Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Natka95 A skąd jesteś? Mogę Ci podesłać namiar na mojego profesora - jest świetny w tym co robi. Koniecznie musisz się dowiedzieć co to. Bardzo niedobrze że tak Ci się robi... :-(

Ism myślę że jabłka też pomoga. Możesz też wycisnąć troszkę soku z jabłka i pomieszać z wodą. Na pewno dobre są suszone śliwki :-) nie każdy maluch ma problemy z marchewką. Może Wam się akurat uda :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv733j9la6xt.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73njegnioy.png

Odnośnik do komentarza

Cisza jak makiem zasiał. Mówcie co tam u was :)

Jak stoicie z wagą? Ja mam +10 od wagi sprzed ciąży. Jak karmiłam to spadłam na 5kg, ale potem wróciły. Chodzę na siłownię i się wysmukliłam,a le waga pozostawia wiele do życzenia. W sierpniu mam wesele i dzisiaj postanowiłam, że się biorę za dietę.

Dziękuję, za ankiety. Zebrałam wreszcie komplet i mam już mniej więcej 2/3 pracy :) Także powinnam się wyrobić w miesiąc żeby ogarnąć resztę i wymagania formalne pozałatwiać :)

Mała buszuje po pokoju jak szalona. Raczkowanie chyba nas faktycznie ominie, bo woli pełzać, a staje już na nogach twardo. Wyrodna matka kupiła chodzik! i mała jak ją wsadzę na pare min to w istnym raju :D Chodzi tylko na wstecznym, ale jak napotka opór to się tak spina, że staje cała na nogach i mało co chodzik ponosi. Ostatnio się śmiałam, że zaraz go podniesie w rękach i pójdzie dalej :)

ISM sprawe załatwiłam, tylko nie mogę wiadomości napisać nie wiem czemu, więc odezwe się jak będę mogła :)

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47241.jpg

Odnośnik do komentarza

U mnie 3kg mniej niz przed ciaza ale jeszcze 9kg zostalo mi z poprzedniej. Jem czesto i malo a waga stoi caly czas w miejscu. Troche cwicze wolna chwila jak mi sie nie chce nic robic albo jak wam juz pisalan z mala cwicze niby sie bawie ale wysilek porzadny.
Jesli chodzi o raczkowanie to i u nas chyba pozniej bedzie bo tylek podnosi i na nosie staje. Najlepiej to rece podac i by caly czas stala. Czasem podlapie ze nogami przebiera i idzie. A ja tez wyrodna matka i jutro mam zamiar tez kupic chodzic. Zamowilan na allegro krzeslo do karmienia juz takie troche lepsze (chyba). Zobaczymy jakie bedzie. Pozdrawiamy

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Madzia ma lekkie zatwardzenie, ciezko jej idzie kupka, ale nie placze na szczescie. Szybciej wprowadzilam owoce, dalam jej jabluszka i suszone sliwki, ale nie zmienilo z kupka nic. Probowalam sok jablkowy, ale sie krzywila i zaciskala usta, dzis wode, troche popila, ale nie duzo.
Po jakim czasie ma to podziałac na wyproznianie?:)

Tez mialam klopot z wiadomosciami tutaj. Ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Ism Franek najdłuższą przerwę miał 3 dni. Teraz robi codziennie - czasem malutko, czasem więcej, ale regularnie.

Magdalena3 mega zazdroszczę. Ja mam 10 na plusie więc już coraz łatwiej mnie przeskoczyć niż obejść... A do tego lenia mam strasznego - ani nie ćwiczę, ani nie uważam na jedzenie a i na spacery nie chodzę za bardzo bo na wsi mieszkam więc idę zazwyczaj tylko tyle żeby Mały zasnął i zostawiam go na dworze a sama coś ogarniam albo w domu albo w grzadkach jak pogoda pozwala.

Do raczkowania nam jeszcze daleko. Franek się ładnie turla, jak leży na łóżku na brzuchu to podnosi dupke i jakby pelza, ale na podłodze nie. Za to leżąc na podłodze robi samolocik, macha rekami i nogami w powietrzu jak szalony, a potem się denerwuje że nadal jest w tym samym miejscu...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv733j9la6xt.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73njegnioy.png

Odnośnik do komentarza

Tez mieszkam na wsi i tez tak na spacery chodze tzn. Chodzilam bo teraz juz mi nie zasnie na spacerze od jakiegos tygodnia bo podnosi sie juz sprawnie z lezacego w wozku do siadu. Wiec jej wcale juz nie klade. Raz zaczela usypiac na siedzaco na "dziobaka" wiec ja polozylam. Jesli chodzi o wage to niby duzo mi spadlo bo ja kp 3 miesiace to wtedy mi spadlo 11kg a pozniej jeszcze 2kg. U mnie ciezko zrzucic bo ja uwielviam slodkosci. W ciazy sie oszczedzalam a pod koniec to sporadycznie jadlam. Karmiac tez nie bo nie bardzo mozna. Ale po trochu provowalam az w koncu zauwazylan ze malej czekolada nie przeszkadza wiec jadlam. Wiadomo z umiarem a teraz to ciezko o umiar. Potrafie np. 3 batony dziennie zjesc i kilka ciastek.
Niby mi kg spadly ale biodra mam szerokie i po ciazach jeszcze szersze wiec tak dziwnie sie to wszystko rozlozylo.
Ale dam wam rade kiedys stosowalan diete cud ktora dziala bo schudlam 13kg. Dieta cud- jem wszystko a jak schudne to cud :) a dokladniej czesto a malo. Np. Co 2 godziny w pracy mielisny przerwe 5min. to jadlan pol parowki albo jedno ciastko albo kawe/herbate. Wszyscy sie ze mnie smiali a potem sami sie do tego stosowali. :D mam nadzieje ze i teraz mi wyjdzie bo w czerwcu mamy chrzciny ale sukienke kupie sobie przed chrzcinami :)

A pochwale sie jeszcze ze dostalisny pierwsze 500+ :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Umnie waga na -5 sprzed ciazy i powoli nadal spada. Karmie piersia i ludze sie, ze to dlatego, chociaz mam tez po ciazy problem z tarczyca i oby to nie byl winowajca :( po weekenszie mam zrobic badania i do endokrynologa, ostatnio tsh mialam 0,03 przy normie 0,55, ale badalam sie 2 m-ce po porodzie i moglo to byc przez burze hormonalna. Oby spadek diety nie byl spowodowany choroba :/ Diety jako takiej nie stosuje, ale z racji kp na pewno jadam lzej i delikatniej, chociaz czesto. Slodycze uwielbiam, ale nie jem czekolady, bo niby moze uczulac i powodoeac zaparcia u maluszka. Za to bialej czekolady potrafie cala tabliczke wtrzachnac ;) no i marzy mi sie piwo :) ale z racji,ze moje dziecie nie chce jesc nic poza moim mlekiem, a sciaganego z butli tez nie chce, wiec jeszcze sobie pomarze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

U mnie 2 kg na plusie na razie ustala waga w miejscu żeby nie ten brzuch po ciąży to by było ok :) staram się ćwiczyć ale nie zawsze wychodzi no i oczywiście słodycze na początku nie jadłam tylko jakieś biszkopty ale teraz jak małej nic nie jest to Ryłko myślę co by dziś zjeść słodkiego hi hi:)na spacery wychodzimy czasami do 3 godzin chodzimy jak jest ładna pogoda.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy u was też tak ciężko z ząbkowaniem? U nas to już od lutego, synek zaczął płakać w nocy, częściej się budzić. Ostatni tydzień był bardzo ciężki, nie mógł zasnąć w nocy, dopiero jak wzięłam go do łóżko to spał spokojnie. Za to my nie zmrużyliśmy oka. Uparłam się i już dwie noce udało się przespać w łóżeczku, choć budzi się co 1-2 h. Żel pomaga mu tylko na chwilę, wiem że nie można tego tak długo stosować zostało nam męczyć się...
Ja doszłam już do wagi z przed ciąży, choć w ciąży tylko 9 mi przybyło. I tak się dziwię że schudłam bo strasznie dużo jem. Od tygodnia ćwiczę, bo na brzuchu worek, po tygodniu widać już malutki efekt :)
Mój synek nie chce wcale jeść, dziś łyżeczkę dyni zjadł. Tylko kp. Eh, wyżaliłam się, aż mi lżej :)

a href="

Odnośnik do komentarza

U nas jest juz pierwszy zabek, ale poki co dobrze Natka znosi zabkowanie. Bywa bardziej marudna i rozdrazniona, ale sama nie wiem czy to koniecznie przez zabki. Zdarza sie jej czesciej budzic, ale tez nie wiem czy to jest przyczyna. Jedyne co sie ewidentnie wiaze z dziaselkami to, ze czasem odmawia piersi, albo je krotko- bierze cycusia do buzi w wypluwa z kawsna minka.
U nas z rozszerzaniem diety tez jakas masakra- nie chce jesc papek, wszystko wypluwa. Dzis zjadla lyzeczke brokulow i tu sama bylam w szoku bo mnie ich widok i smak napawal obtrzydzeniem, a ona otwierala buzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

Moni_miśka my kupiliśmy caretero bistro. Jesteśmy bardzo zadowoleni a Franio siedzi w nim jak królewicz na tronie. Narazie nie mamy założonej tacki bo jest dość wysoko i Franka ledwo widać, ale jak jeszcze trochę urośnie, to będzie jak znalazł. Póki co i tak nie jest potrzebna - wygodniej karmi się bez niej. Czasem dosuwamy Małego do naszego stołu więc kubek z woda albo Chrupka może wziąć sobie sam. Poza tym u teściów mamy krzesełko z ikei, Franek lubi w nim siedzieć, bardzo interesuje go tacka, jest dobre rozmiarowo, ale ono wymusza wyprostowana pozycje, a że Mały jeszcze nie do końca siedzi to ciężko w nim się karmi - wygodniej jest w pozycji pollezacej.

Ząbki Franek ma dwa - dolne jedynki, ale górne już też się szykują. Przebijanie się ząbka trwa u nas póki co jeden dzień - wtedy mały jest marudny, nie chce spać w dzień, mniej je, ale generalnie jakiejś większej traumy nie przezywamy. Też był czas że budził się co 1-2 godzin, ale tak jak już kiedyś pisałam, przemeblowalam sypialnie i śpi teraz jak aniołek (np od godziny 20 do 3 rano, kp i dalej do 7 - tak spał dziś).

Dziś Franek pozna smak rybki - wczoraj ugotowałam mu jarzynowa z łososiem, a przy okazji jeszcze krem z buraka z kaczką. Stwierdziłam że i tak porcjuje i mroze, więc za jednym bałaganem ugotowałam dwie zupy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv733j9la6xt.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73njegnioy.png

Odnośnik do komentarza

Ja jutro zamawiam krzeselko z allegro nie wiem dokladnie jak sie nazywa ale mozna je rozlozyc i moze byc jako fotelik bujany albo krzeselko ze stolikiem. Jak przyjdzie to zda relacje. U mnie malo miejsca w domu wiec taki bajer sie przyda. Chyba Nataszce ida mocno zabki bo przez ostatnie 3 dni jest markotna mniej zjada naraz i zeby ja rozsmieszyc to trzeba trafic w chwile. Pozdrawiamy i mykam spac bo jestem padnieta. Zmienie tylko malej pampersa i lu lu.
Milej nocki zycze.

Dorzucam zdjecie pomocnicy. Zamiast klamerki daje mi gryzaka :P na zamiane :)

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47315.jpg

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

U mnie jakieś 5 kg na minusie sprzed ciąży. Nie jestem na żadnej diecie bo jem sporo a słodycze wręcz chłone :) jednak chodzę na fitness 2 razy w tygodniu i kolejne 2 ćwiczę z Chodakowska. Codziennie chodzę na spacery w tym minimum godzina szybkiego marszu. Generalnie uwielbiam ruch i te zmęczenie które daje większego kopa :) Taki był też mój tryb przed ciążą. Dlatego gdy w ciąży musiałam leżeć to była istna katorga.
A u nas wczoraj pojawił się pierwszy ząbek! Nawet się nie spodziewałam ze tyle radości to za sobą niesie :) Szymcio był troszkę marudny i placzliwy.

Wiem ze temat był wałkowany wiele razy ale mam pytanie. Starając się o 500+ to dochód za który rok jest brany pod uwagę?

Odnośnik do komentarza

ism
Dziewczyny, mamy do pokonania 500km. Jechac, w dzien, kiedy mozna sie zatrzymac, rozprostowac sie, zeby Madzi w foteliku kregoslup nie byl w jednej pozycji czy w nocy, kiedy wiekszosc czasu przespi pewnie?

Ja latem jadę nad morze ok 600 i w nocy pojadę. W lutym jechaliśmy 260km i była masakra, bo mała pół przespała a potem się nudziła.Teraz czasami nawet 60km to dla niej za dużo w dzień, więc na 100% pojadę nocą, jeszcze wyjadę jak najbliżej północy, bo o 5 u nas się dzień zaczyna już

Z wagą wam zazdroszczę. Ja nadal +10km mimo siłowni 2razy w tyg minimum, nie objadam się , słodyczy 0 i dalej jak było ;/

Odnośnik do komentarza

Ale śliczne te Wasze dzieciaczki, sama słodycz! Ja nie potrafię tutaj dodać zdjęcia. Tez sie bardzo dawno nie udzielałam ale czytam w miarę na bieżąco. Mój synek jest z 15.10. Śpi od 20/20.30 do 7/7.30. Jest na mm, zjada obiadek z warzyw 4xtyg i 3xtyg zupka z rybą. Po mięsie były gazy i bolał brzuszek. Pije 150 ml wody i 100ml soku. Jak je marchew to daję sok z jabłek albo śliwki w ramach owoców. Z kupką wtedy jest ok. Kaszka kukurydziana i kleik ryżowy odpadły bo zatwardzają. 3xtyg daję do owoców kaszkę owsiane śniadanko z bobovity i jest ok. Kaszkę daję do południa, bo wieczorem powodowała nocne pobudki. Spróbuje Waszego przepisu z mlekiem kokosowym:-) Nosidełko kupiłam Concord Wallabee po dogłębnym przestudiowaniu ofert. Właśnie wróciliśmy z tygodniowych wakacji i sprawdziło się w 100% pomimo tego ze miś wazy 10kg, a mój kręgosłup jest w kiepskiej formie. To jest w rodzaju mai tai (sorry za pisownię nie wiem czy jest ok) czyli nie wisiadło, tylko raczej jak chusta. Sama umiem go sobie w tym zainstalować. Lot samolotem 5:15h zniósł bardzo dobrze, 2,5h spał. Na miejscu całymi dniami przebywaliśmy na świeżym powietrzu wiec tez był bardzo grzeczny. Jedno ważne w Hiszpanii nie ma Hippa i trochę grymasił przy lokalnych obiadkach, ale za to owoce wsuwał jak opętany! W dzień robi drzemkę 9-11 i po południu 15-30 min ok 17. Z rytuałów wieczornych to dla niego ważne jest stłumione światło i zasypianie po mleczku w naszym łożku, jak zaśnie kładę go do łóżeczka i tak śpi do rana bez żadnej pobudki. Ja juz trochę pracuję (nie mogę zostawić pacjentów na cały rok) wiec spanie w nocy to dla mnie podstawa. Mój jeszcze nie ząbkuje, ale z córką 5 lat temu stosowaliśmy Camillia ziółka w minimsach (jak sól fizjologiczna) uśmierzające ból i wyciszające i żel Dentinox (zawiera Lidocaine wiec naprawdę przynosi dziecku ulgę). Teraz tez juz mam taki zestaw zakupiony. Jeśli jedziecie 500 km to polecam wyjazd ok 17/18 i postoje co 2h, jeśli bobo nie bedzie dopominać sie cześciej. Krzesełko do karmienia mamy Polly Chico w spadku po siostrze - różowe. Jest regulowane oparcie i składa sie na płasko, ze można za szafę wstawić. Jedyny minus to plastikowa tapicerka która powoduje pocenie, ale kupiłam w Ikea frontowy pokrowiec na przewijak, wycięłam dziurki i jest ok. Mama i baba nie mówi, ale żywo reaguje na domowników i robi bąbelki ze śliny gdy cos mu nie pasuje. A jak Wasze zylaczki po ciąży? Mogę jakoś pomóc?

Odnośnik do komentarza

U nas ostatnio z jazda samochodem jest problem, ale to chyba przez fotelik, bo mala go nie lubi- jak tylko ja wkladamy to sie prezy i dupcie do gory unosi. Wyjelismy wkladke dla noworodkow i od tego czasu przestalo sie jej podobac. No a z ta wkladka to juz bylo ciasno. Mamy fotelik z Jedo i on jest taki mocno gleboki, tzn jak litera "V" i Natalka tak w nim wisi z nogami do gory, brakuje takiego wyplaszczenia pod pupa. Na szczescie go nie kupilismy, tylko pozyczylismy i ciesze sie, ze niedlugo kupimy juz wiekszy, mam nadzieje, ze wygodniejszy. Poza tym mam pytanie do Was, czy Wasze maluchy tez sie tak poca w fotelikach na dlugie dystanse? My rzadko jezdzimy daleko, no ale dziadkow mamy 160 km od siebie i czasem chcemy ich odwiedzic. Nie sadze, zebym za grubo Natke ubrala, bo miala bodziaka na krotki rekaw, spodnie i bluze cienka z dlugim rekawkiem rozpinana, a spocila sie jak myszka, zwlaszcza glowke :/ pomoglo troche jak jej poeluche tetrowa pod glowke podlozylam. W samochodzie bylo co prawda cieplo, ale nie jakos wybitnie goraco. Okna staralismy sie nie otwierac, zeby jej nie zawialo. U Was tez tak jest? Jechlismy 2,5 h.
Co do pory wyjazdu, to jak mowilam my niewiele podrozowalismy daleko, ale staramy sie jechac po poludniu, ale przed wieczorem, albo rano- wtedy kiedy nadchodzi pora jej snu, bo jak na swieta Bozego Narodzenia jechalismy do rodzicow i zrobilo sie ciemno, to zaczela plakac, bo spanikowala, bo mnie nie widziala. Jak sie wybudzi i jest jasno, to jest ok dopoki nie zacznie sie nudzic:)
Mysle, ze najlepiej wybrac pore, kiedy bedzie zblizala sie drzemka :) no i dobrze troche przetrzymac dziecko wczesniejz tzn nie dac pospac w miare mozliwosci oczywiscie z:)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

My bylismy na majowce nad morzem i mielismy do pokonania ok. 470 km. Wyjechalismy o 4:30. I zdecydowanie lepiej jej się jechalo wtedy niz jak wracalismy wyjeżdżając o 14. Wracając też nam sie glowka pocila, ale byla cieplo ubrana Nina. Jak ja troszke rozpakowalam to odrazu bylo lepiej.
Gratuluję ząbków :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribrcdwmnww.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ug37j48akwbw2z53.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...