :) Czyli w sumie 3 raz pobrali mi krew. Siusiu tylko raz i było ok.
Dzieki darka86 - postaram sie na was jednak nie wyrzywać, ja tylko uprzedziłam bo serio brak snu mnie dobija i się na mnie odbija.Dziś nie poszłam na planowany basen bo bym chyba usneła w wodzie i sie utopiła.
Widzę, żę forum jest coraz bardziej ciążowo-kulinarne. :)
To ja się pochwale.Własnie ugotowałam zupę kalafiorową i za chwile będę wcinać.

[azsa]

Equendi :) ale się naśmialam :) dzięki hehe, Darka wiem :) może ten typ tak ma...Ale powalczyć można...A nóż...
Ja miałam tylko raz wyniki robione z krwi i moczu...no 28 na wizycie zwrócę uwagę mojej pani dr...bo faktycznie chyba częściej powinnyśmy być badane...czasem odnoszę wrażenie,że niektórzy lekarze traktują swoją pracę bardzo rutynowo...mało kto dba i troszczy się o swojego pacjenta...A na fundusz to już phi...szkoda gadać...jeszcze mam mamę w służbie zdrowia...i trochę wiem jak to wygląda...jak nie raz słyszę jej opowieści,to głowa mała...szkoda,że nie ta dziedzina...Ale wiem,że bez znajomości ciężko cokolwiek załatwić...Ja tam wolę się nie prosić...Ale jak będzie trzeba dla dobra dziecka,to i owszem, uchyle czoła...
oj,podzielilabym się z Wami gołabkami :)
mykam ...szukam jakiś ubrań ciazowych na necie,bo mi wszystko bokami się pcha spod obecnych na wierzch...oj ,a wagę to w kąt schowalam,bo mnie drażni :)

[Wiolinka]

expirate - moja położna na pierwszej wizycie to zrobił szczegółowy wywiad.Takie tam pogaduchy ciążowe - tylko kawy i pączków brakowało. :) Ponad 2 godz.Jest przesympatyczna ale czy jest też dobrym fachowcem to ja tego nie odczułam.Odczułam za to, ze oni mają manie mierzenia ciśnienia.Zobaczymy co będzie dalej.Mi wszsycy mówili, że w UK to super okpieka w czasie ciąży a mi tam brakuje polskiej opieki mojego ginekologa dlatego idę do niego jak będę w Polsce.
Roza17 - z tego co kojarze to tu nie ma nikogo z Holandii... ale może się mylę a może jeszcze jakaś kobitka z Holandii dołączy do nas. :)

[expirate]

Nieźle :P mojej na szczęście nikt nie zgubił, nie znoszę pobierania krwi. A mocz położna kazała przynosić na każde spotkanie, wkłada do niego tylko jakiś pasek, porównuje kolor jaki dostał ten pasek z jakimś schematem i mówi, że wszystko dobrze. Tyle wiem :P
co do gotowania, ja ostatnio czuję się znów tak kiepsko jak na początku i nie mam siły gotować... a od tygodnia chodzą za mną pomidorowe kotleciki mielone, może dziś w końcu dam radę zrobić je, a do tego ziemniaczki. I jak znajdę dość siły to nawet pójdę do sklepu po ogórki i będzie mizeria... Btw kiedyś nie przepadałam za smażonymi mielonymi, więc zaczęłam robić takie małe, z dodatkiem przecieru pomidorowego, są naprawdę pyszne :)

[equendi]

Kurcze a mnie się wydawało, że jednak jest jakaś dziewczyna z Holandii....

[equendi]

To chyba sprawdza pH moczu tym paskiem tak mi się wydaje :)

[Wiolinka]

equendi może faktycznie ktoś jest z Holandii ale teraz mało aktywny więc nie kojarzymy...

[equendi]

Z Holandii jest "julak" :) znalazłam :) wiedziałam, że była mama z Holandii na naszym forum :)

[Wiolinka]

O widzisz equendi , punkt dla ciebie. :) Ja to mam już amnezję ciążową. ;)
Przeglądałam naszą tabelke i tam nikt z zagranicy oprócz mnie się nie wpisał ale wiadomo, że nie wszyscy musza się wpisać bo to tylko dla chętnych.Wszystkich danych też dziewczyny nie podają bo nie muszą - wolna wola. :) Nie każdą rubryke trzeba uzupełnić.To nie szkoła.

[equendi]

Ja ją pamiętałam z forum jak dołączyła i wypowiadałyśmy się właśnie na temat wizyt u lekarza, no i mniej więcej znalazłam stronkę gdzie to się mogło odbywać ( ta rozmowa) i tak ją zlokalizowałam, a pamięć jeszcze mi dopisuje hahaha

[jusiaaas]

Łooo nie było mnie kilka godzin ale się.naprodukowałyscie miałam dziś jazdy po miesiącu przerwy wreszcie poczulam troche sił żeby się z tym ruszyć zostało mi jeszcze 9godzin: (mam takiego fajnego instruktora nie stresuje mnie tylko żartuje że jakbym nie była w ciąży to by mi ręcznie wszystko wytłumaczył (czyt.bił po łapach) a tak mówi szkoda Dziecka i się śmiejemy.