Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Witamy i my. U nas dzisiaj troche wietrznie ale cieplutko. Ja swoja niunie tez staram sie nie przegrzewac. Rajstopek nie zakladam pod spodenki tylko jak chlodniej to zakladam polspiochy i cienkie spodenki do tego skarpetki albo trampki i przewaznie bodziak na dlugi rekaw i na to bluza albo kurtka. W domu chodzi na krotki rekaw albo jak okno otwieram to zakladam jej bluzke albo jak bodziaka ma na dl. Rekaw to zarzucam cienki bezrekawnik. Ostatnio nawet spi mi w samym pajacu jaj chlodniej w domu albo sam bodziak na dlugi rekaw bo jak przykrywam ja kolderka to upocona byla.
Z wyjazdow ti mielismy droge ok 200km to malotka polowe spala a druga polowe sie bawila albo smiala z mamy.

Chlopaczki przeurocze takie male przystojniaki.

Jesli chodzi o zabezpieczenia przed owadami to nie mam pomyslow. Tylko wiem ze na krostki to fenistil w zelu albo jeszcze mamy w kropelkach jak wysypka.

Pozdrawiamy i zyczymy milego weekendu.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

ckasia86
Echhh jak wy to robicie ze dzieci zasypiają wam w lozeczkach ???

W necie pisza zeby dziecko wlozyc do lozeczka i co chwile uspokajac jak bedzie plakac az wkoncu zasnie. Ale nie stoduj sie do tego bo ja tez szukalam rozwiazania i czytalam i glaskalam i wszystko co sie dalo az skonczylam na 3tygodniowym bujaniu i skakaniu na rekach z dzieckiem tyle razt dziennie ile usypiala. A potem ni skad ni z owad usnela mi w wozku z pieluszka jak byla zmeczona bez bujania i pierwsze usypianie w lozeczku trwalo 40 minut a teraz przy zabkowaniu max 15min a normalnie 5min. Sprobuj z pieluszka tetrowa. Ja mam zlozona na 2 i cora sie nia bawi. Czasami daje jej jeszcze smoka to gryzienia bo do tego u nas sluzy smok.
Daj znac jak ci sie uda. :) a i najwazniejsze jest nastawienie,ton glosu i atmosfera. Nie moesz byc zdenerwowana albo mowic do dziecka ze zloscia np. No spij juz. Milej nocki.

A dodam ze czasem ma gorszy dzien i markoci albo placze przy zasypianiu to biore ja na rece klade jak do karmienia daje pieluche i mocno przytulam powoli chodzac po pokoju. Prawie chodzac bo robie ze 3 kroki i spi. :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

U nas mam wrażenie ze łóżeczko jest za małe synek zasypia i spi tylko na brzuchu ewentualnie jeszcze czasem boczek ale zanim zasnie to klęczy i raczkuje do tylu aż pojawiają sie szczebelki i wtedy jest placz. Czasami udaje mi sie gdy leży i masuje go po pupie ale to rzadko może kiedys się nam uda i bedzie zasypial po odlozeniu.

Odnośnik do komentarza

amadeo witaj! Jak dobrze widziec znajony nick. Jest nas kilka co od poczatku ale najwazniejsze ze forum zyje. Ja jestem jeszcze na wrzesniowkach 2014 co w pierwszej ciazy ale ta juz rzadko kto pisze. Zdrowka dla was i namow dziewczyny na fb zeby czasem wpadly i cos napisaly.
ckasia najwazniejsze jak dla mnie przynajmniej ze dziecinka nie usypia na reku bujana. A czy zasnie w aucie, w wozku, na lozku czy w lozeczku to obojetnie byle szczesliwa i nie z placzu :)
A jesli chodzi o wielkosc lozeczka to moja za to kreci sie i odbija od kazdego boku czasami dlatego mam dwa ochraniacze na calej dlugosci i szerokosci lozeczka. Przykrywam ja dopiero ja wiem ze sie juz nie obudzi. :D

Dorzucam kilka zdjec Nataszki.

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47498.jpg

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47499.jpg

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47500.jpg

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47501.jpg

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47502.jpg

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47503.jpg

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Dzieki Kama :) nie pomyslalam o opasce, a swietna mysl.
Wiem, ze jest weekend i raczej sie na odpoczynku i przyjemnosciach koncentrujemy ;) ale czy myslicie powoli o powrocie do pracy? Ja powoli sobie uswiadamiam, ze polowa "urlopu" juz mi zleciala i nie obejrze sie, jak czas bedzie rozstac sie z malutka na caly dzien :/ nie wiem, dla kogo to bedzie trudniejsze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza
Gość Angel16

Dla mnie zasypianie dziecka w lozeczku to czarna magia. Od kilku tygodni próbuje ją odkładać i uspokajać jak zacznie płakać ale efekt jest i tak taki ze większość czasu na rekach:( i to i tak tylko wieczorem, bo w dzien tylko przy piersi :(
I niestety marzeniem tez jest przesypianie całej nocy:( 2 pobudki na karmienie to właściwie standard. Ciężko mi sobie wyobrazić, że kiedyś ja odstawie od piersi:(

Odnośnik do komentarza

U nas tez zasypianie wylacznie na rekach :( na spacerze jedynie zasypia w wozku, ale coraz czesciej wybudza sie na dworze i chce na rece swiat obserwowac. Mysle powoli o spacerowce, ale ona jeszcze sama nie siedzi, wiec chyba za wczesnie.
Rozszerzenie diety nadal idzie nam opornie :/ niby czasem uda sie jej wcisnac lyzeczke lub dwie sloiczka, ale musi miec dzien, bo zazwyczaj wypluwa i kreci buzia, a potem w placz. Moze ja cos robie zle:( najbardziej boje sie czy na pewno dostarczam jej wszystkich witamin i skladnikow swoim mlekiem :/ za tydzien skonczy 7 miesiecy i swiata poza cycusiem nie widzi :/

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

U nas chociaż śpimy w łóżeczku to usypiam tylko na łóżku. Usypiam ja tylko raz dziennie i wcale mi to nie przeszkadza. Kładę ja na sobie na łóżku i w dwie minuty usypia. Raz usypia w wózku na spacerze a wieczorem przy piersi.

Mam pytanie czy jak będę mala karmić piersią tylko rano i wieczorem to pokarm będę miała normallnie. Jak daje jej popijac w ciągu dnia to strasznie ulewa. Mala zjada już normalnie kaszka na śniadanie . Obiadek a popołudniu jakiś deserek o jak daje jej pierś to widocznie za dużo już. Po herbatkach nie ulewa.

Dziewczyny dziś z okazji dnia matki ( w Niemczech mamy dzis) spaliśmy zamiast jak zwykle do 7 to do 9:30
Cudowny prezent mi mój skarb zrobił.

mimo że młoda jeszcze nie siedzi to kupiliśmy już spacerowke. Wydaje się super. Łatwo,szybko i na mało się składa . Jest na pompowanych kołach. Ale polecać będę jak Bianca będzie siedzieć i ja sprawdzimy
http://www.baby-walz.de/index.php?a833&ltnr=1470692821&L=0&orderNumber=6028349&adword=Babywalz%20DE%20PLA/DE_SAD_PTL1_Autositze_u_Kinderwagen&utm_medium=sea&utm_source=google.de&utm_campaign=DE_SAD_PTL1_Autositze_u_Kinderwagen&utm_content=pla&gclid=Cj0KEQjwx7u5BRC1lePz2biJpIYBEiQA-ZeDmjBD1XmcCCqGcVQW0CV3V-Ll54ot0R_P4jiywU3S3oYaAma68P8HAQ&product=2915284514610

Aniaba85 skoro mala nie chce jeść to odczekać kilka dni i spróbuj ponownie. Może jeszcze nie gotowa albo jej akurat to nie smakuje.

Odnośnik do komentarza

Aniaba85 u nas też brak postępów w jedzeniu. Buzia zacisnieta a nie chce mu wpychac na siłę. Jak już coś trafi do buzi to krzywi się jakby cytryne jadł. Nie wazne czy to warzywo, owoc czy kaszka. Codziennie mu nie podaje, zależy jak wypadnie spacer i drzemki. Chyba dopiero jak podrosnie do BLW to może zacznie coś jeść. Martwię się tym tak jak Ty...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y2n0a6bii8fnq.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :-) Może wy mi coś podpowiecie bo ja już wymiękam.... Od jakiegoś tygodnia Natalia nie przesypia spokojnie nocy. Wierci się i kręci w łóżeczku. Płacze przez sen. Dziś obudziła się o 3 w nocy i ciężko było ja z powrotem uśpić a i tak o 5 się obudziła i koniec spania. W naszym łóżku też tak szaleje, ja chodzę jak zombie i w ciągu dnia drzemie z mężem na zmianę :-)
A było już tak fajnie. Stałe godziny spania w nocy i w dzień też już się unormowało. Czyżby kolejny skok rozwojowy?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

U Natalii też widać kulki na dziąsłach w 3 miejscach ale dałam wczoraj Camilie i nic....A i może jej za gorąco tak myślałam. W domu w dzien mamy 26 stopni przy otwartych oknach....spróbuję dziś rampersa jej założyć bo od jakiegoś czasu śpi w samym pajacu bawełnianym albo jeszcze jakiś cienszy znajdę.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzkrhmyazn2yo4.png

Odnośnik do komentarza

Magda Twoja Nataszka jest przesłodka i jak ładnie siedzi!

Witaj dawno niewidziana Amadeo;-)
Napisz nam, o czy dywagujecie na FB. Może jakieś odkrycia kulinarne dla maluszków albo fajne gadżety?

U nas tez od trzech dni gorszy humorek, ale na szczęście tylko w dzień. Prawie nie robi drzemek w ciągu dnia i jest marudny. Właśnie poszedł spać, więc wreszcie chwila dla siebie. Mam nadzieję, że mi się dziecko naprawi, bo nic nie mogę zrobić z nim na rękach.

Pisaliście o otwieraniu okien. My juz od dwóch tyg śpimy przy otwartym, a w dzień zawsze gdzieś tez jest otwarte okno. Pilnuje tylko zeby nie było przeciągów.

Z Kp jak się karmi nawet tylko 2xdziennie to pokarm jest. Laktacja zawsze dostosowuje sie do potrzeb dziecka. Córkę karmiłam ponad rok. Ostatnie 3 miesiące to było właśnie tylko rano i wieczorem. Teraz niestety nie mogę karmić i bardzo mi przykro z tego powodu.

Odnośnik do komentarza

U mnie Nataszka tez niespokojnie spi. Jak zasypiala kolo20-21 to jadla kolo 4-5 i spala do 7-8 a teraz budzi sie jeszcze na karmienie miedzy 1-2 i pozniej co 3godziny i spi do 6 czasem do 7. Mocno sie wierci w nocy ale ja podejrzewan zabki bo widac krechy na dole dwie i kilka miejsc bialych na dziaslach. Myslalam ze za goraco to ja lzej ubieran albo dolu wcale nie zakladan. Ale dalej sie wierci. A w dzien to wszustkie palce nie wazne kogo by ciumkala. Nie wiem jak u was wyglada budzenie sie w nocy ale u nas od urodzenia nie ma placzu albo marudzenia tylko poprostu sie wierci albo ciumka palca albo clamie az wkoncu sie obudze. Wiec wiercenie malej powoduje ze ja budze sie kilkurotnie.

4mama dziekujemy za komplementy :)

Moze nie karmie piersia ale tez mam problem ze stalymi posilkami. Jaj jadla ladnie cale duze sloiczki tak jej sie odwidzialo. Je ale mniej. Sporo mniej. Bo zupki zjada max 90ml a wiec rano daje jej kaszke mleczna z tartym jabluszkiem oczywoscie oddzielnie bo razem to juz tak dobrze nie smakuje. Raz lyzeczka jablka raz kaszki. A zupke to je jak ja cos jem albo tata albo wlaczam jej na laptopie jakies bajki.
Ale polecan wam sprobowac ugotowac cale np. warzywko i dac w reke. Albo moze to malo estetuczne ale ja jak cos jem to jej daje z buziaka reka albo z talerzyka biore reka i udaje ze z mojej buzi daje wtedy z checia szama.
A i od jakiegos czasu jak uwielbiala banany tak teraz odrazu wypluwa. :) takie widzi misie :)
Cwaniara chodzi w bok albo w tyl w chodziku. Ale jeszcze sie boje ja na dlugo wsadzac wiec na kilka minut dIennie narazie.
Ale sa postepy w lezeniu na brzuchu bo kreci sie wokol wlasnej osi ale na plecy dalej sie nie przewroci. I wstaje na jedno kolano jak do raczkowania. Jeszcze nie wie jak drugie podciagnac ale pewnie niedlugo podlapie. A na siedzaco buja sie do przodu i ustawia do raczkowania ale oczywiscie jeszcze glowa za ciezka i "laduje" na buziaku. tzn wyladowalabt jakbym jej nie lapala.
Zycze wam i sobie przespanej nocy bo juz sie odzwyczailam od kilkukrotnego wstawania w nocy.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magdalena3 słodziachna ta Twoja Nataszka :)
Loki88 moze nam sie po prostu takie niejadki trafily :/ staram sie co dzien cos jej probowac podac, kombinuje z roznymi sloiczkami, ale efekty nie powalaja- chociaz dzis bykam w szoku bo nawet kilka razy ochoczo otworzyla buzie na szpinak z ziemniakami. Ale ile ona tego mogla zjesc- moze 1 pelna lyzeczke, moze ciut wiecej, bo reszte wyplula i portal sie zamknal na dobre. To samo z plynami mam- wody kilka lyczkow wejdzie, herbatki czasem tez, jak ma dzien. Najbardziej sie obawiam, bo z wiekiem rosnie jej zapotrzebowanie na witaminy, mineraly, itp i boje sie, czy samo moje mleko jej to zapewni. Jutro rano bedzie proba z kaszka mleczno-ryzowa z jabluszkiem, taka, ktora sie na wodzie robi. Moze kaszki podejda jej bardziej. A moze ja o zlej porze jej daje te sloiczki? Bo juz sama nie wiem. Staram sie kolo poludnia, tak z godzinke, poltorej po piersi. Dodatkowo irytuja mnie niektorzy z rodziny, bo slucham komentarzy, ze niepotrzebnie czekalam tak dlugo z rozszerzeniem, ze p 3-4 miesiacu to juz sasiadka karmila swojego malucha normalnym jedzeniem i teraz ma 7 miesiecy i wazy 11 kg, itp. Wiem, ze dzieci sie nie porownuje, ale jakies dziwne wyrzuty we mnie budzi takie gadanie, bo to moje pierwsze dziecko i nie wiem, czy robie wszystko dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

Nataszka baletnica no cudo do schrupania!!! A ja mam kolesia i d.... Z sukienek:-(

Aniaba85 wogole sie nie przejmuj co gadają. Matka ma instynkt i wie kiedy dziecko jest głodne. Jak przybiera i jest pogodna to nic na sile. Ja tez słyszałam ze 100 razy że mały powinien zupę na mięsie dostać a nie warzywka i owoce. Zupę na mięsie to nawet jakby konał z głodu i tak wypluje. Nie jest jeszcze gotowy i tyle. A i tak ma ponad 10kg!
BLW jest fajne ale z córką to zaczęliśmy tak po 8 miesiącu bo nam sie bardzo dławiła wcześniej.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!
Wszystkie wpisy nadrobione:-)
Za nami ciężki weekend. O ile pierwszy ząbek wyszedł w miarę to drugi dał o sobie znać i do tego jeszcze katar i kaszel.
No ale w końcu i drugi się przebił więc mam nadzieję że będzie lepiej.
U nas pojawił się problem ze spaniem w dzień. Do niedawna spala całkiem dobrze a jedna drzemkę zawsze miała 2 godzinna tak teraz 40 minut to max. Przez to jest marudna.
Apetyt całkiem dobrze, tu narzekać nie mogę;-)
Hani zdarzy się przejść na czworaka króciutko ale zdecydowanie woli pelzanie. A w szczególności do wszelkich kabli lub butów. Sama nie siedzi choć potrafi tak się podeprzeć samą z leżenia ze jest prawie w pozycji siedzącej.
Okna staram się otwierać tylko od naslonecznionej strony bo mała większość dnia spędza na podłodze.
Aniaba nie przejmuj się tymi komentarzami. Ty wiesz co jest dobre dla twojego dziecka.
Magdalena , Nataszka prawdziwa księżniczka. I sziedzi super:-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o jedzenie w całości to moja Hania jest chyba za bardzo zachlanna:-)
Boję dac jej się bo wszystko głęboko do buzi wsadza. Już jej wyciągałam chleb i na próbę jak dałam biszkopta. Mało na zawał serca nie padłam;-)
Amadeo witaj choć na chwilę!!!
Hania też zasypiala sama w łóżeczku. Teraz muszę na krótką chwilę na rękę wziąć i zaraz zasypia.

Odnośnik do komentarza

Nie liczac malego zatwardzenia po marchewce, gdzie nie mogla zrobic przez dwa dni, to raczej bez zmian. Grunt to nawadniac :)

Czy wasze dzieciaczki probuja zmieniac pozycje podczas snu? Madzia pod koniec kazdej drzemki przekreca sie na bok i musze ja powstrzymywac by nie przewrocila sie na bok, bo wtedy na bank sie obudzi. Jak ja podtrzymuje, zaczyna plakac. Takie fanaberie czy niewygodnie jej nagle?

A oto Madzia w za duzych rampersach.. za ciasne w kroku :(
A wiaodmosci nadal nie dzialaja, jak cos to ismenarr@o2.pl

monthly_2016_05/pazdziernikowe-maluchy-2015_47544.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...