Skocz do zawartości
Forum

ism

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ism

  1. Nie za bardzo jak mam ja probowac uspic z powodu malego. Sprobuje jesli akurat Adas tez bedzie spał. Nie wiem czy w ogole zareaguje na moje udawane spanie. Predzej ucieknie i zacznie broic w kuchni. Najwyzej ja tylko do lozka poloze. moze chociaz jak pol godzinki polezy ze mna w ciszy i sie zregeneruje bedzie dobrze. Ladniejsze ci to wyszlo niz te nasze. Ale ja w ogole antytalencie plastyczne jestem :P
  2. Moja mowi ze lubi ale malo co samodzielnie je. Chyba ze naprawde glodna jak wilk inaczej 10 kesow lub łyżek a potem ja musze dokarmiac albo lezy godzinami na stole i co jakis czas podjada :/ wkurza mnie to powoli ale sama do tego doprowadzilam. Na razie kiepsko mi idzie oduczanie jej takiego czegos. Mam nadzieje ze w przedszkolu troche sie oduczy tego Zazdroszcze drzemek :( moja nawet jak 9h spi w nocy tylko to drzemki za nic nie bedzie:/
  3. Ojj dwie biedaczki :( ale nawet bez strezu kawa i banan to zle połączenie Sprobuje.. ale zawsze pewnie jakis tam stres bedzie miala. A Adaś posmakował pierwszy raz brokułów :) tak sie podekscytował że spać teraz nie chce
  4. To tez swoja zapisze :) oby przeszla tak odwaznie jak Twoja
  5. No widzisz jaka dzielna :) fajnie ze wszystko dobrze! I dlugo trwala wizyta? Dlugo musiala buzke otwarta miec?
  6. Noo moja tez by skakala. I rzucala sie z rozpedu na łóżko. Szalenstwa lubi ogolnie :P Plastelina moze jej zajac duzo czasu :) ale pewnie Ty musialabys jej wszystko lepic :P musialam ulepic cala rodzine swinek i odgrywac scenki z bajki Peppy.. koszmar :P Mały nie mały ale od Madzi mniejszy na pewno :P Wakcji nie planuje. Maz juz mial dluzszy urlop przy urodzeniu Adasia i bierze caly tydzien na pierwsze dni przedszkola Madzi. Ja za to bylam z dziecmi trzy tygodnie u rodzicow i sie wykonczylam nerwowo zamiast odpoczac takze dziekuje. Ale Madzia sie wybiegala na pewno :)
  7. Madzia tez uwielbia takie zabawki :) najchetniej helikopterek Twoja tez wyglada na troszke starsza niz jest :) chyba ze to tylko na zdjeciu tak :)
  8. Czujemy sie dobrze, Adaś się zaklimatyzowal w domu i lepiej spi i tez juz nie marudzi tyle. Poki jestesmy z mezem jakos to leci sprawnie, nie wiem jak bedzie jak zostane sama. Madzia miala dwie noce bez pobudki i placzu, dzis sie przebudzila i nie plakala ale musiala do mnie przyjsc i sie tulilysmy chwilke. Teskni za wspolnym spaniem, ja zreszta tez. Ale juz zrozumiala ze zmiana jest w zwiazku z dzidziusiem. Albo juz zrezygnowala z walki, czasem wieczorem taka powazna sie robi. Smuci mnie troche to. A jutro idziemy sie zwazyc. Pierwszy raz od wypisu w zeszly piatek. Ciekawe ile przybral.
  9. Teraz już gorzej. Wrzaski i wycie i marudzenie, budzenie się z płaczem. Oby to szybko minelo bo powoli brakuje cierpliwosci.
  10. Ucieszyła sie i to na mnie to na niego okrzyki radosci. Poglaskala, popatrzyla, dala buziaczka, nawet chciala na raczki wziac ale coz :) ogolnie pozyttwnie poki co. Posmiala sie jak machal raczkami i jak karmilam, tylko zaslonila uszy jak plakal przy zmianie pieluszki. Ale juz wrocila do swoich codziennych zajec :)
  11. Nie, zatrzymali mnie na dluzej po cesarce. Ale dzis juz idziemy na pewno. Czekamy do 13 na wypis. Maly z 4060g podskoczyl do 4160g. Ladnie je i poki co grzecznie sie sprawuje. Dzisiaj zobaczę Miodziusię
  12. Czekamy wlasnie za obchodem lekarzy i wizyta pediatry. Przedwczoraj z 4500g bylo 4060g. Mam nadzieje ze nie spadl duzo wiecej bo dzis chca nas wypisac
  13. U nas szwow nie zdejmuja. Docelowo 3 dni sie lezy po cc jak wszystko dobrze. Ostatnio nas trzymali dluzej bo Modzia miala zoltaczke i za duzo spadla z wagi. Oby teraz nas to ominelo. No a teraz chyba robia wypisy w weekend tez. Nie wiem czy ogolnie zmienili czy przeladowane jest :P
  14. Wczorsj o 8:22 przez cc. 4500g 58cm czyli mniejszy od Miodzi. Srednio sie czuje, rwie mnie i tylkiem ruszyc nie moge. Mleka znowu malo albo ma gorszy dzien.. Modzia powazna i rzadko sir usmiecha a wieczorem troche sie poplakala ni stad ni z owad. Tez tesknie, tym bardsiej :(
  15. Dzieki Ancia. Juz niedlugo! U mnie dzidzius tez nie chce wyjsc, szyjka twarda, rozwarcia zero, boli i skurczy nic. Na usg wczoraj wyszlo 4164g, dzis w szpitalu 4063g i ustalili mi termin cesarki na poniedzialek. Mam sie stawic o 6 rano na czczo i dzialamy :)
  16. Niee nic sie nie pcha. Juz coraz bardziej zmeczona jestem, ciagle bym spala. Jutro termin, w srode wizyta u lekarza, ciekawe co u dzidziusia. Najbardziej waga mnie ciekawi. I jak tam dopchalas sie do lekarza? A wczoraj i przedwczoraj byly kupki u Madzi :) moze to dzieki rodzynkom, kupilam i posmakowaly jej chyba. Tylko nie same bo wtedy wypluwa. Ale w mleku czy w jogurcie to wyjada jako pierwsze. :) I z nowych rzeczy jagody jej posmakowaly. Co dajecie na kolacje? Znudzily jej sie pieczywo i wedlinka i ser nawet. :(
  17. Kurcze, Modzia przybrala ostatnio troche za duzo cialka. niech ta zima juz sie skonczy, to wybiega sie na spacerach. Nie ma za duzo ruchu ostatnio, ja staram sie chociaz na 45min wychodzic ale nie zawsze mam siłę. 100cm na 17,5kg juz.
  18. Kurcze, Modzia przybrala ostatnio troche za duzo cialka. niech ta zima juz sie skonczy, to wybiega sie na spacerach
  19. Niee, lekarz nie przyjmuje w zadnym szpitalu niestety. Niepewnosc i bezczynnosc najgorsza. Nie usmiecha mi sie znow lezec plackiem 3 dni zanim cokolwiek zrobia. W domu bym robila to swmo i na spokojniej :P Wlasnie w roznych miejscach inaczej. W moich rodzinnych stronach wlasnie jest tak ze od razu cesarke bym miala bo za malo czasu minelo od ostatniej a tu najoierw badania i kroplowki ewentualne. Wiem ze niektore tak robia, ze specjalnie jezdza do takich miejsc, ale az takiego parcia na to nie mam :) Pokazalam zdjecie Nataszy i ktos tu nie mogl byc gorszy
  20. U mnie sa wskazania ale skoro lekarz skierowania nie daje bo twierdzi ze nie ma czegos takiego to pozostaje mi tylko zaufac lekarzom w szpitalu albo sie bac - bo nie wiem jak takiego kloca mam wypchnac no i wiem, ze taki wywowylany oksytocyna boli bardziej. Cesarka na zyczenie moze nie jest zla, ale jesli jest sie swiadomym ewentualnych powiklan u siebie lub dziecka. Moja Madzia wlasnie padla po ponad 14h. Jak znowu wstanie po 10h to nie wiem co zrobie :(
  21. No wlasnie ginekolog mnie przekonuje ze niekoniecznie wlasnie. I w szpitalu na kwalifikacji zdecyduja lekarze. Sama z siebie tez bym wybrala cc. Tak tez pewnie bedzie mimo wszystko. Moja tez juz nie spi w dzien. Chyba ze 8h od pobudki w samochodzie jesli akurat jedziemy. A pytam bo ostatnio mi znow krotko spi w noc. 10,5h, i zmeczona wstaje ale sie podrywa od razu. Moze znowu za malo bodzcow ma. Nie dziwie sie, przez pol dnia ze mna za duzo sie nie nameczy :( ledwo wstaje z kanapy.
  22. Pierwsza cc bo brak postepu. Teraz tez pewnie bedzie. Dlatego wolalabym miec juz termin ustalony a musze czekac na decyzje w szpitalu. Ginekolog skierowania nie da choc i tez twierdzi ze raczej bedzie cc. A pierwsza ciaza tak pozno po terminie bo lekarz wyslal mnie zbyt pozno o 4 dni, wg szpitala. Co nie przeszkodzilo im jeszcze trzymac mnie 3 dni. Teraz ten lekarz patrzy na ten sam termin i tym razem sama sie martwie ze zwleka. Co do dzidzia to ja sie martwie, ze nie pokocham go tak jak Madzie albo ze sie bede tak martwiła jak ona znosi obecnosc braciszka ze tyle czulosci mu nie dam by Madzi nie bylo przykro. Ale pewnie przejmuje sie niepotrzebnie :) Pazurki u nog na spiaco wylacznie bo inaczej wycie i wyrywanie. Odkad nadeszla jesien i zima musze to robic przy slabym swietle telefonu a u rąk bylo szybko i sprawnie, ale teraz zaczela sie interesowac i mi zabiera nozyczki wiec tak na raty troche obcinamy. A co z drzemkami w dzien u was i ogolnie iloscia snu?
  23. Ile misiakow Najbardziej sie boje, ze przenosze znow, Madzia urodzona w 43 tygodniu. Teraz tak samo objawow brak a dziecko duze tak samo. I boje sie tez ewentualnych skurczy :P ale lekarz raczej nastawia mnie na cesarke (psychicznie). Dowiem sie w srode na wizycie. A Szymon bedzie pomagac :) Troche sie martwie, ze dla Madzi juz nie bedzie tyle czasu i jej sie zrobi przykro. I w ogole ze bede ja malo widziec jak bede w szpitalu
  24. Dicopeg junior jej daje, ale mniejsza dawke i wrocilam tez do laktulozy kilka dni temu. Moze stad te efekty. Plus dieta Syn się nie pcha :/ jeszcze 5 dni. Zdecydowalismy sie na razie na Adam, ale bez fajerwerków :P w sumie Magdalena tez w ostatniej chwili w szpitalu, na szybko bo juz trzeba bylo :) ale nie zaluje, pasuje i jej i nam :) a ile zdrobnien i pokrewnych okreslen od tego mozna! Miodzia, Magdusia-Miogdusia a stad juz o krok od migdałów. Taki tor myslenia kiedys obralam, teraz juz mam kilka tylko w uzyciu ;) Tez obureczna, ale lewa chyba lepiej jednak sobie radzi. Po tacie :) Szukałam na stronie przedszkola informacji o tych pampersach ale zadnej wzmianki. Ale mysle ze do skonczenia 3 lat juz da rade opanowac :) nawet jesli nie, to mam kolezanke ktora w wieku 9 lat posikala sie w szkole i zyje :P Loki poza obserwacja jak sie zachowuje kiedy sie czyms zajmuje to nie wiem, czy powie. Moze dawaj mu przyklad jak np. Ciebie cos boli to mow :) i ze trzeba mowic bo szybko zaradzisz i przestanie. Albo juz inny sposob ale brutalny jak np podejrzewasz ucho, to dotknij i poczekaj na reakcje. Dzisiaj Madzi nastapilam na stopke i sie troche poplakala i przytulila, ale jak powiedzialam, ze pomasuje to uciekła. Moja 5 tez nie ma.
  25. Hm umknelo mi cos tu na forum. Juz koncentrancja nie ta w tych okolicznosciach Loki gratulacje! To juz chyba prawie w trymestr jesli dobrze licze? Już wiadomo jaka płeć? Pamietam Cie tez ale tylko po nicku, bez szczegolow niestety. Szkoda ze malo ludzi tu wpada to bym moze wiecej pamietala :( A pierniki, w sumie racja, na mnie tez kiedys tak dzialaly. Ale jak nie bylam w ciazy i popijalam je piwem. :P A co do przedszkola pewnie nie przyjmuja tych dzieci co nosza pampersy jeszcze? Chcialabym tez poslac od wrzesnia a juz sie martwie co bedzie jak mi sie nie uda ja odzwyczaic od pampersow. Poki co kolejna kupka dzis jest. I straszne gazy. Monotematyczna jestem troche :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...